Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój Brzuszkowy zazwyczaj był powściągliwy w kopniaczkach, ale wczoraj wieczorem się rozkręcił i dziś też smyra mnie, jak tylko usiądę lub się położę. Obiad na dziś mam. A na jutro mama się zaoferowała, że pośle przez tatę gołąbki z ryżem, mięsem i kurkami. Już mi ślinka cieknie
I czekam na 14 października na wizytę u mojej gin, a 15.10 wizyta u dr Włoch.
-
przedszkolanka:) wrote:no fakt, spokojniejsza bo i czuje małą i bóle odpuściły (odpukać)
ale wiadomo,że chciałoby się zobaczyć, poza tym to moje połówkowe będą
a do 16 już niedaleko
a polowkowe dzis o 19! prosze trzymac kciuki:)
megg, megg, przedszkolanka:), Fedra lubią tę wiadomość
-
sloneczna, bedzie wszystko super:) daj znac po badaniu !!
http://iv.pl/images/70730372171732624371.jpg
a to ja - BigMama:D z dnia na dzien coraz wiekszy brzus!!Penelope, Sue, słoneczna 85, Lara 82, megg, juska19, Angélique89, maja35, Fedra, Sewerynka lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
U mnie dzisiaj na obiad krokiety szpinakowe:) Robiłam pierwszy raz ze szpinakiem, stwierdzam, że są o wiele lepsze od mięsnych, które zawsze robiłam.
Penelope faktycznie ucichła. Odezwij się do nas!!Gosiak, maja35 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Trzymam kciuki za wizytujące dzisiaj.
A ja się czuję duuuużo lepiej kiedy jestem w domu (akurat mam tydzień wolnego). Przede wszystkim psychicznie. Jestem bardziej zrelaksowana, wesoła, mam dobry humor, więcej enegrii i chęci do robienia czegokolwiek. A to na pewno nie jest bez znaczenia dla mojego synka.
Postanowiłam, idę od listopada na urlop macierzyński już. Po urlopie teraz wracam na trzy tygodnie do pracy i spadam. Wolę siebie teraz taką w domu dużo bardziej.Gosiak, słoneczna 85, LadyMK, sebza, Lara 82, Fedra, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTopola wrote:Trzymam kciuki za wizytujące dzisiaj.
A ja się czuję duuuużo lepiej kiedy jestem w domu (akurat mam tydzień wolnego). Przede wszystkim psychicznie. Jestem bardziej zrelaksowana, wesoła, mam dobry humor, więcej enegrii i chęci do robienia czegokolwiek. A to na pewno nie jest bez znaczenia dla mojego synka.
Postanowiłam, idę od listopada na urlop macierzyński już. Po urlopie teraz wracam na trzy tygodnie do pracy i spadam. Wolę siebie teraz taką w domu dużo bardziej.
nie szkoda ci macierzyńskiego? Nie możesz wziąc L4? -
Witajcie Dziewczyny
Za wszystkie wizytujące trzymam mocno kciuki
Słoneczna, nie stresuj się tak! Wszystko będzie dobrze! Wymiotowałaś tak długo, więc to na pewno chłop jak dąb
Angelciu - mam nadzieję, że naprawdę u Ciebie to będzie zła diagnoza, albo wada, która się "naprawi" przed porodem. W dzisiejszych czasach to naprawdę już nie jest problem i nawet jeśli konieczny jest zabieg, to nie ma później powikłań. MOjego kuzyna córka urodziła się z wadą serca. Zaraz po porodzie miała operacje (u niej to było coś z niedomykającą się zastawką), do 6 roku życia była po prostu mniejsza niż inne dzieci (taka delikatna, szczuplutka), teraz jest normalną nastolatką, bez żadnych problemów.
A to było chyba z 15 lat temu.
Nie stresuj się teraz, bo to naprawdę tylko Ci szkodzi. Malutka potrzebuje przede wszystkim Twojego spokoju :*słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
A właśnie - śniło mi się dziś, że P. mi się oświadczył i pierścionek był brzydki, a ja musiałam udawać, że mi się podoba
Ale naprawdę był paskudny! Taki wielki, brudny, jakby w błocie umazany
Śmieszne jeszcze było to, że oświadczył mi się w Macu, w galerii handlowej
Później śniło mi się, że urządzałam pokój MaluszkowiCzuję już potrzebę kompletowania wyprawki. Ponoć w drugiej połowie ciąży uruchamia się syndrom wicia gniazda. Ja już chcę sypialnie przemeblować, żeby łóżeczko weszło
Czekam na wypłatę i zaczynam szaleństwo zakupowe. Już się nie mogę doczekać.
Póki co, znalazłam chyba kozaki na jesieniozimę dla siebie:
http://www.zalando.pl/tamaris-muszkieterki-czarny-ta111m023-q11.html?wmc=DIS48_RT_PL_DS_2012633.&opc=2211
Stwierdziłam, że zimę przechodzę w sukienkach i ciepłych rajstopach, żeby jak najmniej spodni kupować. Sukienki wykorzystam po ciąży na pewno, a spodnie już nieI takie kozaki jak znalazł
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiem, właśnie na zimę mam z Aldo z zeszłego roku
Szukam takich na październik-listopad
We Wrocu prawie w ogóle nie ma śniegu, więc w sumie nawet na grudzień się sprawdzą.
I potem jak Tomasz się urodzi, to w marcu jeszcze je na spacery wykorzystam
-
dziewczyny jak sie objawia czkawka malucha?
ja wczoraj i przedwczoraj mialam uczucie jakby po prawej stronie mi mięsień skakał, tak szybko...Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
No ja też szukam kurtki, bo nie mam ani na teraz, ani na zimę. Nie wiem czy w mój płaszcz z Zary wejdę. Mam taki oversize'owy, więc może da radę
Taki sweter to Gosiak jak złoto jest! Ale przejdź się po sklepach, bo jest teraz szał na takie właśnie swetrasyI są tańsze niż na happy mum
A też możesz przymierzyć, zobaczyć czy nie gryzie. Ja takich swetrów to też kupię kilka, bo zakładasz legginsy, t-shirt i taki sweter długi i jest extra
Gosiak lubi tę wiadomość
-
a ja licze na to ze sie zmieszcze w cos starego:) kurtke czy plaszczyk:)
jak sie nei zmieszcze to kupie jak juz bede sie ledwo dopinac:)
narazie mam spodnei z hm i sa ok. bluzek ciazowych i swetrow nie potrzebuje narazie bo wszystko pasuje narazie -
Spodnie ciążowe mam jedne, poza tym mieszczę się jeszcze w stare biodrówki, które szczęśliwie mnie nie uciskają. A że za wiele nie wychodzę między ludzi (bo na spacer do lasu zakładam dresy;P)to mi starcza. Mam sporo bluzek oversize i kilka swetrów. Jesienną kurtkę też poszerzaną więc się mieszczę. Zimową kurtkę mam typu parkę, więc liczę że jakoś dam radę. A jak czegoś będzie mi potrzeba, to kupię. Chciałam dziś napisać moje odwołanie od reklamacji i mi się nie chce;/
-
nick nieaktualnyGosiak wrote:Ja buty mam, spodnie też chyba z 5 par już w sumie, kurtki zimowej mi brakuje i może jakiegoś grubego swetra... ten mi się podoba:
http://www.happymum.pl/sklep3/b866a,komplety,719-nordic_beige_cardigan.html
Ja spodnie mam, spódnice też. Nie mam nic na ta poroę. Na razie chodzę w swetrze lub polarze. Nie ma deszczu więc jest ok. Natomiast co z zimą to nie wiem. mam płaszcz pikowany, który był luźniejszy, ale nie wiem jak z brzuchem będzie. Na razie wchodzę. Jak nie wejeę to sie będę martwić.
Są kurtki zimowe które mają dodatkową przypinana na suwak wstawkę na brzuch. Po porodzie odpina sie wstawke i jest normalna kurtka. Takie kurtki są w happy mum lub bonprix. Ale trudno pwoiedziec czy każdy brzuch wejdzie
Co do swetrów jeszcze to wcale nie ma dużego wyboru. Ostatnio łaziłam troche po sklepach i są ale bardzo szczupłe ;] A takich większych to jak na lekarstwo
-
nick nieaktualnyno ja tez raczej nie kupuję ciuchów strocte ciązowych bo wg mnie to szkoda kasy. Bluzki na razie kupuje luxniejsze w zwykłych sklepach i daja radę. Ciązowe tshirty kosztują koło 100zł - bezsensu.
Co prawda sa to ładne rzeczy i pewnie coś tam cobię kupię na święta np. lub na sylwestra czy karnawał ;] ale bez przesady.
Mi wystarcza spodnie ciazowe i jakaś spódnica.
Kupiłam na razie taką na allegro
http://allegro.pl/spodnica-ciazowa-ogrodniczka-2-w-1-motywy-l-i4631787237.html
jak będzie zła to przynajmniej nie strace za duzo kasy ;]
i jeszcze planuje kupić spodnie ogrodniczki - zawsze takie chciałam mieć -
ja niestety nie wchodzę w żadną kurtkę...dopinam się na styk bądź brakuje mi 5cm...w brzuchu
w piątek skoczę na targowisko, więc będę szukała...ale obecnie jestem podłamanaMalutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g