Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
lula88 wrote:Witam się i ja w nowym tygodniu
Ja jak byłam przeziębiona w ostatnim tyg to płukałam gardło Septosanem tj mieszanka ziół w tym jest szałwia do tego Tantum Verde, czasem płukanka z wody utlenionej z wodą. Na katar niestety nic nie można tak w aptece powiedzieli więc się mordowałam ponad tydzień. Ale już jest oki.
Życzę zdrówka
Katiś mam nadzieję, że się to już nie powtórzy. Może faktycznie za dużo tłuszczu było. Ja kiedyś jednego placka zjadłam i też źle się czułam. Zresztą po smażonym tak mi się dzieje teraz ale coś trzeba jeść.
Vel może to wina lekarza skoro każe się konsultować to chyba niezbyt doświadczony jest więc nie martw się. Trzymam kciuki, że to tylko fałszywe przypuszczenia.
Sebza gratulacje chłopczyka
lekarz ponad 50 lat ma napewno wiec nie wygladal na laika.. no nie wiem pojde do mojej gin dzis, powiem ze zalecil on skierowanie i czy mi takie da... tyle zobaczymy
tantum verde tez mozna na gardlo bo mi lekarz moj zalecil a wiedzial o ciazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 11:26
-
Nauka o miodzie
Fragment rozmowy z filmu „Życie z Energią według Zbyszka Nowaka" z Zygmuntem Jasińskim – profesorem SGGW (pracownia hodowli owadów użytkowych).
ZN: Dlaczego dobrze jest mieszać wodę z miodem?
ZJ: Uwaga na niewłaściwe postępowanie z miodem! Rozpuszczając miód w gorącej wodzie powodujemy, że miód traci swoje właściwości bakteriobójcze. Nie powinno się miodu mieszać w wodzie powyżej 40 stopni Celsjusza, bo wtedy staje się tylko słodzikiem. Natomiast rozpuszczanie w chłodnej wodzie wzmaga bakteriobójcze właściwości miodu.
ZN: Jak znacznie?
ZJ: Dwadzieścia dwa razy. Dlatego przy nieżytach, przy przeziębieniach miód rozpuszczony w wodzie jest naprawdę naszym sprzymierzeńcem i ma właściwości lecznicze.
ZN: Które miody są najlepsze?
ZJ: W czołówce jest miód gryczany i miód lipowy, to te z nektarowych miodów, które zawierają najwięcej substancji bakteriobójczych.
najgorsze sa miody wielokwiatowe bo to jest cos takiego jak parowki, wszystko tam jest ale nie to co byc powinnoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 11:31
-
Vel, moja gin też doświadczona i też ma najnowszy sprzęt a dziś podobnie jak u Ciebie nie mogła dobrze zobaczyć mózgu. Może i Twoje dziecko jakoś było w pozycji,która nie ułatwia badania.
Ja chociaż na każdym usg doskonale widzę małego, to dzisiaj naprawdę było ciężko coś zobaczyć, no ale u mnie dziś to była ewidentnie kwestia ułożenia dziecka. -
Ejj wszyscy się ze mnie smieją z moich mieszanek jedzeniowych, ale przecież Wy wiecie, że najlepsze do kawusi są kabanosy prawda
?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 11:53
przedszkolanka:), Fedra, asia888, juska19, megg lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
sebza wrote:Vel, moja gin też doświadczona i też ma najnowszy sprzęt a dziś podobnie jak u Ciebie nie mogła dobrze zobaczyć mózgu. Może i Twoje dziecko jakoś było w pozycji,która nie ułatwia badania.
Ja chociaż na każdym usg doskonale widzę małego, to dzisiaj naprawdę było ciężko coś zobaczyć, no ale u mnie dziś to była ewidentnie kwestia ułożenia dziecka.
pewnie tak, nie wiem, ten mozg to nic waznego.. najgorsze jest za grube lozysko
i te wymiary.. dziwne są. ja rozumiem ze kazde dziecko rozwija sie inaczej i nic do tego nie mam, ale wlasne tempo oznacza tez jakies regularne tempo, a nie przez 5 miesiecy szybciej i nagle stanelo w 5 miesiacu i jest mniejsze, chociaz na 20 innych usg u roznych lekarzy bylo ZAWSZE wieksze od 7tc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 12:04
-
Katiś wrote:Ejj wszyscy się ze mnie smieją z moich mieszanek jedzeniowych, ale przecież Wy wiecie, że najlepsze do kawusi są kabanosy prawda
?
U mnie ostatnio była mieszanka wybuchowa, ale jaka pysznaaaaa! Makrela+grzybki marynowane+bułka+ciastka! HeheKatiś lubi tę wiadomość
-
Vel krwiaka można mieć nawet bez plamień na usg nie koniecznie lekarz musiał wybadać jeśli skupiał się na dziecku. Ja miałam krwiaka ale krwawiłam raz ale wiem, że nie raz są małe i nie pękają tylko się wchłaniają. No nic poczekaj co Twoja gin powie. Trzymam kciuki by było dobrze
-
Cześć dziewczęta
Przyznaję, że nie nadrobiłam wszystkiego. Wpadłam tylko na chwilę, lot był fatalny - 1,5 h turbulencji. Najpierw zrobiło mi się niedobrze a potem oblał mnie zimny pot i myślałam, że zaraz zemdleję. Ale na szczęście przeszło, bo już żałowałam, ze narażam Janinkę na takie atrakcje i całego wyjazdu. Dziś już nie żałuje, jest cudownie, od 10:00 do 11:30 łapałam witaminie D, teraz odpoczywamy w cieniu. Właśnie zjadłam mango ledwo zerwane, a na śniadanie było Avocado i oliwki prosto z drzewka
Vel, mam nadzieje, ze wszystko będzie git, dostaniesz skierowani i badanie rozwieje wszystkie watpliwości.
Sebza, gratuluje synka!musiałam przechodzić przez bramkę normalnie na lotnisku, trzymam kciuki za Twoje badanie 30.09!
Fedra, słoneczna 85, maja35, Januszkowa, Penelope lubią tę wiadomość
-
Vel wrote:pewnie tak, nie wiem, ten mozg to nic waznego.. najgorsze jest za grube lozysko
i te wymiary.. dziwne są. ja rozumiem ze kazde dziecko rozwija sie inaczej i nic do tego nie mam, ale wlasne tempo oznacza tez jakies regularne tempo, a nie przez 5 miesiecy szybciej i nagle stanelo w 5 miesiacu i jest mniejsze, chociaz na 20 innych usg u roznych lekarzy bylo ZAWSZE wieksze od 7tc.
Mi się zawsze wydawało, że jak jest grube łożysko, to jest właśnie dobrze, bo dziecko jest dobrze odżywione i dotlenione. No chyba,że grube łożysko świadczy o zbyt dużej dojrzałości jak na ten etap ciąży... Nie wiem, nigdy nie słyszałam od koleżanek czy kogoś z rodziny takiej diagnozy i myślę, że i w Twoim przypadku wszystko będzie ok, tylko niepotrzebnie lekarze wprowadzają element niepewności..
A prawie 380gr to moim zdaniem jest ok jak na ten tydzień ciąży. Powiedział Ci lekarz, że dziecko jest za małe? A to, że wcześniej rosło szybciej nie ma znaczenia, po prostu czasem tak bywa. Poza tym, to, że na długość rosło szybko na wcześniejszych etapach, nie znaczy, że tak samo szybko będzie przybierać na wadze. Ale tak czy siak, mi się wydaje,że ta waga mieści się w normie. -
Vel znalazłam coś takiego na jakimś forum:
"Ja też mam grube łożysko, ale nie wiem dokładnie ile cm bo mi mój gin nie wpisał w kartę ani na wyniku tego nie ma tylko po prostu też powiedział że jest grube... ale z tego co mi powiedział to grubość nie jest zadnym zagrożeniem, jedynie przypadek kiedy np się odkleja może powodowac utratę ciąży. Poza tym jesli masz łożysko na przedniej scianie to możesz słabiej czuć ruchy maluszka. Ale wełdug mnie to nic złego z tym łożyskiem, tym bardziej że mam podobną sytuację i mój gin nie kazał się tym stresować"
-
Gosiak wrote:Sebza, gratuluje synka!
musiałam przechodzić przez bramkę normalnie na lotnisku, trzymam kciuki za Twoje badanie 30.09!
Dzięki Gosiak za info, to pewnie ja też będę musiała przejść. O ile w ogóle będę mogła lecieć, co się okaże dopiero 30.09..Powiedzieli Ci, że nieszkodliwe jest to promieniowanie czy nic nie tłumaczyli tylko kazali przejść?
Tak w ogóle to współczuję turbulencji, mnie zawsze też stresują... no ale teraz odpoczynkiem sobie to wynagrodzisz.. -
sebza wrote:Dzięki Gosiak za info, to pewnie ja też będę musiała przejść. O ile w ogóle będę mogła lecieć, co się okaże dopiero 30.09..Powiedzieli Ci, że nieszkodliwe jest to promieniowanie czy nic nie tłumaczyli tylko kazali przejść?
Tak w ogóle to współczuję turbulencji, mnie zawsze też stresują... no ale teraz odpoczynkiem sobie to wynagrodzisz..
Pewnie to zależy od linii, ja leciałam ryianairem.
sebza lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Mnie znów obudził dziś ból głowy...
Sebza, gratuluje syneczka. I trzymam kciuki za badanie 30.09!!
Vel, mam nadzieję, że uda Ci się załatwić dziś to skierowanie i wszystko będzie dobrze.
Dzieci są teraz większe i ciężko je pewnie zbadać, jak źle się ułożą. Trzymam więc za Was kciuki, żeby na kolejnych wizytach maluchy bardziej współpracowały
Wszystko będzie dobrz.
Gusia - uważaj na siebie! Oby nie było więcej takich przygód! :*
Gosiak - korszystaj ze słonka i dobrodziejstw Hiszpanii. Tych turbulencji to nie zazdroszczę, bo panicznie boję się latać, ale już mango świeżo zerwanego jak najbardziej...sebza lubi tę wiadomość
-
sebza wrote:Mi się zawsze wydawało, że jak jest grube łożysko, to jest właśnie dobrze, bo dziecko jest dobrze odżywione i dotlenione. No chyba,że grube łożysko świadczy o zbyt dużej dojrzałości jak na ten etap ciąży... Nie wiem, nigdy nie słyszałam od koleżanek czy kogoś z rodziny takiej diagnozy i myślę, że i w Twoim przypadku wszystko będzie ok, tylko niepotrzebnie lekarze wprowadzają element niepewności..
A prawie 380gr to moim zdaniem jest ok jak na ten tydzień ciąży. Powiedział Ci lekarz, że dziecko jest za małe? A to, że wcześniej rosło szybciej nie ma znaczenia, po prostu czasem tak bywa. Poza tym, to, że na długość rosło szybko na wcześniejszych etapach, nie znaczy, że tak samo szybko będzie przybierać na wadze. Ale tak czy siak, mi się wydaje,że ta waga mieści się w normie.
ale mi nie chodzi tylko o wage, on zmierzyl tez inne wymiary, kosci udowe, glowe, brzuch no wiadomo to wszystko co sie mierzy teraz na wizytach i wyszlo wlasnie jakies podejrzane a nie sama waga
tez nie rozumiem co za grube lozysko ma do chorego dziecka i nikt mi nie potrafi tego wyjasnic, no nic za godzine sie dowiem
-
Vel wrote:ale mi nie chodzi tylko o wage, on zmierzyl tez inne wymiary, kosci udowe, glowe, brzuch no wiadomo to wszystko co sie mierzy teraz na wizytach i wyszlo wlasnie jakies podejrzane a nie sama waga
tez nie rozumiem co za grube lozysko ma do chorego dziecka i nikt mi nie potrafi tego wyjasnic, no nic za godzine sie dowiem
No wiadomo, że zmierzył to wszystko, bo na podstawie wielkości główki, brzucha i kości udowej się szacuje wagęno nic, czekam na wieści po wizycie
-
Hej hej
i ja sie dołaczym dzis do dresowców-kanapowców, choć o 9 byłam na zajęciach w przedszkolu, wiec spacer zaliczony
co do wózka to my kupilismy graco evo 3w1mnie sie osobiscie podoba a przede wszystkim jest bardzo lekki
sama go wniose na 3 pietro
a to dla mnie ma duze znaczenie
tak jak pisze Cath, ja tez mam zamiasr wyjsc na spacer najszybciej jak to bedzie mozliwe, max po 14 dniach
a tekst babci ze po chrzci mnie rozwalił...moja kolezanka chcrzciła jak dziecko mialo 6mcy....i cooo??? tyle trzeba w domu siedzieć! ohhh te babki i ich przesądy....i kłóć sie tu z taka, ona wie lepiejSue, cath lubią tę wiadomość
-
Katiś wrote:Ejj wszyscy się ze mnie smieją z moich mieszanek jedzeniowych, ale przecież Wy wiecie, że najlepsze do kawusi są kabanosy prawda
?
mi jakis czas temu do kawusi zdarzylo sie jesc wedzone szprotki
jednak nie wytrzymam jeszcze 3 tygodni do polowkowego I ide prywatnie z piatek na podglad malucha I dowiedziec sie plci wreszcie
dziewczyny trzymam kciuki za badaniaKatiś lubi tę wiadomość
-
asia888 wrote:jednak nie wytrzymam jeszcze 3 tygodni do polowkowego I ide prywatnie z piatek na podglad malucha I dowiedziec sie plci wreszcie
Kurcze to z moją cierpliwością nie jest źleOstatnie moje USG było 31 lipca
, a idę pojutrze czyli wytrzymałam 55 dni - kurcze co jak co, ale ta ciąża dobrze wpływa na mój charakter
justta, Penelope lubią tę wiadomość
Pola
Hania