Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marczolinio.... w sumie to powinni miec wieksza wiedze bo czytalam, ze wlasnie chyba w Nijmegen byly prowadzone nad MTHFR badania ale wiedza jeszcze mniej... nasz tutejszy lekarz rodzinny wrecz powiedziala nam, ze moj ginekolog z Polski mnie oszukuje i ze i tak nie urodze tego dziecka... o dziwo z duza wiedza w tym temacie spotykam sie wsrod farmaceutow...
Justin... o pielegnacji pewnie dowiesz sie z forum a sama odpoczywaj...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 15:16
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Stere im więcej czytam o tym jak wygląda opieka okołoporodwa w NL to bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to nie kraj dla mnie Kiedyś poważnie rozważałam wyjazd, bo znam niderlandzki, ale chyba dobrze zrobiłam ;P
Jak spytałam mojego gina o metylowane wit. z grupy B, to powiedział, że to tylko chwyt marketingowy i przepisywał 5 mg syntetycznego kwasu foliowego. Teraz mam innego prowadzącego i on na szczęście traktuje mutację poważnie.MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
Marczolinio...nasz byly lekarz rodzinny stwierdzil ze homocysteiny nie da sie obnizyc i ze nic z tym nie zrobimy a ona nie bedzie nam wypisywala pozwolen na badania...
....polozne robia to bez problemu i wiedza dlaczego przyjmuje pewne leki...
...jezeli ciaza przebiega bez problemu, to opieka jest ok... gorzej jak cos jest nie tak... ja np nie mam tutaj dostepu do ginekologa... jedyny ktory mnie badal, to ten w szpitalu, po pierwszym poronieniu...
...kiedy od mojego lekarza z Polski polozne dostaja wyniki USG i calej wizyty, to sa pelne zachwytu nad jakoscia USG i samego badania...
Mieszkanie w NL ma swoje plusy i minusy, jak wszedzie.... dla nas takim plusem jest to ze moj maz pracuje ale ma tez czas dla rodziny a pensja pozwala spokojnie przezyc... plusem jest tez szkola dla mlodego... opieka zdrowotna jest dyskusyjna, szczegolnie ubezpieczenie i wszystkie te koszty... no i mimo wszystko rasizmhttps://www.maluchy.pl/li-73368.png -
KASIKK ja czegoś takiego nie miewam ani nie kojarzę, żebym kiedyś miała. Co do ruchów zawsze czułam nisko, potem chyba mała musiała się obrócić bo czułam wyżej, a potem znowu jeden dzień bardzo nisko, a teraz znowu wysoko. Chyba sobie szalała.
Jesteśmy już po wizycie, dziś mamy 29+5 a mała waży 1770. Kawał kobitki na każdej wizycie słyszę ze jest ogólnie duża i ma bardzo długie nóżki, na pewno nie po mnie, ale tatuś ma prawie 2m, więc chyba zapowiada się córeczka tatusia.
Brzuch dalej napięty, na granicy wysłania do szpitala, ale mimo to szyjka trzyma się bardzo dobrze to zostało mi odpuszczone, ale jakby co to od razu dzwonić i dalej tryb życia jak dotychczas, czyli mega oszczędnie i jak najwięcej leżenia. Wytrzymałam tak już 4 tyg, jeszcze tylko 5 i mogę skakać i robić co mi się żywnie podobaChudaRuda lubi tę wiadomość
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
lena198808 wrote:Rafaello a mniej wiecej jakie proporcje? Ile czosnku? Wody? Miodu? Gorączki nie mam ale czuje sie do d....
lena198808 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Brzuszki my już po ktg, powiem Wam, że do połowy zapisu byłam mocno przestraszona bo wydawało mi się że serduszko wolno bije, potem przyspieszyło, już miałam wołać polozna żeby się upewnic czy wszystko ok, ale dotrwałam do końca i jak przyszła zapytałam ,powiedziała że zapis prawidłowy między 120 a 160 uff, czyli nie ma co samemu analizować, tak samo wydawało mi się że się zatrzymało kilka razy a położna mówi że nie, uffff
-
Co do tej pacjentki chrapiacej, wyobraźcie sobie że już nie wytrzymałam i próbowałam ja obudzić bo żadna z nas w pokoju nie mogła zasnąć, poszturchalam ja tak jak się wybudza, mówiłam doniej a ona nic! Zero reakcji, nawet włączyłam budzik, jakieś trąbki, potem panie koguta hehe, w końcu zawołałam położna i ja obudziła żeby się przekręciła
-
Rafaello wrote:U mnie na chrapanie kolezanki z sali szpitalnej tylko stopery do uszu pomagaly. I tez jestem w 5 os sali. Obecnie chrapiaca juz wyszla wiec luz:)
-
Justin30 ja w szpitalu miałam normalnie stoperki. W Rossmannie są fajne takie piankowe. Może nie miałam chrapiącego towarzystwa ale mam bardzo czujny sen i byle co mnie wybudza, a w szpitalu wiadomo jak to jest. A budzik z wibracjami cię nie obudzi? Ja nawet w stoperkach jak nie słyszę to wyczuję wibracje
-
Aprilia wrote:Justin30 ja w szpitalu miałam normalnie stoperki. W Rossmannie są fajne takie piankowe. Może nie miałam chrapiącego towarzystwa ale mam bardzo czujny sen i byle co mnie wybudza, a w szpitalu wiadomo jak to jest. A budzik z wibracjami cię nie obudzi? Ja nawet w stoperkach jak nie słyszę to wyczuję wibracje
-
Dzień dobry, ja dziś na mam usg trzeciego trymestru, już się doczekać nie mogę, coś mi się wydaje że młody może być spory bo ostatnio to się tak rozpycha że jednocześnie czuję go po prawej pod żebrami i po lewej na samym dole -skubaniec po przekątnej się ustawił,a ostatnio w poprzek leżał.
Lilly123 lubi tę wiadomość