Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bosze u nas dzis ryk okrutny. Nie mozna bylo Natanka uspokoic. Moj P twierdzi, ze to zeby choc ja tam jeszcze nic nie widze. Kazal mi posmarowac mascia na zabki. Ja stwierdzilam ze to brzuszek i podalam espumisan. Na krotko przeszlo i dalej placz. Jestemy padnieci
Najgorsze ze nie wiem dlaczego plakal biedaczek.
Zrobie troche brzuszkow i pod prysznic i spac bo juz wysiadam. Mam dosc.
Aha no i sloiczki z musem truskawkowym dla Natanka zrobioneJutro dzemy truskawkowe.
-
Gosiak wrote:Bella, podziwiam za opanowanie. U nas jak się w odpowiednim małej nie uspokoi, to zaczyna się zanosić i dławić, więc ja nie doprowadzam do tego. W aucie trzeba np. bardzo szybko reagować. .
U nas jest dokładnie tak samo. Rzadko sam się uspokoi, zresztą juz rozpoznaje kiedy się uspokoić a kiedy nie. Zazwyczaj płaczek jest bardzo krotki, a porządny płacz to od razu słychać. Nie daje rady tego przetrwać, strasznie się stresuje dlaczego tak płacze.
Aha i co do diety matki karmiacej, to niestety ona jest!!!!!
Po wczoranszej połowie kubka jogurtu z truskawek, mały dziś miał śluzowe kupki, jedna zielona, a w ostatnim kleksie nawet pojawił się śluz z krwią
Przeraziłam się naprawdę na maksa.
Gdybyśmy wczoraj tej morfologii nie robili, a dziś p. doktor jej nie widziała to chyba bym po ścianach chodziła lub już na pogotowiu była.
Oprócz tego mały był dziś strasznie płaczliwy wiec już wiem ze bolał go brzuszek.
Wiem ze wyniki ok i choroby tam nie ma ale się zmartwiłam na maksa. Zobaczymy co będzie jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 09:03
-
dzis chyba cos w powietrzu wisialo, bo moje dziecko tez bylo na nie ze wsýstkim, cale popoludnie najchetniej by przespala z cyckiem w buzi, ale ja po 20min max jej zabieram bo takie memlanie cycka jak juz nie je po prostu mnie boli a do tego szczypac potrafi
dzis mnie mała zaskoczyła probami pelzania, oczywischpe byl ryk jak nie wychodzila, turlala sie na bok i wykonala obrot o 180 st i wydala z siebie dwa razy dzwiek na wzor brrrry
a ja tez musze odrazu uspokajac bo sama nie potrafi i potem jest masakra, wiec zwykle jak jest glosny krzyk to juz jestem w akcji"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Mam dzisiaj dosyc. Tesciowa zadzwonila i swoim telefonem tylko mnie przybila. Raczej nie bede liczyc na jej pomoc, bo sie przelicze.
Luna ma wieczor placzka. Wszystko jest zle! Zdrzemnela sie 40 minut i obudzila z placzem. Przewinelam - nadal placz. Probowalam karmic - placz i wrzask. Noszenie - chwilka uspokojenia i placz. Zabawa na macie - placz. O co jej chodzi? Lezy tam, nawala w zabawki i zrzedzi. Deszcz leje, blyska sie od czasu do czasu i lekko grzmi - moze pogoda tak na nia dziala? Za pol godziny wykapie ja i poloze spac.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Od kilku dni wiecej pije, ale tylko wzmoglo to sikanie, a nie laktacje. Polozylam mala spac. Zjadla troche z jednej piersi, pomyslalam, ze odciagne z drugiej. A guzik! 10 kropli moze polecialo, sutki czerwone od tej ssawki, a mleko nie leci. Mam mega kryzys dzisiaj, mysli typu "Po co mi to bylo?" :[08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka widzę, ze każda z nas to dopadnie. Mysle , ze minie, ale wiedz jedno nie jesteś sama z tymi myślami. Choć po chwili one mijają i jak pisała Atakasobiejedna potem jest człowiekowi za nie wstyd. A wszystko za jeden uśmiech.
Pomimo ze mama mnie wkurza często bardzo to jednak jestem jej bardzo wdzięczna i widzę jak jej bylo trudno.
Damy rade, juz nie ma odwrotu -
A ja jestem od wczoraj poważnie zmartwiona co się stało Piotrusiowi ze taka kupa poszła. Wy piszecie o wprowadzaniu pokarmów, a on tak reaguje na moje mleko
Jestem poważnie załamana czy to nie jakąś poważna choroba ukl pokarmowego.
Bardzo bym nie chciała by był alergikiem bo ciężko z tym zyc ,a obawiam się ze będzie
Na mleko krowie jestem na bank juz pewna ze ma alergie (nietolerancję) i to poważną, objawiająca się bólami brzuszka, juz nic mlecznego nie tkne kolejne 2 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 09:25
-
Moje dziecko poszlo spac o 22.30 a wstala 4.40 na jesc nawet nie zjadla calej porcji i padla a potem wstala o 6.50.. Wiec normalnie spala z 2 h krocej niz zwykle
oby dzis w dzien nadrobila hehe :p oj to moja na szczescie na rekach sie uspokaja jedyny ryk jest gdy jesc/pic/przytulic/chce spac a nie moze zasnac
-
Wow weszłam a forum bo jestem na lapku
Gosiu baletnica piękna
Stokrota Twoja też piękności
Bietka no mój również ma mało zdjęć z uśmiechem na twarzy, bo jak zobaczy aparat lub tel. to robi takiego karpia ze aż się śmiejemy
Zobaczymy jak wyjdą zdjęcia z sesji pomimo licznych prób rozśmieszania ma chyba misiek jedno zdjęcie z uśmiechem
Pia Bartuś ekstraale też poważny mega. I wydaje mi się, że do tatusia podobny
MałaMi baaarrrdzooooo miło Cię poznać
Chłopcy super i podobni do siebie bardzo. Wiadomo Tymuś jeszcze pucuś ale to kwestia czasui wydaje mi się, że mja Twoje oczka
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
Pia Gizela wrote:Lara tak syn cały tata
Po mamie ma na razie kolor oczu, ale na jak długo nie wiem
Pia jeśli mąż ma ciemne oczy synek nie to jeszcze zciemniejąrzadko w zostają np. niebieskie jeśli jedno z rodziców ma ciemne
tylko często później ciemnieją
-
Ja tez mam nie raz dosyc wszystkiego. Szczegolnie jak maly placze a ja mu w zaden sposob nie potrafie pomoc. Noszenie, bujanie, spiewanie nic nie daje. Do tego czesto starszy wyprowadza mnie z rownowagi. No ale trzeba dac rade. Ich usmiech wszystko wynagradza no i Kubusia " mamusia kocham cie"
Lara 82 lubi tę wiadomość