Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas wlasnie ostatnio zaczyna sie ten problem z jedzeniem i wyrywanie lyzeczki, z tym ze dawanie drugiej do raczki to jakas masakra bo nie raz nie zdaze wlozyc do buzi jedzonka a druga lyzeczka juz na podlodze i tak sie schylam 15 razy az w koncu jest placz bo itak chce ta moją lyżeczke...
-
Laura ja sama bez pomocy ale z pieluchami narazie problemu wiekszego nie mam bo lila nie siedzi nie siada nie staje...ona tylko pelz wiec jeszcze nie mamy pieluchowego problemu jak ciezko mi bedzie ogarniac ja samej to wtedy przejde na pieluchomajty
-
Marcela a Laura raczkuje? U nas brak postepow..lila pelza i sie w tym doskonali juz od miesiaca...nie chce czworakowac..stanie na pare sek pobuja sie i powraca do pelzania...mimo rehabilitacji to ja od 3 tyg postepu nie widze szczerze mowiac...
-
bella84 wrote:Marcela a Laura raczkuje? U nas brak postepow..lila pelza i sie w tym doskonali juz od miesiaca...nie chce czworakowac..stanie na pare sek pobuja sie i powraca do pelzania...mimo rehabilitacji to ja od 3 tyg postepu nie widze szczerze mowiac...
bella nam dr powiedziala ze do konca 10mc ma czas na siadanie, a raczkowac moze i nawet dopiero po tym jak zacznie chodzic"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
a dzis dzwonilam do mojego taty i ten mi mowi ze snilo mu sie ze Laura siedziala u niego na lozku,nic nie wiedzial ze mala zaczela siadac a tu akurat:)
Laurka zdrówka:)
Dorcia ja pije femaltikier raz dziennie"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
U nas noce dalej z czestymi pobudkami. Tak sobie mysle czy kolejne zabki nie ida bo bardzo gryzie wszystko (moja piers tez) i raczki w buzi. Dzis i wczoraj mniej marudzil w dzien. W nocy czesto tez przekreca sie na brzuszek i wstaje.
No i bardzo moim chlopcom zasmakowal ryz z prazonymi jabluszkami z cynamonem. Wczoraj i dzis robilam im na kolacje. I Natankowi na obiadek podaje kawalki warzyw i miesko lub rybke. Jaki jest zadowolony jak moze jesc sam Ladnie juz przezuwa. -
Moja slini sie okrutnie, ciagle rece w buzi, ma troche wodnistego katarku, kupa byla rzadsza ale zadnych zabkow nie widac
w nocy nadal wstaje czesto tak 3-5 razy, ale to juz i tak fajnie bo bylo co pol godziny nawet
Laura juz siada na dobre, doslownie chwila moment i sie nauczyla dokladnie w taki sposob jak jej pare razy pokazalam:) z czworakami dopiero zaczyna"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
a i zaczelam podawac nabial, kanapka z serkiem bialym niezbyt, ale jogurt naturalny uwielbia
czy jakies dzieci chodza do zlobka? jak bylo z ataptacja? my idziemy juz w srode:("Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
cos mi sie wydaje ze wkrotce foum padnie:-/ mam nadzieje ze wytrzymamy jednak do pierwszych urodzin naszych dzieci:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 21:44
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
U nas dzis przespana noc, chyba juz trzecia albo czwarta w zyciu Grzesia
Mam pytanie do mamus, ktorych dzieci maja juz gorne jedyneczki. W ktorym miejscu zaczynaly sie wyrzynac? Nie wiem czy rozumiecie o co chodzi ale u nas pojawila sie kreseczka tak jakby na przedniej scianie dziasla a nie od dolu gdzie jest takie szerokie miejsce na zeba ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2015, 09:51
-
Marcela brawo dla Laurki!! Wlasnie to jest najfajniejsze ze taki maluch zdobywa nowe umiejetnosci w mig. Nawet nie wiadomo kiedy.
Ania my mamy narazie dwie dolne jedynki wiec nie pomoge.
Forum faktycznie na skraju upadku, rzadko ktos pisze.
Natanek ze wstawaniem i chodzeniem rozkrecil sie na calego. Czesto wstaje przy krzesle i jak mu sie odsuwa krzeslo to idzie za nim i tak potrafi przejsc caly salon.
Ostatnie dwie noce przesypial ciagiem 2 godz. Nie wiem czy ma to zwiazek z tym ze zaczelam go cieplej ubierac na noc czy po prostu zaczyna sie przestawiac. No i usypianie w wozku jest ciezke bo robi chyc na brzuszek i juz siedzi, musi byc na prawde spiacy zeby nie wstawal. -
aniab91 wrote:U nas dzis przespana noc, chyba juz trzecia albo czwarta w zyciu Grzesia
Mam pytanie do mamus, ktorych dzieci maja juz gorne jedyneczki. W ktorym miejscu zaczynaly sie wyrzynac? Nie wiem czy rozumiecie o co chodzi ale u nas pojawila sie kreseczka tak jakby na przedniej scianie dziasla a nie od dolu gdzie jest takie szerokie miejsce na zeba ? -
U nas noce to tragedia, jestem na skraju zalamania!!
Ciaglw wierci sie, placze, wypluwa smoczek, placze... O 4/5 rano jest najczęściej juz wyspana i rozgadana i musze ja lulac po godzinie, poltorej... I to nie jest jednorazowy epizod, bo to 4 noc z rzedu...
Nic sie nie zmienilo w naszym trybie dnia wiec nie wiem co jest.. Czy to zeby, czy co...
Druga sprawa - Ada zaczyna wstawac i za tym idzie mnóstwo zaliczonych gleb.. macie na to jakies sposoby? Boje sie, ze uderzy glowa o panele... -
nick nieaktualnyno szkoda, że tak mało się dzieje na forum, ale rozumiem, że dziciaki juzmocno absorbuja i akżdy ma swoje sprawy....... i tak długo udało sie to pociagnąć - prawie 1,5h
U nas ok. Grześ jest coraz fajniejszy i kumaty, chociaż zamęcza okrutnie. Wstaje - chodzi przy meblach, interesuje sie elektroniką i generalnie wszytskim. Je wszytsko ale jeszcze raczej o konsystencji papki.
Grzes na razie nie będzie chodził do żłobka - po poierwsze nie chce znowy znaleźc sie w szpitalu bo ciagle jeszczw gdzies tam jest ten katarek i cos tam odkaszluje. WIęc w żłobku pewnie znowu wytrzymałby 3-4 dni i byłby chory. Nie będe jednak rezygnowala ze żłobka spróbuję dac go jeszcze raz może za 2-3 miesiące.
Na razie jest niania...... jestem z dziewczyny zadowolona. Wzbudza zaufanie. Dobrze zajmuje sie Grzesiem i Grezs ją lubi. Jeszcze musi się troche nauczyc i przyzwyczaic do moich wymagań ale będzie dobrze. Niesttey niania jest droższa niż żłobek no ale jakos może damy radę. Niania będzie opiekowała się Grzesiem 4 dni w tygodniu a 1 dzień Grześ będzie u babci i cioci
Jak od wtorku chodze do nowej pracy cięzko jest mi sie przyzwyczaic do rannych pobudek i pracy non stop przez 8h.... ale to jest do ogarnięcia. Juz teraz widze że dobrze mi to robi. Raz w tyg spotykam sie z psychologiem i sobie gadamy. Próbuje zrozumieć swoje zachowanie i jakos powoli wracam do dawnej ja. Z mężem jeszcze do końca nie jest tak jak powinno być. Jego sytuacja w pracy jest niepewna i to mnie spraszliwie stresuje głównie z uwagi na kredyty. Mąż jakoś sie nie przejmuje.... może i ma racje ale na mnie taka sytuacja źle działa i jeszcze to, że od pół roku straszliwie narzeka na ta pracę. JUz mi sie nie chce tego sluchać - ile mozna......... mam nadzieję, że jkaos dojdziemy do siebie....
u nas z grubsza to tyle
CO do kolejnych dzieci to na razie odkładam w czasie. Poczekam 1-2 lata i wtedy -
Dobry wieczór
To i ja coś skrobnę
My skończyłyśmy tydzień temu 9 miesięcy
Pola ma 6 ząbków,siedzi,raczkuje i ciągle staje. Robi papa,pokazuje Bozie,zna Idzie rak i Idzie kominiarz,lubi czytać baje i myć ząbki. Mówi MAMA i BABA i coś po swojemu przybija piątkę,wie gdzie lampa,rozumie że nie wolno to nie wolno(ale czasem próbuje :p ) i że ma pomalutku schodzić z progów.
Jest ogromną śpieszką,dalej je cyca i lubi wszystko co jej dam plus nasze talerze
Jesteśmy na luminalu ale po nim chyba jeszcze gorzej śpi i chcę odstawić. No i stawia krzywo nóżke i chcemy to sprawdzić u ortopedy.
Dni spędzamy na zabawie,spacerach i wygłupach i czas leci
Pozdrawiamy -
Druga sprawa - Ada zaczyna wstawac i za tym idzie mnóstwo zaliczonych gleb.. macie na to jakies sposoby? Boje sie, ze uderzy glowa o panele...[/QUOTE]
Jezeli chodzi o wstawanie to Grzes zaliczyl tylko kilka upadkow, szybko nauczyl sie siadac na pupke albo podpierac raczkami z przodu jak lecial Nie stosowalismy zabezpieczen, w koncu panele to nie plytki, oczywiscie przy wyjatkowym pechu moze dziecko sobie zrobic krzywde ale raczej skonczy sie co najwyzej na guzie.
Jak komus zalezy tak na ochronie albo maluch duzo i mocno upada to sa jakies kaski specjalne ale ja nie jestem za ich stosowaniem bo wydaje mi sie ze lepiej jak zaliczy kilka gleb w domu teraz kiedy kosci sa jeszcze elastyczne niz ma sie nie nauczyc i pozniej w wieku 2 lat walis centralnie w chodnik czy cos.
-
mi tez sie wydaje ze takie upadki na plasko przy wstawaniu/siadaniu nic nie szkodza, moja uderzyla pare razy z siadu poleciala, ale w salonie mamy dywan a tam gdzie go nie ma to puzle piankowe, u małej w pokoju wyĺadzina a pod spodem parkiet, kanty mebli mamy oklejone
my kontynuujemy plywamie niemowlat, mała juz nurkuje, chwile sama pod woda plynie, uwíelbia wode"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017