Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia, mam koleżankę która byla w podobnej sytuacji co ty. Po macierzyńskim szukala pracy. Dostala dwie propozycje - jedna wymarzona, super zarobki, z mozliwoscia rozwoju, ale w takich godzinach, ze z dziecmi by sie widziala dopiero wieczorem. Wybrala drugą prace dużo gorsza, ale za to będzie miała czas dla dzieci.
Druga koleżanka oddala swoje 3 miesięczne dziecko niani i poszla do pracy, bo tak chciała i raczej nie musiała.
Znam jeszcze kilka podobnych przypadków. Wiec wszystko zalezy..
Ja z kolei mam zdanie takie. Jesli mogę sobie pozwolić i stać mnie na to - poświęcam dziecku te pierwSze 2 lata. Potem juz dzieci nas tak nie potrzebują i maja swoje życie. A te pierwsze lata juz sie nie powtorzą. Tak zrobiłam ze swoim pierwszym synem (2 lata ze mną, pól roku opiekunka na 1/2 etatu - ja w pokoju obok, potem przedszkole). A teraz tez zostaje jeszcze rok w domu (pracując troche obok - mam opiekunkę 3 x 3h na tydzień, bo dobrze sie oderwać).
Jeszcze zdążymy sie ze 30 lat napracować, a dzidziuś bardzo szybko przestaje być dzidziusiem. Ja bym na twoim miejscu poczekała z rozwojem i awansami. Chyba ze taka możliwość sie nie powtórzy albo nie dacie rady finansowo.
Edit.
Dodam jeszcze, ze w przedszkolu Kamis nie jest dluzej niż 7 h dziennie. Moglabym go odbierać wczesniej, ale on woli sie pobawić niz nudzic w domu.
Tylko ja mam taka prace, ze mogę sobie na to pozwolić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 23:01
-
nick nieaktualnyWiesz finansowo troche słabo by było gdybym nie zarabiała.... No nic. Na razie pracuje. Wychowawczy mogę wziąć w każdej chwili.... Mam taką pracę że łatwo zastąpią mnie młodzi po studiach więc to nie jest nawet kwestia kariery a utrzymania się na rynku
-
nick nieaktualnyGrześ ma od tygodnia dziwną biegunkę tj kupa nie jest rzadka ani śluzowa ale wygląda trochę jak mus i jedzenie nie jest strawione. Nie wiem czy to wirus czy ząbki. Wczoraj w nocy robiłam mu mleko i trzymałam na rękach i nagle poczułam coś nokrego na nogach. Grześ walnął taka kupę że wyciekło z pampersa i na mnie. Masakra. Kąpiel o 2 w nocy....
-
nick nieaktualnyNo też się zastanawiam nad tym. Ale boję się że jak spędzę w takim biurze rok czy 2 to później będę miała problem żeby znaleźć lepszą pracę. Nie będę miała nic w portfolio ciekawego. A teraz studenci pracują za darmo tylko po to żeby mieć ciekawe portfolio także jest masakra. No nic. Na razie do końca roku zostaje tam gdzie pracuje a potem zobaczymy. Niestety do niedzieli muszę dać ostateczną odpowiedź facetowi od gorszej pracy..... Jeszcze chwila jest.
Grześ dzisiaj u dziadków -
chyba widać taką tendencję , ze dzieciaczki cyckowe budzą się najczęsciej w nocy. Moja Mała dzisiaj mnie tak pogryzła w nocy ze mosakra z jednej piersi az krew leciała. miała zamknięte oczy jak zabrałam jej piers to otworzyła oczy uśmiechnęła się, wtuliła i poszła spać. i jak tu nie kochać nawet za te uryzienia. ajjj...
Sylwia trudna decyzja przed Toba, ale trzymam kciuki zA Ciebie/
dzisiaj idę popołudniu do ginekologa porozmawiać o planach dotyczących drugiej ciązy. jestem ciekawa co mi powie. a i dostałam juz drugi okres trochę wcześniej bo po 24 dniach...
milego dnia dziewuszki -
Wczoraj odciagnelam mleko i naszykowalam na noc zeby zobaczyc czy jak dostanie z kaszka to lepiej pospi. Wygladalo to tak:
21.30 zjadl 160ml kaszki na gesto
22.30 do tej pory nie chcial usnac wiec pomyslalam ze moze przy piersi usnie wiec dostal cyca. Przysnal ale odlozony do wozka mimo bujania wstawal.
Po 23 usnal.
0 00 przenioslam go do lozeczka, zaczal plakac ale dostal smoka i dalej spal.
Po 2 dostal butle z kaszka zjadl 170ml.
Po 4 dostal cyca.
Po 5 wstal ale P go ululal.
Po 6 cyc.
Po 8 cyc.
Wiec chyba nie jest to wstawanie z glodu tylko chce sobie possac.
Dzis moze tez naszykuje butle albo poprostu zaczne go przetrzymywac. Tylko jak bedzie plakal? Nie dam rady na to nie reagowac, zamiast cyca smok i noszenie?
-
nick nieaktualny
-
Eh z ta praca, ja szukam teraz jakiejkolwiek pracy a itak noc nie moge znalezc. Wyslalam wiadomosci wszedzie gdzie sie dalo nawet na mc donald's i na kasy do marketow na zlecenie ale cisza... a kredyt sam sie nie oplaci. A jak dostane prace to musimy jeszcze kupic jakies male tanie auto bo musze jakos dojezdzac 10km do miasta bo maz pracuje w takich godzinach ze razem sie nie uda
-
nick nieaktualnyNooo generalnie praca to problem. Jak jest to nie taka jak nie ma to źle....generalnie kobiety mają pod tym względem przerąbane..... Teraz jak mąż zmieni pracę to nie będzie miał służbowego auta i będziemy musieli dzielić się jednym a na drugie nas nie stać.... Ehh byle do wiosny będzie lepiej
-
nick nieaktualnyAniab na rozmowach nie wspominaj że masz malutkie dziecko tak sama z siebie a jak zapytają to odpowiadaj zdawkowo i przede wszystkim mów że masz opiekunkę. Ja raz zrobiłam ten błąd i z automatu mnie odrzucili. Za dużo powiedziałam.......
promoszka lubi tę wiadomość
-
No do mnie tez dzisiaj oddzwonil pan z salonu gier i w czasie rozmowy Grzesiu cos zakwekal a bylam z nim sama i od razu uslyszalam ze chyba mam male dziecko to moze byc problem z dyspozycyjnoscia i oddzwoni. Moj maz tez jeszcze 3 miesiace temu mial auto sluzbowe ale pozabierali bo szef stwierdzil ze musi zaoszczedzic i wlasnie nie mam sie jak ruszyc gdziekolwiek
-
Hej
Sylwia ja bym nie zdecydowała się na pracę teraz..dziecko jest malutkie,teraz najbardziej Ciebie potrzebuje,te lata nie wrócą. Ja nigdy bym nie poświęciła dziecka i czasu z nim karierze. Ale to kwestia czy moźesz sobie pozwolić na to finansowo bo za coś trzeba dziecko utrzymać..
Dorota ja już też sprawdzałam z tym jedzeniem i to jest kwestia cycka jako smoczka
Ja mam poporodowe zapalenie tarczycy i muszę włączyć leki które "nie lubią"się z kp. Oczywiście karmić będę dalej ale oduczam Polę zasypiać przy cycu-od dwóch dni z powodzeniem i jestem w szoku źe tak ładnie idzie bez płaczu(tfu tfu) -
No wlasnie piers to smoczus. Inaczej wyobrazalam sobie kp na tym etapie ale widze ze wiele mam ma podobna sytuacje wiec widzocznie tak musi byc.
Kurcze pokarmu wyraznie mniej. Pije ten femaltiker, inke, jutro kupie sobie karmi i w dzien zaczelam sciagac i dodatkowo czesciej w dzien malego przystawiam ale na razie nic to nie daje. Mam nadzieje, ze sie rozkreci.
Dzis bylam na godzinnym masazu calego ciala W sumie bylam 3 godz poza domem. Super tak sie wyrwac i baterie troche naladowane -
Przedszkolanka miałam koleżankę która miała pzt i lekarz kazał jej przestać karmić natychmiast że względu ma pogarszajace się wyniki. Trzymam kciuki..
DOrocia zazdroszczę takiego masażu. Tez musze się wybrać.
Ja już po ginekologu. Wszystko git
My w środę lecimy na Dominikane. Tak bardzo się cieszymy. Mamy które Latały z maluszkami macie jakieś rady odnośnie samolotu? Zawsze warto podpytać. -
Sylwia no ja z tych kobit co lubia w domu z dziecmi siedziec. Tez powinnam rozwijac sie zawodowo ale wole byc w domu a przynajmniej do 2 lat. Oczywiscie nie zawsze to mozliwe i jak bede musiala to pojde do pracy ale na razie stwierdzilismy ze po macierzynskim zostaje w domu, bede miala klientki w domu i bede dojezdzala do nich bo tak bedzie nam sie bardziej oplacalo i moge czas poswiecic chlopcom.
Jak usypiacie swoje dzieci? U nas tylko bujanie w wozku, na rekach lub cyc. Nie ma mowy zeby go polozyc do lozeczka i zeby sam usnal. Wtedy zaraz wstaje i krzyczy albo placze.
No i spacery musza byc w chuscie, w wozku po kilku minutach placz, wykrecanie sie i trzeba wziac na rece. Dzis zawiazalam go w chuste i byl spokoj. Ogladal sobie wszystko i gadal. -
dorocia2324 wrote:Sylwia no ja z tych kobit co lubia w domu z dziecmi siedziec. Tez powinnam rozwijac sie zawodowo ale wole byc w domu a przynajmniej do 2 lat. Oczywiscie nie zawsze to mozliwe i jak bede musiala to pojde do pracy ale na razie stwierdzilismy ze po macierzynskim zostaje w domu, bede miala klientki w domu i bede dojezdzala do nich bo tak bedzie nam sie bardziej oplacalo i moge czas poswiecic chlopcom.
Jak usypiacie swoje dzieci? U nas tylko bujanie w wozku, na rekach lub cyc. Nie ma mowy zeby go polozyc do lozeczka i zeby sam usnal. Wtedy zaraz wstaje i krzyczy albo placze.
No i spacery musza byc w chuscie, w wozku po kilku minutach placz, wykrecanie sie i trzeba wziac na rece. Dzis zawiazalam go w chuste i byl spokoj. Ogladal sobie wszystko i gadal.
Ja też z tych domatorek a wcześniej nie myślałam nawet tak o sobie. Teraz Lila to cały mój świat.
Ja usypiam tak że po kąpieli ubieram, karmie Lile u nas na łóżku czasami się jeszcze wierci czasami się śmiejemy przez jakieś 20 min przytula się do kocyka i układa go obok mojej klatki lub męża i wtulona zasypia. Lila potrafi usunąć sama w lozeczku. Ale ja nie lubię. usnela tak moze z 5 razy. ja uwielbiam jak zasypia Przy mnie. Mogę ją wtedy całować i podziwiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2015, 08:31
-
nick nieaktualnyNo ja zawsze byłam aktywna. Z resztą na kurę domową się nie nadaje. Zauważyłam że jak chodzę do pracy i wiem że zarabiam to od razu mam humor lepszy i mniej kłócę się z mężem. Inna sprawa że w tej chwili nie możemy sobie na to pozwolić żebym nie pracowała. Tu nie chodzi o karierę bo to za duże słowo. Jak pisałam mam taki zawód że wypaść jest bardzo łatwo a wrócić ciężko i generalnie dziecko i długi urlop macierzyński są źle widziane przez pracodawców - chory kraj.....do tej pory we wszystkich biurach w których pracowałam szefowie oszczędzali na zusie. Więc jak kolejny rok miałabym dostawać 1000zl to byłoby słabo.
Dziewczyny czy któraś z was kupowała już następny fotelik samochodowy? -
nick nieaktualnyNo ja zawsze byłam aktywna. Z resztą na kurę domową się nie nadaje. Zauważyłam że jak chodzę do pracy i wiem że zarabiam to od razu mam humor lepszy i mniej kłócę się z mężem. Inna sprawa że w tej chwili nie możemy sobie na to pozwolić żebym nie pracowała. Tu nie chodzi o karierę bo to za duże słowo. Jak pisałam mam taki zawód że wypaść jest bardzo łatwo a wrócić ciężko i generalnie dziecko i długi urlop macierzyński są źle widziane przez pracodawców - chory kraj.....do tej pory we wszystkich biurach w których pracowałam szefowie oszczędzali na zusie. Więc jak kolejny rok miałabym dostawać 1000zl to byłoby słabo.
Dziewczyny czy któraś z was kupowała już następny fotelik samochodowy?