X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • kuzka Autorytet
    Postów: 433 334

    Wysłany: 4 września 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwesta dzielilam na rano i wieczór. Ale zmieniłam na Dopel Herz. W Prenatalu jest strasznie dużo żelaza, miałam problem z wyróżnieniem . Poza tym dziewczyny pisały, że dzieci po Prenatalu rodzą się z niską masa urodzeniowa i coś tam jeszcze było :P no i cena też ładniejsza.... za Prenatal płaciłam 49 zł a za Dopel 26 zł .

    Dwa Aniołki: 10.2016 i 02.2017


    74diru1dhvelt745.png

  • Lupusowa Przyjaciółka
    Postów: 85 110

    Wysłany: 4 września 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a88 wrote:

    Marczolino, u mnie ryzyko porodu przedwczesnego jeszcze wyzsze (1:150). Wiesz na jakiej podstawie oni to wyliczaja?


    A u mnie 3 na 10 chorych na ta chorobe co ja mają większe prawdopodobieństwo, porodu przed ukończeniem 37 tygodnia ciąży.

    2nn33e3kujjf71kc.png
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 4 września 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a88 wrote:

    Marczolino, u mnie ryzyko porodu przedwczesnego jeszcze wyzsze (1:150). Wiesz na jakiej podstawie oni to wyliczaja?

    Nie znam dokladnych zasad wyliczania tego ryzyka. W moim przypadku podwyższone ryzyko wynika z poprzednich niepowodzen. Miałam dwa razy lyzeczkowanie w ciągu ostatniego 1,5 roku, więc większe ryzyko, że szyjka bedzie niewydolna. Na szczęscie ostatnio gin powiedział, że jak na razie jest ok. Oby tak zostało i oby udało sie dotrwac chociaz do stycznia...

    A u Ciebie wiadomo czemu jest większe ryzyko?

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz nic o tym nie wspomnial, jedyne co mi przychodzi do glowy to lozysko przodujace...

  • kasiarzyna Autorytet
    Postów: 1362 746

    Wysłany: 4 września 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawusia, mam o 16.20, siedzę juz jak na szpilkach :)

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    mhsvp07wo8sn1zot.png
    09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 4 września 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwesta ja piore prenatal duo, rano w czasie sniadania, wszystko na raz.
    Generalnie z wyproznianiem nie mam problemu w ogole po tym, tylko stolec jest baardzo ciemny, jakby zgnito-zielony (przepraszam ze ja tak przy jedzeniu ;)
    Ale to co Kuzka pisze o tej niskiej masie urodzeniowej to pierwsze slysze?

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 4 września 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wszystkie na raz biorę. Wolę na raz żeby wieczorem nie zapomnieć.

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • lilka1984 Autorytet
    Postów: 367 266

    Wysłany: 4 września 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, tez biore prenatal duo, wszystkie 3 tabletki na raz, lena ma racje - kupa po nim ciemna, az googlalam czemu i to od duzej zawartosci zalaza. Z porodem przedwczesnym wyliczyl mi ryzyko 1:347. Tez nie wiem od czego to zalezy. Od jakiegos 14 tygodnia caly czas cos mnie ciagnie, kluje, caly czas czuje ze cos tam sie dzieje choc ruchow dziecka jeszcze ńie czuje.

    Czekamy na Stasia!!!
    ponad 2 lata starań, szczęśliwa 2 IUI, ciąża zawierzona Maryi
    p19u9n73sbrglaq2.png

    f2w3yx8duzgrf5y5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam wybrać do końca opakowanie pregny plus, które teraz mam i potem już nie kupować witamin. Dopytam tylko o DHA, a tak to się chyba zastosuję do rady pani dr.

    Któraś otrzymała podobną lub nie suplementuje nic?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka, u mnie podobnie - coś tam kłuje, czasem boli, czasem ciągnie, a na ruchy nadal czekam ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do porodów przedwczesnych znalazlam cos takiego:

    przebycie porodu przedwczesnego w przeszłości
    ciąża wielopłodowa
    odstęp między ciążami mniejszy niż 6 miesięcy
    ciąża po zapłodnieniu pozaustrojowym
    palenie papierosów, picie alkoholu
    nieprawidłowe odżywianie się
    niektóre zakażenia, zwłaszcza płynu owodniowego i dolnego odcinka dróg rodnych
    przewlekle choroby, takie jak nadciśnienie tętnicze i cukrzyca
    stres, w tym związany z utratą bliskiej osoby lub przemocą w domu
    ciężka, stresująca praca
    wielokrotne poronienia lub aborcje
    urazy
    niedowaga lub nadwaga w ciąży
    wady anatomiczne macicy
    wiek ojca powyżej 45 lat

    Wiec moze u mnie in vitro tak wplynelo na wynik? Mimo tego dziwnie wysoki, ale skoro lekarz przemilczal, to wierzę, ze nie ma się czym zamartwiac ;)

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 4 września 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisalyscie przed chwila ze mierzycie tętno swojemu dziecku..Ja dzisiaj mialam odebrac swoj detektor tetna, ktory zamowilam..i tak jak bylam pewna ze chce go miec, tak od soboty zaczelam miec watpliwosci, czy dobrze zrobilam ze go zamowilam, bo balam sie ze nie uslysze, nie znajde tętna, ze bedzie sie mocno roznil wynik pomiaru, a ja zaczne schizowac, i latac przez to do lekarza..Dzis poszlam po niego pod wskazany adres, a na miejscu okazalo sie ze ze go nie ma, bo pan o mnie po prostu zapomnial ;/ (troche sie ucieszylam nie powiem)..
    Nie umiem sie na ta chwile okreslic czy chce ten detektor czy nie..

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • stokrotka30 Ekspertka
    Postów: 199 97

    Wysłany: 4 września 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam od wczoraj chandrę i jakieś dziwne wahania nastrojów albo to hormony;/jeszcze ta pogoda nie rozpieszcza.. zaglądam dziś do szafy a tu nie mam co na siebie włożyć, trzeba się wybrać na małe zakupy albo chociaż do lumpka bo normalnie dramat. Wczoraj płacz przez cały dzień, jeszcze żeby wiedziała dlaczego?;/ już nie wspomnę o mężu, który ma i tak złotą cierpliwość bo za wszystko on obrywa.. wy też macie taką huśtawkę nastrojów?


    f2w3rjjg3x6jcgze.png
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 4 września 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiarzyna,to już za niedługo :))) będzie dobrze,teraz to już chyba taka niecierpliwość wynikająca z tęsknoty za babelkiem i ekscytacja :) zaciskam piąstki i życzę owocnej w płeć wizyty :) ja zawsze jem banana albo jabłko przed gabinetem i moja dzidzia wtedy w ruchu ;p

    Lena7,powiem Ci,ze już tyle razy miałam zamówić ten detektor,ale jakoś w końcu wychodziło,ze nie zamówiłam ;p choć czasem się zastanawiam jeszcze nad nim ;p hehe chyba mi tak zejdzie :)

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • martaw Przyjaciółka
    Postów: 99 135

    Wysłany: 4 września 2017, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cały weekend miałam bardzo dobry nastrój i nawet całkiem nie najgorzej się czułam ale dzisiaj to po prostu mam wrażenie że kogoś zabiję w zasadzie powinnam zamknąć się gdzieś i wywiesić ostrzeżenie że wejście grozi śmiercią, no mam takie nerwy....i żebym chociaż wiedziała czemu taka wściekła jestem eh....ciąża.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka, tulę i rozumiem tak bardzo, bardzo...
    Ja wczoraj wielka radość, śmiech i wygłupy, a potem godzina płaczu, bo...mąż się ucieszył, że chcę na weekend pojechać do rodziców. No i moim zdaniem ucieszył się odrobinę za bardzo i potem musiał tulić, pocieszać i się tłumaczyć, tadaaaammm.
    On ma do mnie cierpliwość, ale ja do siebie takiej nie mam. Tak mi potem było wstyd...

    a88 lubi tę wiadomość

  • stokrotka30 Ekspertka
    Postów: 199 97

    Wysłany: 4 września 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaw i Marmi to już mi raźniej, że nie jestem sama z tymi humorami.. ;)


    f2w3rjjg3x6jcgze.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim spektakularnym wyczynem bylo rozplakanie sie, bo nie kupilam swoich ulubionych lodow. O tym ile razy np wkurzylam się na M za cos, co pol h wczesniej kazalam mu zrobić, to juz nawet nie wspominam, bo kto by to zliczyl ;)

    I nawet jak sobie wmawiam, ze to przeciez hormony, to momentalnie nachodzi mnie kolejna dolująca myśl, ze to wcale nie hormony, tylko ja jestem wariatka...

    Nie chcialabym byc swoim Mężem w tym okresie, ani trochę;)

    marmi lubi tę wiadomość

  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 4 września 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja dziś bez powodu na Młodego nawrzeszczałam. Hormony mi dziś szaleją. Matka Młodego znów szaleje i chyba w nerwach na nią wyżyłam się na nim.

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • Katowiczanka Ekspertka
    Postów: 203 119

    Wysłany: 4 września 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Diewczyny, u mnie hormony szaleją na pewno, bo już rano w domu mi sie beczeć chciało na myśl o szkole:)
    A potem na akademii to normalnie z trudem się powstrzymywałam od płaczu, a tam nic wzruszającego się nie działo.
    Ogólnie jakieś nijakie to rozpoczęcie. Dopiero jutro pierwszy dzień córki jak zostanie na lekcjach.

    A tak poza tym, to zaczęło mnie boleć i to bardzo. ledwo doszłam ze szkoły do domu, w prawej pachwinie najpierw, teraz cały przód tak jakby kości, nie moge chodzić i kłuje momentami dosyć mocno. Stres mnie złapał przez to :(
    Jak juz muszę chodzić, a muszę po domu, to schylona i bardzo powoli.
    W środę idę do lekarza, mam nadzieję, że dotrwam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2017, 15:25

    Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
    Córcia 12.2010 <3
    h44e90bvwvskzf25.png
‹‹ 352 353 354 355 356 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ