Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Qatynka, mi tez się zdarzy słoik przechylić ;-)a woda po kiszonych mojej kumpeli z podstawówki...miodzio!! Pycha robi te ogórki!
Oto moja tarczy na początku ciąży zwariowała, bo miałam 0,022..ale nadczynnością lekarz kazał się nie martwic..teraz ostatnio badalam to było prawie 1, więc ok.
Krakowianka haha dobre z tym Leonem nasi znajomi nazwali ostatnio swoją małą, imieniem naszego nieżyjącego już kota..nie mogę się przyzwyczaić
Dokładnie Kasiaa..może to niestrawność? Biegunki nie masz?
Kurcze a co z tymi winogronami? Mi też teściowa ostatnio o tych winogronach..kiedyś też pisałyscie że może prowadzić do problemów z sercem malucha.. dobrze pamiętam?
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena tez TSH miałam niziutkie, 0,032 ale endo powiedziała,ze to przez bhcg, teraz powtorzylam i mam 1,9 wiec się uspokoilam
O winogronach slyszalam w pytaniu na śniadanie jak się ginekolog wypowiadał,ze maja zły wpływ na serce malucha,poza tym ma dużo cukru wiec ja akurat sobie daruje
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Hahah, Krakowianka - No zupełnie jak moja mama, jak wspomniałam że rozważamy Leona! Mówi - ale tak się nazywał nasz dozorca w akademiku! Wszyscy z niego sobie żarty robili! Zawsze mi Leon z tym dozorcą będzie kojarzył ! I tak to...
No właśnie, co z tymi winogronami? Bo ja ostatnio też jem pasjami...
Paula, wysłałam ci zaproszenie! -
` Dzień dobry cgyba nadrobiłąm wszystkie posty..
Najbardziej zapadły mi w głowie te o jedzeniu ciekawe czemu
Kaszka manna, budyń, ryż na mleku- pyyyyyyyyyycha! Chyba cos z tych rzeczy zrobie sobe na 2 śnaidanie
Ja dzisiaj o 7 się obudziłam, szybko sie zebrałam na badanie do laboratorium.
Wracając osttani odcinek do domu i wejscie na 3 piętro do domu to było cos- taka zmęczona i bez siły byłam..
A jutro wizyta! W końcu zobaczymy swoje maleństwo- mam nazieje, ze gin będzie mogła potwierdzić płeć- bo my ciągle Bartuś i Bartuś mówimy do brzuszka
A wiecie co- wczoraj kupilismy złota księgę bajek dla maluszka. Mój mąż wieczorem jak wrócił z zastrzyku (jeszcze z tym zapaleniem płuc się męczy, ale tylko troche kaszle) wziął książke, położyliśmy się- on głowę trzymał przy moim rzuszku i zaczał czytac bajke Trzy świnki. Jak skończył to przyłozył ucho do brzuszka- nasłuchiwał i... jak maleństwo kopneło! Pierwszy raz mój mąż poczuł kopnięcie maleństwa- w końcu był przeszczęśliwy!marmi, Liy88, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Krakowianka, mama mistrz
U nas odpadło imię Julek, bo teściowej za bardzo kojarzy się z ukochanym kotem Julianem, którego miała lata temu
Mówisz, że był temat serów, a ja ciągle nie wiem - taki zwykły, sklepowy camembert np. Turek - jecie, czy nie?
Winogrona czasem jem. Też pewnie trzeba by było jeść ich dużo i często, żeby miały wpływ.
Ja ogólnie odstawiłam zupełnie alkohol i nie tylam surowych mięs i jaj. No i tych serów pleśniowych, które już mi się śnią po nocach!
Kawka, od razu zaznaczam, że nie namawiam na siłę, bo rozumiem Twoje argumenty ale tak się zastanawiam, czy nie można sobie w ustawieniach prywatności zmienić czegoś, żeby nikt poza Tobą nie widział, że bywasz na FB? Mój mąż tak zrobił w swoim czasie, też ze względów zawodowych, tak że wszelką swoją aktywność widzi tylko on i ewentualnie osoby, które sam doda do tzw. bliskich znajomych.
A co do samej aktywności w grupie nic się nie wyświetla osobom spoza, więc tu akurat jest bezpiecznie -
kasiaa.. wrote:Paula ja również wysłałam zaproszenie..
Dziewczyny jutro wkraczam w 20 tydzien do wczorajszego dnia czułam się wyśmienicie zero mdłosci objawów ciązowych poprostu super ciąza .A w nocy przebudziłam się w nocy straszne mdłosci wymioty koszmar ,jakoś usnełam ,rano wstaje i dalej to samo ,nie byłam w stanie zrobić chłopakom kanapek do szkoły musieli robic sami,nic nie moge zjesc,dziewczyny to jest normalne ,że objawy które pojawiaja się w 1 trysemestrze u mnie pojawiają się dopiero w 20 tyg,,Martwię się czy to nie znak czegoś złego,albo to grypa żoładkowa .Sama nie wiem,na chwilę obecną umieram z bezsilności -
marmi wrote:Krakowianka, mama mistrz
U nas odpadło imię Julek, bo teściowej za bardzo kojarzy się z ukochanym kotem Julianem, którego miała lata temu
Mówisz, że był temat serów, a ja ciągle nie wiem - taki zwykły, sklepowy camembert np. Turek - jecie, czy nie?
Winogrona czasem jem. Też pewnie trzeba by było jeść ich dużo i często, żeby miały wpływ.
Ja ogólnie odstawiłam zupełnie alkohol i nie tylam surowych mięs i jaj. No i tych serów pleśniowych, które już mi się śnią po nocach!
Kawka, od razu zaznaczam, że nie namawiam na siłę, bo rozumiem Twoje argumenty ale tak się zastanawiam, czy nie można sobie w ustawieniach prywatności zmienić czegoś, żeby nikt poza Tobą nie widział, że bywasz na FB? Mój mąż tak zrobił w swoim czasie, też ze względów zawodowych, tak że wszelką swoją aktywność widzi tylko on i ewentualnie osoby, które sam doda do tzw. bliskich znajomych.
A co do samej aktywności w grupie nic się nie wyświetla osobom spoza, więc tu akurat jest bezpiecznie -
Hejka, wreszcie to belly działa. Ja też zostaje tutaj, chociaż też rzadko się mam czas udzielać, bo praca i dom do ogarnięcia, ale przynajmniej w wolnej chwili spoglądam co u Was słychać i o czym piszecie, a na fb to już całkiem bym pewnie nie miała czasu zaglądnąć.
Kasiarzyna daj kawałek tego ciasta ostatnio jadłabym gruszki non stop.
Ja jutro planuję upiec szarlotkę, bo to ulubione ciasto mojego męża, a jutro nasza 4 rocznica ślubu.
Meggi, Rafaello kciuki za połówkowe.meggi90, szwesta80, kasiarzyna lubią tę wiadomość
-
Rafaello powodzenia na wizycie && Tokarzynka a za Ciebie jutro &&!
Marmi ja uwielbiam wszystkie sery plesniowe,.ale z.ciezkim sercem odpuszczam..wiem że u nas z niepasteryzowanego mleka nic niby nie ma.. ale wole nie..jem sery twarde np cheddar.
Tak, na FB chyba jest chyba cos takiego,ze nie widać że jesteś online.
Ja mimo wszystko wolę belly. Nie przepadam za FB
W tamtym tygodniu robiłam fasolowa, i jadłam ja chyba że 4dni, bo mój nie przepada..mało mi jednak i tak było, więc właśnie znowu robię fasolowa
Uwielbiam tą zupę!Tokarzynka, marmi, Krakowianka lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
marmi wrote:Qatynka, a ta pleśń nie jest groźna?
Liy88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maż uparł się na staropolskie imie, jak nie Ścibor to jeszcze proponuje Mścislaw lub ŚwiętopełekNovum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
A ja jeśli chodzi o jedzenie, to mam wyrzuty, bo jem ostatnio baaaardzo dużo słodkiego nie potrafię się pohamować normalnie wpierdzielam jak dziki osioł!
Tokarzynka, Krakowianka lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn