Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na szczęście w ogóle nie puchne. Obrączka cały czas łatwo schodzi:) Dzisiaj jakas siła we mnie wstąpiła wysprzatalam kuchnie na błysk. Szafki wyszorowane podłoga lśni hehe czuje się jakbym w ogóle w ciazy nie była, a termin na jutro brzuch mam już naprawdę nisko mam wrażenie, że trzymam go na kolanach w środę ostatnia wizyta u położnej, a jak nic się nie wydarzy to po weekendzie na wywołanie, także już niedługo i Lidia będzie z nami:)
AnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
AnnaIzabela wrote:Marczolino, a robili Ci przepływy? Bo to że III stopień to jeszcze nic nie znaczy, chociaż fakt, że Młody mało przybrał. Oby to już zaraz się skończyło i żebyś miała synka obok!
Robią mi test Manninga czyli doppler przeplywów, ocena ruchów oddechowych i zwyklych, ocena łożyska, pomiar Afi co 2-3 dni. Wszystko w normie, ale afi mam niziutkie i to od paru tygodni. Na fotelu dawno nie badali, ale po co jak tam ostatnio wszystko zamknięte na 4 spusty..
Dzięki za wsparcie, już się bardzo martwię, czy to się dobrze skończy i przypominają mi się te trudne chwile po stratach poprzednich dzieci.ilonqa30 lubi tę wiadomość
MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
Marcepanka wrote:Ja puchnę chyba od góry bo twarz, chyba nawet szyja opuchnięta...
marczolinio kciuki za dzisiejszy poród!MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
AnnaIzabela dzięki: ) oby się spełniło
Biotech dają Ci wolną rękę? Przemyśleć? Jakoś mi to nie pasuje do naszych szpitali Hehe. Chcesz się zgodzić na wywołanie?MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
Dali mi sie przespać z ta mysla, ale w zasadzie nie przedstawili innych opcji. Pewnie by przekonywali gdybym powiedziała nie. Teraz na wszystko trzeba w szpitalach podpisywac zgode albo odmowe i oni maja czyste rece.
Raczej się zgodzę, choc bardzo zastanawialam sie czy ta ingerencja jest potrzebna skoro ciśnienie po lekach jest ok, ale wszyscy twierdza, ze bez powodu nie wywoluja.
Ogólnie jestem przerazona wizja wywolywanego porodu i teraz nagle czuje sie totalnie niegotowa. Wylazl ze mnie tchorz:'(
-
Biotech wrote:Dali mi sie przespać z ta mysla, ale w zasadzie nie przedstawili innych opcji. Pewnie by przekonywali gdybym powiedziała nie. Teraz na wszystko trzeba w szpitalach podpisywac zgode albo odmowe i oni maja czyste rece.
Raczej się zgodzę, choc bardzo zastanawialam sie czy ta ingerencja jest potrzebna skoro ciśnienie po lekach jest ok, ale wszyscy twierdza, ze bez powodu nie wywoluja.
Ogólnie jestem przerazona wizja wywolywanego porodu i teraz nagle czuje sie totalnie niegotowa. Wylazl ze mnie tchorz:'(
A może po prostu jesteś już tak blisko terminu i mogą na spokojnie wywołać poród zamiast faszerować Cię lekami? Zawsze to bezpieczniej dla dziecka i Ciebie. Koleżanka miała poród wywolywany najpierw masaż x2, potem balon Foleya, a na koniec oksytocyne i balon wspomina najlepiej
Myślę, że nie ma kompletnie powodów do strachu, pomyśl, że odejdzie Ci kilka godzin bólu i szybko powitasz swoją kruszynke -
AnnaIzabela wrote:A może po prostu jesteś już tak blisko terminu i mogą na spokojnie wywołać poród zamiast faszerować Cię lekami? Zawsze to bezpieczniej dla dziecka i Ciebie. Koleżanka miała poród wywolywany najpierw masaż x2, potem balon Foleya, a na koniec oksytocyne i balon wspomina najlepiej
Myślę, że nie ma kompletnie powodów do strachu, pomyśl, że odejdzie Ci kilka godzin bólu i szybko powitasz swoją kruszynke
Moze jest tak jak mówisz, to pocieszajace:-) tylko mialam rok temu zakładany cewnik na szyjke do badania hsg i nie wspominam tego dobrze, bolalo niezle i to tego po mialam straszne torsje, teraz moze byc podobnie. Sama nie myslalam ze taki ze mnie cykor, chyba mam zle nastawienie:-Pmothylek lubi tę wiadomość
-
Cześć mamusie
U nas nareszcie stabilizuje się laktacja. Mały nauczył się fajnie jeść i często chce cyca. Dużo tez śpi. Nocami jest już trochę gorzej, bo budzi się co 2-3 godziny na karmienia trwające nawet po 1,5 godziny. Przysypia przy cycku, a jak chce się go odłożyć, to płacze. Najważniejsze, że już je i mogę karmić piersią, tak jak to sobie wymarzyłam. Wydaje mi się, że przybiera na wadze, ale u lekarza jeszcze nie byliśmy.
Mam w zamiarach złożyć wniosek o becikowe. Jak zobaczyłam ten spis potrzebnych dokumentów, to się przeraziłam. Mamusie, które już złożyły wniosek. Co załączałyście jako udokumentowanie dochodu? Czy wystarczy PIT za 2016 czy jakieś zaświadczenia z pracy? U mnie się zmieniła.
Nierozpakowanym życzę szybkich porodów
Co do obrzęków, to ja całą ciąże nie miałam. Na sam koniec (dosłownie na kilka dni) zaczęły mi puchnąć stopy, a potem ręce i jeszcze powiedziałam do męża, że poród już niedługo No i się sprawdziło, czego życzę i Wam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 22:05
Mayolin lubi tę wiadomość
-
Biotech teraz masz tam wszystko rozluznione, więc może nie będzie aż tak źle jak rok temu Pozytywne nastawienie i myślenie o tym, żeby malucha mieć już w ramionach!
Megi super że z laktacja się unormowalo! Ja mam nadzieję, że moja też załapie, bo pokarmu mam aż nadto..
Oby Twoje słowa były prorocze i opuchlizna u mnie też zapowiada rychly poród w środę pessar out to może już poleci. Poza tym w zeszłym roku Walentynki spędziłam na gastroskopii to w tym niech będzie na porodowceMegiiii lubi tę wiadomość
-
Biotech dasz radę. Tyle kobiet to przeżyło więc i ty dasz radę a nagroda będzie dzidzia
Megiii super że ogarnęłas z małym laktacje. Ja nie ukrywam że tego boję się najbardziej, boję się że sobie nie poradzę.
Ja wczoraj byłam na ktg a tam zupełna cisza. Tętno piękne a skurczy zero, płaski wykres jak deska. Więc narazie córcia na świat się nie pacha. A moje noce są straszne - już prawie nie śpię bo mnie tak wszystko boli:(Megiiii lubi tę wiadomość
-
Biotech i jak, zaczęli coś działać?
Nadziejka88 u mnie toco raz plaskie jak deska a po 6 godzinach na kolejnym ktg piszą się skurcze na 50. Ale w moim przypadku nic to nie oznacza.
Zaraz mnie biorą na fotel i mam nadzieję, że w końcu się czegoś dowiem.MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
Megii super, że z karmieniem się udało.
Dzisiaj oficjalnie dobilam do terminu:)
Wczoraj na wieczór bolało mnie podbrzusze, ale nie były to żadne skurcze tylko taki ciągły ból jak na okres, trwał około 2 godzin. Jutro ostatnia wizyta u położnej, zrobi mi masaż szyjki i zobaczymy czy coś się ruszy. Jak na razie nie miałam jeszcze ani jednego skurczu, wiec nawet nie wiem czego się spodziewać.
Biotech a jak u ciebie?
Megiiii lubi tę wiadomość
-
Lekarka na obchodzie powiedziała że nie ma pospiechu, bo ciśnienie opanowane, wiec mozemy np do jutra poczekac. Ale ja cos czuje, ze i tak sie samo w najbliższym czasie nie zacznie, a nie chce tu siedziec w nieskonczonosc i chcialabym zaczac rodzic. Takze lekarka ma mnie zbadac i jezeli beda do tego warunki to zalozy balonik. Ale jeszcze czekam na badanie, nawet ktg nie mialam poki co;-) dzieki dziewczyny za wsparcie, próbuję sobie przetłumaczyć ze tyle kobiet przez to przeszło to i ja dam rade:-) kolezanke z sali po wczorajszym założeniu balonika z 4 cm rozwarciem zabrali na porodowke, maja jej dac oksy i przebic pęcherz.takze jest nadzieja ze balonik cos daje.
AnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiotech moja koleżanka miała balonik, ale nic on nie dał, po oxy dopiero poszło, ale ona miała już 8 dzień po terminie. Dasz radę
marczolinio a miałam nadzieję, że wczoraj urodzisz.
U mnie dziś pojawiają się bóle menstruacyjne, głowa też zaczyna mnie boleć. Aktualnie robię pranie, troszkę ogarnęłam w mieszkaniu i żurek nastawiony.
Eh... niby 2 tygodnie do terminu, ale zaczynam się bać jednego, że mąż będzie w pracy, a ja nie będę widziała co robić Czy to już, czy nie już? -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny szok, zakwalifikowali mnie do preindukcji porodu. Mam rozwarcie na palec i zaaplikowali mi żel na dojrzewanie szyjki prepidil. Teraz mam godzinę leżeć i podlaczaja ktg, żeby zobaczyć czy pojawią się skurcze... Bardzo nieprzyjemna aplikacja tego zelu, bo go się wkłada do kanału szyjki. Ale tym sposobem pozbyłam się też czopa. Lekarz mówił, że żel może zadziałać i sprowokować skurcze, ale nie musi. Wtedy jutro zrobią jakiś wlew. Oby coś ruszyło
AnnaIzabela lubi tę wiadomość
MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
Marczolino kciuki! Oby szybko poszlo;-)
A ja nie mam balkonika, bo doktor nie chciala aplikowac na sile, szyjka za malo dojrzala zobaczymy jak sytuacja będzie wygladala w czwartek. Na wyjscie ze szpitala w dwupaku juz nie mam szans. Mi pasuje takie podejscie ze nic na sile i moge tu siedziec dopoki mi starczy cierpliwości:-P tak bym chciała żeby samo ruszylo;-) pani dr uspokoila mnie jeszcze ze w ciazy lepiej znosi sie cewnik niz przy hsg:-)AnnaIzabela, marczolinio lubią tę wiadomość