Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, rejestrowała się któraś z Was na niebieskie pudełko? Wiem, że tam jakiś swój udział ma pampers. Tak się zastanawiam czy warto
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
👼02.2015 & 👼06.2016
👶💜 33tc - 19.12.2017
Starania od 2024 (PCOS, problemy genetyczne)
04.2025r - początek cykli stymulowanych (bardzo duże dawki leków a i tak brak owulacji)
08.2025r - stymulacja IVF - czas start
15.08 - punkcja (pobrano 18 kompleksów COC)
16.08 - udało zapłodnić się 8 komórek
20.08 - transfer zarodka 4AB 🍀
Rośnij w siłę Kropku 🍀
27.08 - ⏸️ (bladzioszek)
28.08 - 6.5 mIU/ml 🩸
30.08 - 3,3 mIU/mL 🩸 💔
09.2025 - przygotowanie do II transferu
10.2025 - torbiel. Wstrzymanie starań dopóki torbiel się nie wchłonie.
12.2025 - kontrol u gina czy wchłoneła się torbiel
4 ❄️❄️❄️❄️
W moim sercu jest miejsce, które czeka – pełne miłości, wiary i cichej modlitwy o jeszcze jedno małe życie. -
Hej, przepraszam ze Wam się tak w temat wbijam, ale mam pytanie. Na wczesnym etapie ciąży zauwżyłyście u siebie zmiany w brodawkach? Jestem 11 dpo a mam wrażenie, że stały się bardziej wypukłe i sporo żyłek widocznych pod nimi. Z góry dziękuję za odp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 11:44
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010
moje Szczęście!
Aniołki
[*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualnyPaula. wrote:Dziewczyny, rejestrowała się któraś z Was na niebieskie pudełko? Wiem, że tam jakiś swój udział ma pampers. Tak się zastanawiam czy warto

Czytałam o tym, ale nie do końca ogarniam ideę. Są jakies punkty, gdzie to sie odbiera, przychodnie i szpitale, i nie rozumiem na jakiej zasadzie sie to odbiera. Akurat tam trzeba rodzić czy po prostu pojechać, pokazać jakiś papierek/dowód rejestracji i się to dostaje? -
nick nieaktualnyJagodowa, nie pamietam szczerze mówiąc, jak to wyglądało.
Ale to jest trochę tak, że w tych pierwszych dniach po owu objawy ciąży i fazy lutealnej mogą być takie same, bo są wynikiem działania konkretnych hormonów. Także to może być objawem ciąży i równie dobrze może nim nie być.
Kiedy testujesz? -
Kolka,ja z tego stresu nie zapytałam pielęgniarki jak mi mierzyła,a teraz czekam przed gabinetem i przebieram nogami....
Jagodowa91,na początku z takich objawów piersiowych to pełniejsze lekko,dopiero później ból i kłucia w środku,tak było u mnie
-
Dokładnie różni nas bagaż doświadczeń - ja nad tą ciążą trzęsę się jak nad jajkiem z wiadomych względów i biorąc nawet ogólny koszt uzyskania obecnego stanu to już pare stówek w te czy we wte różnicy mi nie robi, a przynajmniej gwarantuje spokój ducha.meggi90 wrote:Troszkę jesteś w innej sytuacji niż ja masz za sobą kilka ciąż i iN vitro jak się nie mylę. I się nie dziwię Tobie że chodzisz co chwilę. To nie jest tak że mi szkoda zapłacić za więcej wizyt, stać mnie chodzić nawet trzy razy w tyg. Tylko po co? Ja byłam u lekarza w 5 tyg 4 tygodnie temu. Widział jedynie pecherzyk. I bym poszła na kolejną wizytę po 2 tyg ale mój lekarz był do dziś na urlopie. A pójście do innego lekarza bardzo mnie stresuje. Zrobiłam zlecone badania, wszystko bo w normie, więc stwierdziłam że poczekam. Poza tym tak jak mówię ja nie mam za sobą zaplecza takich doświadczeń. Jest to moja 1 ciąża, żadnych poronien itp. Zaszlam w 2 cyklu starań, naturalnie. Nie biorę żadnych leków,duphastonu, oprocz witamin. To chyba nic zlego. Poza tym dziewczyny chodzace na NFZ maja normalnie wizyty co miesiac.
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Ja też nie mam żadnego poronienia za soba, to moja pierwsza ciąża, a tez sie trzese jakbym conajmniej 3 już stracila:/ Troche się staraliśmy o nia, najmlodsza tez juz nie jestem, a chcialabym miec dwojke dzieci, ta nieszczesna przegroda i mysl, ze jak teraz sie nie uda to pewnie bede musiala najpierw ja usuwać a to znowu odwleka pojawienie sie dziecka dlugo w czasie...To wszystko sprawia, że bardzo sie martwię i bardzo chce żeby bylo dobrze, trzy miesiace juz za mną, jakby sie cos stalo to tak bym sie czula jakbym spadła z 1/3 góry, na która już ledwo weszłam. Dlatego nie umialabym czekac tak dlugo na USG, po co przyzwyczajac sie do mysli, ze bede mamą jesli mieliby mi powiedzieć, że np od 4 tygodni serduszko nie bije. Nie pisze tego żeby kogokolwiek oceniać, bo kazdy jest inny i ma inne potrzeby, ale jesli ktos potrzebuje USG co dwa tygodnie, albo detektora tętna zeby sie uspokoic to ma do tego prawo, w koncu nasz spokoj to spokoj naszych dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 12:46
innamorata88, Czarna_kawa, Ewelaa_♡ lubią tę wiadomość

-
No właśnie każdy ma prawo do własnego zdania. I to nie jest tak że ja się nie trzese. Bo boję się tak samo jak i reszta. Z tym uważam że nawet mając wizyty co tydZień to serduszko może przestać bić. Po prostu znalazłam lekarza ktorego lubię, nie stresuje się wizyt. A rozłożyć nogi przed innym to dla mnie ogromny stres. Jak ma być dobrze to będzie. Nawet po 4 tyg. Także ocenianie mnie po ilości wizyt nie jest fajne.Monic88 wrote:Ja też nie mam żadnego poronienia za soba, to moja pierwsza ciąża, a tez sie trzese jakbym conajmniej 3 już stracila:/ Troche się staraliśmy o nia, najmlodsza tez juz nie jestem, a chcialabym miec dwojke dzieci, ta nieszczesna przegroda i mysl, ze jak teraz sie nie uda to pewnie bede musiala najpierw ja usuwać a to znowu odwleka pojawienie sie dziecka dlugo w czasie...To wszystko sprawia, że bardzo sie martwię i bardzo chce żeby bylo dobrze, trzy miesiace juz za mną, jakby sie cos stalo to tak bym sie czula jakbym spadła z 1/3 góry, na która już ledwo weszłam. Dlatego nie umialabym czekac tak dlugo na USG, po co przyzwyczajac sie do mysli, ze bede mamą jesli mieliby mi powiedzieć, że np od 4 tygodni serduszko nie bije. Nie pisze tego żeby kogokolwiek oceniać, bo kazdy jest inny i ma inne potrzeby, ale jesli ktos potrzebuje USG co dwa tygodnie, albo detektora tętna zeby sie uspokoic to ma do tego prawo, w koncu nasz spokoj to spokoj naszych dzieci

-
Odezwę się w czwartek po wizycie, muszę zrobić przerwę od forum, bo tutaj jak nie latasz do lekarza co tydzień, czy dwa to jesteś zła matka, no i zakładanie ze serduszko mojego maleństwa może nie bić od samego poczatku. Masakra. To stresuje i denerwuje.
-
Ja Ci nic takiego nie napisałammeggi90 wrote:Odezwę się w czwartek po wizycie, muszę zrobić przerwę od forum, bo tutaj jak nie latasz do lekarza co tydzień, czy dwa to jesteś zła matka, no i zakładanie ze serduszko mojego maleństwa może nie bić od samego poczatku. Masakra. To stresuje i denerwuje.

Już z kropką jesteśmy w domu
serducho ładne miarowe 168 uderzeń/minutę i całe 14,5mm
kolejna wizyta za 2 tygodnie 
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d96f402b6cc.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 15:27
marmi, Agniechaaaa, Flowwer, Paula., Czarna_kawa, kuzka lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Ja też nie widziałam, żeby któraś z dziewczyn napisała coś takiegomeggi90 wrote:Odezwę się w czwartek po wizycie, muszę zrobić przerwę od forum, bo tutaj jak nie latasz do lekarza co tydzień, czy dwa to jesteś zła matka, no i zakładanie ze serduszko mojego maleństwa może nie bić od samego poczatku. Masakra. To stresuje i denerwuje.
nie dokładaj sobie problemów, których nie ma bo to niepotrzebny stres
innamorata88, marmi, kuzka, a88 lubią tę wiadomość






włosy wypadają.mi garściami ale cera jest w porządku. Biorę duphatson i jak narazie na wysyp nie mogę narzekać 






