Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja ciągle zbieram się z burakiem, ale coś mi nie idzie! Kupiłam słoiczek z HiPPa na spróbowanie, bo nie będę gotować jeżeli coś jej nie podpasuje (Choć odpukać Ada wybredna nie jest w jedzeniu).
Z kolei ugotowałabym jej barszcz - buraczki z jabłuszkiem, ewentualnie z sokiem z cytryny (nie wiem czy już można?). I do tego ziemniaczek.
Piękna pogoda, trzeba spacerować z Dzieciem, a tak mi tęskno już do szycia! -
Hej dziewczyny ))
Gorące pozdrowienia z Hiszpanii!
Kończymy dziś 7 miesięcy, więc postanowiłam się odezwać.
Bilans:
Dwa ząbki - kolejne "idą".
Siedzimy od kilku dni stabilnie, więc się bardzo cieszę, w knajpkach dostaje krzesełko z ikei i jest mega zadowolona a rodzice spokojnie mogą zjeść
Raczkujemy od dawna, zaczynamy stawać na nóżki (przed wyjazdem poerwszy raz stanęła przy walizkach)
Mamy na koncie poerwsze "tata" - wczoraj! Mój M. miał łzy w oczach
Cały czas gadamy abababapap, mamanamama, itp
Na wakacjach super się podoba - dziecko cały czas uśmiechnięte. Po powrocie wrzucę trochę fotek.
Lot bez problemów - przy starcie cycek w buzi i zasnęła, pospała tylko 45 minut, ale potem się bawiliśmy i ani razu nie płakała.
Jemy ładnie i coraz więcej - na śniadanko zwykle owsiankę, czasem jeszcze trochę banana. Dziś sporo awocado. Na obiadki to tutaj warzywka gotowane, na kolacje czasem juz samo mleczko a czasem jest jakas kasza.
To chyba na razie wszystko, aha, śpimy bardzo ładnie - zasypia 19:30-20:00 i budzi się tutaj między 6:20 a 7:20! Więc jak na Jankę to bardzo długo. W międzyczasie cycek na śpiocha - nawet nie patrrzę na zegarek. To tyle, lecęjustta, Arka, Laurka lubią tę wiadomość
-
Witajcie.
U nas z tym jedzeniem to tak bardzo powoli. Dzis bedzie ziemniak z marchewka i pol lyzeczki kaszy manny. A na deser jabluszko starte.
A z tymi nocami to bardzo roznie. Czasem juz przesypia dluzej a czasem budzi sie co chwile i placze. Dzis w nocy to czesto sie budzil i marudzil i trzeba bylo go usypiac na rekach i zmienialismy sie z P. Nie wiem czy to brzuszek czy juz tak jest przyzwyczajony do usypiania bujajac bo inaczej nie ma szans zeby usnal. -
Justta ja robię owsiankę na wodzie i albo w trakcie gotowania dodaję starte jabłuszko albo po ugotowaniu inne owoce np banan, jagody, mus z brzoskwini.
Buraczka też podaje albo do zupki albo ala ćwikła do mięska i ziemniaczków.
U nas dwa dni temu wyszły dwie dolne jedynki.justta lubi tę wiadomość
-
Gosiak tesknimy Gratulacje z okazji 7-ki!
Luna miala wczoraj bardzo dobry wieczor az milo. I piers normalnie possala, i z butelki zjadla i kaszke i na kolacje cukinia z odrobina kabaczka i zoltka jajka na twardo. Tylko drzemki nie bylo miedzy 18 a 19, wiec kolacje jadla zmeczona i kapiel byla ekspresowa. Piers na dobranoc i o 20:30 twardo spala. Pobudki byly tylko dwie: po 23:00 i o 3:00.
Lekarz zalecil mojemu mezowi plynna diete przez jakis czas, wiec wyglada na to, ze bedzie jadl to samo co corka Narobie zup-kremow z warzyw i wio!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A ja jak czytam teraz o tym jak sie nasze dzieci rozwijaja i na przykladzie Janki tak sobie mysle, czy widac wlasnie zaleznosc od tego jak dlugo dzidzius byl w brzuchu. Bo Gosiak przebila 41 tygodni! Czy aby wszystkie lutowe leniuszki (jak moj) nie urodzily sie przed 40 tygodniem?08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Hej, dawno mnie tu nie było Po wakacjach wszyscy chorzy jesteśmy i nie było czasu się odezwać.
Laurka, mój syn nie podchodzi pod Twoja teorię, urodził się 4 dni po terminie i leń z niego, nie raczkuje, nie próbuje nawet siadać, o wstawaniu nie wspomnę. To pewnie dlatego że długo na brzuchu w ogóle nie chciał leżeć, zawsze był ryk, a teraz inaczej niż na brzuchu nie zaśnie.
Słoneczna, nie martw się, mój też mało co je, kaszkę na rzadko wciągnie, ale z łyżeczki juz nie bardzo. Daje mu pojedyncze warzywa albo po dwa i zjada raptem pół małego sloiczka, albo i mniej. A kiedyś dostał kawałek jabłka do ręki to był zainteresowany tylko skrobaniem go zębami, jak coś odgryzl to chciał to połknąć całe i się krztusil, musiałam go ratować albo wypluwal. Maciek przecież nie jest chucherkiem, nic mu się nie stanie jak będzie jadł w swoim tempie! -
Witaj Gosiak na reszcie sie odezwalas Sto lat dla Janeczki!! Fajne postepy
Laurka czy Ty obcielas sobie wlosy na 3cm, czy tylko 3cm? Bo nie zrozumialam.
Wrocilismy wlasnie ze spaceru, Natus usnal a ja chwile sobie leze na lozku z Kubusiem.
Chcialabym zrobic mu juz jakas kaszke ale na razie chce wprowadzic te owoce i warzywa a troche opornie nam to idzie. No nic mamy czas.
W ogole to troche z P sie przeziebilismy. Mamy katar i gardla nas bola. Mlodym zostal jeszcze katar. -
Laurka wrote:A ja jak czytam teraz o tym jak sie nasze dzieci rozwijaja i na przykladzie Janki tak sobie mysle, czy widac wlasnie zaleznosc od tego jak dlugo dzidzius byl w brzuchu. Bo Gosiak przebila 41 tygodni! Czy aby wszystkie lutowe leniuszki (jak moj) nie urodzily sie przed 40 tygodniem?
Mój urodził się w 39 tygodniu ciąży. -
Moja tez urodzila sie w 39 tc dokladnie to jakos 38 tc 2 dn
Dziewczyny nie wiem co robic...w poniedzialek bylam u znajomych ktorzy maja przedszkolaka okazalo sie ze smarkala i kaszlala a oni mowili ze byli u lekarza a ten stwierdzil ze wszystko ok bo przeciez nie zapraszaliby mnie z lilka gdyby ich byla chora:/ no i taka niby zdrowa gile jej lecialy kaszel miala i dzis ja sie czuje chorobowo.. Gardlo wezly katar sie rozkreca... A jutro mialam mloda szczepic na zoltaczke ostatnia dawka.... I nie wiem co robic.... Ona poki co zdrowa nic nie jest ale wiecie jak jest za godzine dwie moze juz byc inaczej albo podczas szczepienia:/ postanowilam przelozyc...na wtorek.. Przybczym ona miala miec 3 dawke 4 sierpnia wiec juz sporo odwleczone:/, teraz to juz nawet nie wiem czy to dzialac bedzie:/ ale poddalam sievdecyzjom meza w tym temacie i on zadecydowal by szczepic jjak on jest a ze ostatnio mialo byc dzien po jego wyjezdzie bo babki kazaly po 6 m nie wczesniej to przesunelismy o 6 tygodni... A teraz kolejny tydzien -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny