Mamusie luty 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej w lutym po raz drugi zostanę mama belly wyliczyło mi że 16.02.19;) lekarza mam 27 (usg) i 28 (wiztta). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Moja córeczka urodziła się bez funkcji życiowych, była reanimowana. Cudem uszla ż życiem. Ale jest zdrowa, nie ma żadnych problemów, chodzi, mówi, rozwój książkowy. Kiedyś byłam pod innym Nickiem na tej stronie ale skakowalam konto, bo to byla dla mnie trauma,ze kazda rodzila dziecko z 10 pkt. A moja dostala 1. Boję się co będzie teraz... na pewno będzie cesarka. Nigdy juz nie urodze naturalnie. -
Biorę euthyrox bez przerwy. I biorąc 25 mg podkoczyło mi z okolic 1.5 ( tyle się trzymało przez półtora roku) do 3.88 i gin kazała zwiększyć do 75 mg. Kontorla TSH po 4-6 tyg od zwiększenia dawki.
Mnie czasami boli jak na okres czasami ciagnie i kłuje. Piersi mniej bola niż na początku i to mnie martwi... -
Czy to nie dziwne ze kazała mi odstawić? Mam TSH 1,69 przed rozpoczęciem stosowano euthyroxu (pół tabletki 25 dziennie przez 1,5 miesiąca) TSH było ok 2,5, teraz pewnie zacznie mi wzrastać czy nie będzie to niebezpieczne dla dziecka? Strasznie się boje chociaż to zalecenie ginekologa czy jeśli wyłapie TSH jak będzie miało ok 2-2,5 nie będzie za późno żeby znów włączyć Euthyroxu? Czy kontrolowanie TsH co 2 tygodnie to nie za rzadko? Przepraszam ze tak octu mecze ale martwię się a nie mam z kim pogoadac bo jeszcze nikomu nie powiedziałam o ciąży czekam aby powiedzieć mężowi w dzień ojca
-
Pierwszy raz jak zbadałam TSH to było 2.45 i nic nie dostałam. Po łyzeczkowaniu oszalało i wzrosło do 3.106 i wtedy już dostałam leki. A teraz oszalało kolejny raz mimo brania leku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 11:15
-
Agnessa wrote:Dziewczyny, w nocy obudził mnie silny ból brzucha, taki okresowy.Minęło po kilkunastu minutach, po wizycie w łazience.
Bolą Was brzuchy? Troche sie martwie, zapisalam sie na jutro na lekarza.
Gratulacje dla wszystkich mamAgnessa lubi tę wiadomość
Leon
-
Pau.Em wrote:Hej w lutym po raz drugi zostanę mama belly wyliczyło mi że 16.02.19;) lekarza mam 27 (usg) i 28 (wiztta). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Moja córeczka urodziła się bez funkcji życiowych, była reanimowana. Cudem uszla ż życiem. Ale jest zdrowa, nie ma żadnych problemów, chodzi, mówi, rozwój książkowy. Kiedyś byłam pod innym Nickiem na tej stronie ale skakowalam konto, bo to byla dla mnie trauma,ze kazda rodzila dziecko z 10 pkt. A moja dostala 1. Boję się co będzie teraz... na pewno będzie cesarka. Nigdy juz nie urodze naturalnie.
Paulina9191 ja mialam tsh zawsze na poziomie ponad 2. Przed ciaza 2.4. Byłam u 2 endo. Kazdy mowil, ze norma jest do 2.5. Nie dostalam nic na tarczyce. Zaszlam w ciaze, tsh utrzymywalo sir na poziomie 1.5 posluchalabym lekarza jesli masz do niego zaufanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 11:43
-
Pau.Em wrote:Hej w lutym po raz drugi zostanę mama belly wyliczyło mi że 16.02.19;) lekarza mam 27 (usg) i 28 (wiztta). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Moja córeczka urodziła się bez funkcji życiowych, była reanimowana. Cudem uszla ż życiem. Ale jest zdrowa, nie ma żadnych problemów, chodzi, mówi, rozwój książkowy. Kiedyś byłam pod innym Nickiem na tej stronie ale skakowalam konto, bo to byla dla mnie trauma,ze kazda rodzila dziecko z 10 pkt. A moja dostala 1. Boję się co będzie teraz... na pewno będzie cesarka. Nigdy juz nie urodze naturalnie.
Witamy witamy , teraz napewno będzie wszystko dobrze, ja też 27 czerwca idę na wizytę + usg i to moja pierwsza wizyta . Czekam sobie do 8/9 tyg , żeby już zobaczyć serducho14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
Straciatellaa wrote:Bardzo wspolczuje przeżyć. Tym razem na pewno bedzie dobrze! Trzymam kciuki!
Paulina9191 ja mialam tsh zawsze na poziomie ponad 2. Przed ciaza 2.4. Byłam u 2 endo. Kazdy mowil, ze norma jest do 2.5. Nie dostalam nic na tarczyce. Zaszlam w ciaze, tsh utrzymywalo sir na poziomie 1.5 posluchalabym lekarza jesli masz do niego zaufanie.
Dziękuje, ja miałam TSH w listopadzie 2017 2,13 potem w marcu ale nie na czczo 2,78 i w marcu powtórzyłam na czczo 2,50 i niestety ale zaczęłam stosować euthyrox z polecenia innego ginekologa który miał super opinie i poszłam tam 1 raz ale nigdy więcej nie byłam bo straszył mnie invitro a jedynie starałam się o dziecko od 4 miesięcy i miałam torbiele czynnościowe z nie pękniętych pęcherzyków i teraz po 1 cyklu z zastrzykiem ovitrelle zaszłam w ciąże u swojego obecnego ginekologa który właśnie poradził odstawić euthyrox. Ufam jej ale mimo wszystko od wczoraj odkąd odstawiłam eythyrox nie mogę przestać się zamartwiać czy na pewno dobrze zrobiłam a jak okaże się ze za 1,5 tygodnia zrobię TsH i będzie już ponad 2? Czy nie zaszkodzi to maleństwu? -
nick nieaktualnyKarola94c wrote:Witamy witamy , teraz napewno będzie wszystko dobrze, ja też 27 czerwca idę na wizytę + usg i to moja pierwsza wizyta . Czekam sobie do 8/9 tyg , żeby już zobaczyć serducho
Musi być dobrze. Nie ma innej opcji. Mam nadzieję też że po CC uda mi się karmić piersią. Kornelie karmilam 2 lata:D -
Pau.Em wrote:Moja córeczka to też Kornelia;) urodził a się 6 października 2015
Musi być dobrze. Nie ma innej opcji. Mam nadzieję też że po CC uda mi się karmić piersią. Kornelie karmilam 2 lata:D
No to super, ja niestety nie miałam tej możliwości tyle karmić , mam nadzieje, że teraz mi się uda ! Ucałuj córeczkę!14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
Hej dziewczyny czy początek 7 tygodnia to będzie dobry czas na pierwsze usg? Będzie wtedy szansa na serduszko? Strasznie się stresuje żeby było wszystko ok...a jeszcze przed chwilą się właśnie dowiedziałam że szwagierka jest w 5 tc i czuję teraz dodatkową presję i stres, żeby u nas obu wszystko szło ok...
-
Ewelcia85 wrote:Pierwszą córkę karmiłam miesiąc i to była jedna wielka masakra ale drugą karmię już 8 msc, mam nadzieję że dociągnę do roku
a to teraz trzecie w drodze Ewelcia ?
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
Tak trzecie:) a potem zamykam fabrykę a tak poważnie zawsze chciałam mieć dużą rodzinę , na szczęście mój mąż też .Współczuje za to mojej siostrze bo już z pierwszym ostro musiała szwagra namawiać ( wcale nie chciał dzieci ) a o rodzeństwie dla ich synka to nawet słyszeć nie chce a siostra marzy o jeszcze jednym brzdącu ...
Karola94c lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! Ja już w pracy i padam na twarz. Zmęczenie i senność najbardziej dają mi się we znaki. Dziś w nocy brzuch mnie bolał jakoś tak dziwnie... Niech już będzie ten czwartek.
Co do karmienia piersią nie mam jakiegoś szczególnego parcia. Na pewno chciałabym pół roku. A czy więcej to zobaczę w praniu. W rodzinie mam dwa odmienne przypadki. Dziecko od 3 miesiąca karmione mm zdrowe jak ryba, pierwszy antybiotyk w wieku 3 lat, je wszystko aż jej się uszy trzęsa. Drugie obecnie rok i trzy miesiące karmione do tej pory piersią z wieczną wysypka, bo podobno uczulenie na dużą część produktów. A matka widzę już dostaję na głowę, bo nawet nie pozwala nikomu innemu brać małego na ręce, bo zarazki...