Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiak, my na sylwestra to będziemy ze 3 razy większe
A ja Sylwestra raczej spędzę sama, bo mój P. standardowo będzie grać. Z tego co wiem, to chyba w Warszawie, więc nawet nie wróci do domu. Cóż, za rok sylwestra spędzę już z Synem. Ja napiję się szampana, a on wypije mlekoGosiak, LadyMK, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Sue wrote:Topola, głupio tam macie z tymi L4. Kobieta w ciąży moim zdaniem może się po prostu słabo czuć i chcieć odpocząć. Poza tym, ciąża ma to do siebie, że rano czujesz się dobrze, a za godzinę już beznadziejnie.
No właśnie. Ja tak mam dokładnie, niektóre dni w pracy są ok, albo nawet rano ok, a potem ledwo chodzę jak wrócę czy już pod koniec dnia. Jakoś tutaj całkiem inaczej do ciąży podchodzą. Chociaż może to akurat ta moja lekarka taka jest niechętna do tych zwolnień. No ale nic, łaski bez. Idę na macierzyński a od sierpnia może wracam na studia i będę się rozwijać. Muszę tylko pozdawać kilka egzaminów które nie są łatwe (między innymi z języka), trzymajcie za mnie kciuki, może zostanę profesorem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 16:23
Gosiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBylam w Gyncentrum (dziekuje za polecenie!). Bylam u super gościa - Piotra Dawida. Konkretny, gadał i gadał, wszystko podkreslał o czym mowi, kilka razy sprawdzal główkę, serduszko, przeplywy. MLODA JEST ZDROWA!!!!!!! On nic nie widzial zlego i byl zdziwiony.. Wszystkie komory eleganckie (...) WSZYSTKO! Jeszcze dla pewności we wtorek mam ECHO serducha u Sadowskiego w Ligocie.
Najdziwniejsze jest to, ze wczoraj ten doktorek co mi to napisal to widział ten problem, poszlam do innej ginki wczoraj tez widziala arytmie, dzis poszlam do jakiegos gina do siebie do przychodni i on tez cos widzial, a ten gostek od prenatalnych nic a nic!!
Młoda dzisiaj pokazała buzię - chyba zauwazyla, ze to w koncu ktos kompetentny i stwierdzila, ze sie ujawni. Z nerwow zapomnialam kupić u nich zdjęć w 3d, ale to nie jest w tym momencie najwazniejsze. MOJA MALA DZIELNA DZIEWCZYNKA
Az normalnie mam ochote skakac do sufitu, ale nie dosiegne..
Gosiak - kocham język niemiecki. Ten akcent i w ogóle
Ogolnie fajne ciuszki sobie przedstawilyscie, az moze bym cos kupila..przedszkolanka:), Gosiak, Fedra, kafabi, Atakasobiejedna, Januszkowa, megg, justta, Penelope, Lara 82, sebza, Bietka, Sue, Angélique89, słoneczna 85, juska19, LadyDi, maja35, asia888 lubią tę wiadomość
-
Angelcia bardzo sie ciesze ze pan doktor Cie uspokoil, mi tez robil usg bardzo dokladnie, mysle ze teraz juz mozesz odetchnac
Jesli Cie to uspokoi to zrob jeszcze to echo serca z NFZ skoro masz za darmo i ciesz sie ciążą -
cath wrote:Cześć.
My od wczoraj mamy kryzys. Mała bardzo mało sie rusza. Tak jak szalała całymi dniami tak wczoraj i dzis nawet pi śniadaniu prawie wcale jej nie czuje. Moze dwa jakies muśnięcia. Kurde niech to moje dziecię sie rusza bo matka sie denerwuje! Wiem ze są takie dni. Ale dla mnie ktora czula codziennie mocne kopniaki i nawet jak w samochodzie siedziałam to jest cos dziwnego i nie potrafię sobie tego wytłumaczyć ze tak moze byc.
Miłego dnia wam życzę. Dzis jadę umówić sie na moje badania w końcu. A w piatek zaczynam studia. Ehh jak mi sie nie chce szok!!
Cath mam to samo
zdazylam sie juz przyzwyczaic do bombardowan, kopniakow silnych to tu to tam dzien w dzien przez kilka tygodni a od 3 dni nic.. kilka musniec dziennie delikatnie i tyle
A moj Wiktor mi powiedzial, ze to od mc donalda ze kopala mnie "czym Ty mnie matka karmisz" a teraz ze juz nie jem tam i sie uspokoilam to ona poszla spac i spi od 3dni.. ten to ma wyobrazniecath lubi tę wiadomość
-
megg wrote:mi ostatnio lekarz powiedzila ze jak sie nie czuje dziecka na tym etapie nawet kilka dni to calkowicie normalne i ze w ciagu dnia to nawet rzadkosc ze sie dziecko czuje dopiero wieczorem
ja dzis mam okuliste na nfz wiec pewnie pol dnia w poczekalni....
ja czulam caly dzien... rano mnie kopie, jak jade sobie skmka, w pracy kopie, jak jem obiad po pracy to kopietaka szczesliwa
kopala mnie na zajeciach.. wiecej w dzien niz w nocy i wieczorem, z tym kopaniem przed snem to jakis mit
megg lubi tę wiadomość
-
*Sylwia wrote:no ja tez raczej nie kupuję ciuchów strocte ciązowych bo wg mnie to szkoda kasy. Bluzki na razie kupuje luxniejsze w zwykłych sklepach i daja radę. Ciązowe tshirty kosztują koło 100zł - bezsensu.
Co prawda sa to ładne rzeczy i pewnie coś tam cobię kupię na święta np. lub na sylwestra czy karnawał ;] ale bez przesady.
Mi wystarcza spodnie ciazowe i jakaś spódnica.
Kupiłam na razie taką na allegro
http://allegro.pl/spodnica-ciazowa-ogrodniczka-2-w-1-motywy-l-i4631787237.html
jak będzie zła to przynajmniej nie strace za duzo kasy ;]
i jeszcze planuje kupić spodnie ogrodniczki - zawsze takie chciałam mieć
ja tez! zarzekalam sie ze nie kupie nic ciazowego i ze to zawracanie dupy!! mam dlugie swetry, w kurtke sie dopinam, nie bede ciuchow na 3msc kupowala bo sama mam luzniejsze bluzki i swetry i po co mi to !
ale w brzuch jak mnie zaczelo cisnac od spodni taki straszny bol ze myslalam ze zdechne, kupilam jedna pare ciazowych spodni i no w sumie od tygodnia w niej biegam jak nie od dwoch w sumie i wypadaloby je wypraca nie mam na zmiane
dobrze ze grzeja! kaloryfer i do rana suche
ale druga para by sie przydala ale tez za 70zl a nie po 150 !
-
Vel wrote:ja tez! zarzekalam sie ze nie kupie nic ciazowego i ze to zawracanie dupy!! mam dlugie swetry, w kurtke sie dopinam, nie bede ciuchow na 3msc kupowala bo sama mam luzniejsze bluzki i swetry i po co mi to !!
-
Sue wrote:Ja też nie planuję kupować stricte ciążowych ciuchów, bo co z nimi później zrobię
Na pewno kupię kilka luźniejszych koszulek, sukienekPóki co, wchodzę w to co mam.
Nie mam tylko kurtki na teraz. Wieczory i poranki są chłodne, jak wracam z miasta czy siłowni to mi najzwyczajniej zimno
Na pewno też przejdę sie po lumpeksach, po tam też jest dużo ciekawych ubrań.
Poszłam własnie do sklepu po krzyżówki i czekoladę i .. w drodze powrotnej zachciało mi się ogórków konserwowych. Wróciłam do domu i sobie zjadłam pół miski sałatki szwedzkiej z ogórkówA teraz czekoladę będę jeść. Czyżby i mnie dopadły ciążowe zachcianki?
Topola, głupio tam macie z tymi L4. Kobieta w ciąży moim zdaniem może się po prostu słabo czuć i chcieć odpocząć. Poza tym, ciąża ma to do siebie, że rano czujesz się dobrze, a za godzinę już beznadziejnie.
Ja kupilam sobie kurtke w pull and bear czarna za 139zl rozmiar S, do tego za 20zl kupilam sobie komin w new yorkerze taki ciemno szary i powiem Ci ze jak to ubieram na siebie rano np dzis o 6 jeszcze ciemno bylo to mi jest az za goraco. a w dzien to juz w ogole ...
tez nie mialam kurtki na teraz i poprostu ktoregos dnia wracalam do domu, a zawsze do domu wracam przez centrum handlowe bo tak mi najszybciej z dworca dojsc i na skroty i zahaczylam o ten sklep i kupilam ta kurtke w 5minut, jest super
z
wyglada mniej wiecej tak, tylko że moja ma kaptur i jest czarna i ten czarny jest matowy, bo w nietorych jest taki jakby swiecacy a mi sie to nie podoba
http://www.pullandbear.com/pl/pl/dla-niej/%C5%BCakiety-i-kurtki-c29015.html#/4293526/KURTKA%20Z%20SERII%20BASIC%20Z%20NYLONU
no i po ciazy spokojnie beda ja nosila, a ja kurtki i po 7lat az sa dziurawe nosze bo lubie zwykle rzeczy a w sklepach malo jest zwyklych rzeczy, moda mnie w ogole nie pociaga bo jest coraz gorsza moim zdaniem i dlatego te 139zl i mam spokoj na kilka sezonow, z brzuchem tez sie normalnie dopinam bo ona nie jest ani obcisla, ani luzna, akurat, a Ty jestes jeszcze wieksza chudzina to juz wglWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 18:22
Sue lubi tę wiadomość