Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
LadyDi wrote:Zoja już śpi, miała dziś 2 drzemki tylko, więc zobaczymy ile pośpi.
Ja też zabawki Lamaze uwielbiam! Kupuję używane na pchlim targu za grosze. Mam już ich dość sporą kolekcję
Drugie dziecko, dla mnie to abstrakcja, chociaż chciałabym, ale teraz nie mogę :p -
Czesc rzeczy spakowana, maly prawie zapakowany;) jeszcze tylko laktor i miska z lyzka:)
Wekszosc rzeczy sie nie przyda ni ale trzeba miec np pedicetamol lub nasivin
A powiem wam ze jak pisalam
Ze maly ma katar to jak kichnal to mial takie przezrocYste glutki. 2 dni psikal nasivin, wit c, wapno ( sanosvit) do picia i sucho! (Odpukac)
To chyba wapno tak dobrze podzialao bo osttnio jak mial to psikam i nic.. Wtedy z 1,5 tyg mial katar -
Cale popoludnie i wieczor masakra. Wrzask i ani jednej drzemki. 21:40 w koncu odlozylam do lozeczka. Ide sie myc i spac. Do pracy jutro znowu bez lunchu - nie mam sily :[
Stokrota poidlo dla gryzoni mnie rozwalilo. Nadal sie smieje x- D
Gadalam dzisiaj krotko z kims, z kim sie blisko przyjaznilam w dziecinstwie i wczesnej mlodosci ;] Obecnie ma dwoje malych dzieci. Zapytalam jak to jest z dwojka i czy chcieli mala roznice wieku miedzy rodzenstwem. Odpowiedzial mi bez owijania w bawelne, ze uznali z zona, ze chca ten zasrany, rozwrzeszczany etap zycia miec za soba raz a dobrze - coz za zdroworozsadkowe podejscie! ;]
Dobranoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 03:59
AsiaSzw lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Monika dzieci lubią te zabawki, bo mają wyraziste kolory, które przyciągają wzrok + piszczałki, szeleszczące elementy, różne faktury i materiały, lusterka, sznureczki, gryzaki Także zajęcie na długo. Ja to tylko podmieniam swojej. Jak jej się jedna znudzi to następną daję. A ten wieloryb działa na zasadzie pudełka z chusteczkami, a to dzieci kochają po prostu.
-
A ja się nie odzywam, bo mam zrypany humor. Pożarłam się z moim M. tzn. objechałam go a on strzelił focha i się nie odzywa Nawet nie możemy sobie wyjaśnić podniesionym głosem o co chodzi, bo przy małej nie chcę się kłócić i tak mamy ciche dni od wczoraj. Do dupy
-
Gosiak, współczuję. Nienawidzę cichych dni! Ale powiem Ci, że to jakiś tydzień taki. Ja ze swoim też się pożarłam, oczywiście wina była po jego stronie. Prośbą nie skutkowało, to go owaliłam za jego zachowanie to się wziął i obraził, ale przeszło mu dość szybko bo na drugi dzień. Moja Zoja też się krzyków boi, więc takie kłócenie się szeptem to do dupy jest, no ale cóż :p
Życzę szybkiego wyjaśnienia sytuacji! :* -
Laurka wrote:Cale popoludnie i wieczor masakra. Wrzask i ani jednej drzemki. 21:40 w koncu odlozylam do lozeczka. Ide sie myc i spac. Do pracy jutro znowu bez lunchu - nie mam sily :[
Stokrota poidlo dla gryzoni mnie rozwalilo. Nadal sie smieje x- D
Gadalam dzisiaj krotko z kims, z kim sie blisko przyjaznilam w dziecinstwie i wczesnej mlodosci ;] Obecnie ma dwoje malych dzieci. Zapytalam jak to jest z dwojka i czy chcieli mala roznice wieku miedzy rodzenstwem. Odpowiedzial mi bez owijania w bawelne, ze uznali z zona, ze chca ten zasrany, rozwrzeszczany etap zycia miec za soba raz a dobrze - coz za zdroworozsadkowe podejscie! ;]
Dobranoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 09:35
-
LadyDi wrote:Gosiak, współczuję. Nienawidzę cichych dni! Ale powiem Ci, że to jakiś tydzień taki. Ja ze swoim też się pożarłam, oczywiście wina była po jego stronie. Prośbą nie skutkowało, to go owaliłam za jego zachowanie to się wziął i obraził, ale przeszło mu dość szybko bo na drugi dzień. Moja Zoja też się krzyków boi, więc takie kłócenie się szeptem to do dupy jest, no ale cóż :p
Życzę szybkiego wyjaśnienia sytuacji! :* -
Caly tydz u mojej siostry Natan ladnie usypial i w dzien i w nocy. Albo juz przy cycku albo bujany w wozku. Dzieciaki biegaly, krzyczaly, my tez przeciez do pozna siedzielismy i gadalismy. Kolo 22 jak usnal to tylko przebudzal sie na jedzonko i dalej spal. Wczoraj usypianie nocne to znow masakra. Plakal i ani w wozku, ani przy cycu nie chcial spac. Dopiero bujany na rekach usnal ale kilka razy sie wybudzal i znow musialam bujac. Cholera nie wiem czy to miejsce mu nie odpowiada czy goraczki bo u nas 30st w mieszkaniu mimo otwartych okien i wiatrakow. Juz nie wiem.
Dzis znow patelnia w domu i na dworze
Gosiak dogadacie sie. Przesylam pozytywne fluidy. -
Dorocia jesli chcesz ochlodzic mieszkanie, to czemu wpuszczasz skwar do srodka? Okna zamkniete w dzien, zasuniete rolety + wiatraki. Dopiero po zachodzie slonca otworz okna i wpusc ochlodzone powietrze.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ośmiornicę widziałam na żywo, i dopóki jej nie zobaczyłam to bardzo ją chciałam. Robot mnie też nie zachwycił, ani piesek, bo głośny.
Ale gąsienica też mi się podoba! No i lalki, są piękne! I jeszcze ptaszek i paw mi się bardzo podobająWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 11:16
Gosiak lubi tę wiadomość