Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
słoneczna 85
Ona twierdzi ze to trzecia ciaza wiec pewnie wiecej kg przybedzieale ostatnio sie zdziwilam bo w szpitalu w sierpniu wazylam 79.1 w piatek u gp 77,7 a wczoraj na mojej wadze pokazalo 80,5 wiec nie wiem w sumie ktora waga prawidlowa jest
ale teraz nie ma co sie martwic bardziej sie boje koncowki ciazy bo wtedy te kg leca szyciej w gore -
Dzień dobry! u mnie dzisiaj słońce na siłę przebija się przez chmurki;)
Mistrzyni gratuluję!
Dzisiaj na śniadanie zrobiłam owsiankę z owocami, szczerze myślałam, ze nie będzie mi smakować, ale jest przepyszna:)
Ja przytyłam od początku ciąży około 4 kg i w sumie wszystko poszło w brzuch i cycki;)
LadyDi wrote:A jestem z Białej Podlaskiej (nie wiem czy coś Ci to mówi), ale mieszkam w Danii.
Haha LadyDi jednak świat jest malutki;) Biała Podlaska to są moje okolice;p mieszkałam tam 6 lat(moi rodzice mieszkają 30 km od Białej) i mój mąż stamtąd pochodzi:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 09:13
Gosiak, LadyDi, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość
-
Bietka, ooo, haha, a w jakiej miejscowości dokładnie mieszkają Twoi rodzice? Może się jeszcze okaże, że to jacyś znajomi, albo coś
Masz racje, ten świat to jednak mały. W życiu nie pomyślałabym, że spotkam tu kogoś z tego małego miasta, o którym mało kto słyszał
-
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:Oooo. Dzieki! dzieki! dzieki! czekam na info.
Jeszcze gorszy od cukru jest syrop glukozowo-fruktozowy - dodają go prawie wszędzie - a powoduje, że ciągle chce nam się jeść i uzależnia.
Same tłuste potrawy nie są tak straszne, ważne, żeby ich nie łączyć z białą bagietką czy białym ryżem.
Jeśli lubisz słodycze, to najlepiej robić je samemu i dodawać stewie (całkowicie naturalny słodzik z rośliny, która się nazywa stewia, ksylitol (cukier z brzozy) albo z syropem z agawy - ten ostatni jest moim hitem - ma bardzo niski indeks glikemiczny (im wyższe indeks glikemiczny tym poziom insuliny nam się bardziej podnosi i szybciej jesteśmy głodni).
Poza tym, jeśli jesz kanapki, to spróbuj z żytniego chleba - żytni nie musi od razu oznaczać kwaśny i niedobry. Np. pellowski robi chleb żytni trójkąt na zakwasie i jest bardzo smaczny. Można znaleźć pieczywo zdrowe i dobre
A na śniadanie poleciłabym wypróbowanie owsianki właśnie, na początek możesz zjeść 2-3 łyżki i kanapki i zwiększać sobie dawkę owsianki - jak dodasz do niej kilka rodzynek i suszonych moreli, to będziesz nasycona słodkim i zobaczysz, że nie będziesz miała aż takiej chęci na słodycze.
Jeśli chodzi o sycące dodatki na kanapkę, to polecam jakieś pasty z soczewicy - można zrobić migusiem. Czerwona soczewica się szybko rozgotowuję, masz już papkę - można dodać jajko do tego odrobinę majonezu, szczypiorem, mniam.
Avocado - nie wiem czy lubisz tak samo - ale też można zrobić pastę jajeczno-avocadową - ono jest strasznie sycące i długo trzyma - a to bomba witaminowa.
Mogłabym tak długo - jak chcesz o coś zapytać, pisz śmiało, ja się spełniam w takich poradachMamaliye, kasia_1988, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Śniło mi się dziś, że wypadły mi wszystkie zęby po prawej stronie ;/ Aż się muszę do dentysty zapisać!
Miałam iść na 10:00 na zajęcia dla ciężarówek, ale zaspałam. P wstawał o 6, bo wyjeżdzał dziś do Warszy na granie, potem Gorzów, Szczecin i znów Warsza ;/
Poza tym boli mnie koszmarnie głowa.. ;/Chyba przez tę pogodę ;/ nic, poćwiczę z youtubem.
Powodzenia dziś wizytującym ;*LadyDi lubi tę wiadomość
-
Sue wrote:Gosiak, ja na pewno skorzystam z tej pasty z soczewicy!! Lubię takie rzeczy, dobre i zdrowe, mniam! ;]
Hummus - też bardzo zdrowy i sycący - pasta z cieciorki z pastą sezamową, odrobina limonki, oliwy z oliwek, czosnku.MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż korzystam z ksylitotlu, ostatnio kupiłam stewię, ale jak spróbowałam nie moge jakos sie prezkonać, żeby coś sobie nią posłodzić. Syropem z agawy słodziłam pierwszemu synowi wszelkie domowe desery, nie znał cukru do 2 urodzin, ale w tym roku ggdzies przeczytalam, ze z tym syropem to nie do konca jest tak zdrowo jak sie mowi a ten indeks ma wyzszy niz podawano. Wkurza mnie to, że przez pare lat piszą ze cos jest super, a potem muszą każda jedna taka rzecz obsmarować i nie wiadomo w co wierzyć.
A co do owsianki na morelach bio, rodzynkach, daktylach itp.. - Ooooj tak - meeega sycące nawet jak się niewiele zje. Z czego bardzo wazne wydaje mi sie tu, by były to morele bio, owoce suszone bio, bo smakują ZUPEŁNIE inaczej od tych perfumowanych z supermarketu. Po urodzeniu Jasia mieszkałam 3 miesiace u rodziców, to jadłam tam same suszone owoce, prawie bez słodyczy, i to tez nie jakos duzo tych owoców, i chyba to te 3 miesiace na tych owocach suszonych sprawiły, ze ja- słodyczoholik, nie mogłam patrzeć na słodycze, nawet domowe wypieki przez kolejne 2 lata. Nie miałam na nie najmniejszej ochoty, a napoczety kawalek ciasta zostawiałam, bo nie wchodził mi i juz.
z chlebami pozwolę sobie tylko uzupełnić Gosiak twoją wspaniąła wypowiedźjedynie, żeby zwracać uwagę na to, czy to co bierzemy jest na prawdę Żytnie, a nie pofarbowane na ciemniejsze, co jest nagminnym oszukaństwem w piekarniach.
MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość
-
Mamaliye wrote:
z chlebami pozwolę sobie tylko uzupełnić Gosiak twoją wspaniąła wypowiedźjedynie, żeby zwracać uwagę na to, czy to co bierzemy jest na prawdę Żytnie, a nie pofarbowane na ciemniejsze, co jest nagminnym oszukaństwem w piekarniach.
No właśnie, syrop z agawy ma ostatnio gorszą sławę, ale myślę, że jak ktoś ma używać cukru albo syropu, bo stewia i ksylitol nie smakują, to już dużo lepiej z tym syropem.
I podobno wystarczą 3 tygodnie, żeby uzależnienie od cukru przestało działać. Bo to jest niestety uzależnienie jak każde inne. -
nick nieaktualnyCześć!
co do wagi to ja przy wzroście 174 zazwyczaj ważyłam 65kg. Jak biegałam półmaratony to około 63-64kg ale to już bez tłuszczyku. Przed ślubem w czerwcu ważyłam 65, a po ślubie jakieś 63kg. Długi czas waga utrzymywała mi się na poziomie 64kg i niedawno ruszyła. Teraz ważę 68,5kg.
Na razie wchodze tylko w jedne jeansy i to musze mieć odpięty przynajmniej 1 guzik. Także jeszcze pewnie jakieś 1-2 tyg i będę musiała poszukac nowych spodni. W pozostałe ciuchy wchodzę.
Co prawda zacznie się zaraz robic problem z jakims płaszczm lub kurtką..... na razie jest ciepło więc nie zapinam guzików
Co do słodzenia różnymi wynalazkami to ja najbardziej lubię miód i cukier trzcinowy. Z innych substancji słodzących nie korzystam.
Ja niestety nie należę do osób odżywiających się super zdrowo - nie lubię gotować i nie mam na to nigdy czasu.
Najbardziej lubię makaron pod każda postacią. Z resztą jak biegałam to moja dieta składała się głównie z makaronu.
Co do pasztetów to uważam pasztet z soczewicy za ioszustwo. Jest dobry, ale dla mnie pasztet musi być z mięsa.
Jeżeli już to polecam pasztet z dziczyzny. Nie ma zdrowszego mięsa niż mięso z sarny lub dzika.
Co do słodyszy to nie przepadam za morelkami itp. Ja wolę jakąs krówkę czy klasyczne lody i słodycze.
A ostatnio to miałam straaaszna ochotę na murzynka z polewa czekoladową - wszytsko domowej roboty. No i w 2 dni wciągnęłam całą blachęmegg, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny! Ale Wy jesteście mądre! Skąd Wy to wszystko wiecie? Ja to pierwszy raz słyszę o syropie z agawy... Kurcze, dobrze, że piszecie takie rzeczy, to się nauczę przy Was czegoś no i może zmienię swoje nawyki żywieniowe. Dobrze by było, bo ja jem to na co akurat mam ochotę i się nie zastanawiam za bardzo jak to wpływa na mój organizm, a chyba powinnam zacząć. Owszem, jem dużo owoców, do każdego obiadu obowiązkowo jakieś warzywa, ale grzeszki typu słodycze, białe pieczywo, czy cukier też znajdują się w mojej diecie. Nie za dużo, ale jednak.
-
hej ,mnie jakies choróbsko dopadło niestety ;((
Zapisałam sie na warsztaty "Mamo to ja" ale dopiero 28.10 .14
Sa jakies jeszcze ,jesli dobrze pamietam to cos wspominałyscie..
Mistrzyni Gratuluje) Parka
cos cudownego
MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość
-
gusiaa wrote:hej ,mnie jakies choróbsko dopadło niestety ;((
Zapisałam sie na warsztaty "Mamo to ja" ale dopiero 28.10 .14
Sa jakies jeszcze ,jesli dobrze pamietam to cos wspominałyscie..
Kuruj się o dbaj o siebie! -
nick nieaktualnyAle chyba nie ma co przesadzać z taka "super zdrową żywnością". Ja akurat kompletnie nie ufam produktom ze sklepów rzekomo ekologicznych bo juz nie raz się zdarzyło że miała być zywność z uprawy ekologicznej a było to wszytsko pryskane - tylko tyle że ładnie zapakowane i droższe.
Ja jak kupuję żywność w marketach to patrze na sklad - żeby był jak najkrótszy i było jak najmniej konserwantów. Nie zawsze się to uda.
Wędliny kupuję z kredensu - bo oni nie stosuna polepszaczy. Fakt że są dość drogie ale trudno. Sery tez kupuję raczej takie które nie mają konserwantów np. w almie, no ale nie zawsze się uda.
Co do słodyczy - no to trudno. Nie zawsze chce mi się cos samemu zrobić więc kupuję gotowce. Jak mam ochote na chipsy to też je kupuję ;]
Chlep staram sie wybierać taki żeby był na zakwasie albo nie miał stabilizatorów - bulek nie wiem bo nie wiadomo co tam jest, a chcleb biały lubię.
Oglądajcie sobie panią zdrówko na tvn style - czasami coś fajnego powie na temat ptoduktów.
Np. najlepszy makaron z pszenicy 100% durum... można kupić w zwykłym markecie taniej niż w zdrowej żywnośći.
Np. miody w zdrowej żywności są częśto oszukane - tzn pszczoły są karmione syropem cukrowym a nie zbierają same naktaru - to powszechna praktyka bo jest tańsza. Także miód ze sklepu jakiegokolwiek odpada. Trzeba znaleźć dobrą pasiekę......
;] -
nick nieaktualnyByłam w trakcie dopisywania do mojego pierwszego postu dzisiaj przywitania na dzisiaj, ale komp mi sie zrestartował
Tak wiec czesc dziewczyny, u nas tez dzis pochmurno... jak mój humor zresztą. Pierwszy raz mam taki zgaszony humor od daaawna. Najadłam sie wczoraj strachu o malucha, to chyba przez to jestem taka osowiała, myslami gdzie indziej. Zdążyłam się juz przywiązać do tego dzieciątka i byłam przerażona chwilami i tak sobie przypomnialam o słowach jednej dziewczyny z tej grupy i tylko w głowie miałam "Boże co za różnica jaka płeć". W takich momentach to nie ma najmniejszego znaczenia.
a jeszcze co do roznic w usg, ze raz wychodzi termin na x, a raz na pare dni pozniej y... liczy sie przewaznie data z I USG przed 10 tygodniem. Wtedy rozwoj wszystkich dzieci jest najbardziej podobny, im wczesniej tym dokladniejsza data. Do konca ciazy mozecie uslyszec po USG jeszcze pare dat, ale te pozniejsze, zwlaszcza z III trym to raczej bez znaczenia. Natomiast jesli bzuszek czy raczka wyprzedza reszte o 2, czy 4 dni to tez nie ma najmniejszego znaczenia, to sa wyliczenia maszyny, ktora bierze rozne parametry i wylicza srednią, wiec takie malutkie roznice są zupełnie normalne. Gdyby głowa była o 2-3 tygodnie wieksza od reszty, to byłoby mocno niepokojące...
No jasne, że lepiej Syrop z agawy niż biały cukierOstatnio kupiłam duuży za 20 zł w Rossmanie, stałam w kolejce, patrze dobre oznaczenie ekologiczne i nie az tak drogo jak za tą ilość.
sylwia - dlatego to nie takie proste, trzeba metoda prob i bledow znalexc swoje żródła "dostaw". Moi rodzice zamawiali swego czasu nawet od rolnika, od Nitczyńskich, ktorzy tez dostarczalai do niektorych sklepow eko, ale roznice miedzy supermarketowym warzywem było iwdac gołym okiem - mniejsze, brudne, kształtem różne. Miody kupuja tylko na targach ekologicznej żywnosci od jednego pana, sery sprowadzaja, jajka maja od zaprzyjaznionej pani. KAzdy ma swoj prog przesady w tym odżywianiu, nie trzeba od razu z dnia na dzien przejsc na wszystko zdrowe i odstapic od całej reszty. Zamiana już jednej ktorejs swoich dotychczasowych nawykow żywieniowych już bedzie z lepszym efekttem dla tej osobyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 10:30
-
Jasne, zawsze trzeba wszystko sprawdzić, ja akurat warzywa, owoce i nabiał mam od zaprzyjaźnionych ludzi i wiem, że nie ma oszustwa.
Co do bakalii, kupuję eko brzoskwinie niesiarkowane i mają totalnie inny smak niż te zwykłe i nawet jeśli są też pryskane (a nie sądzę) to smakowo dużo bardziej mi odpowiadają.
Nie należę do osób, które będą jadły coś niedobrego tylko z powodu, że jest zdrowe i eko
Lubię jeść smacznieMamaliye lubi tę wiadomość