Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja od dłuższego czasu męczę się z molami spożywczymi. Szafki wyczyściłam, całą żywność przebrałam kilka razy, kasze powyrzucałam (teraz trzymam je już w szczelnych słoikach. Lepki założyłam a nadal nie wiadomo skąd wylatują
. Ne można tego cholerstwa wytępić.
-
A ja jem sałatkę owocową z sosem waniliowym. Pyszneeee.
Spędziłam prawie 2 godz. na składaniu wózka. Jak dla takiego laika jak ja, to był nie lada wyczyn, ale się udało. Także wyprany, złożony, stoi i schnie. Ale będziemy z Zojką śmigać na wiosnę, aż miło. Teraz sobie co chwilę po pokoju jeżdżę
Zastanawiam się czy powoli zamawiać już jakieś butelki itd, czy się wstrzymać jeszcze. Nie chcę później na hurra dużo kasy wydać, tylko jakoś to rozłożyć. Ale z drugiej strony, boję się, że jak zacznę to nie będę potrafiła skończyć i weź tu człowieku bądź mądry...
A powiedzcie mi czy taniej jest zamawiać na allegro/przez internet czy taniej będzie w sklepach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 13:47
niki640, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
Ja dziś znalazłam moją spacerówkę marzeń - Baby jogger city mini GT! Coś pięknego
Póki co zakupów wyprawkowych nie robię, najpierw muszę kupić kilka rzeczy dla siebie - kurtkę taką na teraz, bo pogoda kapryśna, jakieś adidaski i spodnie, bo mieszczę się tylko w dwie parya i ostatnio potargałam dresy ;/ Więc na razie zakupy będą dla mamy
-
Rudasek wrote:Mistrzyni a jezdziłaś kiedys ?
ja tez sie bałam choć od najmłodyszch lat je kocham!
i jak wsiadłam tak zostałam
niestety na drodze trzeba myślec to po pierwsze, po drugie znać swoje możliwości a po trzecie niestety wiekośść wypadków nie jest spowodowana przez nas tylko przze kierowców samochodów...sama kilka razy uniknełam bliskiego spotkania z kierowcą...niestety na naszych droga nie ma zadnego szacunku do motocyklisty
no i jak to mówią " benzyna w baku a olej w głowie "
Nie, nie jeździłam i raczej się nie skuszę. Nawet rowerem po ulicach nie jeżdżę, tylko po ścieżkach i chodnikach - ale tak jak pisałam wcześniej, bojuch jestem.
A mężowi nie pozwalam nie dlatego, że nie wierzę w jego umiejętności, bo widzę, jak bezpiecznie jeździ samochodem, ale właśnie ze względu na innych kierowców. Już kilka razy mieliśmy stłuczki bo ktoś wjechał nam w "dupę" czy nie udzielił pierwszeństwa zjeżdżającym z ronda. W samochodzie nic nam się nie stało, ale na motorze pewnie skończyłoby się to dużo, dużo gorzej. Ale to temat rzeka i tak jak napisałaś " benzyna w baku a olej w głowie " - zgadzam się w 100% -
Sue wrote:Ja dziś znalazłam moją spacerówkę marzeń - Baby jogger city mini GT! Coś pięknego
tylko mnie interesuje sama spacerówka jeden za drugim (bo gondole kupię jeden obok drugiego innej firmy), minus jeden dla mnie - koła nie są pompowane, tyle, że przy jednym dziecku nie robi to aż takiej różnicy. Przy dwójce plastikowe koła to tragedia. Jak znajdę koła pompowane pasującej do tej spacerówki to się w ogóle już nie będę zastanawiaćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 14:04
-
nick nieaktualnyOch kurcze, trudno za Wami nadążyć!
Co już myślałam, że dobrnełam do ostatniej strony, zaraz nowa...
Otóż wróciłam od ginekolog, uzmysłowiłam sobie przy okazji, że dziś zaczynam nowy tydzień i padam na twarz, bo pierwszy raz byłam na wizycie u ginekologa z dzieciakami. Bałam sie co to będzie, ale moja gin okazała się aniołem w tej kwestii, dała starszemu karteczki z reklamasyropow i poporosiła go o wypisanie recepty, najpierw jej, potem mamie, potem tacie itp... ciagle kazal jej cos pieczatkowac i podpisywc a ona cierpliwie to znosiła, chyba cierpliwiej niż ja z deczka zakłopotana. Mały w tym czasie pojękiwał z wózka, powiedziałą, że mogę go puścić po podłodze a do badania wzieła położną ściągneła, żeby sie nimi zajęła, a na koniec jeszcze wzieła mikołaja (młodszego) na kolana i razem pisali podsumowanie, mikołaj przejety pukał jej długopisem w klawiature a ona nic - zero nerwów - oczom nie wierzyłam i miałam ochotę całować ją po rękach za podejście. Toż to nawet pediatra u ktorej bylism zaraz potem, nie była tak skora do "zaczepek" receptowych Jaśka, jak ona.
Ze mną wszystko w porządku, ale mam miec to USG połówkowe dopochwowo podobno, żeby z racji trzeciej ciazy, gin sprawdził mi dokladniej stan szyjki. Może dzieki temu dokladniej uda sie płec w koncu okreslic.
Co do motocykli - jeździłam troche na crossówkach, ale tylko trochę, i wolę crossówki od ścigaczy, choć moja pasja do motocykli zaczela sie od suzuki gsx-r 600. No i pracowałam z MX i FMX. Ale jak podłuuugiej przerwie z kontaktem z motocyklami przejechalam sie jako plecak ze znajomym, notabene tez na modelu gsx-r, ktory mnie chyba przekonał w koncu, zeby wsiac (nie lubie na scigaczach wrazenia braku scian, ze w razie wypadku nic cie nie chroni). No i stało się... mielismy zrobic tylko kołko max 25 minut. Był pusty pas do świateł, to babka z pasa obok całego w autach tuż przed nami postanowiła wjechac na nasz. Dobrze, że predkosc była juz niewielka, bo nie wiem co by to było. Ja nie moglam chodzic tylko 2 dni, a kolega mial operacje kolana dwie i jeszcze mu przejechała tylnim kołem po ramieniu. To bło teraz w czerwcu, byłam już w ciazy, ale nie miałam o tym najmniejszego pojęcia. I obiecałam sobie, że juz nigdy w życiu nie wsiade na ścigacza. Za to jak już sie nam bedzie lepiej powodziło, może chłopcom zaszczepimy pasje do motocrossu, zobaczymy
Sue - cebuszke to na allegro widzialam, ale zerknij jeszcze na Kojec firmy motherhood, maja bardzo dobrą jakość rzeczy i tak a propos już, polecam gorąco ich poduszkę do karmienia.
Natalia bardzo ładnie, moja kuznka ma córkę Natalię Paolę.
A kołderki czy pościele jakieś oryginalne to na Pakamera.pl można poszukac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 14:08
Fedra, kasia_1988, juska19, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Januszkowa wrote:Fedra- Dla dorosłej kobiety- Natalia bardzo ładnie brzmi. Pani Natalia. Mała Natalka. Czasami jak myślę o dzidziusiu to "Mój Natuś" choć jeszcze nie wiem jaka płeć
Jestem rocznik '89 miałam kilka Natalii w klasie kiedyś, ale teraz już to imię nie jest tak popularne. Przeszło na Julki, Lenki.
no właśnie Natka Natusia Natalka Natalia bosko po prostu
w sumie miałąm jedna koleżankę Natalie która ze mna pracowała i była super dziewczynąi w sumie nie znam zadnej innej nawet w rodzinie nie mam żadnej i w sumie w otoczeniu najbliższym też nie...
ale się zafiksowałam na tym imieniu i mojej mamie też sie podoba
a maz znowu coś kombinuje bo z tego co pamiętam miał kiedyś dziewczyne NatalkeJanuszkowa lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Hejka kochane widzę że rozmawiacie o imionach
my mamy dla chłopczyka wybrane Leon a dla dziewczynki dalej nic, może Alicja ale M nie jest przekonany , więc dalej szukamy, jakieś krótkie i ładne imię
Angelcia jak zrobisz te czapeczki to się chwal
Cath piękny pokoik dla córeczki
Katiś super mają te rzeczy Belle-Petite też mi się szczególnie te w koty podobają
Miłego dnia dziewczynkiFedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMistrzyniWKochamCieMisiu wrote:też się nad nią zastanawiam, tylko w wersji double
tylko mnie interesuje sama spacerówka jeden za drugim (bo gondole kupię jeden obok drugiego innej firmy), minus jeden dla mnie - przednie koła nie są pompowane, tyle, że przy jednym dziecku nie robi to aż takiej różnicy. Przy dwójce plastikowe koła to tragedia. Jak znajdę koła pompowane pasującej do tej spacerówki to się w ogóle już nie będę zastanawiać
Ja kupuję Baby Jogger City select double - zakochałam sie od pierwszego wejrzenia! Jak starszak wyrośnie, można w 30 sekund zrobic z tego wózek pojedyńczy. Juz żaden inny wózek mi sie nie podobaAle wiadomo, ja nie mam bliźniąt, tylko rok po roku
Baby jogger ma ogólnie baardzo dobre oppinie.
http://www.bobowozki.com.pl/advanced_search_result.php?search_in_description=0&keywords=Baby+Jogger+select&x=0&y=0&gclid=Cj0KEQjws8qgBRCLp-aploLbqcQBEiQAm0rD59KQ7CLa51GZWaz-T4jL8vlNpW6cRBNWOMuBjZ9LbCkaAt1j8P8HAQ
warto filmik obejrzecWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 14:25
MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość
-
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:A ja od dłuższego czasu męczę się z molami spożywczymi. Szafki wyczyściłam, całą żywność przebrałam kilka razy, kasze powyrzucałam (teraz trzymam je już w szczelnych słoikach. Lepki założyłam a nadal nie wiadomo skąd wylatują
. Ne można tego cholerstwa wytępić.
też miałam ostatnio ten problem wyczyściłam całą kuchnie a okazało sie ze się we włoskich orzechach w salonie zalęgły:/ orzeczy poszły w kosz to i te gnidy znikły chociaż maż mówił ze znowu jaka widział ehh17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Mamaylie, dzięki, wpadne dziś po fitnessie do Mothercare, może coś znajdę
Fedra, ja też mam fajną koleżankę Natalię i zawsze mi się to imię kojarzy pozytywnie;)
Ja się zbieram po zakupy, dziś na obiad sałatka grecka - a co, zdrowo przede wszystkim:)Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySą to tak małe wahania, że nie muszą nic znaczyć. Przywykłam juz do sytuacji, gdzie ja widze kupe czerwonych wynikow poza granicami, a lekarz w ogole tego nei zauwaza i nie zeby olewali, tylko po prostu nie ma to znaczenia. POdejrzewam, że tu może byc podobnie. Istotne jest obserwowanie tendencji spadkowej np. żelaza. Ja dzis dostałam żelazo do kupienia, bo zaczelo spadac... tego nie wyidac zazwyczaj w pierwszym rzucie, tylko kolejna/kollejne morfologie ukazuja tendencję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 14:31
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Mamaylie, rzeczywiście, źle przeczytałam
Gosiak - ja też mam neutrofile za wysokie a limfocyty na granicy normy. Lekarz nie zalecał mi brać nic innego.
Dostałam za to maila od mojej Pani endokrynolog, muszę brać po 2 tabletki euthyroxu - teraz to już w ogóle będę rzygać na kolorowo ;(
-
LadyDi wrote:A ja jem sałatkę owocową z sosem waniliowym. Pyszneeee.
Spędziłam prawie 2 godz. na składaniu wózka. Jak dla takiego laika jak ja, to był nie lada wyczyn, ale się udało. Także wyprany, złożony, stoi i schnie. Ale będziemy z Zojką śmigać na wiosnę, aż miło. Teraz sobie co chwilę po pokoju jeżdżę
Zastanawiam się czy powoli zamawiać już jakieś butelki itd, czy się wstrzymać jeszcze. Nie chcę później na hurra dużo kasy wydać, tylko jakoś to rozłożyć. Ale z drugiej strony, boję się, że jak zacznę to nie będę potrafiła skończyć i weź tu człowieku bądź mądry...
A powiedzcie mi czy taniej jest zamawiać na allegro/przez internet czy taniej będzie w sklepach?
jaki wózeczek macie ???
wiesz co ja jeszcze butelek nie kuuje ale z tego co sie orientuje to jest taniej na necie, tym bardziej jak uda CI sie znależć od jednego sprzedajacego np butelki, smoczki, szczotki do czyszczenia itd!
ja wczoraj zamowiłam troche środków do higieny, plus pieluszki, kocyk , czapeczka itd...od jednego sprzedającego, i cenowo wyszło oki -
nick nieaktualnyJak planujecie karmic piersią, to kupcie tylko 1, awaryjną butelkę, nie wiecej. możecie zostawić kasę odłożoną na 5 kolejnych butelek, jeśli okaze sie ze karmienie nie wyszło i trzeba modyfikowanym. Jesli dziecko jest na sztucznym to 5-8 butelek... najlepiej od razu 260 kupowac i komplet smoczków jedynek (bo 260 sprzedawane sa od razu ze smoczkami 2), te mniejsze to troche marnowanie kasy.
Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:A ja sprawdziłam online swoje wyniki dzisiejsze. Wszystko w normie tylko dwa parametry poza normą
neutrofile % 73,3 % 40 - 70 powyżej normy
limfocyty % 18,8 % 20 - 45 poniżej normy
Czy któraś z Was orientuje się co to może znaczyć?
Limfocyty zawsze są poniżej normy w ciąży, a przynajmniej z reguły, to po prostu nasza odporność spada, aby organizm sam nie odrzucił ciąży. Neutrofile są to też białek krwinki, które walczą z bakteriami itd.
Ja dokładnie mam tak samo, pytałam i jeśli to jest poniżej i powyżej ale nie jakoś drastycznie nie mam się co martwić.
Jak to powiedziała pani doktor, 1 na 100 ma wszystko w normach w ciąży. -)Mamaliye, Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość