Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzeba receptę od lekarza mieć na szczepionki Lady E, ewentualnie donieść po szczepieniu od lekarki jeśli apteka wyda szczepionkę. Ja wzięłam znowu na ta 5w1 ale ciaglę sie waham czy nie jednak Hexacime, bo na meningokoki (Bexero) też chciałabym (tyle że albo teraz albo po 5 miesiącu - wtedy jedna dawka odpada - zamiast 4, będą 3) więc czeka mnie druga wizyta u lekarza po receptę.
Młody mi dziś nie dał spać w nocy i ciągle się budził więc pewnie dzień będzie miał senny, ja także... ja mam mieć to usg piersi u radiologa i tak mi się nie chce tam jechać, myślę czy na 26.03 do onkologa bezpośrednio nie uderzyć też prywatnie, bo radiolog ma dość kiepskie opinie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 10:30
-
nick nieaktualnyamir wrote:symbolica dzięki za dobre słowo ja już jestem na skraju wytrzymałości coraz częściej myślę o tym żeby mleko odciągnąć i karmić butelka z której swoją drogą je pięknie powoli i spokojnie
Amir u mnie tez tak karmienie wyglada a to moje 2 dziecko. synek tak nie robil albo tego nie pamietam. Tez nie raz mysle ze z butli tak ladnie je wiec moze by odciagac ale po co sobie kłopot robic.to podgrzewanie,wyparzanie wszystkiego i ściąganie. Juz sie troche do tych nerwow przyzwyczailam i jakis sposob wypracowalam.przede wszystkim trzeba byc spokojnym bo dziecko wyczuwa twoje nerwy.wiem ze ciezko jak tak dziecko sie drze ale trzeba i dZiecko uspokajac.
Moje w szpitalu tez sie darlo jak szzczepili, synek tez sie darl na caly szpital a teraz musi sie naprawdę mocno uderzyc zeby plakac a tak mine zrobi i idzie dalej także jakby po pierwszym szczepieniu mieliby okreslac prog bolu to nie wiem jak to mialoby sie do obecnego stanu mimo ze ma 3 latka. A Papapatka ja tez nie raz mialam lzy w oczach na szczepieniacj albo jak dziecko bylo chore.co zrobic jak to z miłości do nich najlepiej bysmy ten bol przejely na siebie ;£Papapatka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy tez mamy problem z karmieniem już nie wiem co robić 😫. Od wyjścia ze szpitala wszystko było super mała budziła się na jedzenie, ładnie pila i w ogóle w 4 dni przybrała 220 gramów połozna chwaliła zadowolona, a od dwóch dni jakiś kryzys. Wczoraj była połozna okazało się, ze przez 4 dni mała przybrała tylko 60 gramów czyli nie najlepiej do tego nie chce mi się wybudzać na karmienia i ciagle śpi. Próbuje ja rozbudzać, a jak tylko przystawieniu piersi to ona znów idzie spac. Widzę po piersiach, ze chyba mleka mniej albo co bo ciagle miękkie, a nie jak wcześniej przed karmieniem nabrzmiale i mleko samo leciało. Nie wiem już co robić. Martwię się, ze ona nie je i zacznie mi spadać z wagi. Mam wrazenie, ze wczoraj to w ogóle nie jadła chwile pociumkala pierś i szła dalej spac, w nocy jakbym jej nie wybudzala to by się chyba sama nie obudziła ani razu. W pewnym momencie nie wytrzymałam i podałam jej mm wypiła cała butle po czym wszystko chyba zwróciła bo ulewala całymi fontannami. Nie wiem co robić mam normalnie ochotę rzucić tym całym kp w cholerę i podać butle 😔
-
nick nieaktualnyJa chce zaszczepić po 6 miesiącu na meningokoki Bexero. Wyjdzie w wakacje to i dwoje dzieci będę szczepic. Córka będzie wtedy w domu, bo na wakacje zostawie ja w domu, więc nie będzie chorować mam nadzieje;p i akurat przed wrzesniem dostanie pierwsza dawkę
Ej est spokojnie. Piersi mogą przybierać różne formy. Dopiero ok 12 tyg laktacja stabilizuje się. Dzieki na kp rosną skokowo. Karm na śpiocha - np możesz żeby ja rozbudzić, mokrym wacikiem przemyc buzie, laskotac stopki, czy uszko. Twoja córka ma niecale 2 tyg. Będzie spać duuuzo. Mój też czasem usnie przy piersi i nie idzie go obudzić ale wacik z letnią woda pomagasymbolica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPau.Em dziekuje za rady będę próbować z tym wacikiem. Próbuje już różnych rzeczy. Dziś rano obudziła się dopiero jak ja calusienka rozebrałam włącznie z pampersem w końcu na golasa udało mi się ja nakarmić. U nas nie da rady z karmieniem na śpiocha bo mała nawet nie chce buzi otworzyć jak śpi nie reaguje na nic.
-
nick nieaktualnyA macie jakieś skuteczne sposoby na rozbujanie laktacji? Bo problem chyba leży jednak w moich piersiach. Mała spija z dwóch piersi i dalej szuka wiec daje jej trochę mm w butelce i wtedy zasypia. Muszę jakoś rozkręcić ta moja laktację żeby wystarczyły jej tylko moje piersi, ale nie wiem już co więcej mogę robić. Pije femaltiker, karmi, herbatki na laktację...jakieś pomysły jeszcze?
-
Mamunia Ja chciałam Pentaxim 5w1 , tak jak szczepilam córkę, a pneumokoki darmowe od 2016 roku i córka też je dostała , dlatego bym chciała szczepic takim samym kalendarzem.. obawiam się trochę 6w1 sama nie wiem czemu ..
-
Dokładnie tak jak Barnosia napisała... przystawiać do prawej potem do lewej potem możesz znowu do prawej i znowu do lewej... to mleko praktycznie się produkuje na bieżąco i nigdy się nie kończy w piersiach (to, że miękkie to nic nie znaczy) a im późniejsza jego faza mleczka tym tłustsze, czyli nie leci takim strumieniem jak ta początkowa głównie laktoza (w książce czytałam że po 8minutach aktywnego ssania zaczyna tłuste mleczko lecieć, czyli to potrzebne do przybierania). Mój też nie chciał się wybudzać więc biorę go na przewijak i rozbieram, przewijam, mówię do niego, zapalam światło, łaskoczę po policzkach/nogach itd.
Być może u Was własnie żółtaczka jest Ej_jest bo ona powoduje ospałość i problemy z wybudzaniem, a im dłużej dziecko nie jest tym cukier niższy i jeszcze większy kłopot z wybudzeniem. Noworodki do 28dnia a nawet 6 tygodnia powinny być wybudzane co 3h... mój już wpadł w rytm i sam się budzi, nawet dużo częściej -
ej_est wrote:A macie jakieś skuteczne sposoby na rozbujanie laktacji? Bo problem chyba leży jednak w moich piersiach. Mała spija z dwóch piersi i dalej szuka wiec daje jej trochę mm w butelce i wtedy zasypia. Muszę jakoś rozkręcić ta moja laktację żeby wystarczyły jej tylko moje piersi, ale nie wiem już co więcej mogę robić. Pije femaltiker, karmi, herbatki na laktację...jakieś pomysły jeszcze?
Przez to samo przechodziłam...
Odciagam pokarm i dawaj jej swoje. Metoda 753. Zawsze to Twoje mleko a nie mm.
Rozbudzaj do golasa nawet.
I....dla swojego spokoju kup wage- na allegro kupiłam najtańsza za ok 70 zl i wąż ja co 2gi dzień na początku. Dla własnego spokoju -
nick nieaktualnysymbolica wrote:Dokładnie tak jak Barnosia napisała... przystawiać do prawej potem do lewej potem możesz znowu do prawej i znowu do lewej... to mleko praktycznie się produkuje na bieżąco i nigdy się nie kończy w piersiach (to, że miękkie to nic nie znaczy) a im późniejsza jego faza mleczka tym tłustsze, czyli nie leci takim strumieniem jak ta początkowa głównie laktoza (w książce czytałam że po 8minutach aktywnego ssania zaczyna tłuste mleczko lecieć, czyli to potrzebne do przybierania). Mój też nie chciał się wybudzać więc biorę go na przewijak i rozbieram, przewijam, mówię do niego, zapalam światło, łaskoczę po policzkach/nogach itd.
Być może u Was własnie żółtaczka jest Ej_jest bo ona powoduje ospałość i problemy z wybudzaniem, a im dłużej dziecko nie jest tym cukier niższy i jeszcze większy kłopot z wybudzeniem. Noworodki do 28dnia a nawet 6 tygodnia powinny być wybudzane co 3h... mój już wpadł w rytm i sam się budzi, nawet dużo częściej
U nas nie ma żółtaczki. W dniu wypisu ze szpitala bilirubina była na poziomie 3.
Wiem, ze pewnie najlepszym rozwiązaniem byłoby przystawianie małej za każdym razem jak szuka tak jak piszesz tylko zmieniać piersi, ale niestety nie jest to łatwe jak ma się w domu dwie dwulatki, które tez potrzebują uwagi, naszykowania jedzenia czy ubrania ciężko jest to wszystko pogodzić z noworodkiem wiszącym non stop na piersi dlatego póki co ustalilysmy z połozna plan działania na zasadzie 15 minut jedna pierś 15 druga a jak dalej szuka to trochę mm, a w międzyczasie mam próbować rozbujać laktację.
Problem tez tkwi w tym, ze Laura po pierwszej piersi często zasypia i nie da się już jej wcisnąć drugiej piersi 😔 a ja się potem stresuje czy pojadla wystarczająco z tej jednej i dlatego śpi czy po prostu jest już taka słaba, ze zasypia z wysiłku bo już takie rzeczy tez przerabialiśmy w szpitalu. Mała niby Piła z piersi a potem szła spac ja myślałam, ze się najada, a ostatecznie okazało się, ze mała tak się namęczyła ssanie praktycznie pustej piersi, ze z tego wysiłku zasypiała głodna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 14:01
-
Ej.est jesteś moją bohaterką 💪 poważnie opanować dwie dwulatki i noworodka to dlamnie kosmos 😳 rozumiem cię doskonale że przy bliźniaczkach nie możesz całego dnia poświęcać na karmienie Laury i mam nadzieję że laktacja się ustabilizuję a malutka będzie pięknie przybierać na wadze 😊
A u nas na szczęście Wojtus dzisiaj też jest grzeczny , prawie nie marudzi i wydaję mi się ze biogaia+espumisan zrobiły robotę ☺ mały się już nie pręży i jest dużo spokojniejszy 😇
Za to żeby nie było za kolorowo boli mnie od 3 dni okolica sutka w prawej piersi 😬 smaruje maltanem , wietrze i staram się go inaczej przystawiać ale już sama nie wiem co robić 😔 moment przystawienia do tej piersi to moj syk i zaciśnięte zęby z bólu .
ej_est lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEj est: piwo karmi, femaltiker, lecytyna 1000 (szybszy wyplyw mleka - nie stosuj na stałe tylko bo organizm się przyzywczaja), metoda PP- Power pumping polega na odciaganiu przez 60 minut: 10 mi prawa, 10 lewa, 10 prawa, 10 lewa,10 prawa, 10 lewa.
753 jest słaba jeśli chodzi o zwiększenie ilości mleka, raczej jest "na podtrzymanie". Żeby piersi poczuły potrzebę produkcji musisz imitowac niemowlę- podłączyć się po prostu do laktatora na dłużej niż 30 min bo dziecko wiszac na piersi zamawia mleko.
Ja mam w domu chorą 3latkę i mały też wisi bez przerwy i je, czasem ciumka tylko. Jest ciężko. Wczoraj np zjadłam banana przez cały dzień bo jak mały p4zestawal jeść, To młoda musiałam się zająć żeby nie czuła się odrzucona. Jak Kornelia usunęła to Kacper wstał. Później jeszcze neurologopeda z córka i ćwiczenia,no Meksyk. Mąż w pracy 6-18... -
Ej_jest dobrze rozumiem dylematy młodej mamy trójki dzieci... co do ssania to słychać czy dziecko przełyka mleko czy poprostu sobie ciumka jak smoka i nie ssie efektywnie. A którego dnia życia małej wyszłyście ze szpitala? U mnie w szpitalu też dokarmiali młodego bo spadł powyżej 10% masy ciała w 3 dobie, ale zasada była taka, że najpierw piersi dostaje i potem podjeżdżałam wózko-łóżeczkiem na mcDriva (po 20-30ml mleka) jak to ładnie inna mama określała
po jednej takim dniu i nocy z karmieniem co 3h rano wazyl 195g wiecej!!!! i tylko sie połozne z neonatologii szturchały łokciami jak to zobaczyły, a pediatra orzekła, że za dużo przybrał i nas wypuścili do domu... także z dokarmianiem (czy mm czy swoim) powinna Ci zacząć przybierać, a Ty będziesz spokojniejsza. Powodzenia w łączniu KP z butelką, może jak podrosnie uda się odstawić butlę bo mała będzie też inne posiłki dostawać a pierś poprostu sobie pić będzie, ale nie będzie to już główne źródło jej pożywienia.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny