Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny witam po dlugiej przerwie
ciezko Was nadgonic oojj! jestem w trakcie przeprowadzki i rzadko tu zagladam poki co. I rowniez niestety od niedawna musze brac progesteron dopochwowo; martwie sie o maluszka ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFrancuska25 wrote:Mamaliye- moj synek w zyciu nie brał zadnego antybiotyku. Byl chory,owszem ale obeszlo sie bez, wiec nawet nie wiem jak to jest z dziecmi.
Ja sama chorowalam jakos w lutym, milam angine+zapalenie zatok-bralam antybiotyk i faktycznie nie dostalam nic oslonowo ale za to mialam jesc duzo jogurtow naturalnych ktore wywoluja taki sam skutek jak tabletki oslonowe;)
A ty mi powiedz jakim sposobem masz tyle czasu na forum majac w domu male dzieci? Bo ja jak moj synek w domu, ogarnac sie nie moge i czasu brak;p
Ja mieszkalam pare lat we Francji, teraz siedzi tam pare osob z rodziny, w tym kuzynka, ktora rodziła rok temu w lato i wlasnie jej synek musial od razu antybiotykoterapie miec, zaraz po porodzie i była w szoku, ze nic mu nie daja ani oslonowo, ani probiotyku, nic i nawet na jej prosbe nie chcieli. Maly sie meczyl z brzuszkiem na dzien dobry.
rodzajow roznych skurcżów w calym okresie ciazy troche jest, alvarezy, braxtony i inne (z czego skurcze trwaja krotko i puszczaja- pare sekund, pare minut i juz), nie ma sensu wszystkiego pisac. Ogolnie po prostu lepiej jak za wczesnie sie nie zdarzaja, szczegolnie twardnienie brzucha takie długotrwałe.
Tak na prawde nie mam czasu na to, piszę z doskoku, jak jeden śpi, a drugi sie bawi, albo je. Starszy przewaznie pol dnia w przedszkolu siedzi, wiec jak drugi spi, ja bedac w ciazy korzystam i siadam tak pół leżaco, bo mam tez dyskopatie i problemy ze stawem biodrowym cos tam kulszowego jest nei tak od roku... wiec jak mam spokoj, to korzystam na lezaco... jak przegielam z obowiazkami 2 tyg temu przez pare dni pod rzad, ciagle prasowanie spratanie mycie podlog, 2km w dwie strony do przedszkola dziennie 2 razy, zakupy dzwiganie małego itp, to potem tydzien kwiczalam z bolu krzyża, jakis stan zapalny miesni plecow mialam. MAz mi tez sporo pomaga, wraca myje jednego, wstawia zmywarke, sam sobie rano robi kanapki i jak jest wiecej czasu do wyjscia to robi wszystkim sniadanie i razem jemy, a ja w tym czasie ogarniam chlopakow... wszystko jest kwestia wprawy i organizacji mysle. Powiem Ci, że jak mialam tylko jedno dziecko, to też nie wiedzialam w co rece wlozyc i wydawalo mi sie, ze jak sie ma wiecej dzieci, to chyba nic tylko sobie w noge strzelic... a tu sie okazalo, ze to bylo trudne tylko chwile na poczatku. Maly dał nam niezłą szkołę organizacji bo sypiał tylko 2 razy po 20 minut dziennie, nigdy o stałych porach, wiec byłam rozdwojona non stop... wiec jak zaczl sypiac to jestem bardzo dobrze zorganizowana. Umieja sie tez sami zabawic, moge wtedy robic obiad w spokoju, a oni sie turlaja po namiocie i pierdzą sobie w brzuchyzdwojka jest o tyle wygodniej i m starsze, ze razem sie bawia i nie nudzą sie. Pisze tez raczej szybko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 10:47
-
Sylwia ja nie wiem, ale na necie pisze, że litera P oznacza pępek no a d to dno macicy więc jest ono chyba na wysokości pępka
Ale ogólnie ja uważam, że lekarz nie jest po to by pocieszać i nie może zatajać prawdy więc jeśli było by coś nie tak to powinien powiedzieć.
Ja przynajmniej tego oczekuję
Więc już się nie martw -
nick nieaktualny
-
Mamaliey- masz racje ze dzieciaki sie mecza tutaj w Fr. Synek przyjaciolki mial straszne kolki i nic nie dali;/ kazali przeczekac i juz;//
Ja we Fr juz 3 lata, ale powiem szczerze ze kupilismy dom rok temu w Polsce i na przyszle lato mam zamiar wrocic z dziecmi bo nie wyrobie tutaj na dluzsza mete;)
Wlasnie taka mam nadzieje, ze jak to moje mlodsze jeszcze nie narodzone dzieci podrosnie to bedzie z moim starszakiem sie ladnie bawilo i bede mogla troszke odetchnac;) Dajesz mi nadzieje;)Mamaliye lubi tę wiadomość
-
Wczoraj dokończyliśmy malować pokoik. I tak jestem zła bo mi się wydaje że wyszedł różowy kolor, którego tak bardzo chciałam uniknąć
No na zdjęciu wydaje mi się że aż tak źle nie wygląda, bardziej jak pomarańcz, beż coś w tym stylu. ale wiecie trudno zadowolić kobiete w ciąży, w dodatku niezdecydowaną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 10:53
lula88, Mamaliye, Penelope, Fedra, Bietka, Januszkowa, Sewerynka, megg lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLara 82 wrote:Sylwia ja nie wiem, ale na necie pisze, że litera P oznacza pępek no a d to dno macicy więc jest ono chyba na wysokości pępka
Ale ogólnie ja uważam, że lekarz nie jest po to by pocieszać i nie może zatajać prawdy więc jeśli było by coś nie tak to powinien powiedzieć.
Ja przynajmniej tego oczekuję
Więc już się nie martw
juz się nie martwię - mówił że wszytsko ok więc nie spytałam. W domu mnie olśniło ;]
Jutro mam wizyte u swojego gina to o wsztsko wypytam. No i wezmę zwolnienie na tydzień bo czuję że jak siedze to znowu mi sie brzuch lekko napina - tzn męcza mi sie mięśnie czy jakoś tak. Więc chyba czas wypocząć lekko.
Co prawda w pracy sie nie przepracowuje - jestem około 6h dziennie ale widac to i tak za dużo
-
Cath, jestem takiego samego zdania jak Lula. U mnie na komputerze też właśnie taki łososiowy się wydaje. No i idealnie współgra z szarością.
Zazdroszczę, że możecie sobie tak kombinować jak chcecie w pokoiku, u mnie dwa fotele i stolik wylecą na śmietnik, żeby łóżeczko zmieścić. W sumie mieszkanie duże, bo dwupoziomowe, ale dzieciątko chce mieć tam gdzie spędzam najwięcej czasu, czyli na górze, a nie co chwilę latać po schodach do dziecka. I też myślałam nad literkami nad łóżeczkiem, ale coś w tym stylu:
cath, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCath mam podobnie wymalowany pokój. Przy czym cały jest amarantowy z jednym białym, szerokim paskiem na wysokości 150cm - na to mam w jednym miejscu naklejonego tygrysa.. Efekt super;)
Pasy są w modzie teraz jak widać.
Dzis na 18 mam być u fotografa i odebrać zdjęcia slubne. Podejrzewam, ze nie będzie mila wizyta, bo mu powiedziałam jak zachowywal się jego pracownik - pijany, dobierał się do panienek, nie miał żadnych pomysłow, ani nic od siebie..;] Będzie armagedon.
Aha, i standardowo od rana jest mi niedobrze i boli mnie głowa;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 11:23
cath lubi tę wiadomość
-
Sylwia, zapytaj gina o jakiś dobry magnez. Mi bardzo pomaga na rozluźnienie mięśni, ale nie wiem czy w PL jest magnesiocard. A progesteron rozluźni Ci trochę macicę i będzie git. Widać, jedne mają łatwiej, inne troszkę gorzej, no ale oby do przodu.
Mamaliye i co Ci położna powiedziała. Magia forum działa- jak ja kiedyś przeczytałam o sączących się wodach, to też mi się wydawało, że mi się sączą, a później o odchodzeniu czopa śluzowego i jak zobaczyłam kawałek glutka śluzowego na wkładce, to palpitacji serca prawie dostałam
Cath, kolor powiedziałabym morelowy. Nic wspólnego z różem nie ma
-
cath wrote:Wczoraj dokończyliśmy malować pokoik. I tak jestem zła bo mi się wydaje że wyszedł różowy kolor, którego tak bardzo chciałam uniknąć
No na zdjęciu wydaje mi się że aż tak źle nie wygląda, bardziej jak pomarańcz, beż coś w tym stylu. ale wiecie trudno zadowolić kobiete w ciąży, w dodatku niezdecydowaną.
jak dla mnie jest bardziej taki zgaszony brzoskwiniowy ale wiesz na zdjęciu moze wygladac inaczej niż w rzeczywistości ale moim zdaniem efekt ciekawy a mebelki dodatkowo zgaszą jeszcze ten kolorcath, megg lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
cath wrote:Wczoraj dokończyliśmy malować pokoik. I tak jestem zła bo mi się wydaje że wyszedł różowy kolor, którego tak bardzo chciałam uniknąć
No na zdjęciu wydaje mi się że aż tak źle nie wygląda, bardziej jak pomarańcz, beż coś w tym stylu. ale wiecie trudno zadowolić kobiete w ciąży, w dodatku niezdecydowaną.
Cath różowy z pewnością nie. moze inaczej na żywo ale na zdjęciu beż z łososiem delikatnym. super połączenie.cath lubi tę wiadomość
-
LadyDi wrote:Cath, jestem takiego samego zdania jak Lula. U mnie na komputerze też właśnie taki łososiowy się wydaje. No i idealnie współgra z szarością.
Zazdroszczę, że możecie sobie tak kombinować jak chcecie w pokoiku, u mnie dwa fotele i stolik wylecą na śmietnik, żeby łóżeczko zmieścić. W sumie mieszkanie duże, bo dwupoziomowe, ale dzieciątko chce mieć tam gdzie spędzam najwięcej czasu, czyli na górze, a nie co chwilę latać po schodach do dziecka. I też myślałam nad literkami nad łóżeczkiem, ale coś w tym stylu:
mam wypatrzone literki ze sklejki juz.
@le te naklejki tez super wyglądają
-
a tak w ogóle dzień dobry i miłego dnia
dzisiaj widze duzo spokojniej tutaj
Sylwia dobrze że pojechałaś na IP zawsze to jednak gin obejrzy a i umysł spokojniejszyciesze się zę wszystko dobrze
cath, Sue, Mamaliye lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi