X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela no mój chyba bardziej łaskawy jest dla mnie. Łzy w oczach się nie pojawiają :P Po obiedzie czułam się już znacznie, znacznie lepiej. Może byłam niedojedzona :P

    Faktycznie cichutko na forum, a mnie się coś nudzi :P Pogadałabym z wami.

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 11 lutego 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka wrote:
    AnnaIzabela no mój chyba bardziej łaskawy jest dla mnie. Łzy w oczach się nie pojawiają :P Po obiedzie czułam się już znacznie, znacznie lepiej. Może byłam niedojedzona :P

    Faktycznie cichutko na forum, a mnie się coś nudzi :P Pogadałabym z wami.

    U mnie to typowy Murphy :D Mam już detektor to Młoda szaleje jak nigdy dotąd :) Ale lepiej tak, niż jakbym go nie miała a ona by się kryła :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • alak9 Koleżanka
    Postów: 51 23

    Wysłany: 11 lutego 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka ja po obiedzie tez dużo lepsze samopoczucie:) a potem wzięło mnie tak na słodkie ze całą tabliczkę czekolady zjadłam:):)
    Malutka bardzo spokojna, rusza się, ale jakoś tak jakby ospale.
    U mnie dalej żadnych skurczy. Rozmawiałam dzisiaj ze swoją mamą o jej porodzie. Miała dwie cesarki, bo właśnie żadnych skurczy nie miała 3 dni ja pod oxytocyna trzymali i nic. Mam nadzieję, że takich zeczy się nie dziedziczy, bo coraz bardziej boje się że skończy się cesarka.
    Ja tez się nudzę na dodatek jestem bez telewizji cały weekend, bo zmieniamy operatora i stary odciął mi w piątek a nowy będzie dopiero jutro:/

  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 11 lutego 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też zero objawów porodu. W piątek po gimnastyce dla ciężarówek w szpitalu zaczął mi się spinac regularnie brzuch. Czułam kłucie w szyjce i odszedł kawałek czopa. Już miałam nadzieję na akcję a tu następnego dnia wszystko ucichlo :(
    Liczę na to, że jutro lekarz podejmie jakaś decyzję, bo z cukrzycą na insulinie każdy dzień na tym etapie to większe ryzyko powikłań. A ja się coraz bardziej boję, że coś będzie nie tak. A teraz to spokojnie moglabym już rodzić.

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 11 lutego 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marczolinio u mnie też cukrzyca z insulina, ale jeżeli Młoda nie wyjdzie to dopiero w dniu terminu mam się zgłosić do szpitala.. A też bym chyba wolała żeby coś się wcześniej zadziało..

    iv096iyenbdfaarq.png
  • dłukachna Autorytet
    Postów: 615 487

    Wysłany: 11 lutego 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiiii wrote:
    Pytanie do mam karmiących piersią. Czy po jedzeniu nosicie maluchy aż do odbicia? Mojemu po kp nie odbija się i nie ulewa. Nie wiem czy nosić aż do skutku, czy położyć na boczku jak zawsze.
    Mojemu też się nie odbija, ale czasem mu się uleje. Kładziemy go na boczku. I raczej nie nosiłabym zbyt długo do odbicia. Szkoda maluszka.

    Megiiii lubi tę wiadomość

    dłukachna

    201408201880.png

    201802021578.png

    201912065365.png
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 11 lutego 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cisza. We wtorek mam wizytę i KTG, zobaczymy, co się tam zapisze, bo 3 tygodnie temu ZERO skurczy. Nawet nie mam Braxtona. Chociaż wczoraj coś kłuło mnie w szyjce (jakby młoda tam łapę wsadzała :P), a teraz minimalnie takie uczucie jak na okres, może jednak macica ćwiczy.

    Pokój dla małej prawie zrobiony, z dupereli brakuje obrazków nad łóżkiem, z rzeczy ważniejszych listew przy podłodze, parapetu i lampy ogólnej. Ale i tak jest dobrze :) Wygląda to tak:
    11bhfnt.jpg

    AnnaIzabela, ChudaRuda, lena7, Lilly123, Paula., Marcepanka, Megiiii lubią tę wiadomość

    f2w3flw16652lysf.png
  • alak9 Koleżanka
    Postów: 51 23

    Wysłany: 11 lutego 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayoli szafkę i fotel masz z ikei? Bo mam takie same:) tylko do szafki mam dokupiony przewijak:):) Ja jakoś w połowie ciazy się wzięłam za ozdabianie pokoiku i powycinalam 100 motylków i poprzyklejalam nad lozeczko tak, że skrzydełka odstają i robi się taki efekt 3d. Dodałbym zdjęcie, ale nie wiem jak.

    Mayolin lubi tę wiadomość

  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 11 lutego 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, z Ikei, przewijak też mam, ale jeszcze go nie zamontowałam ;)
    Ja zdjęcia dodaję przez
    http://pl.tinypic.com/?t=postupload
    Wybierasz zdjęcie z komputera, zmieniasz rozmiar na Webseite/email i gotowe :)
    Aaa, jeszcze musisz później wybrać kod dla forów internetowych i wkleić w belly odnośnik, zapomniałam o najważniejszym ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 21:36

    f2w3flw16652lysf.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 11 lutego 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin, nie dość ,że mamy taki sam fotel, i lampę, to jeszcze poduszkę :-D

    Mayolin lubi tę wiadomość

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 11 lutego 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, widocznie mamy taki dobry gust :P

    Mąż jak usiadł w tym fotelu, to stwierdził, że może w nim spać ;)

    f2w3flw16652lysf.png
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1034 1192

    Wysłany: 12 lutego 2018, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry. U nas od 2 nocy wreszcie noc przepsana. Tylko pobudki na jedzenie. Po 3 troche Maryś marudzila bo mamy ostatnio problem z robieniem kupki... Udalo mi sie ją odlozyc i odciagam mleczko ;)
    Wczoraj wiekszosc dnia spalam musialam odespac te noce zarwane do 5.. Dobrze ze jak ją mecza te kolki to nie caly tydzien tylko daje nam sie wyspac ze dwie noce .

    Milego dnia zycze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 04:52

    AnnaIzabela, Megiiii lubią tę wiadomość

    Moj wczesniaczek z 33tc klz9mg7yctlaon6z.png
    9wZYp2.png
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 12 lutego 2018, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela no jak w dniu terminu masz się zgłosić na IP to nie jest tak źle. A może rzeczywiście wcześniej coś się zacznie dziać:) ja już miesiąc w szpitalu a planowo miałam byc tu od tygodnia. Jak dziś znowu powiedzą, że "czekamy" planuję zrobić wojnę.

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 12 lutego 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marczolinio wrote:
    AnnaIzabela no jak w dniu terminu masz się zgłosić na IP to nie jest tak źle. A może rzeczywiście wcześniej coś się zacznie dziać:) ja już miesiąc w szpitalu a planowo miałam byc tu od tygodnia. Jak dziś znowu powiedzą, że "czekamy" planuję zrobić wojnę.

    O kurde faktycznie, Ty biedulka się w tyn szpitalu męczysz.. No to potrójne kciuki żeby zaczęli działać!
    Moja chyba w końcu zaczęła wczoraj się znizac, bo tak mnie rozpycha i kluje w dole, że aż mi słabo z bólu. W środę zdejmuje pessar i może już poleci :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 12 lutego 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobili usg i malutki przybrał tylko 70 gram przez tydzień. A tak to przybieral 300 gram na tydzien. Łożysko już od tygodnia 3 stopień no i wód ciągle mało. Zrobiłam wojnę i obiecali coś więcej robić. Na obchodzie kazali czekać. Ja nie będę czekać aż łożysko całkiem się wykończy: (

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 12 lutego 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marczolinio, kciuki za szybki poród. Czasami trzeba zrobić burę, żeby wzieli się do roboty.
    Bardzo ładny ten fotel, ehhh ja nie mam miejsca w sypialni na takie cuda:(
    Moje stopy są tak wielkie jak u Hobbita, czy Wam też tak puchną ? Jutro wizyta i mam nadzieję, że po tej wizycie zacznę rodzić:) Póki co, wziełam się za rozmrażanie lodówki i mycie okien:) Jakaś siła we mnie wstąpiła:)

    gondi, AnnaIzabela lubią tę wiadomość

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 12 lutego 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chuda, też mi tak puchną stopy i ręce. Obrączki i pierścionka zaręczynowego nie noszę już od miesiąca. Buty mam na szczęście wiązane, dzięki czemu je poluźniłam, ale i tak w czwartek się zorientowałam, że rozchodzą się w szwach :/ Muszą wytrzymać jeszcze 2-3 tygodnie i do wyrzucenia. Nawet chciałam kupić nowe, bo wyprzedaże, ale jak dobiorę rozmiar/tęgość? Teraz byłyby OK, a po porodzie za duże. Pozostaje tylko czekać.

    f2w3flw16652lysf.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 12 lutego 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marczolino, a robili Ci przepływy? Bo to że III stopień to jeszcze nic nie znaczy, chociaż fakt, że Młody mało przybrał. Oby to już zaraz się skończyło i żebyś miała synka obok!

    ChudaRuda ja się dziś też obudziłam taka opuchnięta, że ciezko mi zginac palce u rąk a twarz jak księżyc w pełni! :/
    A Młoda znowu szaleje jakby jej ktoś kawy dał :D

    iv096iyenbdfaarq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam lutówki!

    Od 10 wybieram się do sklepu, bo mam ochotę na placki z jabłkiem, a w domu zaledwie dwa jabłuszka na stanie :) i coś nie mogę się wybrać. Czuję się dziś nieatrakcyjna..., że aż wychodzić się nie chce.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja puchnę chyba od góry :P bo twarz, chyba nawet szyja opuchnięta...

    marczolinio kciuki za dzisiejszy poród! :)

‹‹ 668 669 670 671 672 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ