X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2015, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    qrde wszytsko się pierdoli powoli....... a myślałam, że jakoś się ułoży....

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 18 października 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, zdrówka życzę!

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 18 października 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia jak to kiedys powiedziala mi mama: nie da sie odchowac dziecka bez chorowania.
    Kadego kiedys dopadnie. Przejdziecie przez to i BEDZIE lepiej. Sciskam wirtualnie.

    Dzisiaj sa urodziny mlodszej siostrzenicy mojego meza (oraz mojego taty) i bylismy wczoraj z tej okazji w restauracji. Wyjscie bylo dosc pozno (jak dla ludzi z malym dzieckiem), wiec rozbilo Lunie wieczorny schemat. Ale ona uwielbia nowe miejsca i ludzi, wiec byla zachwycona. Dostala butelke, kiedy wszyscy inni jedli. W samochodzie zasnela po 10-15 minutach (55 minut jazdy), ale w domu byl ryk. Cale szczescie przewinieta i przebrana wypila mleczko i poszla spac. Spala do 9:50. Wstalam w nocy do niej raz, wiec weekend uwazam za udany.

    Aha i pierwszy snieg spadl jak wracalismy do domu. Jay wyciagnal narty i obczail ceny pobliskich stokow, a ja sie poplakalam.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 18 października 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak jak robisz to awokado Janeczce na kanapki? Dzis kupilam i moze troche dalabym jutro na sniadanko Natankowi.

    Moje dziecko chce wstawac i koniec. Lapie sie wszystkiego co moze i podciaga sie. A postawiony stoi, gada i cieszy sie jak szalony. Wczoraj dopelzal do takiego plastikowego koszyka z maka itp i chcial wstac i padl z tym koszem. Na szczescie nic sie nie stalo ale juz trzeba wszystko zabezpieczyc.

    Sylwia duzo zdrowka dla Was!! Wszystko sie ulozy.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grzes na razie "odpukać" gorączki już nie ma a ja w dalszymciągu tal no i zawroty głowy. Nie jestem w stanie stać dłużejniz kilka minut..

    Z okazji wstawania grzesia kupiłam mu kask ochronny http://www.pinkorblue.pl/chicco-kask-ochronny-do-nauki-chodzenia-a029772.html

    fajnie się sprawdza. jak upadnie na płytki to już sie tak nie boję. Co prawda nie siedzi na głowie bardzo stabilnie ale chroni to co ma chronić nawet jak się przesunie :-)

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 19 października 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, jak Maks był mniejszy, to nie byłam zwolenniczką takich kasków, ale teraz, jak widzę co on robi, to sama się zastanawiam. Staje przy wszystkim i ciągle. Zabawki już są nieważne, ważne jest, żeby się podciągać, wstawać i puszczać rękoma. No ewentualnie ważne jest jeszcze gonienie kota. Nieustanne :) i wspinanie się na koci drapak...
    Nie wiem, jak przetrwamy ten czas bo bywa trudno...

    justta lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dlatego kupiłam ten kask bo w mieszkaniu mamy płytki i jest twardo. A zazwyczaj jak się Greześ przewraca to nie na dywaniku tylko na płytki. Pare razy dość mocno przywalił główką więc nawet się nie zastanawiałam

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 19 października 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bede staroswiecka i powiem: Jak sie nie przewroci/uderzy, to sie nie nauczy.

    Dziewczyny jak ja czytam co Wasze dzieci jedza (kanapki, kotlety, pierogi!), to sobie mysle, ze albo moje dziecko ma maly apetyt, albo ja cos zle robie. Luna poza mlekiem je kaszke (z owocem lub bez) i zupki. W weekend dalam jej troche pumpernikla do poclamania, ale tylko nakruszyla dookola - nie zajal jej ten chleb nawet na dwie minuty.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • NASTA Przyjaciółka
    Postów: 178 48

    Wysłany: 19 października 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piotrek tez je tylko kaszki-w zasadzie tylko jaglana i zupy. Niestety na owoce ma alergie.

    atdc20mmmoziyqnb.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 19 października 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, że jak się nie przewróci, to się nie nauczy, tylko czy się na pewno czegoś nauczy, jak spanie na sam róg szklanej półki w szafce pod TV (widziałam Maksa w takiej akcji, mąż złapał prawie w ostatniej chwili).
    Mamy już kilka mebli do wymiany w związku z tym :)

    Mój Maks nie jadł żadnej z wymienionych przez Ciebie rzeczy, ale ogólnie to je wszystko, co mu podam. Uwielbia mango, melona i dynię, ziemniaki. Mięsa za dużo nie dostaje, ale ciumka indyka na parze pokrojonego w paski. Przebiera nogami na widok nabiału, ale też jeszcze za dużo mu nie dawałam.. W Polsce jest Bieluch podobno z dobrym składem.. Ja tutaj nie mam nic podobnego a mówiąc szczerze nie przekonują mnie te jogurty w dziale dla dzieci (chyba nestle coś ma, nie pamiętam dokładnie). Podawała któraś z mam swojemu dziecku?

    Maks zaliczył dziś pierwsze huśtanie na placu zabaw :) Wniebowzięty. :)

    atdci09k89ytpjkc.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 19 października 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki kask to by Lila zajęła jednym ruchem i potraktowana jak gryzak. w życiu by nie przechodziła w nim cały dzień ani nawet godziny. Musisz mieć bardzo spokojne dziecko.

    Laurka masz dobrze ze je zupki. Moja poza mlekiem je tylko kaszki i owoce lub razem. Chleb tak samo traktuje jak Twoja.

    Moja kuchnia jej nie odpowiada i tyle.

    Jedziemy 9 grudnia na dominikane. Dziewczyny które Latały z maluszkami proszę o złote rady. Co warto zabrać na poklad a co nie? Jakieś wskazówki?

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 19 października 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia moje dziecko ladnie je, nie wybrzydza, zjada wszystko, co jej podaje, nigdy niczym nie plula. Ale tez nie rzuca sie jak dzika na nic i nie zjada jakichs ogromnych ilosci. Wczoraj pierwszy raz napila sie troche wody, ale nie wiecej niz 5 ml.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 19 października 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam plytki w domu i obawiam sie o Natanka ale tez nie wyobrazam sobie go w tym kasku. On nawet czapek nie cierpi. A poza tym to moj starszy tez nie raz sie przewrocil i zyje. Nie da sie dziecka uchronic przed wszystkim niestety. Kazdy przechodzil ten etap.

    Moj bardzo chetnie je. Jak tylko widzi jedzenie to wyciaga raczki i otwiera buzke. Na sniadanko daje mu kawalek chlebka i go memla. Pozniej dostaje kleik ryzowy z owocami i ten posilek juz zastapil juz cycusia. Potem jak nie spi dostaje kawalek owoca jak my jemy i potem jest obiadek ktory tez zastepuje juz cycusia. Na wieczor przed spaniem na razie jaglanka z owocami i przed spaniem cyc.

    Musze zaczac robic mu owsianke i kasze manne.

    Jak juz wczesniej pisalam nie mam zdolnosci kulinarnych i nie wymyslam jakis super potraw. Na obiadek gotuje osobno miesko i rozne warzywa i gniote widelcem i daje malemu. Jak bedzie starszy to bede robic jakies kotleciki czy inne rzeczy a teraz nie chce mi sie w to bawic.

    Ja Natankowi dalam troche takiego serka z nestle bo dostalismy od znajomych ale byl bol brzuszka i na razie to lezy.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 19 października 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dala juz ktoras fasolke szparagowa, makaron?

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 19 października 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha no i moj pije duzo wody i ostatnio gotuje mu kompocik z jabluszek. Bardzo mu smakuje.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 19 października 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia, mój Maks zjada makaron. Różne rodzaje. Tyle tylko, że my idziemy BLW, więc trudno powiedzieć, ile tego trafia do brzucha. Fasolki nie jadł, ale jadł puree z groszku.

    Z kaskiem to najbardziej nie mogę sobie wyobrazić tego,że on ma spędzić w nim cały dzień. Maks nie ściąga z głowy czapek, kapturków itd, więc pewnie dałby radę, ale cały dzień w kasku raczej nie wchodzi w grę. Ja kupię kask a on bachnie wtedy, kiedy będzie bez niego.

    atdci09k89ytpjkc.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 19 października 2015, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wpadam na chwile napisac co u nas choc niewiele tego..mala dalej nie raczkuje nie pelza nie siada za to turla sie szybko wszedzie gdzie sie da...zaczelismy w zwiazku z tym rehabilitacje m.vojty u p.bozeny..i generalnie pierwsze spotkanie ktore bylo jakis czas temu myslalam ze to jedyne na ktorym bedzie tyle placzu..potem jak z nia cwiczylam nie plakala ale po ostatnim spotkaniu czyli drugim lacznie..40 min placzu i do tego placz podczas gdy maz robi z nia te cwiczenia..( przy moich nie placze) jest straszna histeria...i juz nie dajemy rady...mimo ze 2 dni cwiczymy to chyba nas to przerasta i nie wiem czy warto..bo jednak ona ogolnie rozwija sie super tyle ze nie robi tego co nie robi..ma indywidualne tempo...a teraz tak sobie mysle ze nie kazde dziecko raczkuje ja tez nie raczkowalam...i juz sama nie wiem..bo jest to niezwykle ciezkie patrzec podczas wizyty dziecka bite kurna 40 min jak zalewa sie lzami...poczym podczas cwiczen jak maz cwiczy tez placze i potem ciezko ja uspokoic..on tez sie boi ze mala zacznie sie odsuwac od niego przez to..nie dosc ze nie ma go 6 tyg to jeszcze cwiczenia ich poroznia..dramat..nie wiemy co robic...jutro pogadamy z p.bozena i byc moze zrezygnujemy..a byc moze poszukamy wizyt domowych na bobath..moze znacie jakas rehabilitantke od bibath co ma wizyty domowe? Juz sama nie wiem co robic..bo ogolnie mala sie rozwija dobrze a czy jest sens takie katusze przechodzic dla raczkowania...:/ ja w domu nie daje jej plakac marudzic nic..biore na rece od razu..a tu od paru dni jak nie 40 min podczas wizyty to 3 x dziennie po 10 min ryk...wymiekam ;(

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nakladam ten kask jak zostawiam go samego w pokoju lub jestem czyms zajeta. Cały dziń nie chodzi..

    Z jedzeniem u mnie mrnie. Grześ lubi kaszki ale nie wszustkie, je chętnie przeciery owocowe lub kaszki z owocami natomiast obiadki i zupki to wytzwanie. Szczególnie jak jest przeziębiony. Nauczył się kaszleć podczas jedzenie i wymuszać wymioty..... jak jest zdrowy to jakoś udaje mi się dać mu obiadek ale muszę się nagimnastykować. Sama obiadków nie podaję bo nie ma sensu gotowanie. Daję mu na razie słoiczki.

    Teraz w weekend przywiozę krzesełko do karmienia to spróbuję blw

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 19 października 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella a innego rodzaju postepy widzisz u dziecka? Najwazniejsze, zeby "nie stala w miejscu". Ja nie jestem ekspertem, ale moze nie ma co bic na alarm? Zobacz, ze Lena Francuski usiadla juz w piatym miesiacu i widzialysmy filmik! Moje dziecko ma przeszlo 8 miesiecy i nie siedzi, ale nie ma w tym nic zlego. Ma jeszcze kilka miesiecy w trakcie ktorych wszystko sie moze wydarzyc. Nie podciaga sie tez w lozeczku ani przy meblach, nie staje, nie chodzi. To jeszcze wszystko przed nia. Ale postepy we wszystkim widac golym okiem z kazdym tygodniem, z kazdym dniem. Gdybysmy wszyscy byli tacy sami, bylibysmy robotami, nie ludzmi.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 19 października 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie sloiczki na pewno przynajmniej raz uratowaly, bo byl tydzien, ze sie jedzenie kompletnie skonczylo w domu i nie mialam co swiezego dziecku dac na obiado-kolacje, ale byly warzywka w sloiczku! Ja kupuje i swieze warzywa do gotowania zup dla Lunki i sloiczki i zastanawiam sie czy nie dac sobie spokoju z jednym lub drugim, bo ostatnio moje wydatki w spozywczym byly horrendalne!

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
‹‹ 3435 3436 3437 3438 3439 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ