X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znamy sie ponad 4 lata.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze moje dziecko je juz chyba z 10raz od rana:-/ maruda dzis okrutna, ale dzemy zrobilam wkoncu, pol prania rozwiesilam, zupe odgrzalam ale pewnie zimna zjem, kurze nadal na mebkach, i drugi spacer do zaliczenia... no nic "mamy czas, nic nie goni nas"

    Laurka lubi tę wiadomość

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    Znamy sie ponad 4 lata.
    to ja chyba pobije rekord bo z M znamy sie 12 lat, a w tym roku bedzie 7 rocznica slubu

    Laurka, słoneczna 85, Lara 82 lubią tę wiadomość

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, ze mamy tu kilka par z dlugim stazem.

    Gosiak lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara ja nosze w 1 rece mala calkiem dobrze juz glowke trzyma raz ja nosze przerzucona przez bark a raz reke mam w flrmie kolyski najlepsze jest to ze ciagle to jedna i ta sama reka bede mial flaka z jednej i muly na drugiej hehe ;) no ale musze na jednej nosic bo druga musze wozek pchac ;) a mam juz dosc spacerow po osiedlu lub lesie kolo osiedla wiec postanowilam ze teraz w kazdy ladny dzien jedziemy gdzies ;) dzis tez bylysmy od 12-16;) nawet w knajpie bylysmy z kolezanka ;) musialam na jednym reku mala kolysac a druga jadlam ciacho inpopijalam kawe ;p potem zasnela i juz mialam dwoe lapki wolne hehe ;) jak wychodze z mala to od razu sie lepiej czuje ;) nie dosc ze jesesmy na powietrzu 4-5 h to jeszcze w roznych miejscach i jest ciekawiej ;) wiadomo mala nie spi caly ten czas ryk tez jest i to niemaly zarowno na spacerze jak i w aucie ale coz... Dzieci placza tak se mysle ;p poplacze chwile i przestaje a potem gaworzy i jest cala happy ;) polecam wyjscia takie na kilka godzin;)

    Laurka, Atakasobiejedna, Lara 82, marcela29 lubią tę wiadomość

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella, podziwiam za opanowanie. U nas jak się w odpowiednim małej nie uspokoi, to zaczyna się zanosić i dławić, więc ja nie doprowadzam do tego. W aucie trzeba np. bardzo szybko reagować.
    Spacery robimy tylko w chuście, więc żadnego płaczu nie ma na szczęście. Wczoraj nawet siedliśmy w knajpce i było ok, mała obserwowała świat.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    Lara ostatnio stwierdzila, ze uwaza, ze sie nie nadaje do bycia Matka Polka.

    Mam artykul z mainstreamowych mediow zupelnie sensownie napisany. Lektura obowiazkowa na poniedzialek. Polecam

    http://www.newsweek.pl/polskie-matki-idealne-i-wsciekle-newsweek-pl,artykuly,286738,1.html
    Bardzo prawdziwy. Sama się zastanawiam jak to będzie...

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj jak ryczy strasznie to odkurzacz go uspokaja:)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    Oj jak ryczy strasznie to odkurzacz go uspokaja:)
    U nas też :)

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staś też już stabilnie główkę trzyma, ale potrafi nagle czymś się zainteresować, ze odwraca się w drugą stronę i wtedy odchyla się do tyłu.

    Dzisiaj nagralam jak młody gada :) może uda mi się później wrzucić.

    c7hyim7.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    Oj jak ryczy strasznie to odkurzacz go uspokaja:)

    u nas też :P

    słoneczna 85, Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam tak.. Ja wczesniej tez myslalam ze nie pozwole mojemu dziecku plakac itd itp przerazal mnie kazdy ryk i staralam sie robic wszystko by go nie bylo.. Jednak gdy sie zostaje z dzieckiem na 6 tygodni bez meza i bez nikogo kto by w tygodniu wam pomogl ( dziadki tak laskawe na 4 h w jeden dzien weekendu wpadaja pobawic sie z nia...)a zjesc cos trzeba ogarnac chate czasem trzeba umyc sie itd a czasem cos zalatwic( auto ginekolog gdy jest infekcja) to nie ma zmiluj.. Dziecko poplacze w aucie bo to jego jezyk komunikowania sie.. Staram sie w miare mozliwosci uspokajac bujam fotelikiem wlaczam szumy na am wciskam na sile smoka az zaskoczy... No ale wiadomo nie zawsze wszystko dziala a stanac na srodku drogi tez nie moge tylko musze szukac miejsca by przystanac i no nie ma sily dziecko placze mi serce sie kraje ale na drodze zartow nie ma bo dziecku od placzu sie nic nie stanie a jak ja przywale bonstracenkontrole to bedzie duzo gorzej ;) moja sie nieraz tak drze ze az sie boje o nia ale jak jestem na srodku drogi i nie mam mozliwosci stanac to kicha i te 5 min musi dac rade...

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już po wizycie u rodzinnego i na IP Ortopedycznej. Palec stłuczony. Mam nie chodzić przez tydzień :P

    relg9vvjrtqik460.png

  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natan ostatnio marudny i czesciej domaga sie cycusia zeby chociaz chwile pociumkac i sie nim pobawic. Chyba potrzebuje wiecej bliskosci. No i przed spaniem sie meczy i placze.

    Ja musze sie Wam pochwalic. Od miesiaca cwicze i co tydz sie waze. Waga stoi w miejscu ale z pasa zeszlo mi 1,5 cm z ud 1cm a z bioder 2,5 cm. Zrobilam sobie zdj przed cwiczeniami i po miesiacu i lekka roznice juz widac. Bardzo mnie to motywuje :) Choc nie mam dzis sily to musze pocwiczyc.

    Dobra ide robic mus z truskawek dla Natanka :)

    Pia Gizela, Laurka, marcela29, mala_mi1982, Maarta:), Bietka, Lara 82 lubią tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/01/dieta-mamy-karmiacej-piersia/ do poczytania w wolnej chwili ;)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia gratuluję silnej woli!

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella, wiadomo że nie zawsze da się uspokoić dziecko tu i teraz, myślę że nie musisz się tłumaczyć :) Ja też jak jadę z młodym i wiem ze mu się krzywda nie dzieje, bo np płacze tylko w korku, a jak auto jest w ruchu to się uspokaja, to jadę dalej, bo inaczej bym nigdzie nie dojechała. Uważam że bezpieczeństwo na drodze to priorytet i wiem ze jakbym miała lusterko na młodego to mogłoby mnie rozpraszać. Inna sprawa ze póki co jeżdżę tylko tam gdzie muszę, na krótkie trasy, a tak to jedziemy razem z mężem, ale Tobie się nie dziwię ze jeździsz sobie na takie wycieczki, bo samej można zwariować w domu.

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella84 wrote:
    Powiem Wam tak.. Ja wczesniej tez myslalam ze nie pozwole mojemu dziecku plakac itd itp przerazal mnie kazdy ryk i staralam sie robic wszystko by go nie bylo.. Jednak gdy sie zostaje z dzieckiem na 6 tygodni bez meza i bez nikogo kto by w tygodniu wam pomogl ( dziadki tak laskawe na 4 h w jeden dzien weekendu wpadaja pobawic sie z nia...)a zjesc cos trzeba ogarnac chate czasem trzeba umyc sie itd a czasem cos zalatwic( auto ginekolog gdy jest infekcja) to nie ma zmiluj.. Dziecko poplacze w aucie bo to jego jezyk komunikowania sie.. Staram sie w miare mozliwosci uspokajac bujam fotelikiem wlaczam szumy na am wciskam na sile smoka az zaskoczy... No ale wiadomo nie zawsze wszystko dziala a stanac na srodku drogi tez nie moge tylko musze szukac miejsca by przystanac i no nie ma sily dziecko placze mi serce sie kraje ale na drodze zartow nie ma bo dziecku od placzu sie nic nie stanie a jak ja przywale bonstracenkontrole to bedzie duzo gorzej ;) moja sie nieraz tak drze ze az sie boje o nia ale jak jestem na srodku drogi i nie mam mozliwosci stanac to kicha i te 5 min musi dac rade...

    Nie jestes jedyna. U nas bywa podobnie. W miniony piatek maz mi powiedzial wsadzajac Lune do samochodu, ze zrobila kupe. Spytal czy ja chce przewinac. Gdzie? Na parkingu? Nie, nie chce. Musimy dojechac do domu. No ale plakala mi dluzej niz zwykle i stwierdzilam, ze moze jednak trzeba przewinac po drodze. Na pierwszej napotkanej stacji sie nie zatrzymalam, bo akurat sobie przejsciowo deszcz lunal. Zanim dojechalam do kolejnej, to Luna przestala plakac, ale jak postanowilam, ze lepiej przewinac, to sie zatrzymalam i zataszczylam ja w foteliku do toalety, a tam brak przwijaka! Myslalam, ze sa wszedzie. Wkurzylam sie, tym bardziej, ze jak tylko fotelik wpielam, to znowu zaczela plakac. Powiedzialam jej, ze musi wytrzymac az dojedziemy do domu. Potem sie cieszylam, ze nie przewijalam w miejscu publicznym, bo tyle tego bylo i tak przecieklo, ze nie mialam wyboru, tylko musialam natychmiast kapac!

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna wrote:
    Bella, wiadomo że nie zawsze da się uspokoić dziecko tu i teraz, myślę że nie musisz się tłumaczyć :) Ja też jak jadę z młodym i wiem ze mu się krzywda nie dzieje, bo np płacze tylko w korku, a jak auto jest w ruchu to się uspokaja, to jadę dalej, bo inaczej bym nigdzie nie dojechała. Uważam że bezpieczeństwo na drodze to priorytet i wiem ze jakbym miała lusterko na młodego to mogłoby mnie rozpraszać. Inna sprawa ze póki co jeżdżę tylko tam gdzie muszę, na krótkie trasy, a tak to jedziemy razem z mężem, ale Tobie się nie dziwię ze jeździsz sobie na takie wycieczki, bo samej można zwariować w domu.

    U nas jest identycznie.

    Atakasobiejedna lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dzisiaj jak szłam na spacer i wiedziałam że młody nie będzie spać, bo wczesniej spał w bondolino 2h, to sobie pomyślałam że muszę chodzić blisko domu, bo może płakać. A potem sama siebie skarcilam ze nie mogę się dać zwariować, w domu też będzie płakał, tyle że nikt nie będzie słyszał oprócz mnie. Poszłam z nastawieniem ze jak będzie płakał to trudno, a on bawił się godzinę, 5 min pomarudzil, a kolejna godzinę spał. Ciekawe czy to moje nastawienie tak podzialalo :P

    Gosiak lubi tę wiadomość

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
‹‹ 3059 3060 3061 3062 3063 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ