Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella w trojmiescie nie bedzie nakazu przedstawienia kaety szczepien oddajac dziecko do przedszkola. Ostatnio na trojmaisto.pl to pisali. Ja nie szczepie. Nie ma mowy.
Stokrota kazde dziecko ma w organizmie to aluminium, tylko u kazdego odklada sie pewnie gdzie indziej. Pozatym duzo zalezy od odpornosci dziecka jak zareaguje. Ja juz nawet staram sie nie gadac o tym z nikim bo to walka z wiatrakami. Kazdy musi sam podjac decyzje. Szkoda tylko ze lekarze oraz rzad nie udostepniaja prawdziwych statystyk chorob dzieci i doroslych na choroby zakazne. Wszystkie te wyniki sa zafalszowane. Za duzo by na tym stracili. Gdzie ta slynna ODRA sie podziala? No pytam! Przeciez nie znikla z dnia na dzien. Tetaz sie jakos nie mowi o tym odkad w DDTVN pani z STOP NOP powiedziala pojebanemu doktorkowi ze w zeszlym roku na odre zachorowalo mniej osob niz w poprzednich latach raptem temat odry ucichl...ciekawe.
Echh...temat rzeka...mnie nikt nie namowi do szczepien.
Bella jesli zdecydujecie sie nie szczepic jeszcze przez jakis czas to pamietaj ze przychodni dadza ci do podpisania takie oswiadczenie ze nie bedziesz szczepic itd. Nie podpisuj tego, wez do domu powiedz ze musisz sie z mezem.skonsultowac albo cos wymysl i jak nie podpiszesz to kary nie bedzie a jak podpiszesz to bedzie kara.
Gosiak, Bietka lubią tę wiadomość
-
W ogóle to polecam zakupy w orsayu. ja poprawiłam sobie dziś humor bo mimo moich dodatkowych kilogramów i wystającego ciągle bandziocha kupiłam sobie marynarkę i bluzkę w rozmiarze 36 i spodnie w rozmiarze 34. Tam te rozmiary są jakieś dziwne ale poprawiaja humor
-
Ja nie namawiam do szczepień bo sama nie jestem do nich przekonana ale z tą odrą to też nie jest tak , że zniknęła ponieważ społeczeństwo było wyszczepione na odre wiec nikt nie chorował. Od niedawna jest ruch w kierunku nieszczepienia. Ostatnio było głośno o tym , że we Wrocku do szpitala trafiły dwie dziewczynki nieszczepione , które zachorowały na odrę. Jest wiele za i przeciw i najgorsze jest to, ze mnie nic w 100% nie przekonuje...wszędzie kłamstwa, madrości różne a my musimy decydować o zdrowiu naszyh dzieci...to okropne.AsiaSzw wrote:Bella w trojmiescie nie bedzie nakazu przedstawienia kaety szczepien oddajac dziecko do przedszkola. Ostatnio na trojmaisto.pl to pisali. Ja nie szczepie. Nie ma mowy.
Stokrota kazde dziecko ma w organizmie to aluminium, tylko u kazdego odklada sie pewnie gdzie indziej. Pozatym duzo zalezy od odpornosci dziecka jak zareaguje. Ja juz nawet staram sie nie gadac o tym z nikim bo to walka z wiatrakami. Kazdy musi sam podjac decyzje. Szkoda tylko ze lekarze oraz rzad nie udostepniaja prawdziwych statystyk chorob dzieci i doroslych na choroby zakazne. Wszystkie te wyniki sa zafalszowane. Za duzo by na tym stracili. Gdzie ta slynna ODRA sie podziala? No pytam! Przeciez nie znikla z dnia na dzien. Tetaz sie jakos nie mowi o tym odkad w DDTVN pani z STOP NOP powiedziala pojebanemu doktorkowi ze w zeszlym roku na odre zachorowalo mniej osob niz w poprzednich latach raptem temat odry ucichl...ciekawe.
Echh...temat rzeka...mnie nikt nie namowi do szczepien.
Bella jesli zdecydujecie sie nie szczepic jeszcze przez jakis czas to pamietaj ze przychodni dadza ci do podpisania takie oswiadczenie ze nie bedziesz szczepic itd. Nie podpisuj tego, wez do domu powiedz ze musisz sie z mezem.skonsultowac albo cos wymysl i jak nie podpiszesz to kary nie bedzie a jak podpiszesz to bedzie kara.
sebza lubi tę wiadomość
-
Stokrota to prawda.
Ale mowie o tej Odrze co halasu ostatnio narobili w tv ze w niemczech, ze w PL ze epidemia niemalze i co i cisza. Pojedyncze przypadki. A jak przyjdzie co do czego to te dwie dziewczynki okaza sie szczepione
no nie istotne ale tak jak mowisz kazdy sam musi sie zmierzyc z decyzja.
-
nick nieaktualnyMnie jest tez dziwnie bez niej, ale mam odskocznie, bo moja Malutka jest wymagajaca niestety. Babcia sama odchowala 3 dzieci wiec jakies tam pojecie o dzieciach ma, pewnie wieksze niz ja Sama. Nie powiem, bo na poczatku bylam sceptycznie nastawiona do pozostawienia jej pod czyjas opieka, ale podpatrujac babcie smiem twierdzic, ze ma lepsze podejscie do Ady niz ja - moze jestem zbyt krytyczna wobec swojej osoby, ale tak juz mam...
-
My wczoraj zaczelismy ogkadac wywaiad z dr jaśkowskim o szczepieniach i tam są statystyki i wiele rzeczy które nas też zastanawiało.. I podjeliśmy decyzję że teraz bjak mala skonczy 3 m zaszczepimy tą żółtaczkę tylko i tak odwleczoną a reszte pomyslimy po roku czy szczepic wogole ... Bo teraz nie widzimy sensu szczepienia skoro ja rok bede na macierzynskim inrysykomze mala cos zlapie jest strasznie nikle... W miedzyczasie chcemy poszukac czy ktos mam jest w stanie dac szczepienia pojedynczo po roku w odstepie ok 6 tygodni kazde a nie w 1 dzien 5 szczepien czy 6... Jesli tak to zaszczepimy jesli nie byc moze dalej odwleczemy lub zrezygnujemy... Jedno to strach przed autyzmem ale te zapascie po szczepieniach tez masakra... Moze gdyby w naszym bliskim otoczeniu nie bylo powiklan to ok ale ze u bliskich znajomych ja mam przypadek x 2 autyzmu a moja mama ma 1x zapasc, 1x zapakenie op mozgowych i 1x opoznienie w rozwoju to troche za duzo tych przypadkow... Nawet te dr jaskowski mowil ze kiedys ryzykobautyzmu to bylo 1:10000 a teraz 1:45 wiec rzez:/ nie chce tu w sumie rozjuszac tego tematu bo magliwalysmy go x razy na forum poprostu chcialam tylko sie sowiedziec jakie beda konsekwencje nieszczepienia.. Bo jednak dziecko wyedukowac trzeba...
AsiaSzw teraz pisza ze w trojmiescie nie bedzie nakzu ale czy za 2-3 lata tez nie bedzie to dowiemy sie za jakis czas oni zdanie zmieniaja jak wiatr zawieje... Przykladowo jak posalas ontym ze nie chcieli Ci w przychodni dziecka przyjac bnnieszczepione to nam Toczyska powiedziala ze by w takim przypadku policje wezwala tylko czy policja cos da tu?
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Mam tak samo ze slodyczami !Pia Gizela wrote:Jejku ja nie mam czasu! Niby mąż w domu, a ja nie wiem w co ręce włożyć. Ale podłogi umyte, odkurzone, ciasto upieczone. Ale jeszcze masa prasowania, z 2 tygodni!!! A ja maluję paznokcie! OMG.
Lara, mojemu dziecku w zeszłym tygodniu ustalił się taki schemat: 22-3/4 sen, ale potem karmienie co godzinę
Sue szybciutko działa ta twoja dieta I gratuluję złotego dziecka Lubię czytać takie rzeczy!
Ja niestety od świąt jem ciągle słodycze! Masakra. Jest mi mega słodko, a i tak jem. Ale waga nie skacze górę na szczęście.
Lecę karmić! Bo mi płacze dziecko moje
U mnie tez kondycji zero i poki co niemam kiedy cwiczyc
porzadku dnia tez nie widac
My zabralismy dywan z sypialni poki co bo maly sika wszedzie buzie tez potrafi sobie obsikac
Nie odbija za kazdym razem i czesto kupa boli i baczki
Dziewczyny miala ktoras z Was jeczmien na oku ? Zrobil mi sie ogromny cale oko spuchlo... I to juz trzeci w ciagu tygodnia ! Jestem przerazona troche...
-
Ja tez nie chciałabym tu na forum rozpoczynać tematu szczepień bo ja szczepie choć jak każda matka boje się i nie lubię jak ktoś mnie dodatkowo straszy.
A nie uwazacie ze lekarze zbyt często stawiają diagnozę autyzm?
Tak najlepiej.
My dostawalismy taka sama ilość wirusów oprócz żółtaczki jeszcze każda oddzielnie czyli na tylu podłożach!
Kolejne ja tez mam przypadek chirurga gdzie jego synowi postawiono taka diagnozę. A teraz się z tego wycofano, choć chłopiec takie zachowania przejawiał. Dlaczego?
Cały dzień z mamusia grzecznie leżał na matach edukacyjnych, oglądał tel. Bajki itd. Pozbawiony był bodźców bo tylko mechaniczne zabawki! Odkąd to zmienili i zaczął tylko z ludźmi przebywać wszystko się zmieniło!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 03:37
-
Jak pisalam mamy czasy gdzie tylko nas straszą!!!! I nic więcej. A Bella masz 1000%pewnosci ze u tych dzieci to przez szczepionki!
No przecież powodów może być baaaardzo dużo tak. A najlepiej straszyć się naokoło!!!
Ja rozumiem, ze dużo to pieniądze ale tylu pediatrów każe szczepić,to co wszyscy są idiotami tępymi i do tego przekupionymi? No bez jaj lekka przesada!
mala_mi1982, Sue, derii84, słoneczna 85, sebza, asia888, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Lara wg mnie teraz oceniłaś rodziców nieszczepiacych jako paranoikow...
Lekarz szczepiac noworodka też nie ma pewności, że może to zrobić bez szkody dla niego, bo nie wykonuje się badań chociażby sprawdzających np odporność wrodzoną. Jej brak jest przeciwskazaniem.
Moim zdaniem to nie jest straszenie tylko uświadamianie! Jeżeli ktoś uważa, że szczepionka jest dobra, to niech szczepi, mnie nic do tego. Tyle, że powikłań po szczepieniu jest dużo więcej niż wspomniany autyzm, wystarczy przeczytać ulotkę. Lekarze zazwyczaj mówią, że może najwyżej być gorączka i zaczerwienienie w miejscu wklucia. Nast razem proszę popros o ulotkę i ja przeczytaj, tam jest więcej potencjalnych negatywnych skutkow. Możesz niestety się zdziwić.
Co do pediatrów, to mam wrażenie, że dla wielu z nich wyszczepialnosc w przychodni jest istotna, bo później mmuszą się tłumaczyć wyżej, bo sanepid rozlicza z podanych szczepionek.
Lara nie wiem czy wiesz, ale już trochę rrodziców wygrało walkę w sądzie o odszkodowania po uszkodzeniu dzieci przez szczepionkę.
Ja nie mówię, że wina chorób calego świata są szczepionki, ale wielu na pewno. Tylko właśnie myślenie, że przecież jak to możliwe, żeby szczepionka mogła robić takie spustoszenie teraz a wcześniej nie, bo przecież my też byliśmy szczepieni, Sprowadza nas to tego, że nie wnikamy. A kiedyś też były powikłania, tyle, że nie było internetu i nikt i nich nie słyszał. Nikt też nie przypisywal tego szczepionkom, bo popowszechne jest myślenie, że ona ma pomagac. Malo ludzi zagłębia się w skład szczepionek, a to jest koktajl, który wstrzykuje się do organizmu małego człowieka! Nie każdy organizm by walczyć, dlatego są powikłania. Ja nie chce narażać swojego dziecka dlatego nie szczepie, ale to powinna być świadoma decyzja, bo każdy z nas odpowiada za swoje dziecko a nie lekarz! Nikt pozniej jak cos się stanie nie będzie żył z tym tylko ja!
Mam nnadzieję, że nikogo nie urazilam, bo nie taki byl mój zamiar
Idę datej spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 06:23
Gosiak, bella84, AsiaSzw, niki640 lubią tę wiadomość
-
Jeszcze jedno jeżeli szczepionka jest taka dobra, to dlaczego my rodzice przy każdej wizycie szczepiennej boimy się o to czy wszystko będzie ok? To mnie zastanawia. Jakbyśmy podświadomie czuli, że ona wcale nie jest taka dobra...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 06:30
Gosiak, bella84, AsiaSzw, niki640 lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie miałam ochoty nikogo obrażać ani oceniać. Boimy się bo nas straszą tak jak napisałam. Co do niektórych rzeczy się zgodze powinny być badania trochę dokładniejsze przed, ok.
A czytalas kiedyś ulotkę wit. C ile tam jest skutków ubocznych?
Zresztą jak na wielu lekach, ulotki są pisane w dużej mierze przez prawników dla prawników.
To jest temat rzeka i tyle. Podobnie jak medycyna alternatywna, gdyby była w 100% skuteczna po co by były antybiotyki? Przecież wszystko można by było wyleczyć naturalnie?
A i owszem tez ja stosuje i nie używałam antybiotykow juz od przeszło 11lat mój maz nigdy w życiu nie brał. Dopiero ostatnio na zęba. No ale czy to oznacza, ze to jest niepotrzebne?
-
Moja malutka po porodzie była zarażona bakterią e-coli i brała antybiotyk. Oczywiście w pierwszej dobie jak to jeszcze nie wyszło chcieli ją zaszczepić. Potem w trakcie kuracji antybiotykowej również nachodziła mnie pani neonatolog i mówiła, że w tej sytuacji tym bardziej powinnam przemyśleć swoją decyzję i jeszcze przed wyjściem ze szpitala powinnam dziecko zaszczepić. Ja jej tylko powiedziałam, że nawet kota się nie szczepi jak bierze antybiotyk i jakiś czas po kuracji antybiotykowej. I wtedy przestała naciskać.
A lekarze... ? Mam kilkoro znajomych, którzy są przedstawicielami medycznymi. Bardzo duża część z nich niestety łatwo daje się "przekupić". Jedna koleżanka specjalnie "do pracy" robiła sobie cycki - powiększyła sporo, bo jej się przydają w pracy i więcej sprzedaje - zwróciła jej się ta operacja w 2-3 miesiące I przy winku często słyszałam niezłe historie.
AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
Podobnie jak teraz ostatnio Mała Mi (sory ze biorę cie jako przykład) była w szpitalu i Tymus przyjmował różne antybiotyki w tym sterydy. Podejrzewać, ze ulotka tych leków wyglądała strasznie. No ale co można było zrobić w takim przypadku?
Ja sama wiem ze jedna z najpoważniejszych szczepionek obarczona dużym ryzykiem jest MMR. I sama nie wiem co zrobić, przechodziłam różyczkę i było ok, ale gdy zachorowałam na świnkę było ze mną bardzo źle, walczyłam z nią i powikłaniami 3miesiace!
mala_mi1982, Stokrota :) lubią tę wiadomość
-
AAA nie ważne cokolwiek zrobimy będzie źle i taka jest prawda, przecież mamy wolne czasy i wolny wybór i tak wina obarcza nas rodziców. I to mnie przeraża najbardziej!
Nie ma dobrego wyboru w tym temacie tak uważam!
Gosiak, Penelope, Stokrota :) lubią tę wiadomość
-
Lara nie zrozum mnie prosze zle ... Ja poprostu w mlom bliskim otoczeniu mam taki przypadek gdzie wlasnie ten aUtyzm mest udowodniony jako nabyty po szczepieniu... Moge podesla. Linka do stronki ktora prowadzi matka i opisala tam swoja nistorie ... I tj pi pisze Bietka nie tylko o autyzm chodzi.. Ale inne powiklania.. Wsrod ktorych goraczka to maly pikus... Jakby moje dziecko dostalo zapasci po szczepkeniu to bym sie chyba pociela...i co do tego ze my tez bylismy szczepieni i jest ok... Jestem rocznik 84 i przegladalam swoja karte szczepien... Tam nie ma nawet 1/3 tego co jest teraz!! Nie mowiac o tym ze szczepienia przeciwko rozyczce u mnie byly w podstawowce a nie po 1 roku zycia gdzie to dziecko jesli matka jest na maciezynskim to ma niemal zaden kontakt z dziecmi a dodatkowo jesli dziecko jest na piersi to przeciez ma przeciwciala matki a cos chyba lekarze jtorzy chca szczepic slynnymi mmr zapominaja o tym... Moja pediatra jest np jako jedyna mi znana do tej pory przeciwko szczepieniom ....
Kolejna rzecz to gaka ze oni dokadaja ciagle tych szczepien wczesniej bylo 3w1 a teraz 5 a nawet 6w1!!! A za 10 lat to zrobia moze 10w1. Bo czemu nie? Ja nie neguje rodzicow ktorzy szczepia jbo mazdy podejmuje decyzje ktora jest wg niego najlepsza bo dla naszych dzieci chce y tego co majlepsze i to oczywiste...
Jestem analitykiem ryzyka z zawodu i dla mnie licza sie statystyki... A statystycznie przypadkow zachorowan na polio krztusiec ( w gda chyba ok 100 przypadkow)czy odre czy inne jest drastycznie malo wiec oceniam ryzyko na bardzo niskie... Dodatkowo np slynny mmr po ktorym jest najwiecej powiklan... Ja chorowalam w podstawowce na rozyczke i ospe a moj maz na ospe i swinke i obooje mamy sie super...wiec to co mnie zastanawia to statystycznie ile wiecej jest powiklan po tych chorobach vs po szczepieniach na nie... Niestety statystyk nikt Ci nie udostepni sa bardzo strzezone by koncerny farmaceutyczne produkujace szczepionki mogly dalej zbijac kokosy a rzad mial kieszenie nabijane profitami...
Gosiak, Bietka lubią tę wiadomość
-
Asia888 jesli jestes zdecydowana na szczepienia to odloz az katar minie i zrob badanka czy nie ma infekcji a potem zaszczep...
A co do przypadkow autyzmu to moja pediatra ma taki poszczepienny i zglosila to jako podejrzenie poszczepienne... Dziecko mialo katar i rodzice odwlekali szczepienia a po roku zaszczepioi i w bardzo krotkim czasie pojawily sie cechy autystyczne
asia888 lubi tę wiadomość
