Mamusie luty 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
skoro jest w normie, mozesz spróbowac, ale ja bym chyba szybciej powtorzyla badanie, np. po 2 tygodniach ja mam podobny wynik i poki co nie biore nic, w tamtej ciazy tez bralam taka dawke małą i było w normie
-
Paulina ja nie mam pojecia. nie mialam problemow z tarczycą do tej pory.
Js mam wizyte w poniedziek... u lekarza na nfz ktory z reszta ma slaby sprzet i usg robi tylko przez powloki bzuszne. bedzie to 5t4d wiec na cuda nie licze. z kole 12 lipca mam wizyte u mojego prywatnego lekarza.. to bedzie 9+0 i tak sie zastanawiam czy nie zadzwonic do niego i ubłagac o wizyte chociaz z tydzien predzej .. -
No właśnie będziecie prowadzić ciążę prywatnie czy na fundusz? W pierwszej ciąży chodziłam prywatnie i strasznie nadciągał mnie na wizyty w 37tc potrzebowałam pilnej konsultacji i poszłam do lekarza na nfz to jak zajrzał do karty ciąży to tylko się zaśmiał że widać że prywatnie chodziłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 21:31
-
ja bede chodzila prywatnie. ogolnie na nfz pojde kilka razy po to zeby zalapac sie na darmowe badania, bo csly pakiet tych pierwszych z oznaczeniem grupy krwi, HIV itd. kosztuje okolo 300 zl. a potem juz przejde na prywatne wizyty po to zeby czuc sie pewnue i dostac bez zbednych klopotow L4.
Mialam wizyty srednio raz w miesiacu, potem co 3 tygodnie. -
Ja prywatnie tak jak w poprzedniej ciąży. Cudny lekarz, czułam się w pełni zaopiekowana i przebadana. Nawet gdy byłam w szpitalu na patologi dzwonił do mojego męża oraz do personelu szpitala jak sytuacja u mnie. Dlatego nie wyobrażam sobie teraz trafić do kogoś innego. Na NFZ bywa różnie, zależy oczywiście na kogo się trafiMarti 89
Synek ur. 07.04.2016r.
-
Ja tez nie miałam nigdy żadnych problemów z tarczyca, miałam TSH w normie ok 2,5-2,7 gdy zaczęłam stosować eythyrox (od maja) pewnie nie potrzebnie go zaczęłam stosować ale nie przemyślała wtedy tego a u ginekologa który mi go przepisał byłam 1 raz i zrezygnowałam bo zaczął mnie straszyć invitro po zaledwie 4 miesiącach moich starań i pewnych problemach z pękającymi pęcherzykiem i torbielami prostymi.. Jeżeli będę obserwować i sprawdzać TSH co ok 2 tygodnie wyłapie ewentualny wzrost? Nie chce zaszkodzić dziecku
Ja będę chyba chodzić prywatnie. Wizytę pierwsza mam 26.06 -
Ja chodze prywatnie do lekarza. Na NFZ musiałabym czekać miesiąc. Na szczęście mam pakiet prywatnej opieki zdrowotnej.
Co do TSH. Ja miałam 3.106 i dostałam euthyrox, bo idealne TSH dla staraczki to poniżej 2 a najlepiej 1.5. I tak mi sie trzymało przez półtora roku. Teraz w ciąży oszalało i skpczylo do 3.88. I gin kazał brać 75 euthyroxy. W normie przy badaniu mam, że w I trymestrze piwinno być do 2.32. -
Ja dwie poprzednie ciąże prowadziłam na Nfz i narzekać nie mogłam , badania zrobione wszystkie , usg tez w miarę często z L4 zero problemu ale
zabiera sporo czasu bo do lekarza czeka się w kolejce , do labolatorium też ( czasami nawet 2 h ) i dlatego przy 3 ciąży idę prywatnie . Przy dwójce dzieci szkoda mi czasu na spędzanie kilku h u lekarza .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 06:56
-
Makowa_Panna wrote:Ja chodze prywatnie do lekarza. Na NFZ musiałabym czekać miesiąc. Na szczęście mam pakiet prywatnej opieki zdrowotnej.
Co do TSH. Ja miałam 3.106 i dostałam euthyrox, bo idealne TSH dla staraczki to poniżej 2 a najlepiej 1.5. I tak mi sie trzymało przez półtora roku. Teraz w ciąży oszalało i skpczylo do 3.88. I gin kazał brać 75 euthyroxy. W normie przy badaniu mam, że w I trymestrze piwinno być do 2.32.
Czyli także zaczęłaś brać eythyrox dopiero starając się o ciszę? A gdy się udało zajsc w ciąże miałam ok 1,5 to odstwilas euthyrox i kontrolowałas TSH i znowu włączyłaś euthyrox dopiero jak był powyżej zalecanej normy w ciąży? -
W takim razie dopiero za 1,5 tygodnia mam możliwość zrobić na czczo i będę regularnie sprawdzać co ok 2 tygodnie abym w razie czego mogła zacząć stosować euthyrox jeżeli TSH znaczenie rosnąć do 2,3 wtedy wszystko powinno być wporzadku prawda?
Macie może jakieś już dolegliwości? Ja jestem bardziej senna i zmęczona