Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś pierwszy dzień w pracy po L4...
Spać mi się chce i mam dziś małe mdłości, czuję, że jestem głodna, ale jak myślę o jedzeniu to mi źle.
Ja akurat mam siedzącą pracę przed kompem, więc się bardzo nie wysilam.
Waham się czy jak będzie wszystko ok to iść już L4 od sierpnia czy poczekać jeszcze miesiąc
Ja dziś drugie podejście do lekarki z lux medu po skierowanie, spróbuję coś poczarować, trzymajcie kciuki wieczorem
starania od 2015 roku
-
Gosiakk300 wrote:U mnoe tez lekko widoczny a co do pracy to tak na dwa razy mam ciezke rzeczy do dzwigania poki co wykorzystuje wszystkich ale noe wiem czy da sie tak dluzej a ma zgage niby migdaly dobre ale ja tez po noch mialam wieksza zgageMagdalena
-
szwesta80 wrote:A mi lekarka wczoraj odstawiła dupka. Mam dokończyć opakowanie co zrobię jutro rano i nadlej już nie. Powiedziała, że wszystko wygląda świetnie więc nie ma potrzeby faszerowania groszka lekami.
Powiem wam, że dupek dawał mi poczucie bezpieczeństwa i teraz trochę się boję go odstawić. -
Jeśli chodzi o położną to podobno dobrze mieć swoją. Taka "usługa" jest oczywiście dodatkowo płatna. Przy porodzie naturalnym jest to baaardzo pomocne rozwiązanie bo mamy przy sobie kogoś zaufanego. Przy cc ta opcja jest raczej zbędna. Mnie pielęgniarka przy ostatnim pobraniu krwi zapytała czy mam już szpital i położną wybraną bo uwaga - dobra położnaa terminy na pół roku do przodu! Szok
Także musimy chyba już się rozglądać.
-
gruzinowa dama wrote:No u mnie cc będzie na 200% ale ponoć i tak muszę mieć
a ja nie wiem czym się sugerować wybierając.
A dlaczego? Przecież wówczas będzie u Ciebie poród wyglądał zupełnie inaczej. Z tego co się orientuje to położną ma pomóc w porodzie. Podczas CC będzie niepotrzebna. Dowiedz się dokładnie. Nie wiem jak u Ciebie, ale w Warszawie koszt takiej położnej jest naprawdę wysoki. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
szwesta80 ja też chodziłam do rodzinnegopo skierowanie na badania, dał mi na:morfologie, mocz, glukoze, WR i Hbs, ale i tak za resztę zapłaciłam 180zł.
Do ginka chodzę prywatnie i wizyty co 4 tygodnie. Byłam tydzień temu i wyniki mam przesłać mms-em bo do 10 tygodnia chce zobaczyć a na wizytę pujdę w 12 tyg.
Na razie wszystko ok.
https://www.suwaczki.com/tickers/eikt0dw49tuphz4j.png
-
nick nieaktualny
-
W moim wypadku to bylo tak ze polozna, pielegniarke srodowiskowa i osrodek wybieralam po porodzie, jak wrocilismy do domku. No chyba ze polozna do porodu ktora mialaby byc przy Tobie caly czas praktycznie no ale jak ktos pisal troche kosztuje taka przyjemnosc...Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia -
Też uważam, że podczas porodu sn położna jest ważniejsza niż lekarz. Przy pierwszym porodzie nie miałam opłaconej położnej, ale cudownie trafiłam. Położna była dyskretna, nie narzucała się, przez większość czasu byliśmy z mężem sami, ale pojawiała się zawsze wtedy kiedy była potrzebna. Ten poród był naprawdę niesamowicie fajny.
Teraz niestety będę mieć cc, więc jestem lekko przerażonaOlga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018