Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sylwia wszystko sie ulozy ale wspolczuje utraty pracy przez meza. No i najwazniejsze ze z Grzeziem wszystko dobrze.
Laurka bylas u lekarza?
Adulcova duzo zdrowka dla Ady!!
Po przemysleniach i poczytaniu to jednak pchacza nie chcemy. Lepiej niech kupia jakas inna fajna zabawke tylko sama nie wiem co bysmy chcieli, wybor jest ogromny.
U mnie z pokarmem problem. Nad ranem piersi puste i Natus nie mial co jesc. Wczoraj raz wypilam femaltiker a dzis 2 razy wypije. No i w nocy bolal malego brzuszek, espumisan poszedl w ruch. Nie wiem po czym ostatnio ma problemy z brzuszkiem. -
Tak od siebie zamiast pchacza polecam stolik edukacyjny. My mamy taki z pianinkiem i zwierzatkami a z drugiej strony ma podstawke na klocki (cos jak duuze lego) z chicco i Grzes go uwielbia. A przy okazji to pchacz tez czasem z niego sobie robi, tak jak z krzesel w kuchni i wszystkiego co sie da
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 16:41
-
aniab91 wrote:Tak od siebie zamiast pchacza polecam stolik edukacyjny. My mamy taki z pianinkiem i zwierzatkami a z drugiej strony ma podstawke na klocki (cos jak duuze lego) z chicco i Grzes go uwielbia. A przy okazji to pchacz tez czasem z niego sobie robi, tak jak z krzesel w kuchni i wszystkiego co sie da
U nas pogoda paskudna, wieje, pada, ale jakos udaje nam sie spacerowac. Dzis na musical babies była pani z wiolonczelą, Laura przez pierwsze 10 minut siedziała jak zaczorowana wpatrzona i wsłuchana w instrument:)
U nas jutro wielki dzień, Laura idzie do żłobka. M ją zaprowadzi na 8.30 bo ja psychicznie nie dam rady, na samą myś mam łzy w oczach i nie chcę dodatkowo stresować małej. Laura będzie tam 2,5 godziny (drzemka, II śniadanie i jakieś zajęcia zabawowe) przed obiadem mam ją odebrać, strasznie się boje, że będzie płakać i panie nie będą w stanie jej uspokoić. Cały nasz rytm dnia i nocy pewnie zostanie zaburzony, mam okropne wyrzuty sumienia, że narażam dziecko na takie stresy...ale niestety nie mogą sobie pozwolić na dłuższy urlop, w lutym do pracy:( strasznie się denerwuję jutrem"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Sylwia 3mam kciuki żeby mąż znalazł lepszą pracę
A dla Ady dużo zdrówka, pogoda paskudna więc pewnie sezon przeziębień się zaczyna:-/"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
nick nieaktualnyA Nelka kończy dzisiaj 10miesiecy.
Dwa dni temu zrobila swoje pierwsze samodzielne kroki. To chyba najwieksze jej osiagniecie do tej pory siedzi nam juz calkiem stabilnie
Ulubione slowa "daj!" i "nie"
Nierozstaje sie z ulubionym kocykiem i pluszakiem.
I mamy 6zabkow jak na razie.
Straszna z niej gadula,ciagle cos chce nam przekazywac, i uwielbia byc w centrum ueagi.
Wracamy do zdrowia bo ostatni tydzien mala byla pierwszy raz na antybiotyku. Gdzies musiala sie zaziebic na spacerku .
Laurka lubi tę wiadomość
-
NELKA sto lat
Zdrówka dla Ady.
Co do pchaczu to rzeczywiście o tym nie pomyślałam o czym napisała Marcela. Ze może być zła postawa. My mamy pchacz od prawie 2 tygodni. Tylko że Lila chodzi już jak struna bardzo świadomie od wczoraj zaczyna się puszczać i robi kruczek czasami dwa. Jak Przypomnę sobie jak parę dobrych tygodni temu robiła pierwsze kroki jak sobie sama duże wiaderko od klockow wyciagala na środek pokoju to rzeczywiście miała śmieszna postawę. Więc możliwe że pchacz dla dzieci już prawie chłodzących.
Stoliczek edukacyjny to zabijacz czasu dla mojej małej. Może Przy nim stać i się bawić Chodząc dookoła. mamy z FisheraWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 21:14
-
nick nieaktualnyz tego wszytskiego zapomniałam napisac że wczoraj Grzes skończył 10 miesięcy
no mam nadzieje, że jakos sie ułoży..... musi
Ja z Grzesiem ide w piatek do lekarza - tj mąż.
Ponad miesiąc temu zrobiła mu sie mała czerwona plamka pod paszką - myslałam że to odparzenie. Potem troche sie to powiększało ale jak bylismy w szpitalu to lekarka powiedsziła że to nic takiego - odparzenie czy coś. A dzisiaj zauwazyłam że ta mała plamka ma średnicę dobre 3cm i teraz to nie jest jednolite czerwone i lekko wypukłe czy takie chropowate jak było, ale w środku sa takie jakby 2 pryszczyki i dookoła rumień o średnicy ponad 3cm!! Nie jest to takie czerwone jak było i jest gładkie ale kurcze duże strasznie.
Nie mam pojęcia co to. Czy to ugryzienie czy co..... troszke sie martwię. Posmarowałam tridermem i zobaczymy. Do piątku będe smarowac i sie okaże czy cos pomogło. Dawałam grezsiowi przy okazji choroby fenistil na alergie prawie 10 dni i jakby ta plamka była alergiczna t chyba by zlazło.... ehh nie wiem co to może być -
Dzis odkrylam plesniawki u Natanka, takie biale kropki. I nie wiem czy nie ida kolejne zabki albo to te plesniawki tak wygladaja. Jutro wjade do apteki i kupie cos na to. Moze dlatego Natus ostatnio taki marudny.
Wszystkiego najlepszego dla Nelki i Grzesia!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dorocia nie bylam u lekarza, tylko rozmawialam przez telefon. Powiedziano mi, zebym sie umowila na wizyte, jesli plamienie sie powtorzy.
Moje dziecko przespalo dwie minione noce. Wybudzila sie raz lub dwa i zaplakala, ale szybko sama zasnela. Ja nadal zle spie, bo kazde takie kwekniecie mnie budzi. W ciagu dnia Luna ostatnio marudna, i obwiniam gorna jedynke, ktora sie przebila i rosnie. Przed chwila byl ogromny wrzask, bo "jestem zmeczona i spiaca do granic mozliwosci, ale spac nie pojde, wez se mama te butelke sama!" ;-P08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Najlepszego dla Nelki i Grzesia.
my szykujemy sie do żlobka tzm M szykuje małą bo ja nie jestem w stanie:("Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Marcela trzymam kciuki za Laurke! I Ty mamusia sie dzielnie trzymaj!
Laurka to oby plamienia sie nie powtorzyly.
Ja co drugi dzien daje chlopcom kilka kropel wit C. Dzis wjade do apteki to kupie cos na plesniawki.
Mam dzis wizyte u lekarza, pewnie zleci badania, moze cos przepisze i tyle. -
Również trzymam kciuki, choć już pewnie po zabawie żłobkowej.
Moj D jednak nie jedzie do Izraela ze względu na to, co się tam teraz dzieje taka kasa ucieka nam sprzed nosa... I co? Bedziemy musieli wziac kredyt na mieszkanie boje sie, ze przestanie jezdzic w delegacje i bedzie musial pracowac na miejscu, a wted zarobi tylko 2/3tys wiec ciezko bedzie utrzymac mieszkanie, nas, dziecko, samochod + bank...
Osoby, ktore maja mieszkanie wziete na kredyt - ile Was kosztuje miesiecznie rata? Ile macie m2, pokoi, ile kosztowalo mieszkanie (w jakim mieście)? Ile wlozyliscie w remont i wyposażenie (remont generalny czy odświeżenie)...
Chyba musimy zaczac chodzic po bankach od nowego roku... a ja sie tak boje kredytow!! -
my juz po zlobku, Laura nie plakala jak ja M zostawial, plakala troche potem jak byla senna, ale panie ją uspily, maja tam wozki i jak trzeba woza dzieci po sali, pani powiedziale ze Laura to dzielna dziewczynka, 2snhad nie zjadla w zlobku, ale jak jc odbieralam to dałam jej piers- jest tam kacik do karmienia i poszlysmy na spacer, nie widze oznak stresu u małej, zachowuje sie jak zwykle:) troszke mi lepiej z ta mysla ze mała taka dzielna ale i tak ciezko, zeby sie czyms zajac wysprzatalam mieszkanie"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017