Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pia Gizela wrote:U mnie burza, ciemno, kropi deszcz! ciekawe czy mi prąd odetną
U nas trzecia drzemka. Spotkałam się z Zuzą, jedzie do tej mojej koleżanki w środę, mówi, że wie jak pokierować rozmową z taką osobą i że poleci jej dobrego psychologa - oby tylko chciała... bo mówiła, że już chodziła do psychologa i nic jej nie pomógł... -
Gosiak, psycholog psychologowi nie równy, same wiemy jak to jest z lekarzami. Jeden jest świetny, a drugi do niczego. Obawiam się że poród i dziecko mogą pogorszyć ten stan, ja miałam mega doła jak zostałam sama w domu z dzieckiem, a było planowane i oczekiwane...
-
Atakasobiejedna wrote:Gosiak, psycholog psychologowi nie równy, same wiemy jak to jest z lekarzami. Jeden jest świetny, a drugi do niczego. Obawiam się że poród i dziecko mogą pogorszyć ten stan, ja miałam mega doła jak zostałam sama w domu z dzieckiem, a było planowane i oczekiwane...
-
Dzien dobry poniedzialkowo. Staram sie nadrobic prawie 10 stron. U nas byl weekend pelen wrazen. Wszystkiego nie opisze, ale streszcze w nastepnym poscie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 17:41
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
U nas dzis duchota i goraczka nieziemska. W poludnie przespalismy sie cala rodzinka az 2 godz Troche lepiej sie czlowiek czuje.
Natan tydzien temu w sobote pierwszy raz zlapal swoja stopke No i ostatnio hitem jest piszczenie. Lezy sobie i glosno piszczy roznymi dzwiekami. Moj slodziak malymonika_ lubi tę wiadomość
-
Luna skonczyla 6 miesiecy w sobote. Gondole zamienilismy na spacerowke i bardzo sie malej podobalo. Bylismy w parku wodnym i bylo super. Woda byla troche zimna, ale dziecko nie plakalo. Luna pomoczyla nozki, poplywala najpierw ze mna a potem z tata na wielkim, dmuchanym kole powoli plynacym z pradem leniwej rzeczki ;] Tesciowa jej pilnowala i zmienialismy sie, zebym ja z mezem mogla sie razem pobawic na zjezdzalniach.
Wieczorem na kolacje zjadla przecier owocowy mango-jablko-awokado.
Noc nie byla dla mnie zbyt ciekawa, bo Luna budzila sie i mnie z dziewiec razy (zapewne z nadmiaru wrazen za dnia), ale jak ja odlozylam o 6:30 w koncu, to po 3 godzinach obudzil mnie maz mowiac, ze Luna spi na brzuchu! Moje pierwsze pytanie bylo czy oddycha!Tesciowa miala mi z rana konczyc farbowanie odrostow a ja o 10:00 balam sie zaczac, bo dziecko sie zaraz obudzi i bedzie trzeba przewijac i karmic. O 10:30 zaczela mi nakladac farbe na glowe. Jak skonczylysmy, Luna obudzila sie o 11:15! Przespala caly ranek, piec bitych godzin na brzuchu. Szok! Bo nadal placze ilekroc na nim lezy na macie ;- P
Stokrota :), dorocia2324, Bietka, marcela29 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A co do miejsca spania dziecka, to mojej coreczce jest raczej wszystko jedno. Chcielismy, zeby od poczatku spala w swoim lozeczku, ale bylo dla niej za duze tuz po urodzeniu. No to spala sobie przytulnie w gondoli, ale teraz juz z niej wyrasta i duzo sie kreci, ale glownie boje sie, ze z niej wyskoczy. Dlatego przerzucam ja do jej wlasnego wyrka. Lunie to roznicy nie robi. Dla mnie niezbyt wygodnie, bo bede musiala wstawac i isc do innego pokoju.
Ciekawa jestem czy za dwa-trzy lata bedzie do nas przychodzic. Ja do lozka rodzicow nigdy nie chodzilam, ale moj brat tak.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A w ogole - o zgrozo! - moj maz wczoraj zaczal temat drugiego dziecka! Myslalam, ze sobie jaja robi, ale jak po 10 minutach znowu wrocil do tematu i pytal Lune czy chcialaby braciszka lub siostrzyczke, to uznalam, ze chyba powaznie go naszlo. Mowy nie ma.
W ogole wszysycy mnie obecnie pytaja o kolejne dziecko. Nie wiem co ludziom po glowie chodzi.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dobry wieczór.
Dzisiaj czuję się jakby mnie czołg przejechał... Mam chyba zastój pokarmu. Albo zapalenie piersi. Cycek mnie strasznie boli mam gorączkę, ból głowy, ponad 38 stopni i każdy mięsień czuję. Masakra jakaś. Na dodatek młody się pręży i wygina podczas jedzenia. Mam nadzieję, dz ego jutra wydobrzeję. Jak nie, to czeka mnie ciężki dzień. -
U nas kolejny dzień upałów, nigdy nie należałam do tych osob co narzekają na pogodę (a to słońce, a to deszcz, a to mórz itp) po prostu pogoda była jak była i różnicy mi to nie robiło no może poza tym jak np w urlop mi lalo, ale teraz mam już stanowczo dość upałów, od 8-9 siedzimy w domu do 17-18, także cały dzień, chyba juz i moje dziecko ma dość bo dziś marudna była, tak to zawsze kogoś spotklam pogadalam, zakupy zrobiłam, a teraz nawet autem nie jezdze nią bo niby Klima jest ale na postoju auto się nagrzewa i tak z upału prosto do Klimy też nie zdrowo......ehhhh masakra, ale w czwartek z okazji 6mc jedziemy na zakupy do galerii min po jakiś prezent dla małej, muszę się jakoś rozerwac....bo M ma też sezon w pracy więc od rana do nocy sama, z nikim nie pogadamy nawet
Od dwóch dni uczymy się pić z czegokolwiek innego niż cycek, i cokolwiek innego niz mleko z cycka, wczoraj była herbata z kopru -wyplula, dziś woda też niesmakuje- boje się że moje dziecko nic poza cyckiem nie tknie, a czasem by się przydało pić dać zamiast cycka na minutę wyciagac, kupie jeszcze jakąś butelkę że smoczkiem od 6mc"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
marcela29 wrote:U nas kolejny dzień upałów, nigdy nie należałam do tych osob co narzekają na pogodę (a to słońce, a to deszcz, a to mórz itp) po prostu pogoda była jak była i różnicy mi to nie robiło no może poza tym jak np w urlop mi lalo, ale teraz mam już stanowczo dość upałów, od 8-9 siedzimy w domu do 17-18, także cały dzień, chyba juz i moje dziecko ma dość bo dziś marudna była, tak to zawsze kogoś spotklam pogadalam, zakupy zrobiłam, a teraz nawet autem nie jezdze nią bo niby Klima jest ale na postoju auto się nagrzewa i tak z upału prosto do Klimy też nie zdrowo......ehhhh masakra, ale w czwartek z okazji 6mc jedziemy na zakupy do galerii min po jakiś prezent dla małej, muszę się jakoś rozerwac....bo M ma też sezon w pracy więc od rana do nocy sama, z nikim nie pogadamy nawet
Od dwóch dni uczymy się pić z czegokolwiek innego niż cycek, i cokolwiek innego niz mleko z cycka, wczoraj była herbata z kopru -wyplula, dziś woda też niesmakuje- boje się że moje dziecko nic poza cyckiem nie tknie, a czasem by się przydało pić dać zamiast cycka na minutę wyciagac, kupie jeszcze jakąś butelkę że smoczkiem od 6mc
Marcela u nas z piciem to samo. Póki co butelka i 3 niekapki się nie sprawdziły no ale będziemy próbowac -
To ja się pochwalę, że wczoraj daliśmy małej z butli wodę - smoczek najprostszy - taki jakie w szpitalu dawali - jednorazówki medeli. Krzywiła się, ale trochę wypiła, nawet sama sobie brała i rączką przechylała, żeby pić dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 20:07
marcela29, dorocia2324, Bietka lubią tę wiadomość