Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Penelope niby nie moze odmówić ale u nas ksiądz jest inny
mój mąż ms kuzyna któremu urodzilo sie w lutym dziecko a ze z ta dziewczyna nie maja żadnego ślubu to powiedzial ze nie ochrzci. Ale kuzyn mial haczyk na księdza bo naszego księdza kiedys widziano z dwoma dziewczynami mlodymi w Aquaparku jak je w jacuzzi obejmuje wiec cos tam powiedzial i ochrzcil ale zrobil to szybko bez wlozenia w to troche serca
-
Ja płaciłam w dniu ślubu po prostu na tacę wrzuciliśmy 150 zł, mój kuzyn brał w jakiejś dość ładnej bazylice w Katowicach to też dał tylko 50 zł, więc nie wszędzie jest tak, że jest jakiś cennik, ale wiem, że niestety są jacyś tacy dziwaczni księża. Chodziłam do szkoły do sióstr Urszulanek i niestety wiem, że dużo sióstr jak i księży wybiera tą posługę nie jako powołanie a jako zwykły zawód, z którego są dość dobre pieniądze.Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Cath, więc może warto znać konkretny przepis mówiący o tym i też na niego się powołać, prawo to prawo, dla dwóch stron, z ciekawości sama znajdę który to przepis o tym mówi. Mam kilku znajomych Księży, pół życia tam prześpiewałam, poproszę żeby mi znaleźli i to Oni też mi o tym powiedziel. Oczywiście żeby nie wyjść na hipokrytkę, uważam że jeżeli oboje rodziców deklaruje się jako katolicy to stosownym byłoby ślub kościelny wziąć, lecz inaczej, jeśli są ku temu przeszkody. Ja chrzest planuję zrobić w Polsce, tu niestety trudno znaleźć chrzestnych katolików, w większości anglikanie i już w katolickim nie mogą. Wbrew pozorom w Polsce w życiu nie pomyślałabym że ktoś nie ma chrztu, idziesz i taką matkę czy ojca pytasz a tu się okazało problemem. Więc chrzestni muszą być raczej z Polski, i żeby to ułatwić to pojadę na miesiąc do siostry i tam się zorganizuje, męża nawet nie namawiam żeby przylatywał. Chyba że bardzo będzie chciał.cath wrote:Penelope niby nie moze odmówić ale u nas ksiądz jest inny
mój mąż ms kuzyna któremu urodzilo sie w lutym dziecko a ze z ta dziewczyna nie maja żadnego ślubu to powiedzial ze nie ochrzci. Ale kuzyn mial haczyk na księdza bo naszego księdza kiedys widziano z dwoma dziewczynami mlodymi w Aquaparku jak je w jacuzzi obejmuje wiec cos tam powiedzial i ochrzcil ale zrobil to szybko bez wlozenia w to troche serca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 14:29
-
Rudasek wrote:Ładne te dwie pierwsze sukienki
my też zamierzamy wziąć ślub, tez cywilny ale nie z brzuchem...ja już dawno postanowiłam ze nie bede sie hajtać będać w ciaży i mam w dupie głosy rodziny i ludzi , ze nie wypada czy cos tam...
Wiec robimy cywilny wraz z chrzcinamiw kwietniu
i przyjęcia na 20 osób takie na 5-6h...śa u nas w hotelach takie pakiety właśnie chrzcielne...obiad, deser, tort i zimna płyta i przewidziany czas takiej imprezy to własnie 5-6h...i wydaje mi sie ze to wystarczająco
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Katechizm Kościoła Katolickiego
Jeśli rodzice żyją w związku cywilnym lub konkubinacie, a nie mają przeszkód kanonicznych do zawarcia małżeństwa, należy starać się o doprowadzenie rodziców dziecka do zawarcia małżeństwa przed chrztem. Musi to jednak odbyć się w taki sposób, by nie było
przymusu do zawarcia małżeństwa (kan. 1103). Zatem nigdy nie należy żądać od rodziców oświadczenia na piśmie, że zobowiązują się do zawarcia małżeństwa, traktując takie zobowiązanie, jako warunek udzielenia chrztu. Zawsze należy mieć przed oczyma stałe nauczanie Kościoła o tym, że chrzest jest sakramentem koniecznym do zbawienia. Dlatego nigdy nie należy uzależniać udzielenia tego sakramentu dziecku od ślubu kościelnego rodziców.
W przypadku odmowy zawarcia małżeństwa - mimo delikatnej namowy - dziecko należy ochrzcić. W takim wypadku należy odebrać na piśmie oświadczenie rodziców, że zobowiązują się wychować dziecko w wierze katolickiej i dodatkowo osobnego oświadczenia rodziców chrzestnych dziecka, że zobowiązują się uczynić wszystko i dopilnować, by dziecko zostało wychowane w wierze katolickiej.
Jeżeli natomiast nie ma zupełnie nadziei na wychowanie dziecka w wierze katolickiej, należy odłożyć udzielenie sakramentu, wyjaśniając rodzicom przyczynę takiej decyzji (kan. 868 § 1, n. 2). Sytuacja taka w naszych warunkach należy do rzadkości, dlatego przed podjęciem takiej decyzji duszpasterz zawsze skonsultuje ją z Kurią Metropolitalną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 14:39
Laurka lubi tę wiadomość
-
Penelope wrote:Katechizm Kościoła Katolickiego
Jeśli rodzice żyją w związku cywilnym lub konkubinacie, a nie mają przeszkód kanonicznych do zawarcia małżeństwa, należy starać się o doprowadzenie rodziców dziecka do zawarcia małżeństwa przed chrztem. Musi to jednak odbyć się w taki sposób, by nie było
przymusu do zawarcia małżeństwa (kan. 1103). Zatem nigdy nie należy żądać od rodziców oświadczenia na piśmie, że zobowiązują się do zawarcia małżeństwa, traktując takie zobowiązanie, jako warunek udzielenia chrztu. Zawsze należy mieć przed oczyma stałe nauczanie Kościoła o tym, że chrzest jest sakramentem koniecznym do zbawienia. Dlatego nigdy nie należy uzależniać udzielenia tego sakramentu dziecku od ślubu kościelnego rodziców.
W przypadku odmowy zawarcia małżeństwa - mimo delikatnej namowy - dziecko należy ochrzcić. W takim wypadku należy odebrać na piśmie oświadczenie rodziców, że zobowiązują się wychować dziecko w wierze katolickiej i dodatkowo osobnego oświadczenia rodziców chrzestnych dziecka, że zobowiązują się uczynić wszystko i dopilnować, by dziecko zostało wychowane w wierze katolickiej.
Jeżeli natomiast nie ma zupełnie nadziei na wychowanie dziecka w wierze katolickiej, należy odłożyć udzielenie sakramentu, wyjaśniając rodzicom przyczynę takiej decyzji (kan. 868 § 1, n. 2). Sytuacja taka w naszych warunkach należy do rzadkości, dlatego przed podjęciem takiej decyzji duszpasterz zawsze skonsultuje ją z Kurią Metropolitalną.mamy w mieście ojców franciszkanów oni wg problemów nie robią wiec chyba pierwsze co to uderzymy tam
Penelope lubi tę wiadomość
-
co do slubu my bralismy teraz w maju cywilny w irl
cala ceremonia trwala 10 minut szok:) moj syn ma 8 lat i jak chcielismy chrzcic go mielismy duzy problem z tym poniewaz ksiaz niechcial nam udzieli bo nie mielismy slubu
wiec powiedzialam mu ze to ze nie mamy slubu nie znaczy ze nie mozemy ochrzcic dziecka slub to jedno chrzest to drugie powiedzialam ze chce dziecko wychowywac na katolika a slub nie ma z tym nic wspolnego zrobil oczy zapyal czemu niechcemy slubu powiedzialam mu ze teraz finansowo nas nie stac na to bo to duzy wydatek a on do mnie hmm moge wam dac slub nawet w srodku tygodnia bez rzadnej ceremoni sami bedziecie i tyle
Ja oczy ze jak to my chcemy ochrzcic dziecko a nie slub w koncu ochrzcicl po wielu bulach masakra
cath, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja mam dziś bardzo dobry dzień i dużo energii, w pracy wszystko się udało, zebranie też, dopięłam rekrutację, właśnie wróciłam z pracy, po drodze zakupy zrobiłam, zaraz zabieram się za zupę z soczewicy i trochę ogarnę. U nas pięknie świeci słoneczko i jest ciepło. Zapowiada się taki cały weekend
Penelope, cath, juska19, Fedra lubią tę wiadomość
-
Juska, ja też cywilny brałam w UK w lutym, też 10 minut na wesoło, mieliśmy przyjęcie obiad, tort na 20 osób w restauracji, w sierpniu natomiast ślub kościelny w PL, żeby mniej załatwiania w PL było. Tu jak sama wiesz tylko paszport wystarczył bez odpisów aktów itp. A że znam dobrze kilku Księży to bez jechania do PL wyjęli mi z akt zaświadczenia o chrzcie, komunii i bierzmowaniu i na szczęście sami przesyłali do stosownej parafii itd. Więc na ślub przyjechałam 3 dni przed
Moja Siostra (bliźniaczka) zorganizowała WSZYSTKO, włącznie z moją suknią ślubną na którą się zdecydowałam 10 dni przed a zobaczyłam 3 dni przed. W ogóle nie chciałam białej princesski , występowałam czasem w takich i dla mnie już nie była atrakcyjna. Ale jak tą zobaczyłam to mi się bardzo spodobała
Ale zaznaczyłam że czerwone szpilki nie podlegają w ogóle negocjacji
i miałam czerwone
Fajne było wesele, mąż o 1 w nocy na lotnisko już jechał (ważne sprawy wzywały) a ja bawiłam się do 7 rano. Goście pytali gdzie Twój mąż? i się dziwili, ale jak to u mnie, nic nie może być normalnie
juska19 wrote:co do slubu my bralismy teraz w maju cywilny w irlcala ceremonia trwala 10 minut szok:) moj syn ma 8 lat i jak chcielismy chrzcic go mielismy duzy problem z tym poniewaz ksiaz niechcial nam udzieli bo nie mielismy slubu
wiec powiedzialam mu ze to ze nie mamy slubu nie znaczy ze nie mozemy ochrzcic dziecka slub to jedno chrzest to drugie powiedzialam ze chce dziecko wychowywac na katolika a slub nie ma z tym nic wspolnego zrobil oczy zapyal czemu niechcemy slubu powiedzialam mu ze teraz finansowo nas nie stac na to bo to duzy wydatek a on do mnie hmm moge wam dac slub nawet w srodku tygodnia bez rzadnej ceremoni sami bedziecie i tyle
Ja oczy ze jak to my chcemy ochrzcic dziecko a nie slub w koncu ochrzcicl po wielu bulach masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 15:49
juska19 lubi tę wiadomość
-
ale wiesz Katis, ja w rodzinie mam siostre- nie mieli kasy i wzeili tylko cywilny i potem obiad dla rodziny i mowili ze wezma koscielny pozniej
i tak minely dwa lata, remonty , inne wydatki, ciezko z praca- no i tego koscielnego juz nie wezma pewnie..
wiec ja bym nie odkladala:)mysle ze ksiedzu powinno zalezec, zebyscie jedank sie zdecydowali i nawet jak powiesz ze nie masz kasy to powinien udzielic slubu-a juz kwiaty to nie jest duzy koszt czy ta dekoracja- zalezy jaki kosciol- gorszy koszt to pozniej drugi raz organizowac slub i obiad czy wesele dla tych samych gosci:)olcia87 lubi tę wiadomość
-
Penelope to tak jak u nas 10 minut smiechu sporo bylo a pozniej obiad torcik i zabawa
bylo fajnie rodzinka do nas przyleciala ale koscielny chyba nie predko wezmiemy bo do pl by tzreba bylo czseto latac a teraz na razie z 2 dzieci i 3 w drodze nie ma jak