Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Bietka, moj sie tak wyrywa czasami i dokładnie tak jak piszesz- jak próbuje go troche uspokoić smoczkiem (weź przystaw takie wierzgające dziecko do piersi:P), to jest takie samo spojrzenie, typu "oszalalas? Cycek a nie guma!!"
Ode mnie wyszła położna, od dnia wypisu mały przybrał 100g!! I to na samej piersi.
Sprawdziła odruchy wszstko ok. Kazała tylko pod kontrola kłaść go na brzuszek, bo układa sie w pozycji w jakiej był w brzuchu i jest taki lekko skrzywiony.
Lara, tez sie dzis nad tym zastanawiałam- bo ja nawet nie mysle siadać
położna mowila mi, ze goi sie dobrze, mam je bardzo obrzekniete, wiec dzis chyba tez troche okład jakis z lodu zrobie. Masz szwy rozpuszczalne?
Czytałam, ze naciete krocze nawet miesiac moze dokuczać.
Jutro pierwsze werandowanie małego!! A w przyszłym tygodniu, jak pogoda sie utrzyma, to
Mamy iść na spacer!!
Bietka lubi tę wiadomość
-
My byliśmy na wizycie u pediatry. Sprawdzila pepek, ogólny stan, wypisała skierowania na usg brzuszka i kontrolę stawów biodrowych itp. My mamy podejrzenie plesniawek, więc we wtorek mamy kolejna wizyte. Dowiedzieliśmy się też że wycinać się w jedną stronę i mamy to obserwować.
-
Ja w poniedziałek musze wyslac meza do przychodni, zeby małego zapisać i do mojej firmy, bp musze
Załatwic macierzyński.
Co do usc, to dostaliśmy ze szpitala taki papier, w ktorym urząd zapraszam nas 4.03 o 11:15 - nie za późno? Przecież to bedzie wiecej niż 14 dni!
Mały śpi, ja oglądam tv, życie jest cudowne!!
Trzymam kciuki za rodzące. Deri, jak tam?
-
Rudasek u mnie sytuacja jest chyba podobna. Mały ciągle chce wisieć na cycu. Wczoraj to miał taki dzień, że przez moment płakałam razem z nim.
Dziś trochę lepiej, ale też nie zasypia spokojnie, tylko okupione jest to płaczem.
Generalnie mam wrażenie, że Kubuś albo je albo śpi albo płacze
Mam nadzieję, że mu to przejdzie.
Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm
-
Nam położna powiedziała, że mamy się zgłosić w 3 tygodniu życia do przychodni.
co do krocza - mnie się zrobił krwiak, ale nie boli strasznie. Położna kazała maść jakaś kupić na s (mam zapisane), ale to jutro mąż kupi jak pojedzie na zakupy.
Staram się wietrzyć je, ale jakoś nie wiem jak mam się do tego wietrzenia ubrać. Cały dzień chodzić w koszuli? Wczoraj chodziłam w szlafroku, dziś w dłuższej bluzce.
Współczuje mojemu mężowi takiego widoku. Sama się źle czuję z tym, że on mnie musi taką oglądać
Czuję szycie, czuję napięcie, ale jest ok. Siadam tylko na miękkim I uważam przy siadaniu i wstawaniu.
Mały był przy cycku całą godzinę. Oczywiście miał chwile leniwego ssania, ale się cieszę
My USC i meldunek już załatwiliśmy. Podobno mały dostanie paczkę od UM do domu
Lara dziękujemy za życzenia!
-
nick nieaktualnyMy pierwsza wizyte u pediatry w przychodni mamy we wtorek czyli tez w 3 tygodniu. Polozna nam powiedziala ze nie ma wczesniejszej potrzeby ciagnac malej do zbiorowiska zarazkow skoro jest calkiem zdrowa. Najchetniej nie poszlabym i w przyszlym tygodniu. Boje sie ze mala od kogos cos zlapie. Jestem za bardzo przewrazliwiona. Myslicie ze moglaby to byc wizyta domowa pediatry? Bo w domu tez ja przeciez moze zbadac czy zwazyc. Chyba jutro do niej zadzwonie i zapytam. I pytanie do was ktore jestescie juz po takiej wizycie. Pewnie gdzies pisalyscie ale ciezko znalezc . Co dokladnie robi pediatra na takiej wizycie? Oglada maluszka,wazy? co jeszcze?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 21:10
-
A ja mam wrazenie, ze popuszczam:( nie chodzę siku od wczoraj, a jak ide sie zalatwic, to jest pare kropel!
Mam nadzieje, ze to tylko chwilowy, poporodowy objaw, a nie wysiłkowe nietrzymanie moczu!!!
Teraz zacznę juz cwiczyc miesnie kegla i zaciskać zwieracze.
W ogole, mam juz dosc telefonów. Ciagle ktoś dzwoni i pyta "jak noc?" "Płacze, grzeczny?" "Jestes zmeczona"
Mam ochotę powiedziec, dajcie mi wszyscy troche spokoju, 4 dni temu urodziłam dziecko, musze odpocząć!!
Masakra, zero wyczucia!
-
Sue a ile pijesz w ciagu dnia? Bo moze za malo i dlatego nie siusiasz?
My wlasnie sie nakarmilismy troszke i teraz ogladamy swiat.
Elektryczny laktator ogarnal temat i mozemy sie przystawic. Jak jest za dluga przerwa to wiadomo ze troche o rzmiala i jest ciezko ale dal rade. Troche sie zloscil. No i mam wrazenie ze brzuszek troche dokucza kupka jest troszke twardsza przed to dokarmianie mam nadzieje ze juz teraz tylko na cycu... syrena
-
Asia, dzis sie strasznie pocę. Masakra jakas! Wiec moze to tez dlatego:/
Wczoraj sikałam normalnie, wiec moze to chwilowe. Musze uwazac i grzeje tyłek pod kocem, zeby mnie nie przewialo.
Kupilas medele? Ja sobie dzieki niemu poradziłam z nawalem i zatkanym
Kanalikiem. Wczoraj miałam piersi jak kamienie, ale dzis juz ok. Przystawiam małego do dwoch piersi, na zmiane - czyli jedno karmienie zaczynam lewa, drugie zaczynam prawa. I dzis mały opróżnia całe piersi, a wcześniej pokarm zostawał.
Ja sobie masowalam tez piersi w trakcie karmienia. Pomogło, bo piersi miałam jak kamienie, Gorace, ze az parzyly!!
-
Sue wrote:
W ogole, mam juz dosc telefonów. Ciagle ktoś dzwoni i pyta "jak noc?" "Płacze, grzeczny?" "Jestes zmeczona"
Mam ochotę powiedziec, dajcie mi wszyscy troche spokoju, 4 dni temu urodziłam dziecko, musze odpocząć!!
Masakra, zero wyczucia!
mam to samo. i chęć powiedzieć, że jestem mega zmęczona.
-
Ja czytałam gdzieś w poradniku, że kobieta karmiąca powinna wypijać dziennie 3,8 litra płynów.
Dziś dostałam jedynkę, w której M. Może być ze mną cały czas. Jest od 17:15 i już raz karmił małą, teraz odciągnęłam i poleciał znowu - nakarmić i z nią posiedzieć. Dziś też był zarejestrować Janeczkę w USC a w przyszłym tygodniu pojedzie do mnie do pracy i ogarnie wszystkie formalności.
Medela swing to te modele, które stoją w szpitalach? Takie duże, niebieskie? Czy te szpitalne to jeszcze coś innego?
