Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja też uważam, że 900zł to nie jest dużo. A media oczywiście wyrwały zdanie z kontekstu. Nie chodzi o to że kazde wyjście do galerii handlowej to zakupy za 900zł. Tylko chodziło o 1 czy 2 stylizacje. Atonie jest dużo. Nawet jak się nie kupujew super makowych sklepach: buty ze skóry to koszt jakies min. 200zł, sukienka to też 200-300zł, żakiet też koło 200 +torebka i jakies dodatki to tak niestety wujdzie.
Ja osobiście tez nie wydaje jakiegos majątku na ciuchy i nie uważam żeby zawsze cena szła w parze z jakością. Uważam że zara czy tego typu sklepy maja raczej marne jakościowo ciuchy w stosunku do ceny tzn sa za droge. Natomiast takie sklepy jak np. pierre cardin uważam że ma drogie ciuchy ale jakościowo sa faktycznie dobre, to samo wólczanka. Wg mnie w ccc mozna dorwac skórzane niezlej jaości buty za dobra cenę itd. W sieciówkach typu hm, orsay z pełna świadomościakupuję tanie tshirty czy inne bluzki i wiem że wystarcza ja jakis czas alemoge ich miec wtedy troche więcej. A nie stacmnie na to żeby kupować tshirty za 120 zł - i to kilka na zmiane np. Chociaz lubie czasem kupic cos droższego np. bielizne w intimissimi ;] w zasadzie ten sklep na tyle mi odpowiada że nie mam juz innych cyckonoszy niz z intimissimi ;] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hihi to ja na szczescie z tshirtami mam o tyle latwo ze glownie nosze na ramiaczkach pod marynarki i swetry, nie lubie bluzeczek
wiec kazdy tshirt to koszt 20-40 zl max :p sie moj maz zawsze smieje ze ja to za 200 zl to kilka siat ciuchow umiem przyniesc bo to z wyprzedazy albo z fashion house
-
Sylwia oczywiscie ze zalezyod zdolnosci ... Jednak ceny wszystkiego nie ulatwiaja, mieszkan w 3 city i tutaj mieszkanie gdzies na obrzezach i powiedzmy 42 m to juz rata ok 1000 zl, oplaty w nowych budynkach rosna niemilosiernie, sama sie nakrywam nogami przy kazdej podwyzce oplat lub jakims nowym wyrownaniu... Ceny biletow w komunikacji tez podrozaly znaczaco, a oczywiscie mieszkajac na obrzezach trzeba liczyc dalsze dojazdy, do tego paliwo do samochodu i jedzenie ktore tez najtansze nie jest i bach kaska leci nawet nie wiesz kiedy... Staram sie jak moge ograniczac wydatki ale zawsze wyjdzie cos niespodziewanego, a to wyrownanie w oplatach nam wylazlo, a to wizyty u gina ktore tanie nie sa , chodze prywatnie bo jednak staralam sie o dzidzie i ten sam gin mnie prowadzi...zawsze cos wychodzi ze bufor kaski zapasowej niemal co miesiac na cos lezie... Wiec sposob gospodarowania to jedno, ale nie ma co tu czarowac ze te czasy sa chore pod wzgledem cen...
-
widzę że dyskusja o tej Borucowej trwa
ostatnio się nad tym zastanawiałam i powiem Wam tak...na nasze polskie zarobki 900zł. to niektórzy nawet nie zarabiają, ale jakby patrzeć inaczej,że ma się kasę i idzie się do zwykłych sieciówek to za te 900 zł. faktycznie sporo się nie kupi, np. Mohito mój ulubiony sklep ale drogi niestety jak promocji nie ma i jeden sweterek 99 zł... zwykły, różowy z wstążeczką z tyłu na karku, albo h&m zwykła sukienka 120zł... takie ceny są, a niektóre ciuchy to po prostu szmaty niestety... ja czasem sobie "zaszaleję" i kupię faktycznie coś ładnego i droższego, ale ja akurat wolę mieć kilka rzeczy takich porządniejszych niż mnóstwo tych które zaraz się znoszą, no ale to wiadomo, każdy ma inaczej więc nie neguje nikogo tutaj
Angelcia uff, mówiłam że tamtem jakiś niekompetentny ;/ straszy tylko debil..
Słoneczna to Maciuś rośnie namWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 21:12
-
Słoneczna, a nie mówiłam, ze chłop jak dąb bedzie!! Te wymioty dały w kość, ale chłopaki zuchy rosna
Moj tez 405g:) wiec małe kluski rosną
A zdjecie wrzuć na tinypic.com
I wybierasz sobie link do forum - drugi od gory:)
Wybierz tez message board 640 i cos tam - dobry rozmiar
Gratuluje jeszcze raz syneczka!
-
nick nieaktualnybella -zgadzam się. że ceny nie zachęcaja do niczego. No my tez staramy się jakoś tak w miare rozsądnie wydawać, ale w każdym miesiącu jest coś... a to czyjeś urodziny, a to imieniny, a to akurat jakas nieprzewidziana opłata itd itd i w konsekwencji wychodzimy na 0 ;/
Gin na usg 2d powinien wszytsko widziec. Ewentualny rozszczep wargi tez -
Ja na kontrolnych usg tez mam 2 d i przed prenatalnym usg 2 dni wczesniej mialam wizyte u mojego gina po 5 tyg od poprzedniej wiec tez pomjerzyl to i owo i powiedzial ze wszystko jest prawidlowo, wydaje mi sie ze widac juz na takim etapie te rzeczy
skoro nawet plec widac :p wczoraj gin z lux med mowil ze dziewczyna wiec juz mam opinie 3 pekarzy ze corcia wiec no chyba juz nie ma zmylki
ale my jestesmy narazie powsciagliwi i nic dla dzidzi jeszcze nie mamy i narazie nie kupujemy, co najwyzej planujemy sobie upatrzyc jakies mebelki czy wozek niedlugo ale zakupic w terminie pozniejszym
teraz kupujemy dla dzidzi pralke :p bo nasza juz po moich rodzicach zipie tyle o ile, biega skaczei niedopiera :p wiec nasz zakup pierwszy dla dzidzi to pralka nowa hehe
-
nick nieaktualny
-
A co do imienic to my nie obchodzimy, nie chce tu nikogo urazic swoja wypowiedzia, ale uwazam ze obchodzenie urodzin imienic rocznic gwiazdki i miliona innych okazji to troche przesada... W zwiazku z tym my imienin nie obchodzimy wogole, ewentualnie jak mus bo mama ciasto zrobi i zaprasza to jej kwiatka daje, a tacie buzi i jakies winko... Moj maz to nawet nie wiem kiedy ma imieniny, on nie wie kiedy ja, w pracy tez sie wypielam bo pracuje na open space i byl czas ze co chwile ktos mial imieniny urodziny dziecko sie rodzilo slub bral itd itp... Wiadomo zrzutki niewielkie bo po 3-5 zl ale jak w 1 miesiacu 10 osob mialo i tak co miesiac to sie wkurzylam i powiedzialam ze sie nie skladam.. A za mna jak sie okazalo wiekszosc nagle to samo poqiedziala tylko wczesniej nikt nie mial odwagi sie wylamywac i tak oto zostalo ze jak ktos chce z okazji imienin urodzin itp ciacho przyniesc to jego wola ale prezentow nie ma :p moi rodzice na swieta sami wyszli tok temu z propozycja by nie kupowac prezentow bo mieli bardzo ciezki rok i ich nie stac a nie chca nic dostac by im glupio nie bylo ... Nie wiem ale jakos nie przywiazuje wagi do prezentow na zadne okazje, mezowi na urodzinki robie tylko a on mi, na 30che dostal wypasny prezent i kazdy jest zadowolony
pewnie jak przyjdzie dzidzka to moi rodzice beda na kazde imieninki urodzinki roczki itd wpadac, ale z dziecmi to wiadomo
ja juz stara jestem i dopieszczania prezentami z okazji nie potrzebuje
za to z mezem tobimy sobie prezenty bez okazji co jest znacznie milsze i nespodziewane