Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sobie na mikolaja z M prezentow nie robimy, choc ja dostala wczesniej prezent urodzinowy, bo juz meczylam M zeby mi dal - zestaw do paznokci hybrydowych, takze wczoraj bylo pierwsze malowanie wi wyszlo nawet nawet:)"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Wlasnie kazde dziecko inaczej przechodzi zabki. U Kubcia wychodzily nie wiadomo kiedy a Natan jak na razie marudny przy kazdym zabku.
Kubus dostal slodycze, serki, owoce i soczki. Natanek dostal musy, soczek, serek i kaszke tylko mleczno-owocowa ale na razie niech sobie bedzie. Mus wciagnal jak szalony My sobie tez prezentow na mikolajki nie robimy tylko drobne dla dzieciaszkow. -
nick nieaktualnymarcela29 wrote:idealnie by bylo byc z dzieckiem do 2rz w domu, ale niestety nie kazdy moze sobie pozwolic na prawie rok bezplatnego urlopu:-/ moja mama spedzila w domu blisko 4 lata opiekujac sie mna i starszym bratem i bez problemu wrocila do swojej pracy gdzie przepracowala jeszcze 25lat, ale to byly inne czasy...niestety polityka prorodzinna jest taka ze mlode matki maja problem z praca, a wystarczylaby dobra wola szefa np mozliwosc pracy zdalnej, zmiana godzin, a zaczecie nowej pracy majac male dziecko faktycznie lepiej nie wspominac ale potem i tak to wyjdzie jak np wezmiemy zwol na dziecko czy dodatkowe dwa dni urlopu z opieki
ja moze i moglabym wziazc wychowawczy, ale wtedy M to zamiast 10godz by pracowal 14 i wogole by dziecka nie widzial i padal ze zmeczenia, i dziecku i sobie trzeba by bylo duzo odmowic, takze wybralam zlobek z czego dumna nie jestem, ale wkoncu dzieci maja tam zapewniona opieke i zabawy rozwojowe, nadal mi lzy leca jak mała szykuje rano, ale jak juz wraca to poswiecam jej 100%, bo mozna i siedziec w domu z dzieckiem zajac sie gotowaniem, sprzataniem, a dziecko samo sobie caly dzien takze wazna jest jakosc a nie ilosc czasu spedzonego z dzieckiem, mam nadzieje ze moja corka nie straci na tym ze poszla do zlobka w wieku 9,5mc, wkoncu kiedys bylo aby 6mc macierzynskiego i mamy wracaly do pracy
jednak nie zycze nikomu zeby byl zmuszony wyslac dziecko do zlobka bo stres i wyrzuty sumienia kazdego dnia okropne, bo chce dla corki jak najldpiej, a wiem ze w domu czulaby sid o wiele lepiej, mam nadzieje ze ten zlobek nie wplynie zle na jej rozwoj
przyznam szczerze że nie chciałabym siedzec w domu tak długo ale praca np na pół etatu juz by ,mnie zadowalała. Problem w tym, że w zawodzie nikt na pół etatu mnie nie zatrudni bo na moje miejsce jest 10 chętnych. Architekt to parszywy zawód. Mam teraz kilka mozliwości 1 - moge wrócic do starej pracy w marcu po wybraniu wszytskich urlopów itp i pewnie niania nie byłaby potrzebna tak długo bo tam moge się dogadac na dogodne warunki ale dostane najniższa krajową. W tej chwili biuro nie ma zleceń więc nie ma kasy i prowizji - wszyscy bylismy zatrudnieni na najniższą krajową + prowizje. Moge iśc na urlop wychowawczy i nic nie dostawać tylko sobie dorabiac od czasu do czasu ale generalnie za darmo albo mogę zostać w tej pracy w kórej jestem. A biorąc pod uwage fakt, że maz stracił pracę, ma w zanadrzu kolejna ale ze stawka o połowę niższa niz miał więc nie dalibysmy rady gdybym ja nie pracowała.... także wszytsko fajnie ale u nas sie nie uda. Z resztą jesli mążbędzie pracował w urzedzie to będzie szybciej kończył więc będzie z Grzesiem przede mną ;].
Maz nie ma uprawnień kierowcy. Ale taka praca tez nas nie interesuje bo nie byłoby go w ogóle w domu. teraz jak pracoiwał na budowach to wracał o 18. Pobawił sie z Grzesiem 2h i w zasadzie koniec.....
U nas wyszła lewa jedynka druga za moment sie przebije. Ta biegunka to chyba była związana z ząbkami bo juz jest lepiej.
Co do tego sladu pod paszka to jest lepiej - smaruje tridermem raz dziennie - ale idziemy jutro do pediatry na wszelki wypadek.Niech zobaczy co to za cholerstwo.
Chyba po nowym roku kupimy kolejny foteli. Ten co mamy jest niby do 12kg czyli jeszcze trochę, ale jak Grzes jest ubrany w kombinezon to źle mus się siedzi. -
nick nieaktualny
-
Laurka wrote:Marcela usmialam sie, bo ja wlasnie szukam pilota do tv-zabawki dla Luny.
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
U nas niestety po 3 dniach w zlobku przyplatalo sie chorubsko,bylismy u pediatry i poki co "tylko" katar i chrypka, osluchowo czysto, mamy dwa rodzaje kropelek, zel do noska, spray do gardla i olejek aromaterapeutyczny do kapieli, po poludni pare razy zakaslala wiec sie okaze, dodatkowo inhaluje dwa razy dziennie sola i ukladam pod skosem w lozeczku, wietrze i nawilazam powietrze w domu, ogolnie lekakarka stwierdzila ze jak mam dziecko w zlobku to mam sie przyzwyczaic do ciagle zakatarzonego dziecka, niestety takie maluchy nie maja odpornosci jeszcze i wybor lekow mocno ograniczony, do konca tygodnia do zlobka nie idziemy
Poza tym Laura raczukje juz jak szalona, łazi za mna krok w krok, drzwi do wc musze zostawiac otwarte zeby wychodzac jej nie uderzyc, gania naszego psa, kleka przy lozkach i probuje sie wciaganac za narzute, z pozycji kleku jeszcze upada wiec musze byc ciagle obok niej, czasu kompletnie dla siebie brak,a M ciagle wraca najwczesniej o 18......padam,chcialam w grudniu kupic karnet na silownielub basen ale czasu brak"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Wlasnie M bramke do kuchni zamontowal, bo jak sniadanie robie to mała bryka pod nogami a tam mamy terakote wiec upadek by bolał"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
nick nieaktualnyA ja walczę z pkeśniawkami. Stosowałam miejscowo aphtin i nystatyne. Już udało się wyleczyć i za 2 dni znowu. To wszystko po tych inhalacjach z pulmicortu i antybiotyku. Trwa to już ponad miesiąc. Byłam dzisiaj u pediatry i podejrzewa że Grześ ma już w gardle albo przełyku bo ciągle wraca. Ja już dawno zwróciłam uwagę na to że Grześ ma język jak pi mleku chociaż w ciągu dnia mleka nie pije ale za każdym razem pedia te a twierdziła że jest ok. No i wyszło. Jestem wściekła. Mam nadzieję że ntsratyna wystarczy u nie trzeba będzie podawać czegoś mocniejszego......
-
marcela29 wrote:Wlasnie M bramke do kuchni zamontowal, bo jak sniadanie robie to mała bryka pod nogami a tam mamy terakote wiec upadek by bolał
U nas bardziej chodzi o to, że staje przy kuchence i już sięga do pokręteł a niedługo zacznie sięgać do garnków. Dobiera się też do kosza na śmieci.
Obecnie mamy taki etap, że raczkuje już bardzo stabilnie, staje przy meblach też stabilnie ale jeszcze nie chodzi, więc już się praktycznie nie przewraca. A także potrafi się sama bawić - więc cieszę się wolnością póki nie zacznie chodzić i trzeba ją będzie prowadzić za rączki non-stop
Sylwia, spróbuj smarować olejem kokosowym. U nas pleśniawki zniknęły w kilka dni i więcej się nie pojawiły.
Według irlandzkich badaczy z Athlone Institute of Technology, rozwój bakterii nazębnych hamuje również... olej kokosowy. Wyciąg z owocu kokosa niszczy szczepy drobnoustrojów odpowiedzialne za wytwarzanie kwasów uszkadzających szkliwo. Jest również pomocny w zwalczaniu drożdży wywołujących pleśniawki oraz zwiększa wchłanianie wapnia i magnezu. -
Powiedzcie mi czy to ze mna cos nie tak czy z nasza pediatra. Bylismy na kontroli na 10 miesiecy (mialo byc na 9 ale u nas sie czeka teraz 3 tyg na wizyte a jeszcze zadzwonili i przelozyli o tydzien). No w kazdym razie pierwsze i jedyne pytanie jakie zadala na temat rozwoju to czy Grzes probuje chodzic. Powiedzialam, ze wstaje od dawna, chodzi przy meblach ale sam to nawet jeszcze sie nie probuje wypuszczac. Pokiwala glowa i w sumie nic nie odpowiedziala. Ja widze, ze tu niektore dzieciaczki jeszcze nie wstaja, niedawno zaczely siadac a ona mi z chodzeniem wyskakuje?! No zglupialam.
Slysze od ludzi duzo, ze ich dzieci to na 9 miesiecy juz chodzily ale sama osobiscie takiego dziecka nigdy nie spotkalam wiec o co tu chodzi?
-
nick nieaktualny
-
ania moje dziecko usiadlo po 9mc, od paru dni raczkuje i jak bylismy na bilansie to nasza pediatra wcale sie nie czepiala ze nie siedzi, o chodzeniu nawet nie wspomina do tej pory, bylismy nawet u rehabilitanta i neurolog bo pediatra ze szpitala jak bylismy w 8mc sie czepila ze nie siedzi i wg nich bylo ok, sama jestem fizjoterapeuta i nie zdarzylo mi sie ze na rehab trafia dziecko ponizej 15mc do nauki chodzenia, owszem sa dzieci ze chodza przed roczkiem ale to wyjatek a nie standard
moze pediatra na co innego glowa kiwala;)"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Nie każdy wie, ze po inhalacji sterydowej należy wymyć twarz i wyplukac usta. Wiadomo, ze niemowlę tego nie zrobi, wtedy daje sie mu dużo pic po inhalacji. Ja dodatkowo probowalam mu palcem buzie w środku przemywac.
Jak Tymek miał plesniawki, to nystatyna pomogla.
Ania, dzieci w tym wieku rzadko chodzą. Może lekarz chcial tylko wybadać na jakim jest Grześ etapie rozwoju i to juz bylo ok. A jak nie spotkalas 9-miesieczniaka chodzącego, to moi chłopcy chodzili na 9,5 miesiąca (chwalipięta jestem, ale z dziecmi tak mam ).
U nas bramki sa juz dawno, odkąd Tymek zaczął raczkować. Przy Kamilku nie zdjelismy ich przez 4 lata - jakos strasznie boje sie o dzieci w kuchni (gorące garnki, piekarniki...).
Gosiak, nie zawsze jest dużo prowadzenia za raczki. Mnie na szczęście to ominelo u obydwu chłopców. Najpierw poruszali sie raczkujac, potem stawali i chodzili przy meblach, potem stawali bez trzymanki i potem zaczynali chodzić. Jak nie dawali rady isc dluzej, to wracali na czworaki. Ja dużo Tymka nosze (dramat dla mojego kręgosłupa i prawej ręki, bo mam jakies nerwobóle), ale nie prowadzam prawie wcale. Sam chodzi ile może, a może juz calkiem dużo
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Sylwia a ile razy dziennie smarujesz aphtinem? Ja na razie nie dlugo tym smaruje i jeszcze sa plesniawki. Ale olejem kokosowym tez musze sprobowac.
Marcela zdrowka dla Laurki!! No wlasnie tak to jest w zlobkach i przedszkolach, dzieci choruja.
Moj Kuba zaczal chodzic majac 9 miesiecy. Natus zaczyna sie juz puszczac stojac ale jeszcze nie chodzi sam tylko przy meblach.
My mamy barierki na dole i na gorze przy schodach. Kuba uwielbia mi pomagac przy gotowaniu i pieczeniu ciast. Natus w tym czasie zazwyczaj buszuje przy zmywarce, wyciaga wszystkie sztucce.
Musze sie pochwalic ze upieklam pyyyszny sernik