X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 23 października 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama tez tego badania nie miała w ciąży, kiedyś się tego nie robiło.

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lula cukrzyca ciążowa to nie wyrok, dasz radę z Maluchem - on będzie Cię najbardziej wspierał :*

    Słoneczna oba imiona są ok :) Myślę, że i tak wybierzesz Maćka, w koncu tak długo już o nim mówisz :)

    Cath wracaj do zdrowia ;)

    Sue Ty też się trzymaj, nie daj się wymiotom :)

    Ja się wzięłam za odkurzanie i wyciąganie zimowych ubrań - przymierzałam te o których pisałam (kurtki) iii... no już nie jestem taką optymistką co do noszenia ich do końca ciązy, chyba, że.. będą rozpięte ;) chociaż, kto wie.. Może nie będę miała wielkiego brzucha, a jedynie moja wyobraźnia mnie tak ponosi. To my dziś:
    http://iv.pl/images/36111931334309883513_thumb.jpg

    W ogóle mama narobiła mi ochoty na pączki, ale takie domowe :( i tak się zastanawiam czy robić, czy nie.. Może w końcu dam sobie spokój z tymi słodyczami... Ale już planuję iść z psem na spacer i zahaczyć o sklep - po słodycze naturalnie.. Chyba nagotuję sobie budyniu i zjem go aż do porzygu, to przejdzie mi ochota :/

    Okej czas iśc się wymalować, wyprostować włosy.. Zarzucić kurtkę, komin i moje emusie i zmierzać w stronę parku, a nóż dziki mnie nie pogonią ;) Później przed obiadem ogarnę jakiś zestaw z Panią Piórko i dzięki temu naładuję bateryjki.

    Aha, jak wrócę to ma być tutaj dużo naskrobane, żebym miała co nadrabiać! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 11:48

    Gosiak, Lara 82, juska19, Fedra, Penelope lubią tę wiadomość

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 23 października 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelcia, Ty za to marudzenie wczorajsze dostaniesz po głowie! Przecież Ty brzucha wcale nie masz!! Jak tak dalej pójdzie, to jak zaczniesz rodzić, to na porodówce Cię wygonią ze słowami "A co Pani tu robi w połowie ciąży!"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 11:53

    Gosiak, przedszkolanka:), Lara 82, Pia Gizela, Fedra lubią tę wiadomość


  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 23 października 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheheh Sue dokładnie! Do mojej mamy tak baby powiedziały :)
    Angelcia, Ty nie masz brzuszka !! :)

    Sue lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 23 października 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A faktycznie jak sobie przypomne to tez mialam cukier mierzony z 2 razy na poczatku i bylo ok :)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć wszystkim!
    Ja przyznam szczerze prawie podobam się sobie - nie podoba mi się tylko cera, która sie pogorszyła :-(. Waga mi nie przeszkadza - brzuszek coraz bardziej widoczny z czego się cieszę. Waga przed ciażą średnio 64 teraz 74. Nigdy specjalnie się nie odchudzałam. Dla mnie waga poniżej 62kg to już zero cycków więc odpuściłam. Długo piegałam długie biegi typu 10km, 15km i półmaratony więc siłą rzeczy jadłam i nie tyłam specjlanie i to mi wystarczało. Brzuszki tez ćwiczyłam.

    Wczoraj byłam na gimnastyce dla ciężarnych. prowadziła je fizjoterapeutka. Ćwiczenia głównie dotyczyły wzmacniania mięśni nóg, posladkków i dolnej miednicy. Było to nawet męczące - tzn po okresie ponad pół roku nie ruszania się ;].

    Angelcia - jak przed ciażą byłas bardzo aktywna to spokojnie wszytsko zrzucisz ;]

    Ja ostatnio przyjmuję taktykę, że nic nie czytam o ciaży - oprócz naszego forum. Ciągle się czymś schizuję i nie mam z tego powodu przyjemności. Odpuszczam. W razie co mam telefon do gina albo IP.

    U mnie maluch ożywia się nawieczór. Teraz na razie spokojnie. Aczkolwiek są dni kiedy daje popis - np. w sobotę tak było :-)


    Co do melka w proszku - ja chyba od zawsze wci ągam na sucho. Tak jak moja mama i siostra. Mąz miesza z wodą tak że to ma konsystencje budyniu - może troszkę rzadsze. Ja polecam mleko z mlekovity. Jest najmniej słodkie, oczywiście nie granulowane. I z pełna zawartością tłuszczu - chyba 28%. I często jej wymieszane z gorzkim kakao ( z wiatrakami :-))

    Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość

  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 23 października 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelcia! Jakbyś mnie zobaczyła to wtedy byś powiedziała jak można być tak spasionym. Jesteś mega zgrabna i brzuszek widać tylko taki jaki powinien być, a nie tak jak u mnie - kilku centymetrowa warstwa sadełka. :D

    A ja mam w planie piec rogale świętomarcińskie, nie dziś, ale za jakiś tydz, dwa. W ogóle ktoś je jadł? Ja niestety nie miałam okazji a wyglądają mega smakowicie.

    Tu w Danii się nie robi glukozy w ogóle. No i ostatnią wizytę jaką miałam to było usg połówkowe na początku września, a następna jakakolwiek moja wizyta to 08.12. Szyjki mi nikt nie sprawdza, w ogóle nikt mi nic nie sprawdza i tak sobie żyję w nieświadomości :/ Także zazdroszcze Wam, że macie wizyty co 3-4 tyg. Bo ja to jak widac od przypadku do przypadku wiem co się z moim dzieckiem dzieje. Może dlatego nie lubię czytać tych wszystkich informacji od Was o bólach brzucha, szyjkach, twardnieniach itd, żeby niepotrzebnie się nie stresować, bo wiem, że muszę polegać sama na sobie i swojej intuicji czy wszystko jest ok czy nie, bo nikt - tak jak u Was- nie spojrzy na mnie fachowym okiem i z nikim tego nie skonsultuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 12:11

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 23 października 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam na poczatku glukozę na czczo ponad normę dlatego mnie wyslal na glukozę z obciążeniem :) gdy jest w normie nie wysyłają wczesniej niż w 24 tygodniu. :) ale teraz mam glukozę w normie za to :)

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 23 października 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam glukozę na czczo 92 a norma do 99, jest norma, więc ok.
    Ciekawe jak teraz, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
    W ciąży prawie całkowicie odrzuciło mnie od słodyczy, ale jem dużo owoców, a te też mają cukier. Chociaż myślę, że to nie od słodyczy zależy a od ogólnej gospodarki glukozą w organizmie.
    A to co napisała Gosiak, te wszystkie powikłania są przerażające. Dziwne, ze kiedyś tego nie robiono. Inna sprawa, że kiedyś cukrzyca nie była tak powszechną chorobą jak teraz.


  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 23 października 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy u Was również jest tak zimno? Masakraaaa, wyciągam czapkę nie ma co! Jutro wybieramy się w okolice Poraja na zjazd miłośników rasy golden retriever :D Mam nadzieje, że pogoda będzie taką jak zapowiadają czyli słooooooooońce :)


    Sue moja mama mówiła, że nigdy nie miała usg robionego w ciąży i dzieci się rodziły :) Myślę, że dziś więcej można i więcej się po prostu wie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 12:48

    Sue, Fedra lubią tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 23 października 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimno, pada, paskudnie. Pogoda barowa.
    To dzień koca i seriali na kompie :) Jakoś mi tak jeszcze słabo dziś, dalej mi niedobrze. Co za życie :/

    Pierwszy raz obudziło mnie dzisiaj kopnięcie Tomka - jedno jest pewne, chyba nie lubi jak śpię na lewym boku ;)


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 23 października 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też strasznie zimno i właśnie wyjęłam czapkę.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 23 października 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie, Katiś miałam Cię o to pytać. Jakiś czas temu pisałaś coś o ślubie. Pamiętam Twoją rozmowę z Twoim Lubym o zaręczynach, którą nam przytoczyłaś. Będziecie brać ślub przed narodzinami małego czy czekacie?


  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 23 października 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SUe a moze sie czyms przytrulas? chcoaz mnie mdlilo wczoraj i przedwczoraj.

    czulam sie tak jakby mi sie mydlo odbijalo..

    atdcqtkf2affvuei.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 23 października 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Ja miałam glukozę na czczo 92 a norma do 99, jest norma, więc ok.
    Ciekawe jak teraz, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
    W ciąży prawie całkowicie odrzuciło mnie od słodyczy, ale jem dużo owoców, a te też mają cukier. Chociaż myślę, że to nie od słodyczy zależy a od ogólnej gospodarki glukozą w organizmie.
    A to co napisała Gosiak, te wszystkie powikłania są przerażające. Dziwne, ze kiedyś tego nie robiono. Inna sprawa, że kiedyś cukrzyca nie była tak powszechną chorobą jak teraz.
    U mnie trąbi i diabetolog i ginekolog ze norma ustalona przez ten związek diabetologiczny (czy jakos tak) jest do 90 na czczo. Godzinę po posiłku 120. :) i ze to niby w calej Polsce obowiązuje :) i ja wg nie jem słodyczy w ciąży moze dwie kostki czekolady albo ochota na ciasta :D

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    załamię się - własnie dostałam wyniki wymazu z pochwy......... wynik wyszedł dodatni :-(. Jak nie urok to ku*** sraczka. Ehhh czekam teraz na opinie gina

  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 23 października 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to u nas pada od dwóch tygodni i nie zapowiada się na poprawę. :/ Zapowiadali jeszcze jakiś orkan, ale na szczęście nie doszedł do nas.
    W tamtym roku jak były wichury taki straszne to normalnie woda w kiblu mi falowała :D

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 23 października 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.diabetolog.edu.pl/aktualnosci/1-aktualnosci/29-cia-a-cukrzyca-wg-ptd-2014.html

    Tu normy nowe na 2014 rok :) aaa i najbardziej cukier powyzszaja uwaga ZIEMNIAKI!!! :D

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 23 października 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ta moja cukrzyca jest wg zagadką nie do rozwiązania. Cukier teraz w normie mam codziennie mierze, badania robię i jest ok mieszcze sie w normie. Konstancja jest idealnie wpasowana w termin porodu. Nie jest za duza. :) wiec dla mnie to naciąganie kasy. A ze kobieta w ciąży zrobi wszystko dla swojego bachorka to masz ci los nabijają kasę :D no chyba ze są duże odchyly od normy. Ja miałam taki sam cukier na czczo co Sue. :) i mam cukrzyce :*

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 23 października 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wiesz co nie wiem jeszcze czy będziemy brać ślub przed rozwiązaniem czy już po.
    Chciałabym przed bo:
    1. Wszystkie formalności są załatwione przez T
    2. T jako mąż a nie "konkubent" haha :D ma prawo do.. gdyby tfu tfu coś się stało niedobrego
    3. Ksiądz nie robiłby aż takich wyrzutów podczas chrzcin, a ostatnią rzeczą jaka mi się marzy to kłótnia dlaczego mamy nieślubne dziecko ble ble ble

    Chciałabym po bo:
    1. Nie wyglądałabym jak biały balon :D
    2. Moglibyśmy uroczystość zrobic wraz z chrzcinami w knajpie ( mniejszy koszt )

    Także NIE WIEM :D ale póki co T jeszcze na kolana nie padł :P

    cath, Sue, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
‹‹ 947 948 949 950 951 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ