Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMistrzyni łączę się w bólu i wiem co czujesz, przeżywam to samo.. Kochana bądźcie dzielni i szczerzy wobec siebie, nawet najlepsze intencje nie pomogą w braku uczuć (albo w szczeniackich postępkach tak jak jest to u mnie) - jest to przykra prawda, ale sama musiałam zdać sobie z tego sprawę. Całuję
:*
Laurka również wiem o czym mówisz, mam rodzinę w UK i nie mają również kolorowo, a niby wyjechali za lepszym zyciem. Jeszcze rozłąka z bliskimi potęguje te przytłoczenie.
EH, chyba pogoda jest taka melancholiczna i tak na nas działa..
-
Witam was w piatek - moj ostatni dzien w pracy
wczoraj troche sie podkurowalam, nie jest idealnie no ale musze juz dzis isc pokonczyc sprawy
mam nadzieje ze w pon nie bedzie problemy z moim L4 tak jak juz ustalilam to z ginem
Mistrzyni przykro mi ze musisz to teraz przechodzic, na pewno to duzy stres i wogule nie powinno miec miejsca, zycze duzo sily i aby maz sie zorientowal ze robi Wam straszna krzywdę a powinien teraz byc przy tobie...
ja juz czekam do pon do wizyty bo teraz mam w glowie rozne dolegliwosci i chce rozwiac moje watpliwosci, ktore mimowolnie siedza mi w glowieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 08:51
-
Witam
Co do pieprzyków skórowych, to też taki miałam i fakt była to taka skórka odstająca. Po paru dniach ususzyło się i odpadło, więc chyba to nic złego.
Mistrzyni bardzo się cieszę, że się odezwałaś. Właśnie po to jest takie forum. CZasem łatwiej wygadać się obcym osobom. My Cię tu wspieramyNie będę pisała nic na temat Twojego męża, bo powodów do takiego zachowania może być 100. Natomiast dobrym pomysłem dla Was byłaby fachowa porada psychologa na przykład.
Moja kumpela po urodzeniu dziecka też miała takie przeboje z mężem- nie umieli sami sobie poradzić- poszli do psychologa, no i są dalej razem.
Pogoda jest przezajebista ;/ zimno i ponuro, więc znów muszę patrzeć na TV pod kocykiem
Pozdrawiam Was mamuśkiPola
Hania -
Lara to przepis na sypane ciasto skopiowany od Angelci
-1,5 szkl mąki
-3/4 szkl cukru
-1,5 szkl kaszy manny
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-margaryna/masło 200g
-owocki, ja dałam ok kg jabłek startych (podzielcie na pół!)
Wszystkie składniki sypkie mieszamy i dzielimy na 3 części. Wysypujemy na blaszkę jedną część, dajemy jedną część jabłek, kolejna część ciasta, jabłuszka, ostatnia porcja ciasta i na to pokrojone masło w plastry, ewentualnie starte na tarce. Wszystko do piekarnika na około 45-60min do 180stopni (czas zależny od piekarnika).Pola
Hania -
Witam kobietki widze ze wszystkie mamy humorki jakies nie bardzo..
Co do wyjezdzania za granice wiem cos o tym sama jestem od 5 lat w irl i pierwsze Swieta Bozego Narodzenia przeplakalam mimo to ze bylam tu z synkiem i moim partnerem i tak co roku bylo samo bo bilety drogie my do pl nie moglismy latac bo nie dostal by wolnego na Swieta .Wtym roku widzialam sie z rodzina na naszym slubiei w grudniu maja byc u nas na Swieta wiec ciesze sie bardzo ale nie ukrywam ze zycie latwe nie jest z dala od bliskich
-
nick nieaktualny
-
Akurat mialam go skopiowany
Zapomniałam Wam napisać, że moja córka wczoraj o 22:30 kiedy to już leżałam w łóżku, miała czkawkęFaktycznie to takie rytmiczne podskakiwanie. Ok 40-50 razy co ok. 5 sekund
Ćwicz dziecko ćwiczmegg, Penelope, Fedra, Januszkowa, Sewerynka lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
nick nieaktualnyangelcia wrote:
Buły:
450g przesianej mąki,2 łyżeczki drożdży instant, łyżka cukru, łyżeczka soli, 250ml ciepłego mleka + 60ml ciepłej wody (chyba, ze lubicie faktycznie słodsze bułki w hamburgerze to wode zastępujecie mlekiem), 2 łyżki oleju. Do posmarowania bułeczek mleko i sezam (można użyć roztrzepanego jajka, ale wolę mleko, bo buły się tak nie świecą)
Drożdże rozpuścić w porcji wody lub mleka(60ml) odstawić na 5-10min. Resztę składników wrzucić do miski, dodać ten zaczyn drożdżowy i wyrobić ciasto. Nie powinno kleić się do rąk, najlepiej posmarować je olejem bądź miskę. Przykryć i czekać aż podwoi swoją objętość (czyli jakieś 45min). Później pozbawiamy ciasto powietrza, formujemy bułeczki. I kładziemy na blaszkę i czekamy ok 40 min aby wyrosły pod przykryciem. Przed pieczeniem smarujemy mlekiem sezamem. Piekę 20min w 200st, wiadomo zależne od piekarnika. Studzę na kratce, żeby były chrupiące.
Mnie wychodzi z tego przepisu około 12 bułek w rozmiarze mc donalds (też takich płaskich), a około 8 takich solidniejszych, co faktycznie zje się jedną i basta. -
nick nieaktualnyCześć wszytskim!
A w sopocie pogoda ładna. Słońce świeci i nie jest tak zimno.
Mistrzyni - uważam tak jak inne dziewczyny, że psycholog mógłby pomóc. On będzie bezstronny i świeżym okiem spojrzy na wasze problemy. Może nie ma takiej tragedii tylko sprawa się pogarsza przez niedomówienia.
Mój cyryl cos ostatnio spokojny. Dzisiaj puknął tylko 2 razy z samego rana. Teraz zjadłam pączka i eklera i na razie nic.... cisza.....mam nadzieję, że wszytsko tam w środku dobrze.
Miałam dzisiaj koszmarny sen - śniło mi się że cała rodzina się ode mnie odwróciła i nie chcieli mieć ze mną żądnego kontaktu. Straszne uczucie. Tym bardziej że wiedziałam że sama nie dam rady ani finansowo ani z dzieckiem ani w ogóle. Dopiero pod koniec snu przypomniało mi się, że mam męża, ale on był w innym mieście gdzieś daleko (zawsze takie bzdury są w snach) i postanowiłam że olewam i opuszam rodzinę i jakos tak od razu lepiej mi się zrobiło. Ale generalnie wiekszego sensu to nie miało
Od wtorku codziennie wciągam jakieś jogurty naturalne i kefirki na odbudowę flory bakteryjnej - i już nie mogę. Normalnie nie wchodzi mi to parszystwo. Bez syropu nie jestem w stanie zjeść całego jogurtu,....... bleeee
A co do znieczulicy to jechałam dzisiaj autobusem. Oczywiście cały zapchany po brzegi. Nikt nie ustapił mi miejsca. Gapiły się te stare babki na brzuch i nic. Fakt że może nie jest pokażny ale tez nie wygląda aż tak bardzo jak nażarty..... ehhh chyba musze jeszcze poczekać az urośnie - może wtedy ktoś będzie bardziej życzliwy ;]
Oczywiście nie to że wymagam żeby od razu każdy miejsca mi ustąpił, ale jak widzę babkę która leci do autobusu biegiem i się przepycha a potem stęka jaka to ona niedołężna to aż mi coś strzela..... ;] -
Sylwia a u mnie odwrotnie
Z tym, że nie w autobusie, ale w sklepach. Już mnie to zaczynało śmieszyć
Otóż czy to w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie kiedy staję do kolejki jako któraś tam, to od razu przychodzi Pani i otwiera kolejną kasę, gdzie zawsze jestem pierwsza
Miłe to
Pola
Hania -
W Gdańsku też piękne słońce
Ja miałam dziś totalnie abstrakcyjny sen - śniło mi się, że koło mojej firny chodziło mnóstwo pingwinów i przyjechała telewizja i kręcili reportaż - pytali od kiedy one tu chodzą, itp
Właśnie sprawdziłam w senniku, że to dobra wróżba -
widzieć: dobra wróżba, przynosząca radość, zwiastuje dobry czas.
Jeśli we śnie widzisz pingwina, oznacza to, że nadchodzi dobra dla Ciebie passa, podczas której zaznasz wielu radości.
I tego będę się trzymać!Lara 82, LadyDi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
a mi sie snilo ze mialam duzy kamien na zebach!
no ale to chyba dlatego ze wczoraj byl pies z takimm kamieniem, ze myslalam zze sie przewroce;)
a dzis w pracy u mnie zaczeli grzac:) mam cieplutko:)
slonce tez swieci ale na dworze chlodno.
no i kupilismy po dordze paczka- byly takie piekne i swiezutkie- lukier taki blyszczacy:)
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Lara co do cen w kazarze wiadomo do niskich nie naleza... Ale sa promocje na ktore nieraz warto poczekac i tez w fashion house sa superowe ceny, a venezia ma nawet outlet online, w razie jak nie podpasuje odsylasz
a ceny sa wowczas ok 30-40% ceny standardowej