Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, ona na pewno Ci wszystko dokładnie wytłumaczy, trzymam kciuki!Vel wrote:wiesz co.. ja jutro ide do brzóski na 15:40 i tam ją zapytam...
oby wszystko poszlo dobrze, kurs juz skonczylam, wolne w pracy mam, wiec bez spiny pojedziemy tam na 15 i niech trwa to ile trzeba mnie juz nic nie nagli
mam nadzieje, ze wyjasni sie lozysko, heviran, ruchy nisko i ta waga malutka
Vel lubi tę wiadomość
-
Januszkowa wrote:Słoneczna ja też dzisiaj zrobiłam leczo:) Moje dziecko chyba największe, wczorajsza waga to 429g, czy ma któraś z Was większe??
mój smyk w 19tc4d miał 330g, więc prawie 2tygodnie różnicy od Twojej dzidzi. W poniedziałek idziemy na drugie usg (pierwsze poszlismy prywatnie, a teraz mamy na nfz), więc zobaczymy jaki przyrost.
Ruchy już czuję non stop
Januszkowa lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Przykro mi Vel, że miałaś taka jazdę w nocy.
Nasze przeżycia to pikuś; mieliśmy najazd komarów w nocy. Wstawaliśmy 3 razy aby je ubijać. Dziś się zastanawialiśmy skąd się wzięły skoro są moskitiery w oknach.
Śmiać mi się chce tylko z naszego psa bo miała takie wielkie oczy i podkulony ogon i wystraszona stała i się pewnie zastanawiała co robi mój mąż w nocy skakając po biurkach i krzesłach i wymachując ścierą
-
w ogole w pracy mi sie wszystko popieprzylo.. pracuje tam z samymi babami, jedna jest od poczatku chamska i wyniosla dla mnie, mowi do mnie "kolezanko" ogolnie jest poprostu wredna i chyba jakas zakompleksiona, w krotkim czasie nastawila inne przeciwko mnie, a jako ze to są takie laski ze kazda kazdej chce udowodnic, ze ona tu dluzej pracuje i moze mna rozporzadzac to plakac mi sie chce jak tam przychodze.... w ogole w toalecie naszej pracowniczej bylo opakowanie po tescie ciazowym i rozdmuchiwaly ktora moze byc w ciazy, a potem zobaczyly u mnie brzuch i zaczely gadac i plotkowac, ze jestem w ciazy... potem okazalo sie że jedna dziewczyna z ktora pracuje i sie naprawde dobrze jako z jedyna dogaduje jest córką szefowej mamy mojego Wiktora... w sumie mama mojego sie chwalila w pracy że syn bedzie tatusiem wiec juz w ogole maja pewnosc ze ja w ciazy, a w dodatku jak ostatnio bylam w pracy nakrecily afere, ze ja mam na twarzy odcisnieta reke i siniaki na rekach i ta laska poleciala z tym do swojej mamy a ona z oburzeniem do mamy Wiktora że ja w ciazy pobita ha ha
co za absurd w ogole... wszystko sobie zmyslily...
i nie dosc ze one przezywaja ze ja w ciazy i dlatego tam pracuje i ze to nieuczciwe chociaz to ich domysly bo nikt tego nie potwierdzil, ale pewnie zazroszcza bo one wszystkie sa na zleceniach sa, nie dosc ze sie nademna pastwia psychicznie i same nic nie robia, a mna sie wyreczaja... sa chamskie.. a podejrzewaja mnie o ciaze a kaza mi chamsko biegac z ciezkimi workami po smieciach... i nosic im rzeczy z magazynu
to teraz jeszcze jestem pobita ciezarna ! a skad im sie to wzielo, nie mam pojecia..
nie dosc ze mojej mamie wstydu narobilam bo musiala przez znajomych znajomych zalatwiac mi ta prace i zeby sie zgodzili na taki uklad to jeszcze jej problemy stwarzam
i teraz maja juz chyba mnie dosc i szumu wokol calej sprawy bo do poniedzialku nie ma mnie w ogole w grafiku
i wlasnie dlatego nie chce miec corki.. kobiety to są podle intrygantki i sa duzo gorsze od facetow
wszedzie wsciubiaja nosa, wszystkiego zazdroszcza i wiecznie robia problem z niczego
-
vel mi pępka nie wypycha, a zaczęła skóra się rozdzierać jak miałam wzdęcia, czyli była zbytnio naciągnięta..Vel wrote:ja mam kolczyk i nie wyjelam i czytalam, ze nie trzeba, pepka narazie nie wypycha i jest okej
moje dziecko wazylo 376g w 21+0
Vel - tak, Witold w papierach)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 19:51
Vel lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Jezu dziś byłam o 15 tutaj, a już 7 stron miałam do nadrobienia:D ale zasuwacie z pisaniem!!
Januszkowa, Suri lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Ja mam zbow uraz do chlopcow po moim bracie. I dziwie sie ze nie mam chlopca bo kiedys powiedzialam chyba ze sto razy ze nigdy nie chce miec chlopca. Teraz juz tak do tego nie podchodze ze tylko dziewczynka a jak byl chlopiec to nie. Tylko ogolnie.wole dziewczynki bo sa taka prawda z reguly o wiele grzeczniejsze niz chlopcy.
Nie bede sie juz tu rozpisyaax o moim mlodszym bracie ale tak mi dal popalic ze masakra. W sumie to ciagle taki jest. Ale nie bede wam tu zniechecac chlopczykow
-
W koncu Was nadrobilam! Godzine mi to zajelo
Gratuluje wszystkim dziewczynom zdrowych dzieciaczkow!
Dzisiaj caly dzien poza domem mialam, a teraz siedze umeczona na kanapie. W ogole to w koncu dostalismy oferte na wynajem mieszkania. Co prawda jestesmy 17 na liscie, ale mam cicha nadzieje ze sie uda. Mieszkanie 3 pokojowe (73m), na jednym poziomie, wynajem od 15 stycznia (idealnie, bo na tym mieszkaniu mamy 3 msc wypowiedzenia), teraz sie jeszcze buduje, wiec nowka sztuka. Tak bardzo bym chciala zebysmy je dostali! Zrobilibysmy pokoik dla dziecka oddzielny i wszystko bym sobie umeblowala jak chce. No i w koncu mieszkalibysmy sami, bez zadnych wspollokatorow. Trzymajcie prosze kciuki, zeby sie udalo!
No i zebym nie urodzila przed 15 stycznia chociaz, bo wtedy to bylby klops.
Vel, a co do dziewczynki, to nie wszystkie sa takie. Wszystko zalezy od wychowania, wiec jesli ja nauczysz takiej zyczliwosci do ludzi, to bedzie fajna dziewczyna! Moj Wiktor to sie najbardziej o cnote naszej corki martwi Smieszy mnie to strasznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 20:10
Suri, Fedra, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
W sumie to wszystko zalezy od wychowania. Jak spbie wychowamy takie bedziemy miec dzieckp. Czesc charakteru moze i przechodzo w genach al jednak uwazam ze w mlodym wieku mozna go zmieniac. Ja wiem tyle ze bede robila wszystko zeby nie popelnic tych bledow co popelnili mpi rpdzice w wychowaniu mnie i ...brata . Kazdy robi jakies bledy i ja pewnie zrobie jakies inne ale zalezy mi zeby moje dziecko bylo wychowywane i otrzymalo ode mnke to czego brakowalo mi od moich rodzicow
-
Gosiak Fedra moze glupio to zabrzmi ale ciesze sie ze nie tylko ja to mam :p no niby powinno sie podniesc ale ja jestem nadgoliwa i mimo. Ze w poniedzialek bylam u mojego gp to zapisalam na jutro na 17, te 150 zl za wizyte nie jest warte moich nerwow wiec wole pogadac i niech mi wyjasni to
Powiem Wam ze bardzo sie ciesze z coreczki w sumie bylo mi obojetne ale chyba gdzies podswiadomie marzyla mi sie niunia corka zawsze z mama ma wiekszy kontakt nawet jak jest starsza a facet to jednak za zona pojdzie :p
Suri, Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość
-
justta wrote:Przedszkolanka i jak się czujesz? poprawiło się?
dziękuję,że pytasz wzięłam asparginian i kłucie przeszło, brzuch ciągle muli tak małpowo,ale mała kopniaki przed chwilą dawała więc narazie ok zobaczymy jak wieczór i ranek..
justta lubi tę wiadomość
Moje szczęścia
-
LadyDi wrote:W koncu Was nadrobilam! Godzine mi to zajelo
Gratuluje wszystkim dziewczynom zdrowych dzieciaczkow!
Dzisiaj caly dzien poza domem mialam, a teraz siedze umeczona na kanapie. W ogole to w koncu dostalismy oferte na wynajem mieszkania. Co prawda jestesmy 17 na liscie, ale mam cicha nadzieje ze sie uda. Mieszkanie 3 pokojowe (73m), na jednym poziomie, wynajem od 15 stycznia (idealnie, bo na tym mieszkaniu mamy 3 msc wypowiedzenia), teraz sie jeszcze buduje, wiec nowka sztuka. Tak bardzo bym chciala zebysmy je dostali! Zrobilibysmy pokoik dla dziecka oddzielny i wszystko bym sobie umeblowala jak chce. No i w koncu mieszkalibysmy sami, bez zadnych wspollokatorow. Trzymajcie prosze kciuki, zeby sie udalo!
Vel, a co do dziewczynki, to nie wszystkie sa takie. Wszystko zalezy od wychowania, wiec jesli ja nauczysz takiej zyczliwosci do ludzi, to bedzie fajna dziewczyna! Moj Wiktor to sie najbardziej o cnote naszej corki martwi Smieszy mnie to strasznie
Mnie to przeraza... bo Moj to pod tym wzgledem jest jak z sredniowiecza... on juz do mnie robi awantury o to co bylo zanim go poznalam i na nic mi nie pozwala, a corka.. to bedzie miala przesrane i on to sam powtarza.. i ja to wiem. zadnych imprez, zadnego wychodzenia z domu, zadnych kolezanek, do 18stki nie wyjdzie na zadna impreze napewno. On sie cale zycie w takim towarzystwie obracal, ze doskonale wie jak faceci traktuja takie dziewczyny i jakie laski teraz są i napewno bedzie ja chowal na taka co w zyciu miala najlepiej tylko jednego faceta i wybije jej z glowy wszelakie rozrywki i kluby. -
Mi mama zawsze powtarzała, że córkę się chowa dla siebie a syna dla innej kobiety. I faktycznie mój brat nie ma takiego kontaktu z rodzicami i wcale im nie pomaga, nie myśli o tym. Mój M. Z kolei stawia mnie na pierwszym miejscu i mama nie ma za dużo do powiedzenia. Coś w tym jest.bella84 wrote:Gosiak Fedra moze glupio to zabrzmi ale ciesze sie ze nie tylko ja to mam :p no niby powinno sie podniesc ale ja jestem nadgoliwa i mimo. Ze w poniedzialek bylam u mojego gp to zapisalam na jutro na 17, te 150 zl za wizyte nie jest warte moich nerwow wiec wole pogadac i niech mi wyjasni to
Powiem Wam ze bardzo sie ciesze z coreczki w sumie bylo mi obojetne ale chyba gdzies podswiadomie marzyla mi sie niunia corka zawsze z mama ma wiekszy kontakt nawet jak jest starsza a facet to jednak za zona pojdzie :p
bella84 lubi tę wiadomość
-
Suri wrote:W sumie to wszystko zalezy od wychowania. Jak spbie wychowamy takie bedziemy miec dzieckp. Czesc charakteru moze i przechodzo w genach al jednak uwazam ze w mlodym wieku mozna go zmieniac. Ja wiem tyle ze bede robila wszystko zeby nie popelnic tych bledow co popelnili mpi rpdzice w wychowaniu mnie i ...brata . Kazdy robi jakies bledy i ja pewnie zrobie jakies inne ale zalezy mi zeby moje dziecko bylo wychowywane i otrzymalo ode mnke to czego brakowalo mi od moich rodzicow
wychowanie i srodowisko to są najwazniejsze czynniki moim zdaniem w tym kim jestesmy
bo gdybysmy urodzili sie z tymi samymi genami w zupelnie innym kraju albo miescie czy osiedlu, chodzili do zupelnie innej szkoly albo zostali zupelnie inaczej wychowani przez zupelnie inna rodzine to moim zdaniem bylibysmy zupelnie innymi ludzmi
bylo nawet o tym w tym filmie efekt motyla w czesci 1
i tez powtarzam sobie od dziecka, ze nie popelnie tych bledow co moi rodzice
kazdy chyba tak sobie powtarza
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Vel to zycze Twojemu powodzenia co do tego typu wychowania zeby tylko nie uzyskal odwrotnego efektu
Moj od poczatku twierdzil ze Mloda do zakonu wysle jak tylko 13 lat skonczy a teraz stwierdzil ze On ja lepiej upilnuje ehhh faceci
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja.znow.chce maksymalnie chronic przed internetem,komputerem, telefonem itp gadzetami ktore s nie potrzebne dzieciom a prawie kazde dziecko nadmiernie z tego korzysta. Sa juz gry na komputerze dla 3 latkow. 4-5 maja swoje iphony a nie umieja jeszcze czytac. Dla mnie to jest przesada.
Wiem ze to nieuniknione ze bedzie korzysrac z tych rzeczy ale mozna je wdrozyc chociaz w odpowiednim czasie a nie...tak samo jesli chodzi o ogladanie bajek . Jedna dwie i koniec a nie ze siedzenie az do znudzenis kilka godzin a rodzice sie.nie interesuja wcale. Tragedia...
Ciesze sie ze jeszcze za moich czasow mielismy normalne dziecinstwo bez tego wszystkiego i jest przynajmniej co wspominac
Gosiak, truskawkax25 lubią tę wiadomość
