Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Anne92 wrote:Ja też już nie mogę się doczekać wizyty. Jeszcze dwa tygodnie Oj będzie się dłużył ten czas. Zastanawiam się czy nie pójść na usg wcześniej też i zobaczyć maluszka
zwariuje do tego czasu!!
ostatnio mężowi gadam, że pojde szybciej gdzieś indziej to tylko sie usmiechnal i powiedzial, że świruje a jak jeszcze wspomnialam o detektorze tętna to mi powiedział, że odrazu UsG mam sobie zakupic xd
Kasiula to straszne co przeżyłaś !! który to tydzień?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 19:27
-
motylkova wrote:witaj w klubie, ja wizyte mam 18.07.
zwariuje do tego czasu!!
ostatnio mężowi gadam, że pojde szybciej gdzieś indziej to tylko sie usmiechnal i powiedzial, że świruje a jak jeszcze wspomnialam o detektorze tętna to mi powiedział, że odrazu UsG mam sobie zakupic xd
Kasiula to straszne co przeżyłaś !! który to tydzień?
Hehe.. poprawiacie mi humor dziewczyny.. ja narzekam ze wizyty zbyt czesto a wy ze dlugo trzeba czekacWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 19:31
-
Kasiula, biedulko Ale stresu się najadłaś
Trzymaj się cieplutko, uważaj na siebie!
A jeśli dasz radę to tego leku nie bierz, spróbuj może wyciszyć się w jakiś inny sposób. Dobra herbata, lemoniada, książka, mięciutkie poduchy, jakiś smakołyk no i odpoczynek. Będzie dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 19:38
-
motylkova wrote:witaj w klubie, ja wizyte mam 18.07.
zwariuje do tego czasu!!
ostatnio mężowi gadam, że pojde szybciej gdzieś indziej to tylko sie usmiechnal i powiedzial, że świruje a jak jeszcze wspomnialam o detektorze tętna to mi powiedział, że odrazu UsG mam sobie zakupic xd
Kasiula to straszne co przeżyłaś !! który to tydzień? -
rosann wrote:Kasiula, biedulko Ale stresu się najadłaś
Trzymaj się cieplutko, uważaj na siebie!
A jeśli dasz radę to tego leku nie bierz, spróbuj może wyciszyć się w jakiś inny sposób. Dobra herbata, lemoniada, książka, mięciutkie poduchy, jakiś smakołyk no i odpoczynek. Będzie dobrze! -
Kasiula2122 dobrze, ze to nic złego. Chociaż ja bym pewnie tez wpadła w panikę jak sobie tylko wyobraze
Mam pytanko .... czy twardsze podbrzusze, nad spojeniem łonowym to zły objaw ? Niedawno wstałam z łóżka i zaczęłam dotykać brzuch (nie wiem czemu ) i na dole, pod pępkiem mam trochę twardszy brzuch niż wyżej ale jak leżę to jest miękki. Na początku się ucieszyłam, ze już coś rośnie a potem niepotrzebnie chciałam poczytać w necie i przestraszyłam się, ze twardy brzuch oznacza skurcze i może stać sie coś złego. Nie wpadam w panikę, bo nie mam żadnych boli ale trochę się niepokoje.... czy może to jest przez macice ? Ale tak wcześnie ? -
Ja tez po wizycie dzis, kropek ma 33mm, usg pokazalo 10t1dz, wiec mniej wiecej to samo co na pierwszym usg, przypominam ze z racji ze ostatni okres mialam 15.01.2016 to nie mam tp z okresu
Serduszko slyszalam, juz nie plakalam jak za pierwszym razem w pierwszej ciazy, ale buzia mi sie usmiechnela czulam, ze jest ok i bylo ok. Glowa mi peka, bo jednak emocje ze mnie schodza. Zapisze sie na polowkowe do boramedu jutro w pon mam wizyte u gin - nie ma w gabinecie usg niestety.
Wspolczuje Wam tych krwawien i stresow.
Kasiula a mowi sie w sumie(to chyba jakis zabobob), ze ciezarne nie powinny chodzic na pogrzeby. Najwazniejsze ze ok z dzidziakasiarzyna, kuzka, Paula. lubią tę wiadomość
-
Anieńka wrote:Ja tez po wizycie dzis, kropek ma 33mm, usg pokazalo 10t1dz, wiec mniej wiecej to samo co na pierwszym usg, przypominam ze z racji ze ostatni okres mialam 15.01.2016 to nie mam tp z okresu
Serduszko slyszalam, juz nie plakalam jak za pierwszym razem w pierwszej ciazy, ale buzia mi sie usmiechnela czulam, ze jest ok i bylo ok. Glowa mi peka, bo jednak emocje ze mnie schodza. Zapisze sie na polowkowe do boramedu jutro w pon mam wizyte u gin - nie ma w gabinecie usg niestety.
Wspolczuje Wam tych krwawien i stresow.
Kasiula a mowi sie w sumie(to chyba jakis zabobob), ze ciezarne nie powinny chodzic na pogrzeby. Najwazniejsze ze ok z dzidzia -
nick nieaktualny
-
Elaa.1234 wrote:Kasiula2122 dobrze, ze to nic złego. Chociaż ja bym pewnie tez wpadła w panikę jak sobie tylko wyobraze
Mam pytanko .... czy twardsze podbrzusze, nad spojeniem łonowym to zły objaw ? Niedawno wstałam z łóżka i zaczęłam dotykać brzuch (nie wiem czemu ) i na dole, pod pępkiem mam trochę twardszy brzuch niż wyżej ale jak leżę to jest miękki. Na początku się ucieszyłam, ze już coś rośnie a potem niepotrzebnie chciałam poczytać w necie i przestraszyłam się, ze twardy brzuch oznacza skurcze i może stać sie coś złego. Nie wpadam w panikę, bo nie mam żadnych boli ale trochę się niepokoje.... czy może to jest przez macice ? Ale tak wcześnie ? -
Ile nam się dzisiaj nowych mam ujawniło
Witamy wszystkie bardzo serdecznie.
Kasiula zabobony to głupota ale kurde dają do myślenia. Niby człowiek oczytany, wykształcony a mimo wszystko zastanawia się czy aby na pewno nie mają one pływu na dzieciątko.
Trzymam kciuki aby wszystko było ok.
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
kasiula2122 wrote:Ja takie twardnienie brzucha miałam po 20 tym tygodniu i raczej nad pepkiem, ponoć to były lekkie skurcze przepowiadające czy coś w tym stylu.babka w szkole rodzenia mowila ze to normalne.U Ciebie troche to wczesnie a może to po prostu napinają sie jakieś miesnie w koncu macica sie rozrasta w szybkim tempie.Elu na pewno zapytaj lekarza czy to normalne a jeśli bardzo Cie to niepokoi to możesz np. zadzwonić do lekarza i zapytać (jeśli masz numer bezposredni)Internetu nie ma co za bardzo czytac bo z reguły dziewczyny piszą o skrajnych przypadkach.najwazniejsze zachować spokoj.
Niestety nie mam numeru telefonu ale w piątek idę na wizytę wiec na pewno zapytam i do tego czasu nie będę myślała a może już niepotrzebnie schizuje? Jak leżę to jest miękki wiec może to faktycznie nic złego, oby -
szwesta80 wrote:Ile nam się dzisiaj nowych mam ujawniło
Witamy wszystkie bardzo serdecznie.
Kasiula zabobony to głupota ale kurde dają do myślenia. Niby człowiek oczytany, wykształcony a mimo wszystko zastanawia się czy aby na pewno nie mają one pływu na dzieciątko.
Trzymam kciuki aby wszystko było ok. -
Elaa.1234 wrote:Niestety nie mam numeru telefonu ale w piątek idę na wizytę wiec na pewno zapytam i do tego czasu nie będę myślała a może już niepotrzebnie schizuje? Jak leżę to jest miękki wiec może to faktycznie nic złego, oby