Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Elaa.1234 wrote:A nie myslalyscie dziewczyny aby wykupić sobie pakiet medyczny ? Ja niestety co miesiąc muszę chodzić do endokrynologa (wizyta prywatnie kosztuje 120 zł plus badania ok. 80 zł) i teraz ginekolog, prywatnie tez wyszłoby ok. 200 zł, plus 3 oddzielne usg a znalazłam pakiet za 140 zł co miesiąc ENEL MED, akurat mi pasuje bo mam kilka przychodni do których mogę się zapisać i oczywiście za wszystkie wizyty, badania krwi nie dopłacam nic. Wiec bardzo się opłaca. Zwłaszcza, ze zapisu są taktowane jak prywatnie, wiec nie trzeba czekać miesiącami w porównaniu do NFZ. No i myśle ze nastawienie lekarza jest inne
Gdzieś wcześniej pisałam o Enel-Medzie. Mma pakiet, tyle że z firmy, ale pracodawca mi nie funduje tylko sama płacę składkę. Polecam, ale w placówkach współpracujących, które nie patrzą na koszty, bo Enel-Med im i tak zwróci. W placówkach własnych oszczedzają chyba i robia minimum i tam USG przy każdej wizycie nie jest mozliwe. Ja przynajmniej po 1 wizycie w Enel-Medzie zrezygnowałam i znalazłam zwykłą przychodnię w mieście ościennym z umową z Enel-Medem. Ogólnie fajna sprawa.
Jak w firmie nie ma i pracodawca nie chce pokryć, warto ponegocjować żeby wprowadzić dla pracowników, którzy sami chcą sobie płacić. Za 50 zł miesięcznie mam wszystkie wizyty z usg i badania.Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
Córcia 12.2010
-
Katowiczanka wrote:Gdzieś wcześniej pisałam o Enel-Medzie. Mma pakiet, tyle że z firmy, ale pracodawca mi nie funduje tylko sama płacę składkę. Polecam, ale w placówkach współpracujących, które nie patrzą na koszty, bo Enel-Med im i tak zwróci. W placówkach własnych oszczedzają chyba i robia minimum i tam USG przy każdej wizycie nie jest mozliwe. Ja przynajmniej po 1 wizycie w Enel-Medzie zrezygnowałam i znalazłam zwykłą przychodnię w mieście ościennym z umową z Enel-Medem. Ogólnie fajna sprawa.
Jak w firmie nie ma i pracodawca nie chce pokryć, warto ponegocjować żeby wprowadzić dla pracowników, którzy sami chcą sobie płacić. Za 50 zł miesięcznie mam wszystkie wizyty z usg i badania.
A widzisz, ja niestety w pracy nie mam takiej możliwości i płace 140 zł ale to i tak mniej niż bym miała chodzić do lekarza całkowicie prywatnie i również korzystam z przychodni który współpracują, ale dlatego ze w moim miejscu tylko takie są i może lepiej skoro mówisz ze w Enel-Medzie nie warto
-
motylkova wrote:Czy któraś z was ma też ujemna grupę krwi? Dziś odebrałam wyniki i okazało się, że mam rh-
Nie wiem tylko jaką grupę ma mąż
Ehh06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Hej dziewczyny. Niesmialo dolaczam do Waszej grupy bo wlasnie wracam z wizyty. Serduszko jest, malenstwo na miejscu. Mam nadzieje ze tym razem z nami zostanie
szwesta80, Katowiczanka, marmi, Magduśka, kasiarzyna, kuzka, Talla, Paula., sunset06 lubią tę wiadomość
Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia -
Dziewczyny dzisiaj mi się przytrafiło coś okropnego.Akurat byłam na pogrzebie u wuja. Siedziałam w kościele na mszy i wstając poczułam że coś mi wyleciało ze środka i przepraszam za bezpośredniość, poleciało po nodze.szybko wyszłam z kościoła i do samochodu oczywiście o toalecie w pobliżu można było zapomnieć. Gdy zobaczylam że to świeża krew to szybko do szpitala bałam się że to krwotok i poroniłam. Od razu mnie wzieli na usg na szczeście nie musiałam czekać długo w izbie przyjęć. Okazało się że wszystko w porządku z dzieciątkiem serduszko bije, kosmówka sie nie odkleja krwiaka nie ma.W takim razie pytam skąd tyle krwi że aż przez podpaskę przeciekło. Nie był w stanie mi powiedzieć. Tylko powiedział że następne 2-3 tygodnie będą decydujące. Istnieje ryzyko poronienia ale może być też wszystko dobrze.Nic mnie nie bolało nie miałam żadnych skurczy ani objawów przed krwawieniem. Dostałam relanium na uspokojenie. Brała któraś z Was? Przeczytałam ulotkę tego leku i noe jest zbytnio preferowany w ciąży.
-
kasiula2122 wrote:Dziewczyny dzisiaj mi się przytrafiło coś okropnego.Akurat byłam na pogrzebie u wuja. Siedziałam w kościele na mszy i wstając poczułam że coś mi wyleciało ze środka i przepraszam za bezpośredniość, poleciało po nodze.szybko wyszłam z kościoła i do samochodu oczywiście o toalecie w pobliżu można było zapomnieć. Gdy zobaczylam że to świeża krew to szybko do szpitala bałam się że to krwotok i poroniłam. Od razu mnie wzieli na usg na szczeście nie musiałam czekać długo w izbie przyjęć. Okazało się że wszystko w porządku z dzieciątkiem serduszko bije, kosmówka sie nie odkleja krwiaka nie ma.W takim razie pytam skąd tyle krwi że aż przez podpaskę przeciekło. Nie był w stanie mi powiedzieć. Tylko powiedział że następne 2-3 tygodnie będą decydujące. Istnieje ryzyko poronienia ale może być też wszystko dobrze.Nic mnie nie bolało nie miałam żadnych skurczy ani objawów przed krwawieniem. Dostałam relanium na uspokojenie. Brała któraś z Was? Przeczytałam ulotkę tego leku i noe jest zbytnio preferowany w ciąży.
Jejku dobrze, że szybko zareagowane! Teraz najważniejszy spokój i pozytywne myślenie! Jesteśmy z tobą! A skoro lekarz ci przepisał to pewnie wiedział co robi.. -
kasiula2122 wrote:Dziewczyny dzisiaj mi się przytrafiło coś okropnego.Akurat byłam na pogrzebie u wuja. Siedziałam w kościele na mszy i wstając poczułam że coś mi wyleciało ze środka i przepraszam za bezpośredniość, poleciało po nodze.szybko wyszłam z kościoła i do samochodu oczywiście o toalecie w pobliżu można było zapomnieć. Gdy zobaczylam że to świeża krew to szybko do szpitala bałam się że to krwotok i poroniłam. Od razu mnie wzieli na usg na szczeście nie musiałam czekać długo w izbie przyjęć. Okazało się że wszystko w porządku z dzieciątkiem serduszko bije, kosmówka sie nie odkleja krwiaka nie ma.W takim razie pytam skąd tyle krwi że aż przez podpaskę przeciekło. Nie był w stanie mi powiedzieć. Tylko powiedział że następne 2-3 tygodnie będą decydujące. Istnieje ryzyko poronienia ale może być też wszystko dobrze.Nic mnie nie bolało nie miałam żadnych skurczy ani objawów przed krwawieniem. Dostałam relanium na uspokojenie. Brała któraś z Was? Przeczytałam ulotkę tego leku i noe jest zbytnio preferowany w ciąży.
Jejku współczuje stresu teraz dużo lez, odpoczywaj i postaraj sie nie denerwować :*