Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fiu! Nadrobilam troche forum!
LadyDi Twoja corcia najwieksza, a moja najmniejsza (jedna z dwoch najmniejszych wsrod lutowych dzieciaczkow). My nadal pieluszki 1.
Sue odnosnie wczesniej poruszonego tematu - mam podejrzenie, ze moje dziecko moze byc leworeczne! Glowke zawsze przekreca na lewa strone i lewa roczke wpycha do buzi jak jest glodna.
Dopajac nie bede.
Ja kp i @ nie widac. Mam tylko juz od jakiegos czasu suchy sluz.
A co do Waszych rozterek... Ja rozne mialam fazy w zyciu, bo "wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem" ;] Na poczatku jak sie tu przeprowadzilam i bylam jeszcze przed slubem na wizie turystycznej, to po kilku pierwszych miesiacach fazscynacji nowym miejscem nadszedl marazm i prawie, ze depresja, bo tylko w domu siedzialam, pracowac nie moglam, wiec tylko pracami domowymi moglam sobie wypelniac czas. Swiat mi sie ograniczal do domu i podworka, bo ani samochodu nie mialam, zeby gdzies pojechac ani jezdzic nie umialam LOL Natomiast po slubie szybko znalazlam prace i mialam frajde, ze pracuje na pelen etat, poznaje ludzi i ucze sie nowych rzeczy. Z czasem jednak miejsce pracy i koszmarny grafik sprawily, ze mi wszystko zbrzydlo. Teraz np. znowu wole sprzatac, prac i zmywac i przede wszystkim zajmowac sie Luna. Chcialabym byc mama na pelen etat przez jakis rok, a dopiero potem wrocic do pracy. No ale niestety, nie zawsze sie ma, co sie chce.
Ja bardzo dlugo nie wiedzialam czy w ogole chce miec dzieci. Cudze maluchy mnie nigdy nie krecily, wiec mialam bardzo duzo watpliwosci. Moja ciaza tez mnie niezbyt krecila, a koncowka to juz w ogole byla masakryczna. Jak teraz o tym wspomne, to az sie wzdrygam. Ale kocham moja coreczke z calego serca, uwielbiam ja karmic, tulic, calowac, patrzec sie na nia i chodzic na spacery i podziwiac jak rosnie i sie rozwija. Nigdy nie przypuszczalam, ze bycie mama bedzie dla mnie takie satysfakcjonujace!
Penelope, dorocia2324 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Sue wrote:Mleko w piersiach produkuje sie na biezaco. Nie ma czegos takiego jak "mało pokarmu".
True. Może wolniej lecieć. I rzeczywiście dzieci się wtedy rzucają przy piersi. Przerabiałam. Polecam wtedy karmić na leżąco (jeśli leżymy na lewym boku to karmimy prawą piersią). Trzeba się trochę nagimnastykować, ale wtedy lepiej leci i dzieci jedzą spokojniej. Minus tego jest taki, że mój syn się przyzwyczaił i już nie lubi się karmić na siedząco. -
sebza wrote:True. Może wolniej lecieć. I rzeczywiście dzieci się wtedy rzucają przy piersi. Przerabiałam. Polecam wtedy karmić na leżąco (jeśli leżymy na lewym boku to karmimy prawą piersią). Trzeba się trochę nagimnastykować, ale wtedy lepiej leci i dzieci jedzą spokojniej. Minus tego jest taki, że mój syn się przyzwyczaił i już nie lubi się karmić na siedząco.
Ja to nie wiem jakie trzeba miec piersi, zeby karmic lezac na boku, ale na pewno duzo wieksze od moich! Raz probowalam i porazka.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ash moj tez tak placze nagle ale zwykle robi wtedy kupe!! Ostatnio to sie zaczelo. Boli go, placze na przewijaku, napina sie a jak juz zrobi jest pogodny.
Sue czy ta jaglanke gotujesz w wodzie i do tgo jablka? Czy poprstu w tej wodzie co ja jablka? Dosladzasz? -
BORONIOWKA, ja już chrzcilam. Alkoholu nie stawiałam, dla mnie akurat było to oczywiste że na uroczystości dziecka alkoholu nie ma. Takie mam zdanie odkąd pamiętam. Ale to ja, a każdy robi jak sam uważa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 23:36
-
słoneczna 85 wrote:Laurka to lez na boku lewym i dawaj z lewej . Potem na odwrot. Tylko zwykle ukladam synk troche na boczek. Podpieram go poduszka. W sumie to tylko tak sie karmimy w domku;)) lubimy lezec:))
Lezalam na lewym boku i karmilam lewa LOL Z tym, ze nie bylo zadnej poduszki-podporki.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Jak to zrobić, żeby leżeć na lewym boku i karmić prawą piersią?
Mi nie dosięgnie.
Wiecie co, przez to że miałam problemy z kp na początku i mimo to udało mi się teraz dojść do tego, że już nie muszę dokarmiać, mam teraz traume i za wszelką cenę nie chcę karmić butelką. Nawet z własnym mlekiem. Aż sama się sobie dziwię dlaczego tak się tego panicznie boję. Stresuję się na samą myśl, że jeśli będę musiała synka zostawić na trochę z kimś i będzie musiał dostać butelkę.Lara 82 lubi tę wiadomość
-
Moj maz zrobil dla Luny lodeczke do kapieli. Mala musi jeszcze podrasnac, ale tatus juz struga zabawki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 23:58
Fedra, Penelope, LadyDi, Lara 82, mala_mi1982, Bietka, megg, dorocia2324 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dobry dawno mnie nie było wiec tak na szybko napisze co u Nas i idę nadrabiać co nieco
A wiec Młoda wazy 5665i obecnie wyrasta mi z rozmiaru 62 większość ubranek już nosi na 68 a ubranko do chrztu musieliśmy zamówić na 74
Pieluchy u Nas królują 3 Dady i zielone pampersy zakładam na zmianę z przekonania zeby nie przyzwyczaić skory do jednych ale czy to ma sens nie wiem
U Nas po staremu czyli stare ploblemy przeplatają sie z nowymi czasem ręce mi opadają i nie mam siły ale co zrobic trzeba zacisnąć zeby i żyć dalej...
Męczymy sie z wiecznym ulewaniem choc jak podaje jej mleko dla dzieci ulewajacych to jest ok tylko znowu qupe zrobic nie może i taka to robota
Dopadła Nas ciemieniuchawalczymy z oliwka ale widzę ze to nie daje rady wiec zamówiłam preparat z musteli zobaczymy czy to cos pomoże...
Moja chyba ma skaze białkowa choc pewności nie ma 27 mamy wizytę to będziemy diagnozować sie dalej
Pozatym chyba rozwija sie dobrze ładnie trzyma główkę choc czasem jeszcze ja buja na boki, ma mocne nóżki których nie waha sie używać co widać po nocy jak potrafi spać w poprzek łóżka
A mój cykl trwa już 37 dni i od paru dni mam jakieś głupkowate mysli ze jestem w ciąży ehh ta psychika
Ok idę czytać co tam naskrobalyscieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 00:10
megg lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Suri97 wrote:A czy ktoras dostala juz @? Pewnie pisaliscie ale ostatnio nie bylam na biezaco.
Ja karmie mm prawir od poczatku a @ ciagle brak.17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Topola wrote:Denerwuje mnie, że jest taki mały wybór body kopertowych i sweterków bez kaptura. U takich małych dzieciaków to jak dla mnie najważniejsza jest wygoda. Potem go będę stroić batdziej jak już będzie siedział chociaż.
Mam pytanko. Mojemu synkowi czasem trzęsie się bródka. Czy raczej dolna szczęka. Nie wiem czy to normalne? Czy któreś w Waszych dzieciaków też tak ma?
U Nas z tym już lepiej wiec może neurolog nie bedzie potrzebny...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Pia Gizela wrote:Dziewczyny piękne te wasze dzieciaczki
My zmykamy na spacer nr 2!
Powiedźcie w co ubieracie dzieciaczki na dwór, bo ja ostatnio mam mętlik w głowie!17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
moja córka wyjątkowo mnie dzisiaj terroryzowala. dopiero zasnela, a ostatnia drzemka skonczyla sie o 16. teraz jeszcze marudzi i wzdycha przez sen. nigdy tak się nie zachowywała. mam nadzieję że to nie oznacza jakiejś zbliżającej się choroby.
a co do piersi to dużo Wam urosły? ja nosiłam stanik do karmienia który kupiłam jeszcze w ciąży, rozmiar D, wtedy wydawalo mi się że będzie aż za duży, a dziś przez niego dostałam zastoju, bo mnie uwieral. pomierzylam się i wyszło mi że mój rozmiar to 75G (106cm w biuście!)gdzie wcześniej miałam 75B. masakra...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 01:00
-
Penelope wrote:BORONIOWKA, ja już chrzcilam. Alkoholu nie stawiałam, dla mnie akurat było to oczywiste że na uroczystości dziecka alkoholu nie ma. Takie mam zdanie odkąd pamiętam. Ale to ja, a każdy robi jak sam uważa
eh...
Penelope lubi tę wiadomość
-
Mnie urosły z C do F i poradzić sobie z nimi nie umiem
mam staniki z alles i są okej a kupowałam je w ciąży jeszcze
co do dopajania, ja tej glukozy daje troche i do koperku nie do wody,jakos nie ma to wpływu na to ze Mlody mniej je czy gorzej ssie, nawet bym powiedziala ze jest lepiej bo dzieki temu ze potem pierdzi wesoło nie mamy brzuszkowych kłopotów - poki co, wiec co czlowiek to opinia.