Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mama wysyła mi paczkę. Chciała być tak dobra dla wnusi, że oprócz warzyw z własnego ogródka i mięsa z własnej zagrody kupiła też Zojce kaszki firmy Nestle i Bobovita. Już jej nic nie mówiłam, że są bardzo złej jakości, bo to sam cukier. Przykro by jej się zrobiło - chciała dobrze
Gosiak, Laurka lubią tę wiadomość
-
Januszkowa wrote:Mnie tak samo!!!
W ogóle dopiero teraz zaczynam sobie uświadamiać , że czyha wiele zagrożeń. Nie chciała bym popaść w paranoję ale trzeba być czujnym. Ostatnio chyba na grupie BLW dziewczyna wrzucila zdjęcia dwóch facetów i opisala sytuację jak to siedziała w MC Donalds i przy jednym stoliku była grupa dziewczynek a przy drugim oni siedzieli. Jeden z nich cały czas jakos zalotnie uśmiechał się do tych dziewczynek, wykonywal jakies gesty tak jak by podrywał inną kobietę. Jak wychodzili wręczył jednej z dziewczynek chusteczkę. Ta dziewczyna podeszła do tych dziewczynek i powiedziała, żeby pokazały tą chusteczke a na niej były wypisane jakieś bzdury "jestes piękna jak motyl coś tam coś tam". Ostrzegła te dziewczynki i zgłosiła to na policję. jak wychodziła z Mc Donald widziała dwóch facetów siedzących w aucie ale nie była pewna czy to oni. Powiem Wam....okropnie być świadomym takich rzeczy ale chyba jeszcze gorzej być nieświadomym...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 12:29
-
Stokrota, pewnie babka była niegroźna, no ale można się przestraszyć. Ja nie wyobrażam sobie np zostawić dziecko w wózku przed sklepem, jak nie mogę gdzieś wjechać to nie robię tam zakupów, albo jak mi bardzo zależy to biorę młodego w nosidle. A wczoraj widziałam dziecko w foteliku na stelażu przed warzywniakiem...
Gosiak, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Atakasobiejedna wrote:Stokrota, pewnie babka była niegroźna, no ale można się przestraszyć. Ja nie wyobrażam sobie np zostawić dziecko w wózku przed sklepem, jak nie mogę gdzieś wjechać to nie robię tam zakupów, albo jak mi bardzo zależy to biorę młodego w nosidle. A wczoraj widziałam dziecko w foteliku na stelażu przed warzywniakiem...
-
Wiem że to puste i w ogóle
Ale dzwoniła właśnie do mnie teściowa i nie odebrałam
Młody sobie śpi, ja właśnie zjadłam lody i idę sprzątać kuchnie, jakoś nie mam ochoty tracić czasu na słuchanie opowieści jaka to była zajęta i dlaczego wcześniej nie zadzwoniła. Może teraz chciała iść na spacer w ten upał? Niech mnie cmoknie
Stokrota :), Gosiak lubią tę wiadomość
-
Ja troche zmieniłam podejscie do mojej teściowej. Nigdy nie przepadalysmy za sobą, ale Natalką pięknie sie zajmuje. Widzę jak bardzo ja kocha. To jej ósma wnuczka i wszyscy mówią, ze oszalala na punkcie naszej Natalki
wychowala 4 swoich dzieci, później zajmowala sie 4 wnuków. Ma duże doświadczenie. Jutro idę do pracy, mój J.bedzie w domu, a ona chce przyjść na caly dzień. Bardzo sie cieszę, mimo tego, ze tesciowa w domu być może zaglądającą w każdy kat pod moją nieobecność to nic miłego, ale jak pomysle, ze fajnie zajmie się dzieckiem to sie cieszę i mam gdzieś moje domowe niedociągnięcia.
megg, marcela29, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Januszkowa, ale Twoja się zajmuje i interesuje, a moja tylko obiecuje i nic z tego nie wychodzi, więc stąd moje podejście
jak byłam w ciąży to myślałam że będzie chętna do pomocy, bo jest na emeryturze i zawsze miałam z nią dobry kontakt, no ale jak nie to trudno.
Eh poszłam sprzątać i się obudziłUdało mi się go jeszcze uśpić, ale muszę siedzieć cicho. Tak jak zaśnie na noc tak hałas mu nie przeszkadza, tak w dzień o ile w ogóle śpi to bardzo czujnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 14:45
-
Dzien dobry, witam sie piatkowo (wreszcie!)
Jutro wesele kuzyna meza. Siostrzenica J zostaje z Luna.
Za trzy dni rocznica slubu, a tydzien pozniej nasze urodziny. Koniec lipca obfituje w szczegolne okazje, ale coz z tego? I tak nie ma jak swietowac :[08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dzis o 2:30 w nocy Luna zakwekala o stalej porze, wiec wstalam ja podniesc na karmienie. Pochylam sie nad nia, a tam smrod! Kupy w srodku nocy to juz dawno nie przewijalam LOL Niose ja na przewijak, zatrzymuje sie przy mezu ogladajcym tv z kotem, a on patrzy na nas i mowi: Boze jak ona rosnie! Jaka juz jest dluga. Taka duza dziewczynka! ;]
Z jakiegos powodu lubie te momenty kiedy moj luby zachwyca sie jak nasze malenstwo rosnie :]]]justta, marcela29 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka, czemu Twój mąż o tej porze tv ogląda, spać nie może?
Dobra, oddzwonilam do teściowej, w przyszłym tyg chce przyjechać z ciotka, powiedziałam jej wprost, że i tak pewnie młody się będzie ich bał, więc pewnie na spacer same z nim nie pójdą, a jak chcą mi pomóc to niech jakiś obiad przywiozaciekawe czy w ogóle się pojawią.