Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o picie glukozy, to ja miałam szybko. Jakoś w 20 tygodniu. Nie było tak źle. Ja jetem odporna na słodkie. Tzn. musiałabym zjeść bardzo bardzo dużo, żeby mnie zemdliło. Wypiłam w kilku łykach, a potem rzeczywiście zrobiło mi się trochę niedobrze, ale było do zniesienia i szybko przeszło. Ja jeszcze miewam czasem mdłości, więc w ogóle mnie to nie zdziwiło. Maluch po tym kopał jak zwariowany.
-
Hej laski, ja dziś miałam szał zakupowy, kupilam sobie 4 sukienki, w które wejde do końca ciąży, będą też na święta bożego narodzenia, 2 bluzy, kurteczke ciazowa, szalik,czapkę i kombinezonik dla mojej curuni biały za 25 zł. Miałam ochotę więcej dla niej kupić, ale wszystkie już ciuszki mam na 56 i 62,a nawet nadmiar. Dostałam od kuzynki fajne nosidełko, ale dostałam namiar na sklep z piękna używana odzieżą dla maluszka, ciuchy normalnie w stanie idealnym i chyba po wypłacie się tam przejade, mega tanio tam jest. Giełdy to cudowny pomysł ale tak mnie plecy bolaly, bo 3,5h tam spędziłam z mama. I od jutra zaczynam przeprowadzkę!! Dostałam mieszkanie od mamy, bo się wyprowadza, więc jutro z przyjaciółką zaczynamy się pakować powolutku tylko czeka mbue najgorsze.. Do końca ciąży na 100% muszę przemalowac sypialnie, wymienić wanne w łazience i tam jakąś tapete nową położyć,położyć na jednej ścianie tapete w gościnnym pokoju, wygladzuc 3 ściany i pomalowac i remont kuchni zrobić. Pokój gościnny i toaleta może być w późniejszym czasie, ale sypialnia, łazienka i kuchnia to muss. Pieniądze myślę ze będą, tylko problem z tym, kto miałby to zrobić. Bo mój za granicą w pracy.. I nur mam kompletnie pomysłu na te remonty
marmi, Tokarzynka, Asasa lubią tę wiadomość
-
Morczolino, nosiłam już w zeszłym roju i gorąco polecam naprawdę
Lena bardzo chętnie bym Cię odwiedziła, niestety mój maz po warsztatach bezpieczny maluch nie chce, żeby podróżowała więcej nic 130 km (do rodziców dojadę). Przyjaciółka mnie do Wrocka cały czas zaprasza, a maz panikuje, ze korki, ze długo pojedziemy itd... -
Rafaello smacznej wody i będzie dobrze zobaczysz. Moja przyjaciółka była w podobnej sytuacji i OK sie skończyło. Tak jak Ci tu Lena radzi, przez słomkę wchodzi dobrze, do tego cytryna i kostki lodu...mniam!!! Ja uwielbiam wodę i chleje mega dużo a potem siuram...
Malineczka współczuje remontu, ale pózniej bedziecie mieć piekne gniazdko. Najlepszy byłby fachowiec jak mój sąsiad mega zdolny a do tego przez lata współpracy z architektami wnętrz, obudził w sobie zmysł architektoniczńy, wiec rozumie pomysły a jeśli nie masz to podpowie. Terminy u niego to masakra!! My mamy obiecany na grudzień... Mam nadzieje, ze dotrzyma, bo wtedy wyniosę sie w góry do rodziców. Jeśli pózniej, to już maz mi sie odgraża, ze nie będzie mnie nigdzie woził w zaawansowanej ciazy.
Kazomania ja tez muszę sie zebrać, tylko chciałam pomierzyć cukier przez kilka dni najpierw... -
No ja niestety nie mogę tak długo czekać.. I nie mam tyle, ze płacić fachowca, bo pewnie dużo biorą. Myślę ze ta kuchnie i pokój tata by pomógł, sam mówił, ze pomoże, ale bóg jeden wie ile to zajmie i tak dalej.. nie wiem, nie mam pomysłu jak to zrobić żeby zdążyć
-
Malineczka a gdzie takie udane zakupy, wiele bym dała za fajną sukienkę Ale ja wielka jestem więc znaleźć coś ciekawego graniczy z cudem
Kasikk jeśli z ciążą wszystko ok to kaszel nie zaszkodzi. Ja w tej ciąży miałam już 2 infekcje z mega kaszlem i miałam przypisany Stodal przez lekarza, jest bezpieczny i co ważne skuteczny. -
Noo mi by się też jakaś kiecka przydała..na święta np..mnie w piątek i sobotę brzuch swedzial..co chwilę się smarowałam i wypatrywałam rozstępów..a wczoraj wstałam z o wiele większeym brzuchem niz przedwczoraj teraz to sama widzę że mam bauch, bo przedtem był, ale jeszcze mogłam go jakoś zakamuflować
Apropo rozstępów, wczoraj była u mnie kuzynka która urodziła w sierpniu, i ona.mi mówi że jej rozstępy wyszły jak urodziła.. możliwe??
Ale u mnie szaro-buro za oknemStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:Noo mi by się też jakaś kiecka przydała..na święta np..mnie w piątek i sobotę brzuch swedzial..co chwilę się smarowałam i wypatrywałam rozstępów..a wczoraj wstałam z o wiele większeym brzuchem niz przedwczoraj teraz to sama widzę że mam bauch, bo przedtem był, ale jeszcze mogłam go jakoś zakamuflować
Apropo rozstępów, wczoraj była u mnie kuzynka która urodziła w sierpniu, i ona.mi mówi że jej rozstępy wyszły jak urodziła.. możliwe??
Ale u mnie szaro-buro za oknem
Lena, mój brzuch tez wyskoczył nagle i tym razem już został -
nick nieaktualnyWitam się i ja po dłuższej nieobecności. Doczytałam was uff
U nas pogoda też szara i ponura. W tamtym tygodniu kupiłam kurtkę zimową, bo w starą się nie mieszczę haha Mam nadzieję, że wytrzyma mi do końca ciąży.
Zakupiliśmy też bujaczek tiny love i teraz cały tydzień będę czekać na kuriera xD
I mnie czeka w tym tygodniu picie glukozy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 09:33
-
Hej dziewczyny, ja byłam na giełdzie w Zielonej Górze i tam wynalazlam te sukienki, także to żaden sklep. Onzi gdzieś to zakupuja i w każda niedziele sprzedają. Ja dziś mam wizytę na 12, ile podgladac mała i dowiedzieć się ile gramów szczęścia nosze pod sercem
-
Dzien dobry bardzo
oj Malineczka.... duuuuużo roboty Ci sie szykuje... my już od roku swoje 62m2 remontujemy... Mąż chciał sam robić, częśc zrobił, ale tak to fachowców musielismy brać bo po pierwsze nie miał czasu, nie mógł sobie na dłuzsze wolne pozwolic, a po 2 w kwietniu mąż miał operacje na przepuchline..
Ale sobie pospalam! Zasnełam -po 21, a wstałam o 6:30 Mąż już poszedł do pracy, ja jeszcze się lenię i leże i oglądam Lucyfera musze nadrobic 3 odc które wczoraj przespałam xD
A Bartuś się wypycha chyba pupcią już 2 raz dzisiaj
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/93f03f52dcc7.jpgkasiarzyna, Paula., Marcepanka, lena198808, Czarna_kawa, Wasp, lena7, Aprilia, Liy88, marmi, jiwa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
ja też mam dziś wizytację u gina o 12 i już cała chodzę. Wczoraj zrobiłam z córką ponad 5 km szybkim tempem i dziś od rana plecy mi tak dokuczają jak nigdy dotąd. Brzuch też pobolewa.
Malineczka nie zazdroszczę remontów. Szkoda, że nie możesz poczekać, albo nie brać udziału, bo wdychanie różnych farb i klejów nie jest zbyt dobre ani dla Ciebie ani dzidzi. Życzę wytrwałości. Sama już dwa razy przechodziłam przez remonty i fachowców.
Kciuki za wizyty i miłego dnia!
MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc