Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sue wrote:Dzień dobry:) moje dwA chłopaki śpią obok, jeden pewnie zaraz bedzie krzyczał o cycka
Tomek jest taki zabawny jak głodny, bo robi taki dziubek i sapie. I sie łapczywie przysysya do wszystkiego co spotka ba swojej drodze:)
Ja karmie na leżąco, bo z siedzeniem u mnie problem, pewnien jak sie wszystko zagoi to tak spróbujemy.
Strasznie bolą mnie piersi jak sie przysysa, ma taki odruch ssania, ze az mam czasami łzy w oczach. A piersi nie zahartowane, jeszcze ja mam bardzo wrażliwe piersi.
Asia, ja mam ten laktator, ale jeszcze nie używałam, dzis bede robic pierwsza próbę
Jutro mam wizyte położnej, moze sprawdzi jak tam z przystawianiem, moze cos złe robie.
Deri, mnie wody chlusnely, jak na filmie:) i potem sie nie saczyly, tylko leciały jak szalone, wiec kazali mi przyjechać do szpitala i sprawdzic co z dzieckiem. Okazało sie, ze ten mały galgan wód ma duzo a skurczow brak. Nie podawali oksy, tylko kazali czekac. No i ja sobie chodziłam, tańczyłam, zartowalam, skakałam na piłce i kręciłam kolka biodrami.
Potem sie zaczęły bolesne skurcze.
Dzis tak spbie mysle, ze o 3 miałam rozwarcie 5cm a o 6:45 urodził sie młody, wiec to niezły wynik chyba, nie?
A jak przywieźli mnie na sale, to stwierdziłam, ze musze siku i natychmiast musze wstac. Dobrze jest sie spionizowac szybko, bo pozniej sie szybciej do siebie dochodzi:)
Zreszta, czy boli, czy nie boli, jak patrzę na tego mojego syneczka, to dalej nie moge uwierzyć, ze on mieszkał w moim brzuchu, ze był taka mała kropeczka, której biło serduszko:)
ale dla maluszka zniose wszystkoSue lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
My dzis po pierwszej kąpieli
Najpierw sie rozpłakał, a potem zadowolony dał sie umyć i chyba mu sie podobało.
Ładnie zasnął sam w łóżeczku a ja teraz jak durna baba siedzę wpatrzona i wsłuchana w nianie czy nie piszczy!
Zrobiłam sobie delikatny masaż piersi pod prysznicem, upuściła trochę pokarmu i czuje ulgę.
Mam nadzieje ze laktacja sie unormuje i bedzie po równo w obu piersiach.
Jutro zdjęcie szwów!
Gosiak przesyłam moc pozytywnej energii dla Ciebie i Janeczki.
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamusiek!!! -
Acha, jeszcze miałam zapytać o nianie Angelcare ac 401. Wcielo mi instrukcje i nie wiem co teraz.
Na wyświetlaczu pokazuje mi stan baterii, temperaturę, jakieś słoneczko i sniezynkę, mówiącą twarz, fale i dzwonek oraz satelitę. To co wymieniłam jest podświetlone. Czy monitor oddechu jest aktywny? -
Jestem w szpitalu, podają antybiotyk, bo jednak w nocy zaczęły wody odchodzić, i te krwawienie było coraz intensywniejsze. Skurcze są co ok 3 min, ponoć jak nie zanikna do jutra w końcu urodze
Przykro mi,że tak się u Cb Gosia potoczyło, ale kciukasy są za szybkie zdrowienie.
Truskawka gratuluję Oskarka
Przedszkolanka rodzimy razemLadyDi, Sue, Boroniówka, megg, przedszkolanka:), Patrycja20, Fedra, kasia_1988, asia888 lubią tę wiadomość
-
Laurka wrote:Ja otulam na noc. Wszedzie podkreslaja, zeby klasc dziecko na pleckach i nie wkladac niczego do spania - zadnych kocykow, niczego. Tylko w dzien jak caly czas mam na nia oko, to przykrywam ja kocykiem, ale tylko od pasa w dol.
MoniaP lubi tę wiadomość
-
Truskawka gratulacje!!
Derii i Przedszkolanka trzymam mocno kciuki!!
Ja bylam nacinana przy pierwszym porodzie i normalnie od poczatku siadalam. Tak jak pisalam co prawda na boku i jak najkrocej, ale super jest siadanie na kole ratunkowym. Duzo pomaga.derii84, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
DEri powodzenia!
Coraz mniej nas w dwupaku, luty się kończyć zaczyna ,mam nadzieje,ze do marca już będziemy wszystkie z dziećmi
mnie położna tez mówiła,że to kółko jak na basen jest zbawienne do siadania po nacięciudorocia2324, derii84, asia888 lubią tę wiadomość
-
Aagnieszkaa, u mnie roznie bywa. Boli jak dostawiam, pozniej jak juz je, to jest ok. Nie wiem czy wynika to ze złego przystawienia czy po prostu mam niezahartowane piersi.
Mam pare pytań do położnej, musze je spisać, zeby nie zapomnieć
Jecie jabłka? Na liscie, która przesyłała Słoneczna było napisane, że jabłka mozna, ale sama nie wiem:/ patrzy na mnie takie piekne, wielkie jabłko i chętnie bym je pochłonęła
-
nick nieaktualnyJestem padnieta po dzisiejszym dniu....za duzo chcialam zrobic.
Jak tylko mala zasnela zaczelam ogarniac dom,cos gotowac i w efekcie nie mam sily na nic.
Normalnie podziwiam takie kobitki ktore i domem potrafia sie zajac i dzieckiem albo i gromadka dzieci bo zname tez takie....No nierealne jak dla mnie
-
Jupi!
to jutro zjem na śniadanie z kasza jaglaną
mniam!
Deri, trzymam kciuki za szybka akcje! Taka piorunową wręcz:)
Wiecie co... Wlasnie leze na brzuchu!! 9 miesięcy lezenia raz na jednym raz na drugim boku. Zapomnialam, ze juz mozna!
Co prawda cycki wysoko, bo juz jak kamienie. Młody śpi jak suseł, pewnie sie obudzi za jakies 45 minut;)
Angelcia, kup sobie otulacz, moze to ukoi Ady płacz. Dziecko jest otulone jak w macicy, czuje sie bezpiecznie. I rączki przy buzi- Tomka to bardzo uspokaja, zreszta położne w szpitalu tez go bardzo szczelnie owinely, ponoc dzieci tak lubia:)
Wiecie co mój mąż robił dziś przez cały dzień? Układał żurawie origami, ktore zawisną nad łóżeczkiem małego. Nie chcemy żadnych karuzelek, tylko taki delikatny motyw. I zrobił cos tak pięknego, że szok! Jutro wyślę Wam zdjecie i pokażę. Mnie by już dawno szlag trafił, a ten siedział i sie bawił tym papierem:)
A wlasnie leżał ze mna 10 minut i sie gapilismy jak mały śpi:)mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
Kiedyś zapisałam się na Waszą listę choć nigdy nie udzielałam się na forum. Zaktualizujcie proszę mój wpis - 17 stycznia urodził się mój synek Aleksander ( w międzyczasie zmieniliśmy imię) waga 2900, długość 54, był to mój 37 tc.
Pozdrawiam i gratuluję wszystkim szczęśliwym mamą!truskawkax25, mala_mi1982, Fedra, asia888, Suri97 lubią tę wiadomość
-
Stokrota :) wrote:Ja zawsze kłade na boczku bo rzadko kiedy udaje nam sie odbić i małej się często ulewa trochę. Boję się zostawić ją na plecach...
Ja Malego też kłade na jednym lub drugim boczku, tylko czasem na pleckach jak mu sie dobrze odbije i to w dzien. Pani Pediatra w szpitalu kazała mi go kłaść na boczku
Moj spi na luzka tzn pod kocykiem lub lekka kołderką, tylko chyba do 5 dż był w rożku, teraz już spi normalniei w łóżeczku
u nas dziś wrzask przy kąpieli ale t chyba dlatego ze GO wybudzlismy ze snu...no ale popłakał, pojadł i teraz spi juz 2h wiec zaraz bedzie cycek i znów seni pewnie koło 2 pobudka
Mamusie, Wasze dzieci tez maja niereguralne oddechy i takie charczenie? bo moj tak ma, niby oddech nierówny wystepuje ale troche martwie sie charczeniemPolozna cos mówiła o gwizdach ze układ oddechowy jeszcze sie kształci itd, ale nie wiem czy jej chodziło o to co ja słysze...czasem mam wrazenie ze On tchu złapać nie moze
a ja jeszcze glupia cały czas mam w głowie śmierc łozeczkową itd....i non stop do niego zaglądam !
-
Derii i Przedszkolanka kciuki trzymam mocno zaciśnięte!!
Nasz synek śpi w rożku i przykryty kocykiem.
Czekam na jutro i na 11.00, bo przyjdzie położna, w niej cała moja nadzieja/
Mnie chwilami boli, chwilami nie jak mały ssie. Oczywiście o ile chce. Mam wrażenie, że mamy tadka-niejadka
Żeby go nakarmić muszę mieć męża do pomocy
PatrycjaP - ja miałam do szpitala jakieś 20 min. Ale ok. Oczywiście widać było kto jest od kogo i dlaczego niektórym pomagają więcej. Ze mną od rana do wieczora był mąż i on mi wiele pomógł.
Mały nakarmiony butelką, z piersi już nie chciał. Śpi, mąż śpi, ja też chyba się położę.
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
megg wrote:Min teraz mija tydz po cc dziś ściągnęła szwy i jest już w miarę ok
Agnieszkaaa jak to zrobiłaś ze odciagasz teraz 100 ml. ?też byłam zaskoczona. A najlepsze ze mały wyciumkal wszystko w zastraszającym tempie.
Fajne w karmieniu butelka jest to że wiesz ile mały zjada. A z piersi możesz tylko gdybac...megg lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
A Tymcio po raz pierwszy w nocy śpi w lozeczku. I wiecie co? Boje się o niego. Jak śpi ze mną to co chwile otwieram jedno oko i widzę czy z nim wszystko ok. A tak to żeby go zobaczyć dokładnie to muszę się podnieść. No i nie jestem do końca zadowolona z klina - mały mi się z niego zsuwa jokos tak bokiem i śpi w jakiejś dziwnej pozycji. Chyba wyjme to dziadostwo
Ja mojego tez na ogół układami na boczku. -
Dziewczyny a ja mam taki nawał mleka, ze masakra, mały rozkręcił bardzo. Boli strasznie, mogłabym nakarmić wszystkie dzieciaki na oddziale. Zalecają mi nie stymulować piersi, ze samo minie za kilka dni. Piersi są gorące i twarde jak skała. Już nie wyrabiam... Mały nie daje rady wszystkiego ściągnąć.