Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena, mnie mama goni ostatnio, bo zajadam się grzybkami marynowanymi. Strasznie mnie naszło, a podobno ocet niewskazany...
Co do przypraw, ja czasem stosuję cynamon z tych "zakazanych", ale też wychodzę z założenia, że to przecież szczypta raz na jakiś czas...
A jak to w końcu jest z tym octem i narynowanymi rzeczami. Obiło Wam się coś o uszy?
-
Można wszystko, ale z umiarem. Lista produktów, których powinnyśmy sobie odmówić na czas ciąży jest dosyć ściśle określona - głównie to produkty surowe i niepasteryzowane. Aby substancje, które mają działać szkodliwe na rozwój dzidziutka naprawdę tak zadziałały - to musiałybyśmy jeść je w ogroooomnych ilościach. Taki np. cynamon - podobno pomaga obniżyć cukier, a dodany do startych jabłek wspomaga odporność. W ciąży zakazany - W DUŻEJ DAWCE.lena7 wrote:Dziewczyny też jesteście ostatnio strasznie śpiące i leniwe? No kurcze, nic mi się nie chce, zmuszam się do wszystkiego, i jeszcze spie dużo..w dzień śpię,w nocy śpię.
Tak sobie myślę o tej cukrzycy ciążowej, ale póki co to nawet jeszcze gin nie dał na to skierowania.
U mnie szaro buro
Co do aloesu to się nie znam..ale też mam różne zagwozdki..ostatnio teściowa pisze że w pns mówili żeby nie używać w ciąży oregano, rozmarynu itp...ja używam, bo myślę sobie że przeciez daje do potraw szypte tylko, a nie czubata łyżkę![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
marmi lubi tę wiadomość
-
Marmi, ja tez zjadłam ostatnio pół sloika pieczarek marynowanych
No ocet do tych zdrowych rzeczy nie należy..ale raz kiedyś myślę nie zaszkodzi..
marmi lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Uwielbiam! Ogórki konserwowe, na dokładkę woda z nich do popicia.marmi wrote:Lena, mnie mama goni ostatnio, bo zajadam się grzybkami marynowanymi. Strasznie mnie naszło, a podobno ocet niewskazany...
Co do przypraw, ja czasem stosuję cynamon z tych "zakazanych", ale też wychodzę z założenia, że to przecież szczypta raz na jakiś czas...
A jak to w końcu jest z tym octem i narynowanymi rzeczami. Obiło Wam się coś o uszy?
To samo co z innymi rzeczami - z umiarem. W za dużych ilościach to i woda może zaszkodzić.
marmi lubi tę wiadomość
-
Hej! Ja też nie mogłam się długo do Fb przekonać, a wczoraj dołączyłam Jesteśmy tam tylko my, no i fajnie Was zobaczyć
Marmi, ja też zajadam się grzybkami marynowanymi, które sama robiłam Raz na jakiś czas nic nam nie będzie. Przecież nie jemy tylko octu, cynamonu czy innych niewskazanych rzeczy
marmi lubi tę wiadomość
-
Hej! Ja też nie mogłam się długo do Fb przekonać, a wczoraj dołączyłam Jesteśmy tam tylko my, no i fajnie Was zobaczyć
Marmi, ja też zajadam się grzybkami marynowanymi, które sama robiłam Raz na jakiś czas nic nam nie będzie. Przecież nie jemy tylko octu, cynamonu czy innych niewskazanych rzeczy
-
Qatynka- o kurczaki, nie wiedziałam, że ktoś pije wodę z konserwowych z kiszonych to słyszałam, ale z tym mnie zdziwiłaś
Przypraw nie jemy na tony, więc małe ilości nie powinny zaszkodzić, jednak z tym aloesem się wolę wstrzymać. Mam za to niesamowity wstręt do pomidorów, które zawsze kochałam...
Lena śpiąca i leniwa to ostatnio moje drugie imię
Wydaje mi się, że to kwestia ciśnienia, pogody a i rozwój malucha wpływa na to jak się czujemy
Krakowianka, lena7 lubią tę wiadomość
mały książę
-
Lena7 a jak tarczyca? Też może sprawiać, że jesteśmy bardziej zmęczone. Z drugiej strony korzystaj póki możesz, potem brzdąc nie da Ci pospać
Qatynka - no nieźle, ja nie znoszę octowych przetworów, za to kocham kiszonki
Momo28 - moja siostra też zrobiła się antypomidorowa, do tego stopnia, że młody ma już 6,5 roku, a ona nadal z nimi na bakier
Popieram zdanie przedmówczyń o FB Fajnie Was widzieć, łatwiej na bieżąco coś omówić
Kciukasy za dzisiejsze wizyty !!! -
marmi wrote:Kasiaa, Kaloryferka, Krakowianka i wszystkie dziewczyny, które nie wiedzą jak dołączyć do FB - didajcie do przyjaciółek Paulę i napiszcie do niej wiadomość. Ona Was dalej przeprowadzi
To jest nasza prywatna grupa, osoby z zewnątrz nie mogą dołączyć. Zanim ktoś zostanie przyjęty, jest weryfikowany
Większość z nas jest tu i tam ale tak jak napisała a88, tam jest jeszcze cieplej i bardziej swojsko no i widzimy się, więc jakoś tak bardziej bezpośrednio. Latwiej jest też dodawać zdjęcia, czy to brzuszkowe, czy z USG, czy wyorawkowe, a FB działa o wiele szybciej, więc jakoś tak jest tam "żywiej"
Ale stąd nie znikamy, chyba, że się wszystkie przeniesiemy
Meggi, kciuki za wizytę. Na pewno będzie dobrze niech dzidziunia dziś ładnie współpracuje i pokaże, co tam ma między nóżkami
Anouk, cudne te Twoje Bieszczady musiały być, widzę to oczyma wyobraźni i tesknię, zarówno do widoków, jak i tamtejszego powietrza, i tego jak tam jest dobrze po prostu
Ściborek to chyba jak dotąd najoryginalniejsze imię, które pojawiło się na forum, zaraz obok Ragnara
A jak nie Ścibor, to jakie macie typy?
Krakowianka, pięknie Leo rośnie, gratulacje
OK, jeśli grupa zamknięta to dołącze z chęcią. Nie lubię sie afiszować za bardzo, zwłaszcza ze zdarza mi sie, wykorzystywać FB służbowo. Leon bryka od wczoraj, aż brzuch mi podskakuje
Liy88, marmi lubią tę wiadomość
-
Ja mam ginekologów wsród znajomych i sa totalnie wyluzowani w temacie jedzenia w ciazymarmi wrote:Lena, mnie mama goni ostatnio, bo zajadam się grzybkami marynowanymi. Strasznie mnie naszło, a podobno ocet niewskazany...
Co do przypraw, ja czasem stosuję cynamon z tych "zakazanych", ale też wychodzę z założenia, że to przecież szczypta raz na jakiś czas...
A jak to w końcu jest z tym octem i narynowanymi rzeczami. Obiło Wam się coś o uszy?. Częstowali mnie ostatnio grzybkami marynowanymi (wczoraj tez jadłam u siebie), tatarem (tu sie jednak powstrzymałam) i gorgonzola (ale temat serów już tu przerabialismy), oraz masłem i serem wiejskim .
marmi lubi tę wiadomość
-
Lena dzwonię wczoraj do rodziców i "wymsknęło mi sie imię" i mowię: Leon zdrowy a moja mama na to - Leon ???!!! Boże tak sie wabił nasz pierwszy cielak!! Zwariowalisvie? Non comment!lena7 wrote:Myślę że można
Ja jakoś też do FB nie mogę się przekonać..poza tym ovu chyba przyspieszyło..?
Anouk mi się wydawało imię Scibor dość egocentryczne, ale ilekroć je wymieniasz, jakos chyba się osłuchałam i nawet nawet
Krakowianka, to super, przynajmniej możesz juz nazywać po imieniu swoje dziecko..ja czekam do poniedziałku
kasiarzyna, a88, lena7, Katowiczanka, marmi, qatynka, Talla, szwesta80 lubią tę wiadomość
-
Paula ja również wysłałam zaproszenie..
Dziewczyny jutro wkraczam w 20 tydzien do wczorajszego dnia czułam się wyśmienicie zero mdłosci objawów ciązowych poprostu super ciąza .A w nocy przebudziłam się w nocy straszne mdłosci wymioty koszmar ,jakoś usnełam ,rano wstaje i dalej to samo ,nie byłam w stanie zrobić chłopakom kanapek do szkoły musieli robic sami,nic nie moge zjesc,dziewczyny to jest normalne ,że objawy które pojawiaja się w 1 trysemestrze u mnie pojawiają się dopiero w 20 tyg,,Martwię się czy to nie znak czegoś złego,albo to grypa żoładkowa .Sama nie wiem,na chwilę obecną umieram z bezsilności
-
Kochane jesli ktoras zaakceptowalam a nie wyslalam linku do grupy to pisac smialo.
Jesli chodzi o belly to udzielam sie tak samo na forum i na fb. Jedno i drugie ma swoj urok. Na fb jest wieksza prywatnosc bo grupa jest tajna i nikt nie widzi tam co pisze. Nikt nie widzi moich zdjec. A tu niestety ktos kto wie np jak mieszkam np jakas byla kolezanka z ktora juz nie gadam moze skojarzyc zdjecie pokoju i juz zna cala historie mojej choroby. Dlatego tu zdjec nie dodaje a tam tak. Na belly jest to nie fajne ze dostep do naszych postow maja wszyscy.
Udzielac nadal zamierzam sie tu i tu.
Amen.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 10:11
kuzka, Talla lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Z jedzonkiem myślę,ze nie ma co wpadać w paranoje...używam cynamonu,oregano itp ale symbolicznie a nie torebkami
Natomiast aloesu bym się bala,bo na mnie akurat działa przeczyszczajaco,watrobki,winogron i serów plesniowych mimo wszystko sobie odpuszcze.Ocet pierwsze słyszę...zajadam się koreczkami sledziowymi Chętnie bym zjadła wędzonego łososia albo sałatke z wedzonym kurczakiem,no ale niestety..dam rade.
Tez mam strasznego leniucha ale to przez niewyspanie bo młody mi często balanguje w brzuchu,a o pogodzie nie wspomne...ale IDE dziś się przewietrzyc do warzywniaka po gruszki mój ma imieniny w piątek wiec mu upieke ciasto biszkoptowe z gruszkami
Krakowianka usmialam się niezle jestem okropna... to co teraz zrobicie?
Wstrzymuje się cały czas przed tym fb,jak juz tam dolacze to juz w ogóle nic nie zrobię,internet to straszny pożeracz czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 10:25
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Dzień Dobry Pączusie!!!
Liy88,dzięki kochana za tego promyczka))
Katowiczanka,rzadko jakoś siedzę na fcb,kiedyś było inaczej,ale się zraziłem dociekliwością ludzi(najbardziej z pracy) i niektórymi komentarzami i dlatego jakoś sporadycznie się tam pojawiam,co do zdjęć mam mnóstwo,ale tez już przestałam dodawać itd Takie tam,dużo by opowiadać,przykład to mój chłopak,który nie jest 100% Polakiem i do tego stopnia się spotkałam z jakaś dziwna zawiścią ludzi,ze wymyślali niestworzone historie o tym co mi zrobi czy tez ze zmienię religie itd...kosmos jakiś Dlatego wolę tam być od czasu do czasu,mało aktywna,taka mam fazę obecnie a jakbym dołączyła do forum,to wyświetlałabym się non stop,że byłam zalogowana...więc bardziej o to mi chodzi nie wykluczam,ze jak już będę mniej pracować i osiądę w domu to w końcu tam dołączę,ale na dzień dzisiejszy na pewno nie.
Krakowianka,gratuluje 100% Leona w Leonie))najważniejsze,że zdrowo rośnie i jesteście zdrowi
A88,Haha moja kochana) może niech się forum na Marsa nie przenosi jeszcze,to by było dopiero utrudnienie skoro takie małe belly (na ziemi) daje w kość!Dzięki misiaku,ja na tę chwilę jeszcze tu zimuje,jak się przekonam na nowo do fcb to dołączę w późniejszym terminie,bo wierzę,że połączenie nicków z twarzami jest super-hiper-świetniarskie i na pewno znając Was jest tam cud-miód i malina...a póki co będę sobie tu siedzieć i rosnąć(brzuchowo ))
Meggi,mocne kciukasy za połówkowe!!!Dawaj znać po koniecznie))
Krakowianka,Monic,wierzę na prawdę,ze tam super,ale podałam wyżej argumenty dlaczego jeszcze mnie tam nie ma jestem tu na bank,tak łatwo nie zniknę ))
Talla,to dobrze,ze chociaż tu ,,nie wisisz'' i dajesz znaki życia ;p z chęcią się dowiem jak jest z tym aloesem w ciąży jeśli ,któraś mamuśka jest zorientowana))
Lena7,co do ospałości to dołączam do tych zombiakow...może to już zmiana mocna pora roku daje się we znaki...dodatkowo po nocy moja mała czarna dostaje jakichś super mocy i nie śpi...skutek-mój brzuch zachowuje się jak okresowy,bo ona tam mi robi ,,jesień średniowiecza''
Jejciuuuu,ogóry kiszone/konserwowe i grzybki marynowane...zaraz wyskoczę z łóżka(bo dopiero się przebudziłam po nocy pt ,,Mira akrobatka level hard''))) i muszę tego wszystkiego spróbować kocham miłością szczerą te produkty!!! Zaraz będę śliny zbierała z podłogi takiej mi ochoty narobilyscie
Paula,amen mi się podobało
Kasiaa,rzeczywiście,może się kotku zatrułas...teraz to nie trudno o takie rzeczy niestety
Krakowianka,ulalaa,mama dobre komentarze serwuje...wpuść jednym uchem i wypuść zdrugim,najzdrowiej dla Ciebie))
Liy88, lena7, Asasa, Paula., meggi90, Krakowianka lubią tę wiadomość
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3
