X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja paliłam, może nie tak nałogowo, ale do towarzystwa. Czy wrócę? Nie, nie chcę żeby moje dziecko śmierdziało papierosami, bo nie ukrywając osoba, która nie pali jest wyczulona na woń papierosową, już nie wspomnę o tym jak byłam chora i miałam podrażnioną śluzówkę nosa i ktoś przy mnie palil - cholery dostawałam normalnie! ;)

    O, dostałam wiadomość od swojego operatora, że czas przedłużyć umowę. Chyba sprzedam ten nowy telefon, bo ze swoją machiną jestem tak zżyta, że to poezja.

  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 19 września 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa, mi na sama mysl o papierosach robi sie niedobrze. Moj W pali i jak wraca z papierosa to tak smierdzi, ze ma zakaz podchodzenia do mnie, wiec jest to dodatkowy motywator do tego by nie wracac do nalogu, no ale jak wyjdzie to zycie zweryfikuje. Poki co nie planuje wracac do palenia. No i polozna sie pytala czy pale i czy moj partner pali. Mowilam, ze on tak, ale nie w mieszkaniu, to polozna powiedziala, ze to nie ma znaczeia, i zeby nie przytulal maluszka twarza do swoich ubran, bo jego ciuchy beda przesiakniete tymi zwiazkami. Nie wiem czy wiecie, ale wlasnie palenie to jedna z przyczyn smierci lozeczkowej. Troche sie obawiam, bo moj W uparty jest gorzej niz osiol i powiedzial, ze palenia nie rzuci, ale mam nadzieje, ze jak malutka zobaczy, to moze mu sie odmieni ;)

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 19 września 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara 82 wrote:
    No dobrze wygadałam się :-) i chyba odniosłam do każdego tematu a teraz muszę coś zrobić :-)
    Aha słoneczna dobry pomysł z buraczkami, mogę Ci polecić używanie szybkowaru do gotowania buraczków ja nie mam ale mamę wykorzystuję zawsze bo w szybkowarze to 30 min i już są super takie do tarcia, no a w zwykłym garnku to 3 razy dłużej, też i mnie w domu robimy buraczki na zimę. Mama ma też fajny przepis na białą kapustę z buraczkami (można na necie znaleźć), ja nie robiłam ale mnie bardzo smakuje bo wygląda jak czerwona kapusta :-)
    Powodzenia w słoiczkowaniu :-)

    Miłego dnia mamusie :-)

    ja robie leczo- buraczki chyba Januszkowa w sloiki pakuje:)

    juz zrobilam 3 sloiki, gotuja sie juz, mama ndzieje ze sie zamkna,

    a reszta dla nas do jedzenia na dzis:)

    nie proznuje od rana a na 15,30 do pracy.

    teraz chwila odpoczynku

    Januszkowa lubi tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 19 września 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już jestem po wizycie - przebadana, mogę lecieć, ale ginka mi poradziła, żeby w dzień lotu wziąć dwie nospy.
    Ubezpieczenie kupione, jutro od rana się pakujemy :D

    słoneczna 85, Penelope, Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak a kiedy lecicie? :)

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 19 września 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak, a czym to umotywowała?
    Zaczynam się stresować tym lotem...

    atdci09k89ytpjkc.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 19 września 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale wam zazdroszcze urlopow.....

    ale mowie ze za rok pojedziemy juz z synkiem nad morze;)

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Lyona Koleżanka
    Postów: 58 63

    Wysłany: 19 września 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny,

    chcialam sie przywitac, tez zostne mama w lutym 2015 :) najprawdopodobniej bedzie to dziewczynka, z czego bardzo sie ciesze :)

    pozdrawiam

    megg, lula88, truskawkax25, Laurka, Fedra lubią tę wiadomość

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 19 września 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza wrote:
    Gosiak, a czym to umotywowała?
    Zaczynam się stresować tym lotem...
    Powiedziała, że zdarza się, że samolotem zatrzęsie, jakieś przeciążenia są i że no-spa w takich przypadkach pomoże.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 19 września 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    ale wam zazdroszcze urlopow.....

    ale mowie ze za rok pojedziemy juz z synkiem nad morze;)
    Mój M. mnie straszy, że za rok lecimy do Nepalu - jakoś tego na razie nie widzę, ale nie wyprowadzam go na razie z błędu... ;)
    My zawsze dużo podróżowaliśmy i mój M. był pod koniec lipca w Nepalu sam, bo ja kategorycznie odmówiłam ;) i mówi, że wszędzie tam są udogodnienia dla rodzin z małymi dziećmi i na lotniskach i w samolotach. Pożyjemy, zobaczymy ;)

    promoszka lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 września 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa wrote:
    Hej:)
    Kąpać maluszka będziemy w pomieszczeniu gdzie będzie spał, czyli w naszej sypialni.
    Nie palę papierosów od początku ciąży, nie wiem skąd u mnie te myśli teraz się pojawiły, bo przez pierwsze miesiące ciąży nie myślałam o papierosach, ale po prostu nie mogę się doczekać żeby sobie zapalić. Chciałabym karmić jak najdłużej, nawet do roku, ale nie wiem czy po urodzeniu tak długo będę wygrywać z nałogiem, z którego jeszcze chyba nie wyszłam skoro o tym myślę. A jak jest u dziewczyn, które paliły przed ciążą? Myślicie, że wrócicie do tego??

    Januszkowa, a ja powiem Ci tak, tylko proszę resztę mam o wyrozumiałość, każdy ma prawo do swojej opinii :-)
    Paliłam i lubiłam to robić bo mnie to uspokajało, a że jestem nerwowa to tym bardziej. Choć nie lubiłam nigdy smrodku z papierosa i ubrań cuchnących fajkami. Więc u nas absolutnie nikt nigdy w domu nie palił, zawsze na dworze i otwartej przestrzeni, w jakiejś palarni tez bym nie zapaliła, nawet jak byliśmy w barze zawsze niezależnie od pory roku wychodziliśmy na dwór. (Mój mąż też pali). W samochodzie też nigdy nie paliłam. Po prostu lubiłam sobie stanąć lub usiąść w ustronnym miejscu i taki 5 minutowy relaksik z fajeczką :-) No i jakoś nigdy mi się nie podobały się laski idące ulicą z fajką, gdzieś na przystankach itd.
    Rzuciłam 2 lata temu chyba najbardziej dlatego, że zauważyłam zmarszczki pod oczami :-) i stwierdziłam, że już niedługo będę wyglądać jak stara baba, no a po drugie ze względu właśnie na dzidziusia, który kiedyś w przyszłości miał się pojawić. Pomogły mi w tym elektroniczne papierosy, choć to też nikotyna i tyle. I tak od czasu do czasu lubiłam sobie elektronika pociągnąć, do momentu zajścia w ciążę. Jak byłam mocno wkur... jeszcze przed ciążą to spróbowałam zapalić normalną fajkę ale po tak długim odstawieniu to w buzi jest taki kapeć, że nie dałam rady. Więc Januszkowa nie wiem czy Ci w ogóle będą smakować fajki.
    Ale elektronika właśnie w chwilach takiego wkurw.... pociągałam. I nie jestem święta czasem nawet teraz w chwilach złości ciągnie mnie do elektronika. Choć się hamuję.
    Myślę, że nałóg nikotynowy to jedno a drugi nałóg to taka chęć pociągnięcia fajki i trzymania jej w ręku,może to dziwne ale tak jest.
    No i niestety Januszkowa, prawda jest taka, że tego nałogu naprawdę ciężko się pozbyć choć się da ale ta cheć zostaje naprawdę na lata :-)
    No to tyle mojego wywodu :-)

    juska19, Januszkowa lubią tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 19 września 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara, u mnie z paleniem było podobnie ;) Lubiłam sobie usiąść na balkonie z kawą i "cieniasem". Nie paliłam na ulicy czy przystankach. Ale miałam taki poranny rytuał - śniadanie, kawka, fajeczka, dwójka :D
    Nie wiem, co zrobię po ciąży, bo z jednej strony nie chcę, żeby moje dziecko miało mamę śmierdzącą papierosem, a z drugiej wiem, że będzie mi tego brakować.
    W dniu, w którym zrobiłam test od razu przestałam palić, od tamtej pory nawet nie trzymałam fajki w rękach.

    Ostatnio z kolei śniło mi się, że siedzę w szortach na balkonie z moim ulubionym cienkim zielonym Chesterfieldem :) Wstałam taka zrelaksowana, aż miałam wyrzuty sumienia :D Więc Januszkowa, nie Ty jedna o tym myślisz ;)

    Pożyjemy, zobaczymy. Fajnie byłoby rzucić nałóg w cholerę, ale wiadomo..czasami może być ciężko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2014, 13:35

    Lara 82, Januszkowa lubią tę wiadomość


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 19 września 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jak już o nałogach mowa, czasem sobie wspominam wspólne kolacje z przyjaciółmi przy czerwonym winie - uwielbiam wino i ostatnio sobie nawet myślałam kiedy będzie mi dane napić się znowu ;)

    Sue lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 19 września 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, winko + papieros :) Tak wyglądały moje spotkania z przyjaciółką zawsze :)

    W ogóle dziewczyny, ale ze mnie frajer! Kupiłam w aptece ostatnio femibion 2, zapłaciłam za niego 72zł !! Weszłam na stronę apteki gemini, a tam, te same tabletki kosztują 34,99!! Przecież leki miały wszędzie tyle samo kosztować, nosz k.. co za złodzieje!


  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 19 września 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z tymi papierosami to ciezko niestety. Zycie zweryfikuje ;)

    Dziewczyny, tak sie wkurzylam. Dzisiaj pierwsze wyjscie od X czasu na "impreze" (urodziny kolezanki coreczki), wiadomo trzeba sie ladniej ubrac, pomalowac itd. Tymbardziej chcialam sie pokazac, bo czesc znajomych mnie jeszcze z brzuszkiem nie widziala. Patrze w lustro a tam co? OPRYSZCZKA! Akurat dzis. No normalnie szok. Na wieczor na pewno wykwitnie mi na polowe ust ;/ Jakies rady na to cholerstwo? Zadnych masci nie mam, jedynie plasterek compeed, ktory juz nakleilam.

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 19 września 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyDi, mnie się często robiły opryszczki i wiem, że jak już wylezie cholera jedna, to tak na szybko ciężko ją wygonić. Ja miałam tak, że jak już mi się zrobiła, to nic mi nie pomagało. Ani Zovirax, ani Heviran, a plastry Compeed tylko pogarszały sprawę. Ale to u mnie.

    Spróbuj może makijaż zrobić i np. usta pomalować na czerwono? Razem z plastrem? To zależy gdzie Ci się zrobiła. Mnie zazwyczaj pod lub nad wargą, więc jakoś udawało się to make upem zatuszować.


  • Dżulietta Przyjaciółka
    Postów: 98 102

    Wysłany: 19 września 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do papierosów ja paliłam nałogowo prawie paczke dziennie:) Mój nie pali i strasznie się kłuciliśmy o to, ja nawet myślałam o rozstaniu :) Ale pewnego dnia wstałam oczywiście zapaliłam i tak stanełam przed lustrem i mówie sobie,,dosyć nie pale!,, pojechałam do pracy nie paliłam 8h byłam taka dumna z siebie.ale pojechałam jeszcze kupiłam desmoxan pobrałam przez tydzień i nie pale już prawie rok:) chociaż czasem miewam ochotę na fajeczkę ale nie chce do tego wracać :)

    Fedra lubi tę wiadomość

    w4sqyx8d2a8oz6oa.png
  • Dżulietta Przyjaciółka
    Postów: 98 102

    Wysłany: 19 września 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyDi wrote:
    Jakies rady na to cholerstwo? Zadnych masci nie mam, jedynie plasterek compeed, ktory juz nakleilam.

    a może maść cynkowa?mi pomaga

    w4sqyx8d2a8oz6oa.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 19 września 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Oj tak, winko + papieros :) Tak wyglądały moje spotkania z przyjaciółką zawsze :)

    W ogóle dziewczyny, ale ze mnie frajer! Kupiłam w aptece ostatnio femibion 2, zapłaciłam za niego 72zł !! Weszłam na stronę apteki gemini, a tam, te same tabletki kosztują 34,99!! Przecież leki miały wszędzie tyle samo kosztować, nosz k.. co za złodzieje!

    zapłaciłam wczoraj za nie 80 zł -,- brak słów...

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyona witaj, napisz coś o sobie - rozgość się.

    co do opryszczki to nie pomogę, nigdy nie miałam! :o

    Ale za to z powrotem jest mi niedobrze :( a juz mialam sobie zjesc obiad.. Mialam!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2014, 14:03

‹‹ 655 656 657 658 659 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ