X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 17 lipca 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi90 wrote:
    A mnie dopadają czarne scenariusze. Jeszcze nie widziałam swojej dzidzi, w czwartek wielki dzień i boję się że może być coś nie tak.

    Późno :) ja jutro mam kolejną wizytę kontrolną w klinice, serduszko widziałam już tydzień temu, a teraz sobie wszystko ładnie pomierzymy. :) Co do prenatalnych udało mi się załatwić na NFZ USG genetyczne z testem PAPPA na 14.08 :) - może się dowiemy kto mieszka w brzuszku i rozważymy test NIFTY dla własnego spokoju. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 19:00

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 17 lipca 2017, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi90 wrote:
    A mnie dopadają czarne scenariusze. Jeszcze nie widziałam swojej dzidzi, w czwartek wielki dzień i boję się że może być coś nie tak.

    Jak Ty tyle wytrzymałaś?! ;-) Ja leciałam już w 5 tygodniu i potem w 8 i teraz w 11 i 12, mogłabym co tydzien chodzic haha :-D Ale nie martw się, rozumiemy Cię wszyscy, ja się stresuje przed każdym USG i mam wrażenie, że nawet jakbym miała codziennie to bym się stresowała :/ Czy nie położę się i nie usłyszę najgorszego :/ Nie wiem kiedy kobieta się bardziej uspokaja, może jak już czuje ruchy. Jeszcze tyyyyle czasu! :/ Staram się już nie zadręczać tym bo to dzidzi nie pomaga, a jeśli coś jest nie tak to i tak już nic nie zmienimy niestety :-( Niestety ciąża to taki czas, że dużo jest w rękach losu, musimy się skupiać na tym co możemy zrobić dla dziecka, a nie martwić się na zapas tym na co nie mamy wpływu.

    marmi lubi tę wiadomość

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 17 lipca 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monic88 wrote:
    Jak Ty tyle wytrzymałaś?! ;-) Ja leciałam już w 5 tygodniu i potem w 8 i teraz w 11 i 12, mogłabym co tydzien chodzic haha :-D Ale nie martw się, rozumiemy Cię wszyscy, ja się stresuje przed każdym USG i mam wrażenie, że nawet jakbym miała codziennie to bym się stresowała :/ Czy nie położę się i nie usłyszę najgorszego :/ Nie wiem kiedy kobieta się bardziej uspokaja, może jak już czuje ruchy. Jeszcze tyyyyle czasu! :/ Staram się już nie zadręczać tym bo to dzidzi nie pomaga, a jeśli coś jest nie tak to i tak już nic nie zmienimy niestety :-( Niestety ciąża to taki czas, że dużo jest w rękach losu, musimy się skupiać na tym co możemy zrobić dla dziecka, a nie martwić się na zapas tym na co nie mamy wpływu.
    Skąd ja to znam ;) ja chodzę na usg co 2 tygodnie - na zmianę u 2 różnych ginekologów - mojej dr prowadzącej z kliniki i awaryjnego w razie problemów - z najbliższego szpitala. Po tych wszystkich przygodach wolę płacić 2 razy za wizyty i zachować spokój ducha.

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • stokrotka30 Ekspertka
    Postów: 199 97

    Wysłany: 17 lipca 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szwesta80 wrote:
    Dziewczyny pytanko. Jutro idę badania zrobić przed prenatalnymi i się zastanawiam: teraz przynajmniej raz wstaje w nocy na siku. Wiadomo że mocz do badań ma być jak najbardziej świeży. Tylko teraz nie wiem, który mocz badać. Z pierwszego nocnego sikania czy może z takiego bardziej rannego.

    Też się zastanawiałam, bo chodzę ze 3 razy w nocy ale wyczytałam że do badania należy pobrać mocz poranny, tzn. co najmniej po 8 godzinach spoczynku, bez opróżniania pęcherza przynajmniej przez 4 godziny.


    f2w3rjjg3x6jcgze.png
  • stokrotka30 Ekspertka
    Postów: 199 97

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mam głupie pytanie.. przed każdą wizytą u lekarza mam robić morfologie i mocz.. wizytę mam w piątek, to będą już prenatalne (usg + krew) morfologię chcę wykonać w czwartek żeby była jak najświeższa:) (wyniki mam tego samego dnia) i moje pytanie brzmi czy pobieranie krwi dzień po dniu może dać niewłaściwy wynik badań genetycznych?


    f2w3rjjg3x6jcgze.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka30 wrote:
    Dziewczynki mam głupie pytanie.. przed każdą wizytą u lekarza mam robić morfologie i mocz.. wizytę mam w piątek, to będą już prenatalne (usg + krew) morfologię chcę wykonać w czwartek żeby była jak najświeższa:) (wyniki mam tego samego dnia) i moje pytanie brzmi czy pobieranie krwi dzień po dniu może dać niewłaściwy wynik badań genetycznych?
    Bez obaw. :) nie zakłóci to obrazu sytuacji :)

    stokrotka30 lubi tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 18 lipca 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj o 14 wizyta :) proszę o kciuki!! ❤️❤️❤️

    marmi, Anne92, Paula., a88, Kłosia, kolka, kozamonia, kuzka lubią tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno, Innamorata! Czekamy na wiesci :)

    innamorata88 lubi tę wiadomość

  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 18 lipca 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to zaczynamy prenatalne! Wow a jeszcze przed chwilą martwiłyśmy się o betę.
    Ja właśnie upuściłam krwi przed czwartkowym USG.
    Weekend nad morzem dobrze nam zrobił. Matka Młodego w końcu zapłaciła zaległe alimenty i mąż zdecydował, że kasa kasą jednak należy nam się chwila odpoczynku i wylądowaliśmy od soboty do wczoraj w Łukęcinie.
    Nad morzem zero zgaga, zero apetytu. A wczoraj już w aucie lekkie mdłości. I mąż mi sie musiał na poboczu zjazdu na S3 na siku zatrzymać bo do stacji paliw bym nie wytrzymała.

    marmi lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • kasioua Ekspertka
    Postów: 176 123

    Wysłany: 18 lipca 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,

    Czytam Was regularnie, ale jakos sama nie mam sily pisac... Bardzo mi przykro z powodu wszystkich aniolkow, tak mnie to zmartwilo, ze mialam ogromnego stracha do wczorajszej wizyty. No wlasnie.
    Wczoraj mialam USG, maluch 3,2 cm; Serduszko 169 uderzen, 10tydz i 1 dzien. Niby wszystko ok, wyniki badan krwi w porzadku... Ale zmartwila mnie jedna rzecz. Moj dzidzius wogole sie nie ruszal, mielismy nadzieje z narzeczonym, ze juz zobaczymy jak robi fikolki (duzo jest takich usg filmikow na youtube z 10go tygonia a nawet 9go!) a tu nic... Lekarz nic nie powiedzial o tym, a mnie dopiero po wizycie przyszlo to do glowy wiec nie pytalam.
    Zostalam umowiona na USG genetyczne 31 lipca (12 tydzien i 1 dzien) oraz oddalam krew na badanie (peppa?).
    Lekarka tylko powiedziala, zebym zjadla kawalek czekolady przed badaniem i pochodzila troche, zeby maluch sie ruszal, bo musza rozne rzeczy pomierzyc itp...
    Co o tym wszystkim myslicie kochane?

    Magduśka lubi tę wiadomość

    7u22s65golimztyz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ja przez swoje bratanice nie mam czas tu zerkać.

    Ja prenatalne usg mam w 13t4d a tydzień wcześniej pobierają krew.

    Objawów ciążowych jako takich nie mam.

    A co do cery to też mnie bardziej wysypało.



  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasioua może maluszek w sam raz spał. Skoro serduszko biło, znaczy że jest ok.
    Nie zamartwiaj się na zapas tylko ciesz z bijącego serduszka :).

    kasioua lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasioua, podpisuję się pod tym, co napisała Szwesta, widocznie Twoje Dzieciątko smacznie sobie spało :)
    Przed kolejnym USG złap po prostu coś słodkiego, wypij sok pomarańczowy, miej przy sobie banana. Podobno jak się Maleństwu dostarczy cukru, to zaczyna harcować :)
    Choć mama ginekolog pisała, że niektóre dzieciaczki bywają oporne nawet na to ;)

    kasioua, Paula. lubią tę wiadomość

  • Magduśka Koleżanka
    Postów: 74 16

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasioua wrote:
    Czesc dziewczyny,

    Czytam Was regularnie, ale jakos sama nie mam sily pisac... Bardzo mi przykro z powodu wszystkich aniolkow, tak mnie to zmartwilo, ze mialam ogromnego stracha do wczorajszej wizyty. No wlasnie.
    Wczoraj mialam USG, maluch 3,2 cm; Serduszko 169 uderzen, 10tydz i 1 dzien. Niby wszystko ok, wyniki badan krwi w porzadku... Ale zmartwila mnie jedna rzecz. Moj dzidzius wogole sie nie ruszal, mielismy nadzieje z narzeczonym, ze juz zobaczymy jak robi fikolki (duzo jest takich usg filmikow na youtube z 10go tygonia a nawet 9go!) a tu nic... Lekarz nic nie powiedzial o tym, a mnie dopiero po wizycie przyszlo to do glowy wiec nie pytalam.
    Zostalam umowiona na USG genetyczne 31 lipca (12 tydzien i 1 dzien) oraz oddalam krew na badanie (peppa?).
    Lekarka tylko powiedziala, zebym zjadla kawalek czekolady przed badaniem i pochodzila troche, zeby maluch sie ruszal, bo musza rozne rzeczy pomierzyc itp...
    Co o tym wszystkim myslicie kochane?
    Nie martw się. Mój maluch na ostatnim USG koziolkow nie fikał, nie machał ale leżał i kazał się podziwiać. Serduszko biło i to jest ważne. A może spał akurat

    kasioua lubi tę wiadomość

    Magdalena
  • kasioua Ekspertka
    Postów: 176 123

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwesta, Marmi dziekuje Wam, troszke mnie uspokoilyscie. Nie moglam spac cala noc przez to natretne martwienie sie. Jak mi juz cos sie zakluje w lepetynie, to pozniej juz snuje wszystkie mozliwe czarne scenariusze. No i najgrosze - googluje!

    7u22s65golimztyz.png
  • kasioua Ekspertka
    Postów: 176 123

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduska "leżał i kazał się podziwiać" <3 hahaha, kochane te malenstwa!

    7u22s65golimztyz.png
  • kolka Autorytet
    Postów: 376 350

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane.
    Ja właśnie wróciłam z IP...
    Wieczorem pobolewal mnie brzuch lekko. Rano obudziłam sie z różowym plamieniem i pojechaliśmy do szpitala. W szpitalu usg ale dzidzius sie rusza i serduszko 153 :)
    Także już jestem w domu, wzielam sobie l4 i odpoczywam. Nie wiadomo skąd to plamienie dokładnie.
    Najadlam się strachu, myślałam, że umrę :( oby już było ok

    f2w3rjjgqu35wkgy.png

    starania od 2015 roku
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1121 1277

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Trzymam mocno kciuki za wizyty ;)
    Mnie czasami ostatnio tez jakoś czarne scenariusze dopadają. Staram się je sobie wybijać z głowy. To pewnie przez te hormony. I te moje mysli "ze jest tak pieknie zeby to bylo prawdziwe?" i zaraz po tym sprowadzaja mnie mdlosci na ziemie i zanoszenie na wymioty ;) nie wiem jak ja wytrzymam do prenatalnych :) moj gin chyba po zlosci mi zrobil zebym 3 tyg czekala :D to juz bedzie 13t5d mam nadzieje ze wiedzial co robi jak mnie umawiał na taka date ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 09:09

    👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈‍⬛
    Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
    Starania przy PCOS i problemami genetycznymi.
    3 cs z pomocą medyczną (aromek + mensinorm) - po HSG antybiotyk Sumamed
    16.06 - HSG - prawy jajowod drożny, lewy niedrożny
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 18 lipca 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    innamorata88 wrote:
    Skąd ja to znam ;) ja chodzę na usg co 2 tygodnie - na zmianę u 2 różnych ginekologów - mojej dr prowadzącej z kliniki i awaryjnego w razie problemów - z najbliższego szpitala. Po tych wszystkich przygodach wolę płacić 2 razy za wizyty i zachować spokój ducha.
    Troszkę jesteś w innej sytuacji niż ja masz za sobą kilka ciąż i iN vitro jak się nie mylę. I się nie dziwię Tobie że chodzisz co chwilę. To nie jest tak że mi szkoda zapłacić za więcej wizyt, stać mnie chodzić nawet trzy razy w tyg. Tylko po co? Ja byłam u lekarza w 5 tyg 4 tygodnie temu. Widział jedynie pecherzyk. I bym poszła na kolejną wizytę po 2 tyg ale mój lekarz był do dziś na urlopie. A pójście do innego lekarza bardzo mnie stresuje. Zrobiłam zlecone badania, wszystko bo w normie, więc stwierdziłam że poczekam. Poza tym tak jak mówię ja nie mam za sobą zaplecza takich doświadczeń. Jest to moja 1 ciąża, żadnych poronien itp. Zaszlam w 2 cyklu starań, naturalnie. Nie biorę żadnych leków,duphastonu, oprocz witamin. To chyba nic zlego. Poza tym dziewczyny chodzace na NFZ maja normalnie wizyty co miesiac.

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolka, na parenting.pl w opisie bodajże 12tc było napisane, że w 1 trymestrze zdarzają się niegroźne plamienia, które są wynikiem tego, że pęcherz płodowy jest jeszcze na tyle mały, że nie wypełnia dokładnie całej jamy macicy. Stąd są jeszcze powierzchnie, które u niektórych kobiet mogą ulegać delikatnemu złuszczaniu.
    Tego bym się trzymała, skoro z Maleństwem wszystko w porządku :)
    A L4 nie zaszkodzi, odpoczniesz sobie :)

    kolka lubi tę wiadomość

‹‹ 179 180 181 182 183 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ