Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jak u Was z wynikami moczu?
Miesiąc temu miałam idealne, a dziś się trochę przerazilam,wyszły d liczne bakterie i leukocyty 10-20,zdziwilam się bo nic minie dolega....
Dobrze,ze jutro mam wizytę...
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
JUZ PO PRENATALNYCH!
Dziewczyny... co za magiczna wizyta, dalej staja mi lzy w oczach ze szczescia. Po pierwsze wszystkie wyniki w normie, jestesmy w grupie najnizszego ryzyka jesli chodzi o wszystkie genetyczne schorzenia.
Po drugie widzialam moja kruszynke jak macha raczkami, kopie i prostuje nozki.. Lekarz obstawia dziewczynke (wiec moje sny jak narazie wydaja sie omylne).
Ale co mnie wzruszylo najbardziej:
Patrze i mowie do narzeczonego: Patrz ona ssie kciuka!
A lekarz na to: Na pewno nie, rodzicom zaqsze sie tak wydaje, ale zazwyczaj raczka jest blisko ust i tyle. Tak wczesnie dzieci tego nie robia, ja jeszcze nie widzialem.
Po czym dal na zblizenie i mowi: A niech mnie! Faktycznie!
Wiec moja corcia zdolala zaimponowac rodzicom i lekarzowiOczywiscie trzasnal nam zdjecie na pamiatke
Jestem dzisiaj w niebie
szwesta80, Anne92, kasiarzyna, Czarna_kawa, rosann, Katowiczanka, a88, sunset06, Kłosia, Paula., jiwa, Promyczek_91, aiwlys, marmi, karolinams lubią tę wiadomość
-
kasiarzyna wrote:Dziewczyny a jak u Was z wynikami moczu?
Miesiąc temu miałam idealne, a dziś się trochę przerazilam,wyszły d liczne bakterie i leukocyty 10-20,zdziwilam się bo nic minie dolega....
Dobrze,ze jutro mam wizytę...
Ja tak miałam na ostatnim badaniu. Wyszły mi bakterie i lekarz dał mi skierowanie na posiew. Posiew mi wyszedł ok, więc to pewnie był błąd podczas pobierania próbki.kasiarzyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tez o wiele szybciej sie mecze, wejde po schodach i juz lekka zadyszka, chwile pochodze i opadam z sil. Jutro lekarz u ktorego robilam usg prenatalne przyjmuje w klinice do ktorej chodze dostanie wynik badania pappa ktore zlecil. Ma wprowadzic dane do programu i dac mi znac. Jakos wytrzymalam ten tydzien oczekiwania ale czuje ze zaczynam się lekko denerwowac. Przeziernosc wyszla 2,1 stad skierowanie na pappa, ktorego wcale nie chcialam robic, ehhhh.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2017, 19:38
-
lilka1984 wrote:Ja tez o wiele szybciej sie mecze, wejde po schodach i juz lekka zadyszka, chwile pochodze i opadam z sil. Jutro lekarz u ktorego robilam usg prenatalne przyjmuje w klinice do ktorej chodze dostanie wynik badania pappa ktore zlecil. Ma wprowadzic dane do programu i dac mi znac. Jakos wytrzymalam ten tydzien oczekiwania ale czuje ze zaczynam się lekko denerwowac. Przeziernosc wyszla 2,1 stad skierowanie na pappa, ktorego wcale nie chcialam robic, ehhhh.
Nie denerwuj sie. Mi przeziernosc wyszla 2,2 mm a w polaczeniu z wynikami Papp-a ostatecznie lekarz stwierdzil ryzyko mniejsze niz 1:20000+wiec spokojnie, wszystko bedzie dobrze!
lilka1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kasiarzyna wrote:Dziewczyny a jak u Was z wynikami moczu?
Miesiąc temu miałam idealne, a dziś się trochę przerazilam,wyszły d liczne bakterie i leukocyty 10-20,zdziwilam się bo nic minie dolega....
Dobrze,ze jutro mam wizytę...
Nie przejmuj się tymi wynikami, ja praktycznie całą ciążę miałam złe wyniki z moczu, bakterie i liczne leukocyty, posiew wychodził ok, mój lekarz tłumaczył mi że może do próbki moczu dostaje się śluz i dlatego są obecne leukocyty. Ja tak profilaktycznie brałam żuravit. Bardzo ważne jest aby właściwie pobrać mocz tj. najpierw trzeba się dobrze umyć, ale nie używać środków do higieny intymnej i następnie się wytrzeć jałową gazą i pobrać środkowy strumień. Mi po takim pobraniu bardzo się poprawiły wyniki, co nie zmienia faktu że do końca nie były one idealne, ale jak widać u mnie to było spowodowane ciążą a nie chorobą, bo dzidziuś urodził się zdrowy a ja powtórzyłam badania 3 miesiące po porodzie i wyniki moczu ok, zero leukocytów. Więc nie martw się, będzie dobrze, jeśli nie masz żadnych objawów to nie ma czym się przejmować, oczywiście warto zrobić posiew, tak dla pewności
Lutówka 2017kasiarzyna lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
ktore z mam się dziś wizytują?
Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 07:23
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
Ja mam pierwsza noc za sobą z poduszką rogal
rewelacja i miłość od pierwszego przytulenia. Nie od pierwszego spojrzenia bo na poczatku bylam przerazona wielkością jak my się w łóżku z eM zmiescimy,ale tragedi nie bylo
marmi lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
Biotech wrote:Ja dziś wizyta o 16:20
3 tygodnie malycha nie widziałam, ciekawe jak urósł
musze pomyślec nad ta poducha, bo wierce sie w nocy strasznie, nieoge znalezc wygodnej pozycji.
az na sama mysl jajo znosze z niecierpliwosci
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
Witajcie,mnie tez zmęczenie i zadyszka dopadają co krok,mam wrazenienie,ze strasznie osłabiona jestem,a na te upały to jakaś katastrofa,wczoraj ponad 12 h w pracy i już myślałam,ze jajko zniosę...Dzisiaj wizyta i pobieram krew na test genetyczny....zobaczę bąbelka również po ok 3 tyg i się denerwuje,bo oczywiście od dwóch dni jakoś słabo ciążowo się czuje i mnie dopadł stres jakiś,mam nadzieje,ze to tylko typowe ,,mamusiowe strachy'' o dzidzię.Powodzenia reszcie wizytujących !