Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Kupiłam herbatkę na laktację jeszcze w ciąży i do tej pory jej nie tknęłam bo obawiam się nawałòw i zastojòw - moja koleżanka tak ma po niej.. nie chcę mieć takich atrakcji. Myślę, że ich skład może podnosić prolaktynę.
Doczytałam więcej tutaj:
https://nazdrowie.pl/artykul/ginekologia/jak-zwiekszyc-laktacje/?amp
Wspominają tam o kryzysach laktacyjnych w 2/3tygodniu, ok6tygodnia oraz w 3miesiacu... To niby okresy gdzie zapotrzebowanie dziecka na mleko wzrasta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 16:23
-
nick nieaktualnysymbolica wrote:Ej_jest dobrze rozumiem dylematy młodej mamy trójki dzieci... co do ssania to słychać czy dziecko przełyka mleko czy poprostu sobie ciumka jak smoka i nie ssie efektywnie. A którego dnia życia małej wyszłyście ze szpitala? U mnie w szpitalu też dokarmiali młodego bo spadł powyżej 10% masy ciała w 3 dobie, ale zasada była taka, że najpierw piersi dostaje i potem podjeżdżałam wózko-łóżeczkiem na mcDriva (po 20-30ml mleka) jak to ładnie inna mama określała
po jednej takim dniu i nocy z karmieniem co 3h rano wazyl 195g wiecej!!!! i tylko sie połozne z neonatologii szturchały łokciami jak to zobaczyły, a pediatra orzekła, że za dużo przybrał i nas wypuścili do domu... także z dokarmianiem (czy mm czy swoim) powinna Ci zacząć przybierać, a Ty będziesz spokojniejsza. Powodzenia w łączniu KP z butelką, może jak podrosnie uda się odstawić butlę bo mała będzie też inne posiłki dostawać a pierś poprostu sobie pić będzie, ale nie będzie to już główne źródło jej pożywienia.
Z tym sssniem to różnie. Nieraz ładnie pije słyszę jak mleko leci, jak mała połyka i przez 10 czy 15 min pije bardzo efektywnie, a innym razem mam wrazenie, ze tylko sobie ciumka ta pierś żeby pociumkac i najczęściej zasypia wtedy.
Moja mała tez w drugiej dobie spadła poniżej 10% i musiałam ja dokarmiać. Zasada taka sama jak u ciebie czyli najpierw piersi potem mm no i po jednym takim dniu i nocy był już przyrost 110 gramów i wypuścili nas do domu w 3 dobie z zaleceniami aby karmić się tak dalej, ale tak naprawdę od powrotu do domu nie podawałam jej mm bo nie było takiej potrzeby mała ładnie przybierała na samej piersi dopiero ostatnie dwa dni znów się coś zepsuło. No nic będziemy walczyć może będzie tak jak mówisz, ze kp plus butla i tak będziemy musiały ciągnąć ile wlezie. W poniedziałek następne ważenie to zobaczymy co i jak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 16:48
-
nick nieaktualny
-
symbolica wrote:Sisi jeśli to trwa 1-2minuty to może jakiś problem z usuwaniem gazów. Dobrze, że trwa to tak krótko. Jaka podajesz witaminę D? podajesz probiotyki? jeśli tak to jakie?
Dajemy witamine d taka z atomizerem i zawsze w czasie posilku ale zazwyczaj dopiero ok 22bo zapominamy wczesniej. Nic wiecej jej nie daje. W ciagu dnia robi ladne kupki i puszcza baki szczegolnie na brzuszku jak lezy. Dzis znowu zaczyna byc niespokojna tak od 19:30. Lezy na raczkach i czasem zaczyna krzyczec tak ok minutki. Nie puszcza przy tym krzyku bąków. Kupki robi juz coraz rzadziej. Uspokaja ja szum i kolysanie. W ciagu dnia jest w miare ok, mozna przewidziec o co jej chodzi a teraz to nie mam pojecia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 19:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Jakiś czas zmagań się już z tymi kostkami na buzi małej. Są tylko na policzkach i brodzie. Jak jest jej ciepło i je to ma zaczerwienione bardziej. Jak śpi i jest na dworze to blednie. Karmie ją bebiko i dodaje delicol nie ma dzięki temu kolek i robi ładna kupkę. Podaje wit d twist off. Myje jej twarz w wodzie przegotowanej lub czasem rumiankiem. Kąpie w krochmalu. Juz nie wiem co robić. Położna mówi ze to skaza a ja nie karmie juz piersią. Pediatra ze trądzik.
I teraz pytanie co to moze być i jam się tego pozbyć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 02:40
-
Pepper,
Podobno skaza schodzi tez niżej na klatkę piersiową u dzieci. Jak nie karmisz piersią to może być uczulona na jakiś składnik mleka tego co jej dajesz (popularna ostatnio skaza na mleko krowie, które jest w składzie mm).
U mnie trądzik był, inaczej wyglądał niż na zdjęciu.
Obecnie leczymy ciemieniuche, a na chropowate policzki dostała Mała maść na bazie cynku i talku (robiona na receptę). Ale też to było co innego niż na zdjęciu chyba, bo była taka... chropowata skóra, kark zaczerwieniony.
Btw, czytałam artykuł o szpitalu w Korei który uratował dziecko ważące 238 g!!! Wyszedł ze szpitala ważący ponad 3 kg!!! -
"Najczęściej niemowlaka alergiaka uczulają nieodpowiednie kosmetyki do pielęgnacji, proszki do prania, pokarmy, roztocza i kurz. Czujnego rodzica zaniepokoją typowe objawy alergii takie jak:
obfite ulewanie, często przybierające postać wymiotów
bóle brzucha i kolki
biegunki i zaparcia
wysypka skórna
katar i kaszel
egzema lub łojotokowe zapalenia skóry
zaczerwienione i szkliste policzki
nadmierna suchość skóry
atopowe zmiany skórne (najczęściej umiejscowione na raczkach, nóżkach, twarzy, szyi itp.)"
Ja też obstawiam Pepper na jakiś składnik mleka - może to być białko krowie.. Czymś smarujesz buzię? mojej koleżanki córka była uczulona na bepanthen... Jacek ma tylko kilka białych krostek - to moje hormony jeszcze wychodzą mu, bo juz w szpitalu po urodzeniu to miał.
Papapatka też to czytałam i sobie wyobrazić nawet nie potrafię jaki to okruszek musiał być..
Jacek dziś łaskawy w nocy dla mnie.. i kupki mu się wyregulowały bo nie wali co chwilę i do każdej pieluchy (odpukać!).Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Moniiiikaaaa wrote:Dzień dobry w ta piękna niedzielę
Pozwalacie swoim dzieciom spać na brzuchu pod nadzorem? Ja układam synka na brzuch żeby poćwiczyl A tak mu się spodobało że sobie ucial tak drzemke. Pilnowalam czy oddychal I żeby główka była na bok.
U nas to się nie zdarza.. Mała wytrzymuje w tej pozycji góra kilka minut i zaczyna się złościc.
Dziś spała rekordowo dlugo- prawie 6 godzin! W dzień standardowo nie chciała, jak padła po 20 tak na karmienie obudziła się przed 2 -
nick nieaktualnyMoniiiikaaaa wrote:Dzień dobry w ta piękna niedzielę
Pozwalacie swoim dzieciom spać na brzuchu pod nadzorem? Ja układam synka na brzuch żeby poćwiczyl A tak mu się spodobało że sobie ucial tak drzemke. Pilnowalam czy oddychal I żeby główka była na bok. -
Zdrowe na bioderka jest takie leżenie na brzuszku... córka miała dyspalazję i to lubiła i w dzień jej pozwalałam tak spać... spała mi tak dłużej bo nie machała sobie rękami przez twarzą. Nie jest to bezpieczna pozycja do spania w nocy podczas dłuższego spania bo zwiększa prawdoodobnieństwo SIDS az siemiokrotnie ponieważ utrudnia dziecku oddychanie bo uciśnięta jest przepona:
https://parenting.pl/pozycje-do-spania
Jacek natomiast nie lubi tej pozycji i bardzo szybko się złości więc nieukładam go tak i śpi tradycyjnie na plecach (pępek nam odpadł wczoraj więc wietrzymy to miejsce) lub na boku (zazwyczaj tak zastyga po KP).
Matko 20 stopni na dworze... muszę małego ogarnąć i wywietrzyć a on teraz od 3h co godzinę ciągle cyc i zasypia i szkoda mi go wybudzać bo znowu będzie płakał o cycka. Błędne koło. -
Przez choroby nie miałam czasu zajrzeć tu.
My już lepiej mała już nie ma kataru. Czasem jeszcze kaszlnie ale nie wiem czy to nie od mleka bo zwykle po jedzeniu.
Jutro mamy kontrolę. Średni synek jeszcze kaszle i ma katar. Jutro też go wezmę na kontrolę. W czwartek mamy szczepienie zaplanowane chciałbym je przełożyć. Pewnie będzie problem z terminem. Chciałam zaszczepić małą rotarixem ale to trzeba do 12 tyg podać 1 dawkę więc możemy się nie wyrobić. Mam mega dylemat co z tym szczepieniem tym bardziej ze średni jeszcze nie jest zdrowy. Ja w sumie też jeszcze zatoki zawalone.
Oby to było ostatnie przeziębienie w tym sezonie.
Jeśli chodzi o zazdrość to moje chłopaki bardziej między sobą kto poda pieluszkę, ubranko. Jak jeden poglaszcze to drugi też musiEwelcia85 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny na ma te krostki tylko ma policzkach i brodzie. Myje ka przegotowaną wodą. Żadnych kosmetyków mię używam. Nie jest przegrzana. Piore w lovelli o płucze w zwykłej wodzie. Nie ma kolek. Kupka ładna. Skóra normalna i nie jest sucha. Wydawało mi się ze skaza to raczej taka kaszka i tez na całym ciele.
Byłam właśnie w szpitalu to pani dr powiedziała ze przesadzam... tylko ze to była neonatolog. Ona chyba w tych tematach nie jest biegła.
Nie wiem gdzie iśćdwie lekarki i położna i każda co innego
-
nick nieaktualny