Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
fajnie że wizyty udane:) też jestem na etapie grzybków bo dzisiaj z rana wybrałam się na działkę i 2 wiaderka uzbierałam w domu szukam sobie cały czas zajęcia zeby ten miesiąc szybko minął... Tęskni mi się strasznie za moim M i nie mogę sobie znalezc miejsca w domu. 
Gosia
Wiksuia 5 lat mój największy skarb
Aniołek * 4 kwietnia -
Momo28 szydełkowe misie nie są wcale takie trudne. Ja w zeszłym roku zaczęłam robić. Instrukcję znalazłam w necie.momo28 wrote:Alias - pij ile dasz radę! Mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie
Czarna kawa- szydełko... coś pięknego przecudne są maskotki robione właśnie na szydełku, ale to wyższa szkoła jazdy, więc aż tak się nie porywam literki miałam kupić, ale chciałam właśnie coś takiego od siebie zrobić dla małego
Kozamonia- czekamy na same dobre wieści na ostatniej wizycie najadłam się cukierków czekoladowych, nie pomogło 
Ale ilość endorfin jak zobaczysz na pewno obudzi maleństwo:) i tak poza tematem - mój duży kot wygląda identycznie jak Twój na zdjęciu!
https://zapodaj.net/bf7e1b5089fe5.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 18:08
Czarna_kawa, momo28, Tokarzynka lubią tę wiadomość
dłukachna
-
Kozamonia,jaka piękna ta twoja córcia!!!Gratuluje kochana z całego serca)) oj ja tez mam problemy z tym piciem ;p zmuszam się,żeby więcej pic,ale różnie z tym bywa a to lekarz na podstawie badań stwierdził ze mało pijesz czy sama mu mówiłaś?
Talla,na tym etapie to chyba każda się tak szybko meczy,ja tez
raz mi się wydaje,ze uui pójdę na zakupy itd a potem po godz już mam takiego zmecza,ze chodzę jak ślimak po sklepie :p
Tokarzynka,hahah ja to samo mam z tym usg...ale wiesz wtedy to non stop byśmy patrzyły na te nasze dzieci,a teraz to mimo wszystko taka frajda zawsze jak się pójdzie na wizytę jest coś magicznego w tym usg za każdym razem jak się pójdzie do gina
Włączyło mi się jakieś hiperaktiv po kawie
zaraz chyba zacznę sprzątać )) jutro wizyta,jupi!!!
Talla, Tokarzynka, Liy88 lubią tę wiadomość
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Dłukachna,dzięki kochana za ten link do misiów!!!Na bank się postaram udziergac jednego,nawet kulawego dla mojej pchełki)
Momo28,ja właśnie coś od siebie takiego chciałam dla małej zdobić i wymyślałam to szydełko będę próbować tego miska zmajstrować
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Kozamonia piękna ta Twoja dzidzia, nawet usteczka ma jak dziewczyna, będzie miała powodzenie;)
Marczolinio ja napalilam się na wózek baby design ale husky. Taka odmiana zimowa. zakochałam się w nim. Nie jest taki toporny, Lupo też spoko ale ten drugi bardziej mnie urzekł.
Dlukachna swego czasu kupowałam sobie Szydelkowanie jest proste i coś tam grzebalam ale chyba zapomniałam jak to się robi;)
Ja mam dalej problem z wyborem spiworek a kombinezon. Czytałam że dziecko nie powinno w aucie w foteliku być ubrane w spiworek czy kombinezon bo w momencie kolizji może się wyslizgnac Z fotelika. Ja to zieleniak jestem. Co Wybieracie?
Druga kwiestia, robicie usg 3d/4d? Mój maż bardzo chce bo nie wierzy że będzie miał córkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 18:36
-
Nusiaczek to prawda, dlatego ja wybieram spiworek z otwarciem na pasy, wtedy mozesz przeciagnac pasy pod spiworkiem i zapiac pod nim maluszka. Kombinezon przyda sie chyba dopiero jak maluch zacznie chodzić, taka prawda No bo po co mu te nóżki w gondolce albo foteliku tak naprawde?
Chciałabym do polowkowych sobie dolozyc 4D, tak na pamiatke i żeby juz widzieć wyraźniej, a nie tylko zarys
-
Ja się napaliłam na kilka wózków, w tym jednego polskiego producenta. Mam o tyle dobrze, że jest salon na Lubelszczyźnie, a dokładnie w Zamościu i do którego nie mam aż tak daleko. Tylko jeszcze narzeczonego przekonać, bo wiem, że będzie dłużej się na tym zastanawiał.
-
Niusiaczek ja dla odmiany mam cały zestaw imion dla dziewczynki i tylko jedno dla chłopaka - jeszcze nie zaakceptowane przez mojego M. Moze sie wymieńimy pomysłami?nusiaczek20 wrote:Jestem już po:) prawdopodobnie będzie dziewczynka. Cala ciąże czułam ze to chłopczyk a tu mega zaskoczenie. Nie dopuszczalam do siebie innej myśli. Cieszę sie mimo Wszystko. Poszłam do pracy do męża kupiłam różowe skarpetki a on do mnie ze trochę jest zawiedziony bo liczyl na syna. Ale się cieszy aż nam łzy poleciały... Lekarka mówiła że to jeszcze nie jest pewne, że wszystko się może zmienić. Hehe a my nawet nie wiemy jakie imię dla dziewczynki...
-
Monic88 wrote:Nusiaczek to prawda, dlatego ja wybieram spiworek z otwarciem na pasy, wtedy mozesz przeciagnac pasy pod spiworkiem i zapiac pod nim maluszka. Kombinezon przyda sie chyba dopiero jak maluch zacznie chodzić, taka prawda No bo po co mu te nóżki w gondolce albo foteliku tak naprawde?
Chciałabym do polowkowych sobie dolozyc 4D, tak na pamiatke i żeby juz widzieć wyraźniej, a nie tylko zarys
Ano widzisz taki patent ze spiworkiem pomyślę jak dobrze że Was mam
Krakowianka lubi tę wiadomość
-
Tokarzynka ale laska jesteś
Ja dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach jogi dla ciężarówek fantastycznie! Przez ostatnie 4miesiace tak sie zastałam ze szok! Naoglądałam sie brzuszków bo tam przekrój 16-40 tc dwie agentki miały na dzis termin porodu! Wszystkie w super formie i laski...aż napawa optymizmem . Ja pewnie jutro nie usiądę
Tokarzynka, Liy88 lubią tę wiadomość
-
Wyszły mi trochę podwyższone leukocyty i pytała się mnie czy piję odpowiednio dużoCzarna_kawa wrote:Kozamonia,jaka piękna ta twoja córcia!!!Gratuluje kochana z całego serca)) oj ja tez mam problemy z tym piciem ;p zmuszam się,żeby więcej pic,ale różnie z tym bywa a to lekarz na podstawie badań stwierdził ze mało pijesz czy sama mu mówiłaś?
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
Ul. Szpitalna 40 Fizjoma joga zajęcia prowadzi fizjoterapeutka. Zajęcia poniedziałek, środa i piątek a karnet jaki chcesz. Ja kupiłam na 8x/mies za 160 zł. Sprawdź sobie na ich stronie. Grupa dzisiejsza 16 lasek ale chyba 4 sa już na terminie porodu. Ja jestem zachwycona po dzisiejszym dniu i wybieram sie w piątek na 11.Asasa wrote:Krakowianka gdzie ta joga? Ile takie zajęcia kosztują, często się odbywają?
Talla, Asasa lubią tę wiadomość
-
Gratuluję śliczny dzidziuś....kozamonia wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b8733598a9e8.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26f6bc8e1867.jpg
Jesteśmy w domu po wizycie
Mała już będzie dziewczynką na 100% pani doktor pokazała nam miejsce, gdzie powinny być jajka i siurek a ich nie było, ale za do były wargi sromowe
Dzidziuś ma ok 15 cm i 177g.
Morfologię i mocz mam ok, tylko muszę więcej pić, z czym mam najwięcej problemu.
Następna wizyta gdzieś w okolicy badań połówkowych - na początku/w połowie października.
Moje skarby chorują na całego corka zarabiał się od synka oboje rozchorowala się po szczepienie i bądź tu mądry i szczep dzieci wiem ze osłabieni bo synz przedszkola mógł cos przynieść córcia zaś miała trzy tygodnie temu angine ale jak szczepilam w piątek byli zdrowi... już czwarta mocz rzędu zerwana chce mi się spać i szkoda mi skarbów... pozdrawiam wszystkich spokojnej nocy dziewczyny1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
Oj tak zgadzam sieTokarzynka wrote:kozamonia- piękna kruszynka!
Czasami mysle że fajnie by było mieć w domu USG żeby codiennie podglądać maleństwo.1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
nick nieaktualnyWitam Was Dziewczynki po przerwie
Nusiaczek, to odwrotnie niż u nas imię dla synka, który miał być córeczką niby wybrane, ale nadal nie czujemy go w 100%, więc jeszcze się okaże, czy się nie zmieni
Alias, ale przygody! Współczuję na zaparcia polecam sposób Jomi, zalać na noc wrzątkiem kilka suszonych śliwek, a rano wypić wodę i zjeść śliwki sposób stary jak świat, a ja o nim zapomniałam, na szczęście Jomi przypomniała
Dziewczyny, gratuluję Wam wizyt i cudownych wieści, wymarzonych synków i córeczek
Fajnie, że zaczęłyśmy już serię połówkowych, leci ten czas My mamy umówione dokładnie za tydzień.
Ja od dłuższego czasu czuję się coraz bardziej zmęczona, co ma ogromny wpływ na mój nastrój. Dziś przed wyjściem z domu do pracy aż się poryczałam - za oknem ciemno, zimno i mokro, spać się chce, a nie wychodzić... mój śpi w najlepsze, mi wszystko z rąk leci, nic nie mogę znaleźć w szafie, ogólnie wszystko źle i nie tak. Także ciążowych akcji i humorków ciąg dalszy, ech... a że ciężki dzień przede mną, to cudem będzie, jeśli wieczorem uda mi się nie wywołać jakiegoś armagedonu...
Kuzka, nie poznałam Cię, po zmianie profilowego
Paula, daj znać jak suknia po przymiarce
Dobrego dnia dziewczyny, mimo niesprzyjającej aury za oknem, no i powodzenia na wizytach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 07:24
Liy88, kuzka lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry Mamuśki!
Czy tylko mnie dopadła bezsenność dzisiaj?O 2 nad ranem już oczy jak 5 zł...zamiast spać jeszcze,bo wizytę mam na 10.30 to się tylko wymęczyła do rana ;/ mam nadzieje,ze dzisiaj będzie lepiej,bo zastępstwo w pracy mnie czeka i z jednego dnia,zrobiły się dwa pracujące.Pocieszenie,ze mama będzie przejazdem u mnie w tym tyg i zjem jej pyszna sałatkę i naleśniki hehe ciążowe apetyty
Kto dziś wizytuje razem ze mną?
Ponawiam pytanie o szpital na Inflanckiej,czy któraś z mam słyszała i poleca?
Marmi,może to przez te jesienna aurę Cię tak dopada zmęczenie (oprócz naszego stanu),bo pogoda naprawdę nie rozpieszcza :/co do humorów to pisałam,ze mnie dopadły w niedziele i armagedon był,bo mój już tez nie wytrzymał...ale atmosfera oczyszczona wiec jest lepiej.Czasem trzeba z siebie wyrzucić negatywne emocje,żeby trochę odpuściło w głowie.Poza tym kochana jesteś już zmęczona praca i to tez dlatego,cały czas od początku czynnie pracujesz i po prostu organizm już protestuje.W październiku mówiłaś o L4 czy w innym terminie?
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Dzień dobry jeszcze na łóżeczka;) dzisiaj jadę do pracy zawieść moje zwolnienie. umówiłam się z koleżanka która też jest w ciąży na 10. Będziemy dziś dumnie paradować do firmie hihi z brzuchami. Ona to już spory ma brzuch a termin ma na połowę grudnia;)
Czarna kawa trzymam mocno kciuki za dzisiejsza wizytę. Kiedy planujesz L4?
Anne ja też uwielbiam robić przetwory, potem się wkurzam kiedy końca nie widać. Ale za to potem zima fajnie jest zjeść coś swojego;) Sama zbieralas grzybki? Ja się wybieram w przyszły weekend do lasu choć moja mama na mnie krzyczy że znów z kleszczem wrócę. Nie mogę podarować ostatniego sezonu grzybiarskiego, nasmaruje się czymś na kleszcze i będzie git:) -
nick nieaktualny
