Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Arka wrote:witam
Lady Di ale masz cudną córeczkę
Mała mi jak tam zdrówko synka i Twoje?
Marcela dlaczego nie podasz mleka do 3 roku? Mała ma alergię?
Ja też nie wiem jak będę karmić po kp.
Ostatnio często pytam starszych pań jak karmiły dzieci, niektóre niemal od urodzenia podawały mleko krowie rozcieńczone. I zdrowo ludzie rośli, bez alergii (znacie jakiegoś 50-60latka z alergią na coś?)
Moja babcia była Jeszcze lepsza mówiła że ja mój tata był mały miał około 4 czy 5 miesięcy to nie mogła karmić bo miała jakieś zabieg i brała leki to do mleka krowiego potrafiła dodać śmietanki i podobno spał całe noce. Tak jej polecono wszpitalu. O zgrozo. Mówiła że nic nie było tacie tylko jak to określiła stał się paczkowaty po dwóch miesiącach przestała. To dopiero rozszerzanie dietyy -
Wlasnie tez miałam zapytac czemu az tak sie bronicie przed tym mlekiem krowim, ale sie balam bo wiem jak jest na innych forach zaraz bym byla zjechana, ze robie krzywde dziecku itd. a przeciez wiadomo ze zadna matka nie chce zle dla swojego szkraba. Ja staram sie po prostu podchodzic racjonalnie do wszystkiego i tak jak Arka napisala cale pokolenia sie tak wychowaly i nic im nie jest, wiec jak moje dziecko raz dziennie zje kasze manne czy jakis kleik na krowim mleku to chyba nie wysiada mu nerki, watroba i nie wiem co tam jeszcze wypisuja. Idac tropem, ze mleko krowie jest dla cielaczkow to nie powinnismy w ogole spozywac nabialu, no chyba ze z mleka kobiecego . Badania ,,naukowcow,, badaniami, a ja wlasnie widze ze ludzie starsi sa zdrowsi a dziecko teraz co drugie z alergia lub innymi schorzeniami. Na pewno ogromny wplyw ma na to wszechobecna chemia w zywnosci, ktora spozywamy przeciez juz od poczatku ciazy bo niestety wszystkiego bio nie da sie kupic.
Dodatkowo te wszystkie kosmetyki tez robia swoje, osobiscie zamiast oliwek i balsamow dodawalam troche oliwy z oliwek do kapieli i sucha skora jak reka odjął u Grzesia, nie kupuje tez pachnacych żeli, szamponów, itp bo nie ma sensu skory dziecka od poczatku tak meczyc, uzywamy lagodnego żelu 2w1 z małą ilością składników i to wystarcza. Dlatego uwazam ze nie ma co tak demonizowac tego mleka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 11:29
-
Nabial to przeciez nie tylko mleko. Czytalam sporo na temat mleka i uwazam ze maja racje ze nie powinnismy go w ogole pic. Zamiast mleka krowiego sa mleka roslinne lepsze dla organizmu. Ja kiedys pilam duuzo mleka, teraz bardzo ograniczam. Przeciez kasze manne czy jaglanke mozna zrobic na wodzie, dodac owocow i pycha. Oczywiscie kazdy robi jak uwaza i ja nikogo nie krytukuje. I nie zgadzam sie ze stwierdzeniem ze przeciez kiedys tak bylo i ludzie zyli. Kiedys byly inne czasy, inna swiadomosc, mniej chemii w jedzeniu, powietrzu, kosmetykach. Takie jest moje zdanie.
-
Ja robie roznie, czasem na wodzie z owocami, czasem na mleku. W ciazy jak jeszcze nie wiedzialam jakie to mleko ,,szkodliwe,, pilam je litrami, chodzilam do pracy z kartonem mleka bo po kazdym innym piciu bylo mi nie dobrze, nie wiem jak to sie dzialo ale smierdziala mi woda nawet . Ale kazdy robi wedlug swojego rozsadku i jak uwaza, nikomu nie narzucam mojego zdania. Wierze, ze nasze dzieciaczki wszystkie beda zdrowe niezaleznie od tego co i kiedy wprowadzimy im do diety, wazne zeby nie brakowalo niezbednych skladnikow i wszystko bylo z umiarem.
Poza tym chyba czesto jest tak, ze jesli dziecku cos szkodzi to ono jakos tego unika. U nas bylo tak z bananem, Grzes baaardzo nie lubi, krzywi sie strasznie jak tylko poczuje smak banana, raz mu jakos przemycilam z deserkiem i to byl blad, bolal go pozniej brzuszek i zrobil bardzo brzydka i smierdzaca kupke... madre te ich organizmy
-
mala_mi1982 wrote:Gosiak, jakie dajesz przekąski, bo mi pomysłów brak...
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
moja mała alergi nie ma ale poczytalam troche fachowej literatury i zdecydowalam ze mleka krowiego dlugo nie podam, jako matka mam prawo wybierac co chce podawac dziecku, jak bbedzie wieksza i bedzie chciala akurat krowie mleko to jej zabraniac nie bede, poki co mleka roslinne i inne formy nabialu
Gosiak, dorocia2324 lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Dokładnie 9mc i też w pt 13-nastego przyszła na świat moja córka:*
od niedawna buja sie przod tyl na czworakach, nie siedzi, nie wstaje, fascynuje sie okruszkami na dywanie, je 3 posilki stale plus ok 15cyc, na usypianie tez i w nocy 2-6razy:)Gosiak, Laurka, NASTA lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
dorocia2324 wrote:Kiedys byly inne czasy, inna swiadomosc, mniej chemii w jedzeniu
Mleko to jeden z bardzo niewielu produktów jeszcze bez chemii.
Tak sobie nieraz myslę, że właśnie dlatego jest tak atakowane. Jest za tanie, dostępne. Lepiej je przetworzyć i zarobić na nim 10 razy więcej... Jak 100g marchewki z gerbera za 3,99zł.
Wczoraj chciałam kupić w dużych delikatesach ser żółty dla małej, poprosiłam panią żeby znalazła taki bez konserwantów i stabilizatorów- nie znalazła...
-
marcela29 wrote:moja mała alergi nie ma ale poczytalam troche fachowej literatury i zdecydowalam ze mleka krowiego dlugo nie podam, jako matka mam prawo wybierac co chce podawac dziecku, jak bbedzie wieksza i bedzie chciala akurat krowie mleko to jej zabraniac nie bede, poki co mleka roslinne i inne formy nabialu
-
a ja sie zastanawiam jak mleko w kartonie ma byc nie przetworzone skoro po otwarciu w lodowce nawet i 2 tyg sie nie psuje, a mleko prosto od krowy postoi 2-3 dni? kazdy robi jak uwaza
co do sera to tak samo jak wedliny te prawdziwe to w cenie ok 30zl, ja zaczne od jog naturalnego i twarozku (mam taki wiejski w eko sklepie) a zolty po 1rzGosiak lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Marcela jak to po otwarciu 2 tygodnie się nie psuje? Na pewno się skwasi przy gotowaniu.
Ma dłuższą świeżość dzięki pasteryzacji. Mleko prosto od krowy ma bakterie więc szybciej się psuje.
Ja nie twierdzę, że mleko krowie jest dobre dla małych dzieci no ale nie róbmy z niego trucizny.
-
Ja od dziecka za mlekiem nie przepadalam. Mialam kilka lat i chcialam na sniadanie to samo, co rodzice a nie cos na mleku. Moj brat - przeciwnie! Do dzisiaj (29 l.) dzien w dzien je na sniadanie to samo na mleku. A co za tym idzie, nie stracil enzymu trawiacego laktoze. Mi wystarczy spozyc 1/4 szklanki mleka a bede wzdeta przez 2 dni, gazy i dyskomfort murowane. Ale nabial kocham: jaja, sery najrozniejsze, co poniektore jogurty.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A czytalam tez gdzies, ze w kulturach, gdzie spozywa sie krowie mleko (Europa, USA) tak czesta jest osteoporoza, bo my wcale nie przyswajamy wapnia z mleka krowiego (a tak twierdza reklamy).
Gosiak lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
a ja piję kozie, bo krowiego nie mogę i Pola też już piła kilka łyżeczek ode mnie bo jak jadłam zupę mleczną to tak patrzyła,że nie miałam serca nie dać i nic nie było
hej
Marcela sto lat!
Arka, Marcela to że napiszą eko i dadzą cenę 100zł. nie znaczy że to faktycznie tak jest ja tam nie wierzę
no a my leczymy się na pasożyty, bierzemy luminal na sen i uspokojenie bo EEG nie wyszło dobrze (na razie nie działa) i żyjemy pomalutku Pola rośnie, drepta i raczkuje mega szybko zaczęła gaworzyć MAMA i BABA tak więc jestem w pełni usatysfakcjonowana
miłego weekendu!
-
Piłam mleko krowie w dużych ilościach. Do momentu, aż zaczęłam się zastanawiać, dlaczego piję mleko innego ssaka ( w ogóle jakoś bardziej zainteresowałam się dietą, z powodów zdrowotnych). Żaden inny ssak w przyrodzie tego nie robi. Nie wiem, czy na dobre by wyszło małpie, jakby napiła się mleka od kotki.
W każdym razie- z własnego wyboru małpa tego nie zrobi. I ja sobie pomyślałam,że też odstawiam I zaczęłam się lepiej czuć.
Nie wiem, czy porównania do dawnych czasów są słuszne. Kiedyś średnia wieku była dużo niżej, a śmiertelność większa. Medycyna także mniej rozwinięta.
Ale wiadomo, każdy robi, jak uważa.
Osobiście denerwują mnie tylko argumenty z cyklu - wszystkie dzieci wokół mnie piją krowie mleko ( albo coś innego - mają rozszerzaną dietę przed 4mc na przykład) i żyją.
Jakby to o przeżycie chodziło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 21:36
Gosiak, NASTA lubią tę wiadomość
-
A tak BTW to nie mogę się otrząsnąć po tym, jak na jednej grupie na FB przeczytałam, że palenie papierosów uratowało życie matki i dziecka (matka paląca tak twierdzi). Ciąża była zagrożona (!!!) i dlatego nie mogła przestać palić. I podobno lekarz to zalecił (!!!). I o zgrozo odezwało się dużo kobiet, które wierzą w to,że jak się paliło przed ciążą, to nie można rzucić papierosów w trakcie... I argumentują to tym, że ich matki paliły i one jakoś żyją...
-
Takiego mleka z kartonu na pewno bym nie dala teraz Natanowi bo dla mnie to nie mleko. A co do mleka prosto od krowy to teraz jest jak ze wszystkim, przeciez tez nie wiadomo co ta krowa je. Ja tez czytalam o tym co pisze Laurka ze wcale nie przyswajamy wapnia z mleka i te wszystkie reklamy pij mleko bedziesz wielki albo danonki to pic na wode.
Gosiak lubi tę wiadomość