Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
*Sylwia wrote:połóż się i zobacz jak wygląda ten brzuch - tzn czy terczy i jest cały twardy? Musisz sprawdzac nie na środku bo tam jest macica i jest twardo ale po bokach. Jak leżysz i jest twardy po bokach to tak nie powinno być. Weź nospe, magnez i poleż i zobacz czy przechodzi. Ja tak miałam - u mnie był twardy przez 4h i pojechałam na ip. Na stojąco brzuch jest twardy ze wszytskich stron a jak lezysz to po bokach powinien byc w miare miękki.
Oczywiście to nie musi być to samo co ja miałam. Ale w razie co dzwoń do gina
jak stoje I siedze to sterczy jest napiety I caly jest twardy
przy lezeniu boki sa ok, sa normalne nie sa twarde I gora brzucha tez normalna, przy lezeniu najtwardziej jest wlasnie tam gdzie macica -
nick nieaktualny
-
dziewczyny pisalyscie o tabletkach anty ja bralam je wieeeele lat od bardzo mlodego wieku poniewaz lekarz przypisal mi jeszcze stara Diane35 na problemy z tradzikiem, bralam to od jakiegos 15 roku zycia a pozniej inne juz antykoncepcyjnie, ogolnie wiele lat z 8-9, z plodnoscia nie mam zadnych problemow zaszlam w ciaze expresowo
-
Ostatnio rozmawiałam z moją przyjaciółką o tym, że jestem ciekawa jak będę znosić siedzenie w domu. Mam za sobą 14,5 roku pracy zawodowej, wszystko w jednej firmie, fajne stanowisko, jestem doceniana i czy nie będzie mi tego szybko brakować.
Na razie po jednym dniu stwierdzam, że się spełniam w domu
Mięsko dochodzi, ja zamówiłam oprócz kokosowej dodatkowo mąkę sezamową, amarantusową i z pestek dyni i planuję już szaleństwa kulinarne ;P
Chyba będzie mi służyć ten czas w domuPenelope, sebza, Sue, Bietka, Fedra lubią tę wiadomość
-
Asia, to co opisałaś to ja właśnie mam od wczoraj, jak stoję to strasznie twardy brzuch, boki, nigdy tak nie było. Właśnie się położyłam I jest bardziej miękki. To napięcie brzucha na stojąco to dla mnie straszny dyskomfort, ciezko mi było dziś w pracy. To się pojawiło od wczoraj.asia888 wrote:jak stoje I siedze to sterczy jest napiety I caly jest twardy
przy lezeniu boki sa ok, sa normalne nie sa twarde I gora brzucha tez normalna, przy lezeniu najtwardziej jest wlasnie tam gdzie macicasara_nar lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyasia888 wrote:jak stoje I siedze to sterczy jest napiety I caly jest twardy
przy lezeniu boki sa ok, sa normalne nie sa twarde I gora brzucha tez normalna, przy lezeniu najtwardziej jest wlasnie tam gdzie macica
Co do tabletek anty - to wszytsko zależy. Generalnie mają negatywny wpływ. U ciebie jest wszytsko ok wiec dobrze, ale wiele osób ma później problemy, które nie są kojarzone z tabletkami.
Co więcej, o tym sie nie mówi i pewnie nie każdy lekarz to wie, ale tabletki anty 3 i 4 generacji mają działanie wczesnoporonne. Tabletki 3 i 4 generacji chwalą się tym ze mają mało hormonów. I to jest własnie to. Jeżeli nie uda im się zahamowac jajeczkowania i dojdze akurat do zapłodnienia to nastepne substancje powoduja obuwarcie zarodka. Przy tabletach dopuszcza się 1-2 cykle owulacyjne. I jak w tym czasie dojdzie do zapłodniani to tabletki działają wczesnoporonnie.
Ja tez długo brała tabletki - jakieś 6-7 lat z przerwami. A zaczęło sie tez od diane. Zaden lekarz nie uprzedzał mnie o skutkach
asia888 lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:chyba MAcius mnie lekko kopnal 3 razy pod rzad kolo pepka:) po zjedzeniu lecza:)
na pewno lubi:)
troche sie uspokoilam- cos tam zaczyna pukac sobie:D
RUdasku> ja mam pytanie do Ciebie- widzialam ze pytalas o cene tych chmurek z filcu z imieniem dziecka? po ile te chmurki?>
35 zł, z przesyłka 40złsłoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam "przygodę" z Diane35 i niestety nigdy więcej.. To, co ze mnie wyszło po 3 msc stosowania było straszne, ja cierpiałam okropnie, a jak lekarz to zobaczył, to się przeraził. A miałam ją przepisaną właśnie z powodu pcos i problemów z zajściem w ciążę - na wyciszenie jajników. To było w okresie mojego wyjazdu z PL do CH. I lekarze w CH śmiali się z praktyk, które na mnie zastosowano...
Ja mam mieszane zdanie na temat antykoncepcji hormonalnej, ale wiem też, że wiele kobiet ma dobre doświadczenia i super. Ja miałam pecha. -
*Sylwia wrote:to znaczy że jest ok. Może on nie sterczy tylko jest już taki duży. Jak leżysz i jest ok to sie nie przejmuj. Bierz sobie więcej magnezu.
Co do tabletek anty - to wszytsko zależy. Generalnie mają negatywny wpływ. U ciebie jest wszytsko ok wiec dobrze, ale wiele osób ma później problemy, które nie są kojarzone z tabletkami.
Co więcej, o tym sie nie mówi i pewnie nie każdy lekarz to wie, ale tabletki anty 3 i 4 generacji mają działanie wczesnoporonne. Tabletki 3 i 4 generacji chwalą się tym ze mają mało hormonów. I to jest własnie to. Jeżeli nie uda im się zahamowac jajeczkowania i dojdze akurat do zapłodnienia to nastepne substancje powoduja obuwarcie zarodka. Przy tabletach dopuszcza się 1-2 cykle owulacyjne. I jak w tym czasie dojdzie do zapłodniani to tabletki działają wczesnoporonnie.
Ja tez długo brała tabletki - jakieś 6-7 lat z przerwami. A zaczęło sie tez od diane. Zaden lekarz nie uprzedzał mnie o skutkach
dzieki bo zaczelam panikowac, lepiej mi po tym co napisalas, luteine przyjmuje zaczne brac tez wiecej magnezu, poczekam do nastepnej wizyty za 2 tyg I zobaczymy jak dalej bedzie
Penelope ja mam tak od kilku dni codziennie, ale z jednej strony czytalam ze u niektorych tak po prostu jest, a z drugiej na necie jest tyle stresujacych historii ze latwo spanikowac
tak to duzy dyskomfort dla mnie tez
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 15:21
-
Moja dawna ginekolog też przepisywała mi Diane35 na uregulowanie hormonów. Miało to trwać 3 miesiące, a na każdej wizycie przepisywała kolejne opakowania (bez nowych badań), aż w końcu zmieniłam lekarza. Przy pierwszym opakowaniu tak mnie wysypało na twarzy, że wyglądałam jak przy ospie, a do tego okrągły miesiąc trwająca miesiączka. Po drugim opakowaniu brak miesiączki przez dwa tygodnie i pozytywny test ciążowy. Niestety po 3 dniach ból brzucha i umiarkowany krwotok. Nawet nie chciałam się zastanawiać nad możliwością poronienia. Raczej wolałam myśleć, że może ciąża biochemiczna, wyrzut hormonów itp.
Ale fakt, że od tych 5 lat od stosowania, pojawiają się czasem tylko pojedyncze diody, może świadczyć o faktycznie regulujących właściwościach Diane. -
Ja dziś leniwie spędziłam dzień. Obiad miałam z wczoraj. Wybrałam się tylko po chleb i wrzos, żeby się w domu bardziej jesiennie i miło zrobiło. A przed chwilą się zdenerwowałam, bo ostatnio dałam buty do reklamacji w Bacie, jesienne takie za kostkę za 250zł i okazało się że przemakają od podeszwy. W rozpatrzeniu reklamacji się dowiedziałam, że to są buty skórzane a nie gumowe więc mają prawo przemakać. Matko i córko! Nie kupię tam więcej butów!
-
Ja ruchy czuję już coraz częściej, zaczęło się tak na serio 2 dni temu. Teraz jak leżę to też czuję delikatne kopniaczki. Mój K. dzisiaj pierwszy raz poczuł jak położył rękę na brzuchu, aż mu oczy jak 5 zł się zrobiły ze zdziwienia
Gosiak zazdroszczę Ci tego zapału do zdrowych szaleństw:) ja też muszę w końcu znowu się przestawić na zdrowe jedzenie. Dzisiaj nawet mąkę gryczaną zakupiłam, chciałam jeszcze orkiszową, ale nie było.
Byliśmy dzisiaj z K. na zakupach:) Kolejne rzeczy do pokoju małego są, np dywan i zasłony:D
Co do imienia chłopięcego to ja też uwielbiam Kubę, ale niestety męża mam o tym imieniu i odpada;p
K. już całkiem odpuścił Alana, więc teraz nasze niecko nie ma imienia;p zastanawiamy się trochę nad Stasiem, po teściu:)Gosiak lubi tę wiadomość
-
Bietka wrote:Co do imienia chłopięcego to ja też uwielbiam Kubę, ale niestety męża mam o tym imieniu i odpada;p
K. już całkiem odpuścił Alana, więc teraz nasze niecko nie ma imienia;p zastanawiamy się trochę nad Stasiem, po teściu:)
Bietka lubi tę wiadomość
-
Kuba fajne imię.
U nas miał być Nathan, więc może za drugim podejściem uda się zrobić Nathana
No ale póki co cel to donosić ciążę, urodzić zdrową dzidzię i żyćw szczęściu i zdrowiu, bo miłości nam nie braknieGosiak, Januszkowa, Fedra, Lara 82, LadyMK lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
My też debatujemy nad imieniem dla synka chciałam Szymonka ale mężuś nie chce bo mamy sąsiada pijaka o tym imieniu więc będzie pewnie Kuba.Jeszcze bierzemy pod uwagę Filip, Adam, Jacek, Wojtek, Nikodem, Kamil. Ciężko się zdecydować bo wszystkie się mi podobają.
Mam pytanko co do szkoły rodzenia wybieracie się z mężami na wszystkie spotkania czy tylko na niektóre?
-
Laski a mnie dopadł taki leń, że nawet na szkołę rodzenia nie chce mi się iść. Taki miałam zapał, tak czekałam aż wybiją mi 22 tygodnie i będę mogła się zapisać, a teraz jak sobie przypomnę, że musze jechać kawał drogi, bo bliżej nie ma, to normalnie mi sie odechciewa.Pola
Hania -
lula88 wrote:Mam pytanko co do szkoły rodzenia wybieracie się z mężami na wszystkie spotkania czy tylko na niektóre?
Ja jeszcze się nawet nie zapisałam do szkoły rodzenia. Miałam to zrobić po 22 tyg. Położna u której chciałam się zapisać powiedziała, że w 24 tyg mój lekarz prowadzący po 24 tyg musi dać zaświadczenie, że nie ma przeciwwskazań do tego bym uczestniczyła w zajęciach.
Ja będę chodzić z mężem raczej na wszystkie zajęcia, ale zapiszę się dopiero na początek grudnia, bo K. wcześniej nie może za bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 16:31