Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie do chorobowego, a do zdrowotnego, czyli że ma prawo chodzic do lekarza na NFZ, bo to dwie różne rzeczy
Nic się za to nie płaci, wiec zasiłku tez dzieki temu sie nie dostanie, nie ma tak pieknie, z czyich składek mialby byc sfinansowany ten macierzynski?
-
no wlasnei myslalam ze moze z meza;)
tak tylko pytam z ciekawosci:) dzieki za odp:)
( nie, nie, ja pracuje i place skaldki;))
myslalam, ze moze jakos z meza skaldek tez cos sie nalezy jakby byla taka sytuacja.
bo tak sie zatsanawiam czy nie kupic ziemi i nie czekac 3 lat by Przejsc na KRUS.
ale wlasnie dlatego pytam co by bylo gdybym "wpadla" w tym czasie
lepsza opcja bedzie urodzenie jednego dziecka po drugim. -
Kto pyta nie błądzi
Wiesz jaki bylby przyrost naturalny jakby bezrobotne dostawaly macierzynski z pracy ojca? W niektorych rodzinach co rok prorok
Niestety raczej w tych patologicznych...
A Słoneczna dobrze pamietam ze pracujesz u kogos na wlasnej dzialalnosci w gabinecie wet? To sobie poczytaj o perypetiach z ZUS niektorych przedsiebiorcow pracujacych na podobnych zasadach, tu akurat chodzi o panią dentystke
http://www.lekarziprawo.pl/bedac-mloda-lekarka-mozesz-miec-klopoty-z-zus/Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 17:23
-
ok poczytam, tak pracuje u kogos na wlasnej dzialanosci.
no juz co bedzie.
mam nadzieje, ze nikt nie powie ze to fikcyjna dzialanosc bo prowadze juz drugi rok i wystawialam w roznych miejcach juz rachunki.
ale roznie moze byc.
swiat nie jest sprawiedliwy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 17:41
-
dziewczyny czy Wy też macie tak dużo śluzo takie bezbarwnego rozciągliwego ? U mnie dzisiaj strasznie dużo tego martwię się trochę.Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
a czujesz już wyraźne ruchy ?
słoneczna 85 wrote:u mnie jakis mleczny ten sluz ostatnio.... ale jakos bardzo duzo to nie mam.Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
nie czuje- czuje, ze cos tam sie przelewa ale kompniakow zadnych nie czulam, czasem cos kluje czasem cos jakby plywa- nawet nei wiem czy to to..
no ale na pewno wszytsko jest dobrze, krwawien nie ma i tego sie trzymajmy:)olcia87 lubi tę wiadomość
-
olcia87 wrote:dziewczyny czy Wy też macie tak dużo śluzo takie bezbarwnego rozciągliwego ? U mnie dzisiaj strasznie dużo tego martwię się trochę.
Jakoś bardzo dużo nie, ale zdarzały się dni, że było wyraźnie więcej i był dokładnie taki jak płodny śluz tylko tak jakby bardziej zbity... chociaż rzadki też się zdarzał.
Gdzieś w jakiejś mądrej książce przeczytałam, że większa ilość wydzieliny na tym etapie jest zupełnie normalna i może mieć właśnie taki wygląd.
Jak ja to pierwszy raz zobaczyłam, to myślałam, że mi czop śluzowy odchodzi, ale gin miała z tego ubaw jak jej powiedziałamSue lubi tę wiadomość
-
Olcia, ja mam bardzo duZo śluzu, czasami jest lepki a czasami bardziej wodnisty. Młody mnie czasami pogila, ale rzadko i bardzo delikatnie.
Vel, a nie pytalas ginki gdzie możesz takie badania zrobic? Ja nie pomoge, bo nie jestem z Gdańska, ale ginka albo w tej klinice mogliby Ci wskazać inna placówkę.
Sebza, ja miałam to samo!! Zaczęłam schizowac, ale przeczytałam, ze w 5 miesiącu zwiększa sie ilośc tej wydzieliny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 18:19
sebza lubi tę wiadomość
-
ja mam dosyc
lekarz polowkowy mowi mi że mam isc do ginki po skierowanie do kliniki badan prenatalnych po konsultacje ponowna
ginka daje mi skierowanie i podaje trzy adresy gdzie mam zadzwonic
dzwonie pod pierwszy i brak miejsc
dzwonie pod drugi i oni juz na nfz nie przyjmuja
dzwonie pod trzeci i dowiaduje sie, ze nie moge miec PONOWNIE zrobionego badania prenatalnego bo przysluguje jedno i ja je wykorzystalam i NFZ drugi raz nie uwzgledni tego i wystawia mi rachunek, a jesli wyszly dzis jakies nieprawidlowosci to powinno sie dostac skierowanie na patologie ciazy a nie na ponowne badanie prenatalne, i ze lekarz powinien o tym wiedziec i ze wypisal mi zle skierowanie i ze dla mnie najlepiej isc do szpitala na Klinicznej bo tam maja najlepiej rozbudowana patologie czy cos w ten desen
po tej informacji oddzwaniam do ginki prowadzacej dlaczego takie skierowanie wypisala mi a ona mi ze mam jechac pod ten drugi numer co dzwonilam i konsultowac, ja jej na to ze tam juz na nfz nie przyjmuja a ona do mnie JAK TO? MY NIE MAMY TAKIEJ INFORMACJI
no to ja jej mowie a ona ze w takim razie mam isc do tego mojego Doeringa poniewaz on jako pierwszy wykryl ta nieprawidlowosc i pozatym jest ordynatorem w szpitalu Wojewodzkim i mam bez placenia do niego isc do prywatnego gabinetu, opowiedziec o sytuacji i poprosic czy mnie w wojewodzkim przyjmie i wtedy moja ginka drugie skierowanie wypisze i ze na Kliniczna mam nie isc bo bede 7h czekac a i tak nic mi tam nie powiedza
a ja mam juz dosyc i nie wiem co robicna patologii nie moga mnie polozyc na oddziale bo przeciez pracuje i nie moge isc na l4 bo mi sie nie bedzie pozniej zgadzalo z macierzynskim itp musze normalnie do 14 pazdziernika pracowac
nie wiem co robicalbo musze isc prywatnie gdzies i olac to skierowanie albo faktycznie wyblagac doeringa zeby mnie przebadal na nfz ponownie i przypadkiem nie kladl na oddzial
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 18:27
-
Vel, to zadzwoń do Doeringa i powiedz jaka jest sytuacja, mysle, ze w takiej sytuacji powinien Cie przyjąć.
Masakra, absurd goni absurd! Publiczna opieka zdrowotna kuleje u nas.. Ja ciaze prowadzę w medicover, NFZ mogłoby sie od nich wiele nauczyć.
Trzymam kciuki, zeby w końcu ktoś potraktował Cie poważnie! I sie zajął Tobą tak jak powinien.
Daj znac!
-
Vel, mam zdanie jak Asia. Iść prywatnie tam, gdzie mają sprzęt i specjalistów i nie oglądać się na NFZ.
Będziesz się z nimi bujać na NFZ i tylko będzie Cie to kosztowało czas nerwy a i tak nie masz pewności, czy zrobią tak, jak będzie dla Ciebie korzystnie. Także lepiej zapłacić i mieć z głowy.
-
słoneczna 85 wrote:dla niej to oczywiste jak pracuje i widzi i slyszy codziennie takie rozne teksty:)
a my w pierwszej ciazy sie zastanawiamy czy tak ma byc?
No wiadomoTyle tylko, że to pokazuje jak często nasze zmartwienia są na wyrost. Bo jeśli po opisie gin się śmieje, że się śluzem zestresowałam i nawet bez badania jest pewna, że wszystko jest ok, co później potwierdza usg to znaczy, że tym śluzem to naprawdę nie warto sobie głowy zawracać
Chociaż z drugiej strony, jakby mi wypadł jakiś porządny kawałek i miałabym jakieś dolegliwości bólowe, to pewnie i tak bym z tym pobiegła. Ale jeśli to tylko śluz , to trzeba zignorować i zobaczyć co się będzie dalej działo.
Tak mi się wydaje -
juska19 wrote:Rudasek
pochwal sie wozkiem
http://dino.sklep.pl/nowy/images/wozki_z_gond/graco_evo_fotelik_d.jpg
a taki mamtylko bez tycj kropek czy co to jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 18:51
słoneczna 85, juska19 lubią tę wiadomość