Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sue, przeżyłas ten sam koszmar, co ja dokładnie tydzień temu, biedna.
Olaf także nie interesuje się zabawkami zbytnio, tzn ogląda je tylko, natomiast najbardziej zadowolony jest, gdy ktoś z nas do niego mówi, wtedy robi się Strasznie rozgadany.
Na szczęście, my ćwiczymy leżenie na brzuszku, zdecydowanie Olaf jest silniejszy od Tymka w tym wieku.
Byliśmy na spacerze, ale złapał nas deszcz, Tymek i ja zmoklismy fest, natomiast Mały pod folią spał twardo -
M. poszedł z małą na spacer, żebym miała czas dla siebie, oczywiście bardzo płakała w wózku a była lżej ubrana i na rękach mogło jej być za zimno, bo u nas straszny wiatr, więc przyszli szybko. Ale uśpił ją na rękach i nawet pospała jak ją odłożył z pół godziny. Kurcze, boję się teraz tych spacerów. Wcześniej to był relaks dla mnie plus swobodne zakupy. Teraz raczej stres gdzie i kiedy się rozpłacze
-
Gosiu nie jesteś sama u mnie to samo, choć poszliśmy na spacer o 17 juz 3 dzień z rzędu i mody sobie właśnie ucina drzemkę o tej godz. tak do 18. Tak jest 3 dzień z rzędu ale oczywiście z dzieckiem jak w kalejdoskopie wszystko w ciągu chwili może się zmienić.
Rudasku nie wiem czy to przez Floractin, czy po prostu od 15 młody w miarę spokojny. Choć bąków jeszcze nie puszczał? zobaczymy jaka będzie noc, byle nie taka jak poranek bo całą noc nosić to masakra. -
mala_mi1982 wrote:Derii, u mnie póki co jest na odwrót. Mój Kamiś byl silniejszy i zdecydowanie chetniejszy do ćwiczeń niż Tymuś. Tymek leniuszek mój kochany
Kochana widocznie te Tymki tak mająza to teraz na dupie nie usiedzi
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
Cześć. Dawno sie nie odzywałyśmy. U nas dużo sie dzieje.
Dwa dni temu miałam stłuczkę nowym samochodem. Facet we mnie wjechał. A ja jeszcze z malutką jechałam!! Wiecie co przeżyłam! Szybko dzwonilam do męża aby przyjechał. Na szczęście tylko samochód ucierpiał. Facet sie przyznał do wszystkiego wiec policja wypisała mu mandat. widziałam facet tez był przestraszony jak zobaczył ze z dzieckiem byłam.
U nas jest podejrzenie AZS. Będziemy miały badania robione
Po EKG holtera jutro mam dzwonić czy nasza kardiolog juz zobaczyła to. Troche sie boje.
Konstancja jest cudownaz dnia na dzien uczy sie nowych rzeczy. Jest pogodna, usmiechnieta. Tylko ostatnio ma kryzysy na spacerkach i spi godzinke a potem obserwuje. Dobrze ze nie płacze.
Czytałam was regularnie tylko jakos tak nie bylo mi do pisania. -
słoneczna 85 wrote:Pia a Ty dajesz mm???
tak, z bólem serca ale daję. Na moim mały nie przybieraMiał 2 tygodnie przerwy od mm i przybierał 60-70g tygodniowo. Dla naszej pediatry to za mało. Wszystko przez to, że miałam GBS dodatni i ona boi się, że to w małym siedzi itd. Ale nie będę się rozpisywać i siać paniki;)
-
słoneczna 85 wrote:Moj dzis chce tylko piers. Nawet jak zje to chce. Czasem placze przy piersi i nie wiem czemu, za chwile sie uspokaja.
Jestem juz naprawde zmeczona. Maz jutro do pracy i znowu zostane sama j tam do pt..
A ma padac wiec pewnie ze spacerow nici...
Słoneczna mój synek też czasem ma takie dni. Wtedy mam milion myśli, ale zazwyczaj następnego dnia jest lepiej.
Ja też zmęczona jestem. I nie lubię być sama w domu, kiedy jest ciemno i kiedy jest brzydko. Wtedy mi się włączają chandryczno-depresyjne nastroje:/ Dobrze, że mam WAS!!!derii84, megg lubią tę wiadomość
-
Cath trzymam kciuki za dobre wyniki z holtera.
Dobrze, że wam się nic nie stało, samochód zapewne ubezpieczony.
Kupiłaś sukienkę na chrzciny?
Pia dobrze, że nie piszesz o tym, co może być po dodatnim GBS;-)
Nasz zasypia.... Z wielkim trude.
Dzisiaj sukces cały dzień na moim mleku, z butli tez, ale bynajmniej na moimmegg lubi tę wiadomość