Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny my już po wizycie z maluszkiem dobrze 650 g waży. Ja niestety mam cukrzyce ciążową i skierowanie do diabetologa ale najważniejsze żeby było dobrze i nie zaszkodzić synkowi.
cath, juska19, megg, Fedra, Suri, Penelope lubią tę wiadomość
-
lula88 wrote:Dziewczyny my już po wizycie z maluszkiem dobrze 650 g waży. Ja niestety mam cukrzyce ciążową i skierowanie do diabetologa ale najważniejsze żeby było dobrze i nie zaszkodzić synkowi.
lula88, Fedra lubią tę wiadomość
-
a ja chyba taki kocyk zamowie zielony:)
http://allegro.pl/kocyk-imieniem-haft-disney-cars-hello-kitty-kubus-i4677331921.html
tylko jesczze z imieniem moze sie wstrzymam:) bo zeby ALa nie wyszla:)
juz sama nie wiem czy MAciej ma zostac, moze lepiej MIloszek tak jak mialo byc na poczatku , przed ALa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 10:56
Fedra lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:a ja chyba taki kocyk zamowie zielony:)
http://allegro.pl/kocyk-imieniem-haft-disney-cars-hello-kitty-kubus-i4677331921.html
tylko jesczze z imieniem moze sie wstrzymam:) bo zeby ALa nie wyszla:)
juz sama nie wiem czy MAciej ma zostac, moze lepiej MIloszek tak jak mialo byc na poczatku , przed ALa?mój mąż ma "przyjaciela" Maćka i sie bardzo ja z nim nie lubię
a Milosz super
podoba mi się jeszcze Sergiusz, Franciszek
-
Witajcie
Mistrzyni, ciesze sie, ze wszstko z naszymi Twixami dobrze :* duze dziewczynki! Tez próbowałam sobie wyobrazic to ułożenie, ale ni cholera!
Vel - fajny sen:) pierścionek juz mam, zrzuce zdjecia z telefonu na kompa to sie pochwale
Co do wlosow, ja też muszę iść do fryzjera
Jest mi dzis słabo i niedobrze, wmuszam w siebie jedzenie.
Plan minimum na dzis:
Nie zwymiotować.Fedra lubi tę wiadomość
-
Ciastka zrobione, mus jabłkowy in progress, nawet kuchnię ogarnęłam! Czas się wziąć za odkurzanie. Przypomniało mi się, że muszę odebrać z pralni kurtkę i firanki od krawcowej, a mi się nie chce:/ Się zastanowię czy jechać czy nie.
Dziewczyny kurować się!:* Ja dziś odpukać całkiem dobrze się czuję.Fedra lubi tę wiadomość
-
kocyk jest z mikrofibry
Miloszek - tak z Barw szczescia- moj M mowi ze troche jak Pisarz jakis - MImo ze Czeslaw Milosz to juz nazwisko w tym wypadku:)
Maciej mi sie podoba- chociaz moj brat pocieszyl mnie i mowi ze mu sie kojarzy z MAckiem z Klanu:)
ale kazde imie z czyms/kims sie komus kojarzy.
Maciej pasuje do nazwiska u nas i jest np Maciej Musial bardzo ladnie
nie chce wymyslnych imion- nie lubimy takich. kazdy ma inny gust.
chce polskie, proste imie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 11:27
Fedra, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Niekontrolowana cukrzyca w ciąży, niezależnie od tego, czy pojawiła się dopiero po zajściu w ciążę, czy była obecna już wcześniej, zwiększa ryzyko poronienia. Dzieci otrzymujące zbyt duże ilości glukozy z organizmu matki, jak dzieje się w przypadku cukrzycy, jak również otyłości, mogą cierpieć na makrosomię, czyli hipertrofię wewnątrzmaciczną. To zaburzenie polega na tym, że dziecko rośnie w łonie matki zbyt duże, mieści się powyżej 90. percentyla na odpowiedniej siatce centylowej. Dzieci ważące powyżej 4-4,5 kg to także jedno z kryteriów makrosomii. Dzieci mające tę wadę cechuje charakterystyczny wygląd – często tułów jest nieproporcjonalnie duży w stosunku do głowy, skóra jest zaczerwieniona, występuje także owłosienie w małżowinach usznych.
Poród drogami natury nie jest wskazany, jeśli u dziecka wystąpi makrosomia. Niestety, oprócz urazów, dziecko z makrosomią narażone jest także na pojawienie się encefalopatii, czyli uszkodzenia mózgu. Encefalopatia prowadzi do upośledzenia umysłowego lub do śmierci dziecka. Oprócz tego, dziecko narażone jest na poważną hipoglikemię (niedocukrzenie, które może doprowadzić do śpiączki cukrzycowej), policytemię (nadkrwistość, czyli zbyt wysoki poziom krwinek czerwonych) i hiperbillirubinemię (zbyt wysoki poziom bilirubiny we krwi). Makrosomia zwiększa też ryzyko innych chorób w późniejszym życiu dziecka. Są to problemy związane z nadwagą i otyłością, zespołem metabolicznym, nadciśnieniem, tolerancją glukozy, insulinoodpornością.
Cukrzyca u matki zwiększa u dziecka ryzyko pojawienia się także wad rozwojowych, takich jak:
wady serca,
wady nerek,
wady układu nerwowego,
wady przewodu pokarmowego,
wady budowy kończyn.
Niekontrolowana lub niewykryta cukrzyca może także wywołać:
wielowodzie,
obrzęki,
zakażenia układu moczowego,
odmiedniczkowe zapalenie nerek,
zatrucie ciążowe.
-
nick nieaktualnySuri wrote:Ogolnie miałam wczoraj ok. 7 skurczow takich porodowych na godzine i myslalam ze juz nic nie dadza rady zrobić. Skrócenie szyjki o 60% ;(
Jak jest 80% to juz podobno nie da sie zatrzymać...
o matko! dobrze że wszytsko pozystywnie sie skończyło - uważaj na siebie. 3mam kciuki -
Słoneczna, a nie przyzwyczaiłaś się już trochę do Maćka? Maciek to fajne imię, ja też lubię takie polskie, nie wymyślne
Tomek, Wojtek, Bartek, Maciek, Grzesiek, Piotrek, Paweł, Staś, Franek, Filip itd. Tyle jest fajnych imion, a ludzie syna nazwą Denis albo Kevin ;/
Z tego co wiem, to cukrzyca ciążowa może być chyba zagrożeniem dla matki, tak?megg, Fedra lubią tę wiadomość
-
a moja mama pierwszy raz słyszy że takie coś się robi, ona nic takiego nie miała, dwójkę zdrowych dzieci urodziła
ja stwierdziłam że jak nie uda mi się zrobić (będę szła w czwartek i ewentualnie piątek gdybym nie dała rady wytrzymać) to nie wiem co dalej czy ją znowu powtórzę, zobaczę co powie lekarka, no ale zobaczymy, oby nie było źle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 11:46
-
słoneczna 85 wrote:myslicie ze w tej kurtce sie brzuch zmiesci w styczniu/lutym?
ona chyba potem moze byc jako normalna kurtka, nie?
narazie sie jeszcze mieszcze we wszustko no ale gdzie do stycznia..
http://www.hm.com/pl/product/29385?article=29385-A
-
bella84 wrote:Skoro tyle wad jest tejvukrzycy to dlaczego dopiero badanie z obciazeniem robi sie w 24-27 tyg ciazy a nie na poczatku? Wtedy przyszla matka od pierwszego trymetru moglaby kontrolowac diete i cukier
Może na początku to też nie powoduje takich zmian u dziecka...
-
przedszkolanka:) wrote:a moja mama pierwszy raz słyszy że takie coś się robi, ona nic takiego nie miała, dójkę zdrowych dzieci urodziła
ja stwierdziłam że jak nie uda mi się zrobić (będę szła w czwartek i ewentualnie piątek gdybym nie dała rady wytrzymać) to nie wiem co dalej czy ją znowu powtórzę, zobaczę co powie lekarka, no ale zobaczymy, oby nie było źle